Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

rotermond

Komentarz poniżej poziomu pokaż
21 / 25
rotermond

[demot] To tak jakby się zastanawiać, czy warto urodzić się w Polsce, albo czy warto mieć chorobę genetyczną. O płci się nie decyduje!(Tak wiem, transseksualiści, ale ich społeczeństwo odbiera właśnie jako trans)

4 / 4
rotermond

[demot] Demot średni, ale przynajmniej rozpromuje trochę Angorę, której prawie każdy numer zresztą czytam. Parówki z makaronem z Głównej, deser z galaretki, koszulka z Pumbą i do tego gazeta = Demots Set of Popularity ;) Już nieraz pojawiały się demoty na bazie tekstów/rysunków z tego pisma, może w międzyczasie opowiedziane przez kilka osób zanim trafiło do neta. I odwrotnie: Angora bardzo często zamieszcza kawały z joemonstera.

1 / 3
rotermond

[demot] Mogło być np. 30,6 ; 63,6 ; 5,8, więc po zaokrągleniu wyszło tak a nie inaczej. Nic nadzwyczajnego

-1 / 1
rotermond

[demot] A takie Niemcy Anglicy nazywają Germany, choć sami zainteresowani używają nazwy Deutschland. Większa rozbieżność, ale to pewnie nie odosobniony przypadek.

1 / 1
rotermond

[demot] Każdy jest ograniczony. Choćby podziałem na zło i dobro. Między innymi dlatego uwielbiam "Full Metal Alchemist" Hiromu Arakawy (jeżeli już anime to tylko Brotherhod). Tam większość postaci nie jest biała, a czarne charaktery też z czasem blakną. Szczerze polecam!

0 / 0
rotermond

[demot] Niewinne to jest wszelakie bydło, drób, i trzoda. Nawet nie mają normalnych określeń a gatunki, bo nie są normalne. Nie dośc że takie zwierzęta nie mają jasnej przyszłości, jaką 'zapewnia' im człowiek. Bez jego ingerencji ogóle nie mają szansy przetrwać w naturalnym środowisku, bo są wyhodowane na cechy produktywności, a nie przetrwania przy chorobach czy niedostatku pożywienia. To właśnie tym zwierzętom wyrządziliśmy szkodę.

1 / 1
rotermond

[demot] Bo pieniądze nie biorą się znikąd, a są jedynie redystrybuowane. Czyli taki powodzian sam dla siebie wydał conajmniej 1000 w postaci podatku. A co do ubezpieczeń, ciekawe jaki ubezpieczyciel za ludzką stawkę ubezpieczy nieruchomość z terenów zalewanych tak regularnie w kraju w którym nawet nie próbuje się coś zmienić, konkretnie przeciwdziałać powodzi, a stawia się domy, żeby zarobić, a nie żeby pozwolenia wykluczały nieodpowiednie lokalizacje

-5 / 5
rotermond

[demot] Nadzwyczajność danemu zwierzęciu nadaje im jedynie to, że się ma zazwyczaj w domu jedno. Nie dostrzega się wtedy normalności takich zdarzeń. Edit: @down: Właśnie, żadna różnica, jedno czy cztery, albo i 10. Więcej masz tzw. przyjaciół, więc i tych kilka kolejnych tak traktujesz. Wychodzi na to, że ogół mnie uważa za nieczułą osobę. Właśnie w domu zawsze byłam wyczulona na znikanie kolejnych kocurów. Cudowne inteligentne zwierzę, a tu go już nie ma. No i z tego smutku wyłoniło się zrozumienie, że to normalne. Z drugiej strony to nie filozofia trzymać przyjaciela-kastrata, czym tak naprawdę się go unieszczęśliwia. Jedyna nieśmiertelność należy do genów. Poproszę o kolejny atak na moją wypowiedź, żebym mogła sobie coś uzmysłowić.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2010 o 15:27

-1 / 1
rotermond

[demot] Wiele anime ma fascynująco zawiłą i wciągającą fabułę. A bajką to może jest właśnie ta jetixowa cenzurowana wersja. Japoński oryginał to animowany serial akcji niekoniecznie dla dzieci, powiedziałabym.

0 / 0
rotermond

[demot] Lenistwo nie jest jakąś nadzwyczajną cechą właściwą tylko leniwcowi. To raczej dostosowanie tych gatunków, które są bezpieczne i mają dostatek pożywienia.

0 / 0
rotermond

[demot] imię, żaden stos, i kilkaset lat przed Noblem. Czasami już myślę, że takie podpisy dodają specjalnie, bo żeby być tak głupim i nawet nie sprawdzić tych informacji...

1 / 1
rotermond

[demot] Najbardziej mnie zaskoczyło, jak pisałam 'office' a program twierdził, że powinno być 'orfice'...

3 / 19
rotermond

[demot] Przyłóżcie swoją stopę do ręki (od nadgarstka do łokcia), zazwyczaj te wymiary są równe.Jak i na załączonym obrazku dobrze widać

2 / 4
rotermond

[demot] Mi się tam ten demot nie skojarzył z "zabranym dzieciństwem". Takie dodawanie do produktów disneyowskich postaci jest nieciekawe. Zwłaszcza jak to już dotyczy wędlin i bezsensownego łączenia wyrobów mięsnych z kreskówką o zwierzętach. I co, mamy kupować też serek akurat tego producenta, bo dziecko uwielbia Puchatka? Takie chwyty, żeby tylko sprzedać są demotywujące.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 marca 2010 o 9:16

« poprzednia 1 2