Jeden stanik, a tyle możliwości (11 obrazków)
Pewna kobieta ze Sztokholmu próbowała w swoim staniku przemycić przez port lotniczy w stolicy Szwecji 75 młodych, oślizgłych węży. Ochrona lotniska zgarnęła ją do kontroli, zanim zdążyła wpełznąć do samolotu. Ich uwagę zwrócił fakt, że kobieta co chwilę drapała się po piersiach.
Nie często widuje się malutkie małpki ubrane w różowo-białą sukienkę. Ale jeszcze rzadziej widuje się takie zwierzątko schowane w staniku kobiety na sali sądowej. Sytuacja taka miała miejsca w jednym z wirginijskich sądów zajmujących się sprawami rodzinnymi w 2011 roku. Kobieta wypełniała dokumenty, kiedy nagle z jej stanika wyskoczyła Cara, 7-tygodniowa małpka. Ostatecznie zwierzęciu pozwolono na zostać sali.
Władze Hiszpanii w ramach rutynowej kontroli przesłuchali jedną z kobiet podróżujących z Bogoty w Kolumbii do Barcelony. Ta zaczęła się jednak nieco podejrzanie zachowywać i plątać w odpowiedziach, co wzbudziło wzmożoną czujność ochrony. W trakcie przesłuchania okazało się, że kobieta ma na klatce piersiowej kilka świeżych blizn i zakrwawiony bandaż. Mówiła, że jest po operacji implantowania sztucznych piersi. Postanowiono więc zawieźć ją do szpitala, gdzie rzeczywiście potwierdzono fakt operacji – jak również to, że wewnątrz implantów znajdowało się 1.38 kg kokainy.
Kakadu – ptak z rzędu papugowatych – może w staniku sprawiać nie lada problemy, chyba że jeszcze się nie wykluł. Do takiego właśnie wniosku doszła kobieta, która w 1996 roku próbowała przemycić z Australii do Wielkiej Brytanii dwa jaja kakadu. Pewnym pocieszeniem może być fakt, że ptaki na tym zdarzeniu w żaden sposób nie ucierpiały – wprost przeciwnie, pisklęta wykluły się zaraz po odkryciu.
Na Międzynarodowym Lotnisku Blackpool w Wielkiej Brytanii w 2007 roku jeden z ochroniarzy zauważył coś ewidentnie ruchomego pod sukienką pewnej Rosjanki. Po przeszukaniu kobiety okazało się, że pod jej stanikiem schowana była iguana. Rosjance nie wystosowano żadnych oskarżeń, ale za to skonfiskowano gada i oddano go do zoo.
Jaki sens ma noszenie narkotyków w staniku, jeśli się nawet nie wie, ile ich jest? 19-letnia Pebbles Picabo Lindsay z Twin Falls w stanie Idaho zawsze była w narkotykowym biznesie o jeden krok do przodu – nie rozstawała się nigdy z wagą przeznaczoną głównie do ważenia metaamfetaminy. Lindsay wpadła w ręce policji, kiedy utrudniała funkcjonariuszom pościg i od razu przyznała się, że ma przy sobie wagę. W trakcie przeszukania rzeczywiście znaleziono u niej srebrno-czarne urządzenie, na którym, jak się okazało po przebadaniu w laboratorium, sypano zwykle rzeczoną metaamfetaminę.
W czerwcu 2013 roku w swoich ubraniach matka z córką próbowały przemycić z Kanady do Stanów Zjednoczonych 60 tysięcy dolarów. 51-letnia Kanadyjka i jej 16-letnia pociecha część forsy schowały do staników, a część wszyły w swoją odzież. Nie ma to jak praca zespołowa!
Komentarze Ukryj komentarze