Przed laty nie wyobrażano sobie życia bez tych wynalazków (7 obrazków)
Wibrujący palec do masażu dziąseł (i nie tylko dziąseł...)
Pomysły dotyczące tego, co wypadałoby robić, żeby utrzymać uzębienie w dobrym stanie, zmieniały się na przestrzeni lat. Regularny masaż dziąseł miał poprawić ich ukrwienie i w rezultacie zapewnić zębom lepsze zdrowie. Oczywiście, wibrującego palca często dyskretnie używano też do masowania „innych” miejsc
„Przenośna” komora izolacyjna – prekursor słuchawek tłumiących hałas
Ten przerażający wynalazek okazywał się niezbędny dla „nowoczesnych” pracowników biurowych z przełomu poprzedniego stulecia. Zapewniający ciszę i odpowiednie warunki do skupienia hełm rzekomo ułatwiał wykonywanie co bardziej umysłowych zadań oraz kalkulacji bez potrzeby zamykania się w osobnym pomieszczeniu. To bardzo praktyczne, ale mało „ludzkie”
Osłona chroniąca makijaż przed pogodą
Plastikowy hełm przypominający dziób? To wcale nierzadki widok na twarzy modnej kobiety żyjącej przed latami. Wynalazek ten miał ochronić pieczołowicie przygotowany makijaż przed zniszczeniem wywołanym wiatrem, słońcem oraz deszczem – a więc warunkami pogodowymi.
Dziewczyny, zanim następnym razem zbierze wam się na wyrzuty, że kredka do oczu się wam odrobinę rozmyła, przypomnijcie sobie przez co przechodziły wasze babcie
Kubki oraz filiżanki z osłonką na wąsy
Wyobrażacie sobie życie w epoce, w której posiadanie wąsów jest czymś tak oczywistym, że fakt ten uwzględniano nawet przy projektowaniu produktów codziennego użytku? Noszącym zarost gościom wypadało podać herbatę w specjalnym kubku chroniącym jego wąsy przed zamoczeniem
Klasyczny, ręcznie ustawiany kalendarz
Nie zawsze było tak, że żeby poznać aktualną datę wystarczało zerknąć obok zegarka na komputerze. W ośrodkach miejskich przez długi czas kalendarz śledzono poprzez daty publikowane w najnowszych gazetach, jednak tam, gdzie nie docierała prasa, korzystano z ręcznie ustawianych, mechanicznych kalendarzy.
Oczywiście, „obsługującym” zdarzały się pomyłki i zapomnienia. Stąd właśnie pokolenie naszych pradziadków często nie ma pewności co do dokładnej daty swoich urodzin.
Suszarka do włosów… na wodę
Suszenie włosów strumieniem ciepłego powietrza to relatywnie nowy pomysł. Żyjące przed stuleciem piękności – i towarzyszący im dżentelmeni – dbali o fryzurę z użyciem tych przedziwnych, plastikowych lub ceramicznych „szczotek” napełnianych wrzącą wodą. Przewodzona przez ich powierzchnię temperatura wywoływała odparowywanie wilgoci tkwiącej we włosach
Komentarze Ukryj komentarze