[demot]
@MG02 W przeciwieństwie do was, ciężarówki nawet na wielu drogach krajowych maja zakazy tonażowe. Wszystko zrobione po to, żeby nie przejeżdżały przez centra dużych miast, bo podobno w godzinach szczytu utrudniają ruch, itp. Sami o to walczyliście. Chcąc nie chcąc, gdzieś musimy sie poruszać i zostają nam autostrady. Was tonaże nie dotyczą, wiec zapraszam na drogi krajowe.
[demot]
@basas Mylisz sie. Chodzi o likwidacje niezdrowej konkurencji, która zaniża stawki (czyt. Polska i wschod). Niemiec nie pojedzie Ci za 1e/km, Polak pojedzie i jeszcze loda w podzięce zrobi, bo i tak odbije sobie to na wynagrodzeniu kierowcy. Teraz będzie musiał pokryć to nie kupując sobie bmw za 300k lub podnieść stawki.
[demot]
@zaymoon Akurat pakiet mobilności zmienia kwestie wynagrodzeń kierowców na plus (koniec z niskimi podstawami) i tego pracodawcy nie obejdą nawet przez rejestracje firmy w Niemczech. Malo tego, Ci ktorzy zatrudniają kierowców z Ukrainy lub Białorusi będą mieli kolejne utrudnienia, bo tacy kierowcy nie mogą jeździć w firmie zarejestrowanej na zachodzie.
[demot]
Zastanawiam się teraz co zrobić: napisać Ci jak wygląda ten zawód naprawdę, czy napisać pozew do sądu o obrażanie mnie i tego co uwielbiam robić. I Wiesz co? Chyba wybiorę 2 opcję. Demotywator mam już ściągnięty na dysk więc kasacja nic Ci nie da.
[demot]
Wiecie co? Każdy omawia zawody, które są bardzo dobrze płatne. To może ja opowiem o 2 zawodach, bez których wy nie przeżyjecie, a ktos je musi wykonywać:
1. Pracownik obsługi pojazdów specjalistycznych (popularnie śmieciarz) i pracownik sortowni
8 godzin i do domu, nie? Fajnie, ze wszystko za minimalną krajową choć praca do czystych nie należy. Wciągać codziennie opary rozkładających się śmieci i chmury popioły niszczą CI organizm. Dźwigasz pojemniki zawalone śmieciami i po 5 latach coraz częściej przechodzisz na l4, bo kręgosłup Ci siada. Większe pensje (100- 300 zł brutto) mają osoby z kilkuletnim stażem. Premie są jak zarząd łaskawie da, bo ma lub bo wyrabiacie się z rejonem i możecie pomóc innym w razie czego.
Po co dawać podwyżki pracownikom sortowni? Przecież oni tylko stoją i łapami machają. NIkogo nie obchodzi, że po 8 godzinach ich nie czujecie, bo przecież trzeba wyłapać wszystkie odpady, które nadają się do powtórnego użytku. Nawet pracownik z 10 letnim stażem, ma tę samą pensję co nowo zatrudniony (chyba, ze przyszedł ze śmieciarki, bo kręgosłup siada). Przebierają te śmieci i tylko ochrzan zbierają, że halda nono stop rośnie. A rosnąć często musi, bo nie wszystkie zakłady mogą pozwolić na zakup lepszych maszyn, przez co śmieciarki przywożą dziennie ok. 20t śmieci, z czego do przerobu trafia 12, góra 15t. W końcu zarząd się wku*wia na tyle, ze cała hałda śmieci selektywnych trafia na "mokre" z popiołem i pozostałymi
2. Kierowca
Zapieprza często po 3- 4 tygodnie na międzynarodówce. Jak 2 razy w tygodniu zdoła wziąć prysznic to jest ok. Gorzej, gdy 1 prysznica kosztuje 2 euro. Ile zarabia? Tyle ile mu rzuci łaskawie szef, bo jak chce więcej to idzie na bruk. Na jego iejsce są setki innych. Zazwyczaj jest to 1500- 1700 zł na rękę. Skąd więc te mity o zarobach na poziomie 8000- 10000 zł? Bo pracodawcy wliczają w wynagrodzenie diety, w wysokości 49 euro (nieco ponad 200 zł), które nie są opodatkowane. Gorzej jak trafi się krajówka. Nie dość, ze gorsze trasy, bo przejazd A2 kosztuje tyle samo, co roczna winieta za granicą, to pencja nie jest stała. Zarobisz tyle, ile wyjedziesz, bo płacą Ci za każdy przejechany, załadowany kilometr. Załadowany? Ano tak, jeśli musisz pojechać 30 km po ładunek, nic nie zarobisz (to jeszcze zależy od pracodawcy). A jaka wysokość zarobku? Dając 45 gr/km i dystans na poziomie 7000/ms, daje nam to średnio 3100 brutto. 3100 brutto za 15h zapie&dalania. W trasie odpowiadasz za zestaw. Zniszczysz go z własnej winy, uszkodzisz ładunek, skradną Ci paliwo? Na bank coś zapłacisz z własnej kieszeni.
To tyle
[demot]
I co z tego że tak nakoksowane. Siłę mają w rękach i nogach, w głowie pewnie już nie. Porządny kopniak w głowę (sztuka walki capoeira) je położy bo nie zdąża nawet zablokować
[demot]
@wicik Nieznajomość przepisów nie zwalnia z ich przestrzegania. Zjeżdżając z ronda musimy zająć prawy pas, niezależnie od tego ile pasów jest na zjeździe i na rondzie. Kierowca zjeżdżając ma obowiązek zająć pas zgodny z jego dalszym kierunkiem jazdy. Winnym byłby kierowca czerwonego
[demot]
Kierowca karetki ma prawo pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności wjechać na czerwonym świetle, ale musi się upewnić ze wszyscy się bezpiecznie zatrzymali. Jeśli dojdzie do kolizji, kierowca karetki jest winny
[demot] @MG02 W przeciwieństwie do was, ciężarówki nawet na wielu drogach krajowych maja zakazy tonażowe. Wszystko zrobione po to, żeby nie przejeżdżały przez centra dużych miast, bo podobno w godzinach szczytu utrudniają ruch, itp. Sami o to walczyliście. Chcąc nie chcąc, gdzieś musimy sie poruszać i zostają nam autostrady. Was tonaże nie dotyczą, wiec zapraszam na drogi krajowe.
[demot] @basas Mylisz sie. Chodzi o likwidacje niezdrowej konkurencji, która zaniża stawki (czyt. Polska i wschod). Niemiec nie pojedzie Ci za 1e/km, Polak pojedzie i jeszcze loda w podzięce zrobi, bo i tak odbije sobie to na wynagrodzeniu kierowcy. Teraz będzie musiał pokryć to nie kupując sobie bmw za 300k lub podnieść stawki.
[demot] @marcinn_ Jak Ci to przeszkadza to wybierz inna drogę.
[demot] @zaymoon Akurat pakiet mobilności zmienia kwestie wynagrodzeń kierowców na plus (koniec z niskimi podstawami) i tego pracodawcy nie obejdą nawet przez rejestracje firmy w Niemczech. Malo tego, Ci ktorzy zatrudniają kierowców z Ukrainy lub Białorusi będą mieli kolejne utrudnienia, bo tacy kierowcy nie mogą jeździć w firmie zarejestrowanej na zachodzie.
[demot] Ja pier, spojrzenie środkowej idzie na wylot. Zakochałem się.
[demot] Jasne, z moim ryjem na pewno jakąś poderwę. Każdy patrzy na wygląd, a na moje krosty od 10 lat żaden lekarz nie może nic pomoc.
[demot] Jakimś cudem niemal całość odszyfrowałem, ale kurna co znaczy skrót "sm"?
[demot] @bilutek Jeśli dobrze widzę, musieli o coś zahaczyć i wisieli na początku tuż pod samolotem.
[demot] Umów się z nią na randkę. Ona jest dla Ciebie stworzona
[demot] @borekpp Z ust mi to wyjąłeś.
[demot] 5 godzin to dużo? W Kruszwicy potrafię czekać 9h na załadunek
[demot] To sobie wyjmij ten kij z tyłka po cichu, anie informujesz o tym wszystkich
[demot] Zastanawiam się teraz co zrobić: napisać Ci jak wygląda ten zawód naprawdę, czy napisać pozew do sądu o obrażanie mnie i tego co uwielbiam robić. I Wiesz co? Chyba wybiorę 2 opcję. Demotywator mam już ściągnięty na dysk więc kasacja nic Ci nie da.
[demot] @MrVirago Bo omawiamy szeregowych pracowników, a nie przedsiębiorców, którzy na nich zarabiają krocie
[demot] Wiecie co? Każdy omawia zawody, które są bardzo dobrze płatne. To może ja opowiem o 2 zawodach, bez których wy nie przeżyjecie, a ktos je musi wykonywać: 1. Pracownik obsługi pojazdów specjalistycznych (popularnie śmieciarz) i pracownik sortowni 8 godzin i do domu, nie? Fajnie, ze wszystko za minimalną krajową choć praca do czystych nie należy. Wciągać codziennie opary rozkładających się śmieci i chmury popioły niszczą CI organizm. Dźwigasz pojemniki zawalone śmieciami i po 5 latach coraz częściej przechodzisz na l4, bo kręgosłup Ci siada. Większe pensje (100- 300 zł brutto) mają osoby z kilkuletnim stażem. Premie są jak zarząd łaskawie da, bo ma lub bo wyrabiacie się z rejonem i możecie pomóc innym w razie czego. Po co dawać podwyżki pracownikom sortowni? Przecież oni tylko stoją i łapami machają. NIkogo nie obchodzi, że po 8 godzinach ich nie czujecie, bo przecież trzeba wyłapać wszystkie odpady, które nadają się do powtórnego użytku. Nawet pracownik z 10 letnim stażem, ma tę samą pensję co nowo zatrudniony (chyba, ze przyszedł ze śmieciarki, bo kręgosłup siada). Przebierają te śmieci i tylko ochrzan zbierają, że halda nono stop rośnie. A rosnąć często musi, bo nie wszystkie zakłady mogą pozwolić na zakup lepszych maszyn, przez co śmieciarki przywożą dziennie ok. 20t śmieci, z czego do przerobu trafia 12, góra 15t. W końcu zarząd się wku*wia na tyle, ze cała hałda śmieci selektywnych trafia na "mokre" z popiołem i pozostałymi 2. Kierowca Zapieprza często po 3- 4 tygodnie na międzynarodówce. Jak 2 razy w tygodniu zdoła wziąć prysznic to jest ok. Gorzej, gdy 1 prysznica kosztuje 2 euro. Ile zarabia? Tyle ile mu rzuci łaskawie szef, bo jak chce więcej to idzie na bruk. Na jego iejsce są setki innych. Zazwyczaj jest to 1500- 1700 zł na rękę. Skąd więc te mity o zarobach na poziomie 8000- 10000 zł? Bo pracodawcy wliczają w wynagrodzenie diety, w wysokości 49 euro (nieco ponad 200 zł), które nie są opodatkowane. Gorzej jak trafi się krajówka. Nie dość, ze gorsze trasy, bo przejazd A2 kosztuje tyle samo, co roczna winieta za granicą, to pencja nie jest stała. Zarobisz tyle, ile wyjedziesz, bo płacą Ci za każdy przejechany, załadowany kilometr. Załadowany? Ano tak, jeśli musisz pojechać 30 km po ładunek, nic nie zarobisz (to jeszcze zależy od pracodawcy). A jaka wysokość zarobku? Dając 45 gr/km i dystans na poziomie 7000/ms, daje nam to średnio 3100 brutto. 3100 brutto za 15h zapie&dalania. W trasie odpowiadasz za zestaw. Zniszczysz go z własnej winy, uszkodzisz ładunek, skradną Ci paliwo? Na bank coś zapłacisz z własnej kieszeni. To tyle
[demot] Ta, ciekawe jakbyś ty zareagował.
[demot] Gwiazdy chyba twym oczom oddały
[demot] Przez twe oczy, te oczy zielone
[demot] łoho hoho
[demot] I co z tego że tak nakoksowane. Siłę mają w rękach i nogach, w głowie pewnie już nie. Porządny kopniak w głowę (sztuka walki capoeira) je położy bo nie zdąża nawet zablokować
[demot] @Basista659 Skoro tak robisz to się nie zdziw jak w końcu ktoś w Ciebie uderzy jadąc zewnętrznym pasem. Tylko Ty będziesz wtedy winnym kolizji
[demot] @wicik Nieznajomość przepisów nie zwalnia z ich przestrzegania. Zjeżdżając z ronda musimy zająć prawy pas, niezależnie od tego ile pasów jest na zjeździe i na rondzie. Kierowca zjeżdżając ma obowiązek zająć pas zgodny z jego dalszym kierunkiem jazdy. Winnym byłby kierowca czerwonego
[demot] Jaki to podręcznik? Idę zaraz go kupić
[demot] Kierowca karetki ma prawo pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności wjechać na czerwonym świetle, ale musi się upewnić ze wszyscy się bezpiecznie zatrzymali. Jeśli dojdzie do kolizji, kierowca karetki jest winny
[demot] A u mnie policjanci mieli w dupie faceta leżącego na ulicy z atakiem padaczki. Przejechali, nie patrząc co się stało