15 męskich tekstów, w które kobiety nigdy nie powinny wierzyć (16 obrazków)
#1. Potrafię to naprawić
Bądźmy szczerzy: facet nigdy nie przyzna się, że nie potrafi czegoś naprawić. Po prostu ma to w genach, że zna się na wszystkim. A jeśli nawet czegoś nie rozumie, to bez problemu zapozna się i upora w kilka minut
#2. Cokolwiek ubierzesz - wyglądasz ładnie
Faktycznie, facet nigdy nie powie swojej dziewczynie, że w tych spodniach ma nogi jak słoń. Byłoby to równoznaczne z podpisaniem na siebie wyroku śmierci. Ten rodzaj kłamstwa stosowany jest w imię wyższego celu - utrzymania związku. Mężczyzna chroni swoje cztery litery, a kobiecie jest miło, czyż nie?
#3. Co? Wcale nie patrzyłem na tę dziewczynę!
Panowie, nie zagalopujcie się! Wszyscy faceci patrzą na inne kobiety, nie ma co zaprzeczać. Rada dla panów: w odpowiedzi na spostrzeżenie swej dziewczyny/żony należy odpowiedzieć coś w stylu, że na tamtej dziewczynie strasznie głupio leżą dżinsy, w odróżnieniu od naszej "wybranki serca"
#4. Próbowałem do Ciebie zadzwonić
Taaa... jasne. Umiejętnie i z zapałem, co 10 minut... Ciekawe, że dziewczyny też korzystają z tej wymówki. Jeśli słyszysz takie zdanie, znaczy ono, że facet prawdopodobnie miał ciekawsze rzeczy do roboty niż dzwonić do Ciebie i prowadzić rozmowę ciągnącą się jak smarki
#5. Nie dam rady zadzwonić. Tam nie ma zasięgu
Aby zapewnić sobie nieco spokoju, faceci wciskają dziewczynom tę bajkę. Pub w podziemiach - sygnał ginie, daleko za miastem - nie ma zasięgu itd. W końcu jeszcze nie tak dawno ludzie żyli bez komórek
#6. Wypiłem tylko kilka piw
Najgłupsze kłamstwo, jakie można było wymyślić. Każda dziewczyna pozna, że jej facet nawalił się wódką, zapił piwem, a potem poprawił whisky. Ale facet będzie szedł w zaparte: "Kochanie, to tylko kilka piw, po prostu jestem zmęczony po pracy..."
#7. Utknąłem w korku
To nawet może być prawdą, zwłaszcza w godzinach szczytu w większych miastach. Ale to także doskonała zasłona dymna dla kilku piw z kolegami czy sympatycznymi dziewczynami z pracy. Albo by chwilę pograć w Quake. Co za różnica? Korki i tyle w temacie
Komentarze Ukryj komentarze