archiwum
Biskupi, bandyci prześladowani. Historia mojego regionu opowiada o biskupie wrocławskim, który w jednym z miast śląskich ogłosił wszystkie żony rajców miejskich czarownicami i wszystkie, po mękach, zostały spalone na stosie ustawionym na rynku miasta,.. .. tylko dlatego, że rajcy nie wyrazili zgody na nowe żądania przywilejów dla biskupa. (15 obrazków)
Nie ma dzisiaj państwowej instytucji, w której nie opłaca się wyjątkowo hojnie kapelanów. Są oni w wojsku, policji, w służbie zdrowia, lasach państwowych, w sejmie …, a nawet w harcerstwie i służbie celnej. Do przywilejów Kościoła należy również utrzymywanie stale rosnącego funduszu kościelnego. Jednak prześladowanym biskupom, nie dość przywilejów. Nie dość pałaców w każdym większym mieście i w każdym atrakcyjnym miejscu Polski. Nawet najwyższe góry i każde dominujące wzgórze „ozdobione” są krzyżami. Ich domy pielgrzyma, które nie płacą podatków, rujnują hotelarzy.
Ich zgromadzenia na ulicach bez zgłoszeń i zezwoleń są też przywilejem, tak jak i zgoda na zbieranie pieniędzy, na które inni muszą uzyskać pozwolenie władz czy dokonać zgłoszenia. Biskupi „prześladowani”, czego im brakuje? Stworzyli sobie w Polsce raj na ziemi. Stali się symbolem pedofilii, ale nie publikuje się ich wizerunków, bo są pod ochroną państwa i wiernych w parafiach. A mimo to rodzice przyprowadzają im niewinne dzieci, aby wolno było je indoktrynować, molestować, a często i gwałcić.
Biskupów bandytów, nie obowiązuje polskie prawo, kontrole skarbowe, obowiązki podatkowe. Władza ich deprawuje, rozbestwia, a ich pozycja dorównuje boskiej. Pod hasłami „chronimy życie” okłamują społeczeństwo, bo kto nie jest za ochroną życia? Jednak dla nich ochrona życia — to pierwszeństwo zarodka przed życiem kobiety, czyli zwycięstwo umartwiania i śmierci. Czy zatem, uśmiercając kobietę w wyniku zakazu usunięcia chorego płodu – biskupi chronią życie? A może to jest jednak przymus śmierci, bo „Bóg tak chciał”?
Nigdy w historii Polski jeszcze nie było takiej uległości społecznej wobec bandyckich pomysłów hierarchów kościelnych, chociaż przekroczyli wszelkie granice kłamstwa i pychy. Zrobili z Polski kraj wyznaniowy i z nudów wymyślają, co by tu jeszcze „owieczkom” zabrać i przyznać sobie kolejne nienależne prawa?
Biskupi - przestępcy, nie potrafią być wdzięczni, szykują kolejne draństwa, a uznani winnymi za karę mają mieszkać w pałacu nie patrząc skrzywdzonym w oczy. Oto jak biskupi i oddani im PiS-gwałciciele człowieczeństwa dla władzy i luksusów, dalej palą na stosach cywilizację. Zbliżają się pandemiczne święta. Śmierć kosi swoje ofiary na kolejny pożytek drani.
Śmierć, a po niej obiecane życie wieczne. To na nim budują oni swoje bogactwo i przywileje, raj na ziemi bez umierania. Bazę ich dożywotnich pożytków stanowi tępe, nieświadome społeczeństwo parafialnych owieczek, wspierane przez klęczącą przed każdym księdzem władzę.
Biskupi prześladowani, święta to doskonała okazja, aby przeprosić i wynosić się do Watykanu, swojej stolicy draństwa. Może ten umęczony naród odetchnie od szczucia, narzucania ideologii śmierci, gwałtów na dzieciach i kobietach, od dzielenia i ogłupiania ludzi na pożytek biskupów ociekających złotem, krwią i ludzkim potem ścian świątyń i pałaców. Adam Mazguła
Komentarze Ukryj komentarze