Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

sliko

archiwum
„Księża są współwinni mojej krzywdy”, mówi Katarzyna, którą w dzieciństwie więził, gwałcił i bił ksiądz Roman B. z zakonu chrystusowców. Inni duchowni na plebanii nie dziwili się, że ksiądz „opiekuje się” 12-letnią dziewczynką i mieszka z nią. – Właśnie ukazała się książka „Sama”, w której Katarzyna opisuje swoją historię i pokazuje kościelną demoralizację.Przypomnę, że chrystusowcy troszczyli się o swojego współbrata-gwałciciela: zadbali o adwokata, gdy Roman B. stanął przed sądem, odwiedzali go w więzieniu, a gdy wyszedł na wolność, udzielili mu schronienia. Natomiast z ofiarą twardo walczyli, by nie płacić jej odszkodowania. Przegrali. Musieli zapłacić Katarzynie milion złotych.Ksiądz Roman B. został suspendowany ponad dziewięć lat po aresztowaniu, w grudnia 2017 r., gdy sprawę nagłośniły media. Z Towarzystwa Chrystusowego wydalono go jeszcze później - 25 czerwca 2018 r.
archiwum
Trwa dobra zmiana w polskich szkołach. Młodzi ludzie masowo odmawiają udziału w lekcjach religii. Program Klerykalizacja Plus zaczyna się sypać. –
archiwum
Taka prawda.. –  Taka prawda.. –
Źródło: facebook.com
archiwum
Nieoficjalnie wiadomo, że obrona przynajmniej po części zgodziła się z przedstawionymi faktami, lecz twierdziła, że to nie przestępstwa, lecz co najwyżej mało stosowne żarty. Można tylko domniemywać, że sąd przyjął ten punkt widzenia, bo ze względu na tajność procesu nie ma publicznego uzasadnienia wyroku. – Natomiast będzie apelacja – zapowiada ją Barbara Chrobak z komisji ds. pedofilii: „Jestem zaskoczona tym wyrokiem. Na pewno dobro dzieci zostało naruszone”. -  Obrońca księdza mec. Tomasz Bokszczanin zaznacza, że zachowania księdza były publiczne. Inne osoby oceniały je w kategoriach żartu. Adwokat dodaje, że do jego kancelarii przychodziło bardzo wiele osób, które księdza Mateusza broniły. -  „Nie zgadzam się z tym, by czynnikiem łagodzącym miał być fakt, że ksiądz nieprzyzwoicie się «bawił» przy świadkach”, mówi matka chłopców i oskarżycielka. „Oskarżony naruszył dobra prawne naszych dzieci”. -  Nie wiadomo, jak wyglądały te „zabawy”, znane są natomiast zarzuty, które badał sąd: doprowadzenie nieletniego do innej czynności seksualnej, próba doprowadzenia przemocą do innej czynności seksualnej oraz znęcanie się nad osobami „pozostającymi w stałym lub przemijających stosunku zależności od sprawcy”.
archiwum
"Szatan nie chce nic więcej, jak tylko tego, by ludzie przestali uwielbiać Boga, który jest Panem nieba i ziemi. Nie możemy dać się ogłupić, diabeł jest inteligentny i wymyśla przeróżne sztuczki, które często mogą być przez nas niezauważone." – - informuje "Fronda". Nie wyjaśnia jednak, czy pedofilia w KK to dzieło szatana czy kleru
archiwum
.. ofiara księdza pedofila, cieszącego się wsparciem i ochroną ze strony Rakoczego. W latach 80. ministrant Janusz Szymik został kilkaset razy wykorzystany seksualnie przez proboszcza Jana Wodniaka. – -  W 1993 roku spisał historię wykorzystywania i przedstawił ją osobiście biskupowi Rakoczemu. Jeszcze tego samego dnia odwiedził go ksiądz Wodniak, mówiąc: „Nieźle to wszystko napisałeś”. Biskup Rakoczy nie wyciągnął konsekwencji wobec księdza pedofila, co więcej, przyznał  mu tytuły honorowe prałata i kanonika. -  W 2007 roku Szymik po raz drugi poszedł do biskupa Rakoczego, tym razem ze świadkiem, który to potwierdza. Hierarcha zachował się tak samo, jak w 1993 roku: o wszystkim powiadomił sprawcę, natomiast nie zawiadomił prokuratury ani Watykanu. Nadal pozwalał księdzu pedofilowi być proboszczem.  - W maju 2021 roku Watykan symbolicznie ukarał Rakoczego, ale zataił jego przewinienia.
archiwum
Mimo to ponad dwie trzecie Francuzów (czyli również część ateistów) uznaje religię za czynnik prospołeczny, który może pomagać w przekazywaniu pozytywnych wartości. Ale jest to raczej dowód na siłę religijnej autoreklamy niż na rzeczywiste pozytywne oddziaływanie religii. – Tezę o korzystnym wpływie religii na społeczeństwo podważają m.in. badania prof. Phila Zuckermana, amerykańskiego socjologa, który wprowadza rozróżnienie na ateizm przymusowy i organiczny. Gdy państwo zmusza obywateli do niewiary, mamy do czynienia z ateizmem przymusowym, natomiast ateizm organiczny pojawia się wtedy, gdy ludzie sami odchodzą od wierzeń religijnych. Z jego badań wynika, że kraje z wysokim odsetkiem ateistów organicznych należą do najzdrowszych społecznie na świecie; mają niski wskaźnik zabójstw, śmiertelności niemowląt, ubóstwa i analfabetyzmu - i wysoki poziom zamożności, długości życia, edukacji i równouprawnienia płci. Natomiast kraje najbardziej religijne są niestabilne, pełne przemocy, dyskryminacji i biedy; wyróżniają się wysoką przestępczością i niskim poziomem zaufania społecznego (np. kraje Ameryki Łacińskiej, liczne państwa afrykańskie). Nie znaczy to, że przyczyną wszystkich problemów społecznych jest religia - natomiast religia tych problemów nie niweluje
archiwum
Cieszy etyczna postawa o. Krzysztofa Mądela (choć nie wiem, jak daleko jest posunięta i czy np. obejmuje równość małżeńską) – ale jeśli chrześcijanie bywają moralni, to nie dzięki religii, lecz mimo religii. – Samorządy, które przyjęły uchwały anty-LGBT, odwołują się do „moralności” o źródłach religijnych – przekonują, że nie chodzi im o to, by szczuć na ludzi, lecz by chronić rodzinę i wartości chrześcijańskie. Sama Ewangelia ani nie wspiera osób LGBT, ani ich nie potępia, bo nie porusza tego tematu. Natomiast Stary Testament każe zabijać homoseksualistów (Kpł 20,13), a Nowy potwierdza, że zasługują na śmierć (Rz 1,32). Tak więc kto chce być wierny Pismu Świętemu, nie może uciec od homofobii.Jeśli jednak chrześcijanin chce być moralny, to musi coś zrobić z tym biblijnym przekazem, jakoś go przeinterpretować. To przeszkoda, którą wierzący pokonuje na drodze ku moralności. Ateista nie jest z definicji bardziej moralny niż chrześcijanin – ale nie ma przed sobą przeszkód, które stawia religia.
archiwum
Jeden z przykładów: w XVII wieku ksiądz Józef Kalasancjusz, późniejszy święty Kościoła, tuszował seksualne wykorzystywanie dzieci przez duchownych. – Z listu księdza do dyrektora szkoły przebija zatroskanie o reputację instytucji, natomiast nie ma w nim śladu troski o los ofiar. Jakże znajoma jest ta odhumanizowana mentalność - w Kościele wciąż mamy z nią do czynienia.
archiwum
Janiak chronił co najmniej trzech pedofilów. Wiedział o pedofilii ks. Arkadiusza Hajdasza z Pleszewa, bo odwiedzili go rodzice jednej z ofiar. Przez trzy lata nie powiadomił prokuratury ani Watykanu. Księdza przeniósł. – - Wcześniej, gdy Janiak był biskupem pomocniczym we Wrocławiu, policja odkryła pedofilską pornografię u księdza Pawła Kani. Janiak najpierw wysłał pedofila na urlop, a potem załatwił mu przeniesienie do diecezji bydgoskiej.  - Gdy ksiądz Edward P. z Pszenna został skazany za pedofilię na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu, biskup Janiak zapowiedział, że ksiądz nigdy już nie będzie pełnił posługi. Jednak trzy lata po wyroku pedofil objął kolejną parafię. Później dziennikarze ujawnili, że prowadzi rekolekcje dla dzieci.
archiwum
Ewa pyta.. –
Źródło: facebook.com
archiwum – powód
"Zmarł biskup senior diecezji kaliskiej Edward Janiak" - poinformowała Konferencja Episkopatu Polski. Janiak za życia tuszował nadużycia seksualne co najmniej trzech księży. Ukarany przez Watykan duchowny miał 69 lat – To już chyba tradycja w "polskim" Kościele, że wszyscy zamieszani w pedofilię umierają?
archiwum
Ten przykład religijnych zaburzeń moralnych nieco przypomina sprawę z opłatkiem (z Bogiem w środku). Z religijnej perspektywy opłatek bardziej zasługuje na ochronę niż ludzie. – Ponadto perwersyjna wydaje się sama myśl, by skutecznie chronić dzieci mogła instytucja zbutwiała moralnie, skupiona na własnym interesie, systemowo tuszująca przestępstwa seksualne i wspierająca sprawców. Dzieci powinny być chronione przed Kościołem i przed ureligijnieniem. To zadanie dla rodziców.  Pamiętajcie o tym, zanim poślecie dziecko na religię w szkole, lub do kościoła
archiwum
O. Paweł Gużyński najwyraźniej sugeruje, że to, co się stało u dominikanów mogło się zdarzyć wszędzie. – Zapomina (albo raczej „zapomina”) o tym, że w Kościele istnieją wyjątkowo korzystne warunki dla drapieżców seksualnych: instytucjonalna tajność i nieprzejrzystość, autorytarny typ władzy, imperatyw ochrony swoich ludzi. Kościół ma uprzywilejowaną i chronioną pozycję w społeczeństwie i państwie. Ponadto przestępca w sutannie posiada potężne narzędzie psychomanipulacji, którego nie ma dziennikarz ani lekarz – religię. Ofiary gwałciciela Pawła M. były głęboko religijne i dlatego zakonnik zdołał je omotać. Ulegały przedstawicielowi Boga i autorytetowi duchowemu. Jeśli więc seksualny kłusownik szuka miejsca, gdzie będzie mógł działać najbezpieczniej i najskuteczniej – wybierze Kościół.
archiwum
Dlaczego pedofilia w Kościele i jej tuszowanie nie jest obrazą dla uczuć religijnych katolików? – pytanie takie..
Źródło: facebook.com
archiwum
Jego najbliżsi współpracownicy również. – -  W 2000 roku do o. Zięby dotarły informacje o seksualnych wyczynach Pawła M. Zakonnik łączył seks z religią – chodziło o „oddawanie poszczególnych części ciała Panu Bogu” poprzez „pieszczoty, a nawet penetrację czy odtwarzanie różnych pozycji seksualnych". Np. wymuszał na kobietach współżycie przed mszami o uzdrowienie – przekonywał, że od tego zależy wystąpienie uzdrowień. - Gdy kobiety przyjechały na rozmowę do o. Zięby, nie zostały potraktowane jak ofiary, którym trzeba pomóc, lecz jak uciążliwe petentki, których trzeba się pozbyć. Jedna z kobiet wspomina :„Ojciec Zięba powiedział nam, że jest przygotowany i prawnie, i medialnie na konfrontację z nami”.
archiwum
Wymowne.. –
Źródło: facebook.com
archiwum
i jeszcze 11. nie duduj –
Źródło: facebook.com
archiwum
Tak było.. –
Źródło: facebook.com
archiwum
Warto przypomnieć, że w 1946 roku po pogromie kieleckim biskup Stefan Wyszyński odprawił z kwitkiem Żydów, którzy prosili go, aby publicznie ich wsparł i uspokoił nastroje. – Również ówczesny prymas August Hlond nie kwapił się, by zająć wyraźne i jednoznaczne stanowisko w tej sprawie. Sięgnął po chwyt erystyczny, który dzisiaj stosowany jest w przypadku kościelnej pedofilii - rozmywa się ją, mówiąc o pedofilii we wszystkich środowiskach. Tak właśnie zachował się prymas Hlond: potępił morderstwa wszelkiego rodzaju.