Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

sliko

Z nami od: 15 czerwca 2013 o 22:41
Ostatnio: 23 kwietnia 2024 o 10:27
Wiek: 64
Płeć: mężczyzna
Exp: 1807
Jest obserwowany przez: 84 osoby
  • Demotywatorów na głównej: 769 z 4325 (3549 w archiwum)
  • Punktów za demoty: 803691
  • Komentarzy: 8299
  • Punktów za komentarze: 14534
  • Obserwuje: 62 osoby (pokaż demotywatory)
 

Ściana

archiwum
Smutne, ale do bólu prawdziwe.. –  Smutne, ale do bólu prawdziwe.. –
archiwum
Taka prawda.. –  Taka prawda.. –
Źródło: twitter.com
archiwum
Z cyklu: Kryminalna historia Kościoła katolickiego –
Źródło: facebook.com
O tym trzeba wciąż przypominać... –  Pensja księdza w niektórych szpitalach może sięgać nawet 6 tys. zł! To te same szpitale, w których brakuje pieniędzy na podwyżki dla personelu, czy unowocześnianie sprzętu medycznego. Agata Diduszko-Zyglewska
Źródło: facebook.com
archiwum
Dobre pytanie.. –
Źródło: facebook.com
archiwum
Kościół to jedyna dyktatura, jaka od dwóch tysięcy lat nie została obalona. – Erich Maria Remarque
Źródło: facebook.com
archiwum
Warto przypominać.. –
archiwum
Ksiądz pedofil Arkadiusz H. został wydalony ze stanu duchownego. Poinformowała o tym diecezja kaliska. Ksiądz Arkadiusz H. to jeden z antybohaterów filmu „Zabawa w chowanego”; molestował m.in. braci Jakuba i Bartłomieja Pankowiaków. – W tej sprawę ponurą rolę odegrała hierarchia kościelna. Biskupi kryli pedofila, a później diecezja walczyła z jego ofiarami, by nie płacić im odszkodowań. Wygrała połowicznie: Jakub Pankowiak, zmęczony procesem, zrezygnował z ubiegania się o odszkodowanie, natomiast Bartłomiejowi Pankowiakowi diecezja na mocy wyroku sądu musi zapłacić 300 tys. zł.
archiwum
Dziś portal Wirtualnej Polski ujawnił gehennę dzieci u zakonnic w DPS w Jordanowie. W tym samym ośrodku przebywała Kora Jackowska w latach 50. i również doznawała tam różnych form przemocy, włącznie z seksualną. Była molestowana przez księdza. – Kora Jackowska wspominała, że siostry prezentki w Jordanowie „nieustannie poddawały dzieci przemocy emocjonalnej i fizycznej”. Biły, kazały klęczeć na grochu, wykręcały uszy. Kazały starszym dzieciom bić młodsze. Dzieci nie miały imion, lecz numery, jak w obozach koncentracyjnych lub szkołach w Kanadzie prowadzonych przez kler.Przemoc wobec dzieci u sióstr w Jordanowie najwyraźniej ciągnie się przez dziesiątki lat i nikt jej nie stawia tamy. Czy dlatego, że kryje się pod habitami?
archiwum – powód
Siostry prowadzące Dom Opieki Społecznej w Jordanowie od lat znęcają się nad podopiecznymi z niepełnosprawnością intelektualną. Biją je, przywiązują do łóżek, zamykają w klatce, wyzywają – opisuje portal Wirtualna Polska w swoim reportażu. – Niebywałe bestialstwo, przywodzące na myśl sytuacje znane z katolickich ośrodków w Irlandii i Kanadzie. Wydawało się dotychczas, że w Polsce nie szerzy się tego rodzaju patologia (głośno było tylko o ośrodku w Zabrzu, prowadzonym przez siostrę Bernadettę), ale skoro dowiadujemy się o kolejnym piekle dzieci w „opiekuńczej” placówce, to być może takich sytuacji jest więcej, a my o nich po prostu nie wiemy.
archiwum
Państwo wyznaniowe Polska.Kraj w którym człowiek, który głosił ideologię religijną, kompletnie sprzeczną z wiedzą naukową, i ma więcej pomników niż Irena Curie-Skłodowska –
Źródło: facebook.com
archiwum – powód
 – Kim Ir Sen w Korei miał podobne tablice
archiwum
Prawo państwa wyznaniowego w praktyce.. –
Źródło: facebook.com
archiwum – powód
W wałbrzyskim kościele św. Wojciecha Biskupa Męczennika powstało partyjne biuro Solidarnej Polski. Otworzyła je europosłanka Beata Kempa. – To wymowny przykład zespolenia państwa i Kościoła, polityki i religii w Polsce – splatają się ze sobą tak mocno, że przenikają się nawzajem.Warto przypomnieć, że zgodnie z art. 25 p. 2 Konstytucji „władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych”. Ten przepis ustawy zasadniczej jest chyba najczęściej naruszany. W wałbrzyskim kościele św. Wojciecha Biskupa Męczennika powstało partyjne biuro Solidarnej Polski. Otworzyła je europosłanka Beata Kempa. – To wymowny przykład zespolenia państwa i Kościoła, polityki i religii w Polsce – splatają się ze sobą tak mocno, że przenikają się nawzajem. Warto przypomnieć, że zgodnie z art. 25 p. 2 Konstytucji „władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych”. Ten przepis ustawy zasadniczej jest chyba najczęściej naruszany.
archiwum
Obłuda jest trwałą cechą katolicyzmu. Zdecydowana większość Polaków – tak duża, że jest to również większość katolików – odrzuca katolicką moralność seksualną. – Przynależność do Kościoła katolickiego powinna skutkować akceptacją tej moralności, ale praktyka okazuje się zgoła inna – zarówno w przypadku seksu przed ślubem, jak i przerywania ciąży, antykoncepcji, oceny homoseksualizmu.
archiwum
Po akcie poświęcenia Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu Maryi stacjonujące 14 km od Kijowa wojska rosyjskie się wycofały. Jestem przekonany, że to działanie Maryi, która została zaproszona do tego, by obronić Kijów – powiedział biskup Edward Kawa – Może warto byłoby w takim razie zaprosić Maryję do Donbasu, a wcześniej do Buczy? – zastanawia się prof. Marek Migalski
Olga, gdy miała cztery lata, trafiła na pięć lat do domu dziecka w Jordanowie, gdzie zakonnice znęcały się nad swoimi podopiecznymi – Dzieci miały tam numery, nie imiona – jak w kanadyjskich szkołach rezydencjalnych, prowadzonych przez kler.Olga padła też ofiarą księdza l Zakonnice się znęcały, ksiądz molestowałW KOSZMAR RELIGIJNEJ „OPIEKI"Biły, wykręcały uszy, kazały - jak w bajce - klęczeć nagrochu, znęcały się psychicznie. (...) Jeśli same nas nie biły,to starsze dziecko miało bić młodsze. Nie miałyśmy imion.Nikt nie wołał na mnie: Oleńko albo Gwiazdeczko, jaknazywała mnie mama. Byłam numerem osiem".Źródło: Beata Biały, „Słońce bez końca. Biografia Kory"„Ksiądz zaprosił mnie na swoje winogrona. Całkiemmożliwe, że nie mnie jedyną. Pamiętam doskonale, jakstrasznie się bałam, gdy wyszłam od księdza. Przez lata niebyłam w stanie nikomu o tym powiedzieć, nikomu sięposkarżyć, bo byłam wychowana w poczuciu, że kobietajest grzesznym narzędziem, że to Ewa, to jabłko, że winajest we mnie. Choć to przecież ja byłam ofiarą starego,obrzydliwego księdza. Był starym, śmierdzącymczłowiekiem, który wpychał mi jęzor do ust i gmerał wmajtkach".Źródło: wprost.pl
 –  Dzień dobry
archiwum
Czy ktoś mógłby cierpieć dlatego, że inni zwracają się do niego z użyciem powszechnej formy grzecznościowej? W Kościele to możliwe. – Taka sytuacja może być symbolem niezdrowej, władczej odrębności Kościoła, w którym wiele rzeczy jest postawionych na głowie, z moralnością włącznie.„Duchowni czują, że pełnią jakąś ważną rolę czy funkcję”, mówi kulturoznawca Jacek Wasilewski. „Kiedy słyszą «pan», jak mówi się do każdego równego sobie człowieka, zaczynają się denerwować, bo czują, że przestaje być uznawana władza, jaką rozciągają nad całym społeczeństwem”. Gdy zwracamy się do księdza per pan, oznacza to, że traktujemy go normalnie, tak jak innych, nie w jakiś szczególny sposób. Dla części księży i wiernych jest to wciąż nie do zaakceptowania – ponieważ w tym kręgu normą jest wyjątkowy status kapłana – ale jednak ten obyczaj stopniowo się zmienia. Coraz częściej budzi niesmak nie „pan” wobec księdza, lecz foch pana w koloratce na dźwięk tego słowa.
archiwum
.. strach przed coraz niższą frekwencją na nabożeństwach i coraz rzadszym przyjmowaniem księży po kolędzie. To paniczny strach przed utratą władzy, bezkarności i nabożnego szacunku. I przede wszystkim: strach przed utratą pieniędzy. – Anna Dryjańska