Najdziwniejsze dyscypliny sportowe- często tak dziwne, że nawet nie przyszłoby nam do głowy, że mogą one w ogóle istnieć (16 obrazków)
Bossaball
Gra zwana bossaball została wymyślona przez Belga Filipa Eyckmansa w 2004 roku. Jest to w zasadzie połączenie piłki nożnej, siatkówki i gimnastyki – dwie 4 lub 5-osobowe drużyny próbują umieścić piłkę za siatką drużyny przeciwnej – identycznie jak w siatkówce. Jednak mogą do tego używać nóg, rąk i wszystkich innych części ciała, a jest to ułatwione, bo cała rozgrywka toczy się na dmuchanym materacu z zainstalowanymi trampolinami
Toczenie sera
Co roku we wsi Brockworth niedaleko angielskiego Gloucester zbierają się setki okolicznych mieszkańców, a ostatnio także turystów, którzy chcą wziąć udział w tradycyjnym toczeniu sera. Zabawa jest prosta – 4-kilogramowe koło lokalnego sera spuszczane jest ze wzgórza, a pierwsza osoba, której uda się dotrzeć na dół, za serem – stanie się jego zwycięzcą. Ser potrafi rozpędzić się do prędkości przekraczającej 100 kilometrów na godzinę dlatego w ostatnich latach, ze względów bezpieczeństwa, używa się piankowej repliki
Tapati Rapa Nui Festival – bieg z kiśćmi bananów
Na należącej do Chile Wyspie Wielkanocnej (Rapa Nui) co roku na przełomie stycznia i lutego odbywa się święto pod nazwą Tapati. Podczas dwutygodniowego festiwalu prezentowana jest bogata kultura i sztuka polinezyjska. Mają wówczas miejsce zmagania sportowe oparte na dawnych tradycjach rdzennej ludności wyspy. Zarówno mężczyźni jak i kobiety rywalizują w wyścigach z kiśćmi bananów w ramionach. Trasa biegu wiedzie dookoła jeziora w kraterze Rano Raraku. Inną konkurencją podczas święta Tapati jest zjazd ze zbocza wulkanu na pniu bananowca (haka pei). Wygrywa osoba, która utrzyma się na nim najdłużej
Szachoboks
Nie mogło oczywiście w naszym zestawieniu zabraknąć gry dla prawdziwych dżentelmenów – szachoboksu, czyli połączenia boksu z szachami. Rozgrywka toczy się tu na przestrzeni 11 rund – 6 w szachach i 5 w boksie, a są one rozgrywane na przemian. Pojedynek można rozstrzygnąć matując przeciwnika w szachach, poddanie się, nokaut lub techniczny nokaut. Co roku odbywają się mistrzostwa świata, a nawet mieliśmy tam swojego zawodnika – Pawła Dziubińskiego, który był pretendentem do tytułu mistrza Europy, lecz jego walka o tytuł niestety nigdy się nie odbyła
Buzkaszi
Buzkaszi znane jest także jako Kok-boru lub Oglak Tartis – a oznacza to po tadżycku „wyrywanie sobie kozy”, co doskonale wręcz opisuje ten narodowy sport Tadżyków, Uzbeków i Turkmenów. W rozgrywce biorą udział dwie drużyny na koniach, a ich zadaniem jest przewiezienie pozbawionego głowy korpusu kozła (w przeszłości używano czasem do tego ciał niewolników) do bramki. Gra przeniosła się także do innych krajów, gdzie używa się bardziej cywilizowanej piłki
Bo-taoshi
Bo-taoshi jest tradycyjnym sportem rozgrywanym w japońskich szkołach. Tamtejsza Akademia Obrony Narodowej słynie z rozgrywanego raz do roku wielkiego pojedynku, w którym ścierają się dwie drużyny po 150 zawodników – połowa z nich pełni rolę obrońców, a połowa atakujących. Chodzi w grze o to, aby doprowadzić do tego by drewniany pal trzymany przez drużynę przeciwną został opuszczony (odchylenie od pionu o 60 stopni wystarcza do zwycięstwa), a jednocześnie trzeba bronić swojego kija
Rzut drągiem
Caber toss – tak w oryginale nazywa się konkurencja sportowa uprawiana oryginalnie przez szkockich górali, która polega po prostu na rzucie drewnianym, mierzącym 6 metrów długości i ważącym 80 kilogramów drągiem. Nie liczy się tu jednak dystans lecz technika – chodzi o to aby pień w locie obrócił się o 180 stopni i optymalnie, aby wskazał godzinę 12 – czyli stanął pionowo na drugim końcu
Komentarze Ukryj komentarze