[demot]
@solarize z tego co kojarzę to tak się skończyło na Węgrzech. Duże markety przetrwały taki durne zmiany bez problemu, małe sklepiki zaczęły padać jak muchy…
[demot]
@testttttt dalej byłby problem 140-30 > 100 jak by nie patrzeć. A zaparkowanie się w kogoś kto porusza się 100km/h z prędkością 110km/h nadal jest śmiertelnie niebezpieczne.
Szkoda że nie da się tu wstawić jako komentarz filmu, bo Ty sobie teoretyzujesz a ja przeżyłem podobne zajechanie drogi przez podobnego gamonia jak ten tutaj. Różnica taka że ja to zaliczyłem w czerwcu sportowym coupe a gościu tutaj miał zimę i SUVa. Do tego miałem ogrom szczęścia że była zatoczka techniczna więc miałem gdzie uciec.
Wymądrzaj się dalej teoretyku.
[demot]
@~ognik123 zmień założenia, z suchej nawierzchni na mokrą. Biegli sądowi przyjmują wtedy przyspieszenie na poziomie -3-4m/s2. Dodaj czas reakcji 1,2s (standardowo 0,8s kierowca plus 0,4s układ hamulcowy) plus minimum sekundę na ogarnięcie że na pas wpasował mu się debil jadący znacząco poniżej dopuszczalnej prędkości.
Przelicz to jeszcze raz i zobaczysz czy da się wyhamować…
[demot]
@dzyndzello widzisz Ty jesteś prostym stolarzem, gdzie takich umiejętności chętnie bym się nauczył. Ja jestem tylko inżynierem informatyki i elektroniki gdzie jednym z moich byłych projektów były lokalizatory GPS do pojazdów.
Do tego jestem kierowcą sportowego (280KM) samochodu, robiącego rocznie 30k-40k km od 20 lat.
Chyba mam jakieś tam kompetencje aby ocenić sytuację…
A rabacik chętnie przytulę, ale wolałbym na schody niż stół:)
[demot]
@dzyndzello wiem, wiem obecnie proste obliczenia których 25lat temu uczyli na fizyce w podstawówce to obliczenia inżynierskie. Zmartwię Cię, te obliczenia inżynierskie z przed 15lat też potrafię policzyć…
[demot]
@testttttt już Ci któryś raz tłumaczę że czas 5s nawet przy prędkości maksymalnej tego samochodu to 350m. Wyjechanie pod samochód znajdujący się 350m na autostradzie to zbrodnia… A ty dalej swoje że mogła…
Mogła i spowodowała wypadek za który nie odpowiedziała.
[demot]
@testttttt widzisz różnica między nami jest taka że ja się przyznałem że rypnąłem się w obliczeniach, ty idziesz w zaparte…
Widać na filmie że BMW po prawym pasie idzie w hamowaniu awaryjnym wspomaganym przez ostrzeganie światłami awaryjnymi. Tak chcąc wyprzedzić prawym hamował… Piękna taktyka…
W sam raz dla Ciebie.
[demot]
@tunero przetestujemy, wsiadasz do samochodu i hamujesz z 150km/h do 100km/h w czasie 4-5s tylko że zamiast samochodów wstawimy tam bloki betonu poruszające się z takimi prędkościami.
Piszesz się na taki test że przy tych warunkach jest to wykonalne? Zobaczymy co z Ciebie zostanie…
[demot]
@Dudzioman nie przetłumaczysz księżniczkom i księciuniom z lewego pasa. Uruchamia kierunkowskaz (a czasem i nie) i zmiana pasa. Nie ważne czy ktoś jedzie tym pasem czy nie. Przecież księżniczka, względnie księciunio nie będzie czekał. Nie przystoi…
Spowoduje wypadek, później się zawinie i nikt nic nie widział, nikt nic nie
[demot]
@testttttt to zacznijmy dyskutować… Przyjmowane przy wypadkach przyspieszenie ujemne przy takich warunkach to 3m/s2
5s - 1s na fizykę pojazdu i reakcję kierowcy (oficjalnie to nawet więcej 0,8s na reakcję + 0,4 czas zadziałania hamulców)
4s - 1s na ogarnięcie że trafiło się na idiotę za kółkiem.
i mamy czas poniżej 3s na wytracenie prędkości. Przy odrobinie szczęścia zgubisz 30km-35km/h…
I już brakuje miejsca na wytracenie prędkości, a jak by się trafiło że kichnął i stracił kolejną cenną sekundę, bo księżniczka lusterek używa do makijażu a nie podejmowania prawidłowych decyzji.
I wiesz co, zgadzało by się nawet z tym co widać na filmie. Rozpoczęcie ostrego hamowania żeby stracić 50km/h potrzeba 6s. Po 5s pojawia się samochód na prawym pasie i wali w niewinnego kierowcę. Dlaczego ucierpiał niewinny kierowca, bo paniusia wymusiła. To że policja drogowa w tym kraju to kpina i szukanie łatwego rozwiązania sprawy to inna kwestia.
Widzę że nie masz pojęcia o jeździe, jak robić to bezpiecznie. Że na autostradzie to nie furmanki się prowadzi tylko samochody z prędkościami bliskim 150km/h.
[demot]
@testttttt udowodniono tyle że pomyliłem się w obliczeniach o 20 km/h. Czyli dalej "święta krowa" jadąca dużo poniżej dopuszczalnej pakuje się pod inny samochód zmuszając go do hamowania i gwałtownej zmiany pasa.
Jeżeli ktoś nie zauważył pojazdu, który przy maksymalnej jego prędkości konstrukcyjnej pokonuje 70m/s to należy pozbawić go prawa jazdy z powodu ślepoty. Od zmiany pasa do pojawienia się pojazdu na pasie obok mija ok 5s czyli samochód przy maksymalnej prędkości byłby wstanie pokonać tym czasie 350m.
Ewidentnie widać iż BMW idąc prawym pasem hamuje w trybie awaryjnym bo migają kierunkowskazy.
Dalej raczysz dyskutować kto spowodował wypadek? Że kierowca BMW powinien hamować bo jaśnie księżniczka stwierdziła że będzie wyprzedać?
[demot]
@albus91 tu wina jest obu stron, jedna wymusiła, drugi nie dostosował prędkości do warunków na drodze.
Choć patrząc obiektywnie, to sama prędkość nie spowodowała wypadku. Nie było by wymuszenia, nie było by wypadku.
Gdyby gość w BMW miał kamerę, skończyło by się na winie nagrywającej. Był by manewr obronny którego skutkiem było zderzenie ze skodą.
[demot]
@albus91 o czym Ty bredzisz? Jaki brak wymuszenia? Bo dałby radę wyhamować? Każe zachowanie kierowcy zmuszające innego do zmiany drogi, hamowania JEST WYMUSZENIEM.
Dyskusyjna pozostaje prędkość BMW (mała nie była) i czy nie dało by się uniknąć tego zdarzenia
[demot]
@maryjuszpitagoras guzik prawda, z podobnym nagraniem na którym było wymuszenie, tyle że bez ofiar i strat sprawa się skończyła w sądzie.
Ja musiałem wiać na "zielone" (fuksem, bo nie wiem skąd, trafiłem na kawałek technicznej zatoki) bo z prawej miałem tirolot… Sprawca został ustalony i sprawa skierowana do sądu. Dalszego przebiegu nie znam.
[demot]
@Tuminure 4s to nawet przy max tego pojazdu to odległość 280m. Wybacz ale jak nie widza samochodu w odległości 300m to prawko do zdania ze względu na wadę wzroku.
Do wypadku doszło i ucierpieli na tym najmniej winni, jak zazwyczaj. Niestety spotkało się tu dwoje debili, jeden co nie wie iż zmuszenie pojazdu do hamowania to wymuszenie (nie ważnie ile by jechał), drugi który poþierdalał za dużo za dużo…
[demot]
@Buka1976 tu spotkało się dwóch idiotów, jeden co wymusza pierwszeństwo i drugi który zaþierdala więcej niż można.
jednak jak nie patrzeć jak by nie było wymuszenia nie było by wypadku
jak by nie było zaþieradlania nie było by wypadku.
Tyle…
[demot]
13:47:30 51o 33' 27.07" 19o 36' 15.38"
13:47:33 51o 33' 29.85 19o 36' 14,7"
faktycznie machnęłam się na jednym parametrze, wyszło 85m w 3s czyli 100km/h w momencie zmiany pasa, wcześniej momentami 70km/h. Jak dla Ciebie wbicie się pod samochód jadący w granicach przepisowych 140km/h a rzeczywiście w okolicy 180km/h nie jest wymuszeniem to już nie wiem co nim ma być…
[demot]
@albus91 nie musiałem liczyć słupków, wziąłem dane z pozycji GPS, czas nagrania 3s i wyszło piękne 72km/h
a Ty dalej sobie licz słupki i wyrokuj prędkość.
Wyprzedzić tak, wymusić pierwszeństwa nie… 4s przerwa między wjechaniem na lewy pas z drastycznie niższą prędkością (na tyle małą że skoda dobie miejscami odjeżdża) to jest to wymuszenie
BMW też nie lepsze bo na pewno nie jechał 140km/h tylko obstawiam, bo tego nie mam z czego policzyć, jakieś 180km/h do tego dohamowanie i przyłożył przy jakiś 100-110km/h w skodę.
Klockiem jakim jest X5 ciężko wykonuje się manewr łosia…
[demot]
@Tuminure pojawienie się samochodu w 4s dla Ciebie nie jest wymuszeniem… Ciekawe podejście…
Jak by tam było z 15-20s przerwy to rozumiem. 4-6s to jawne wymuszenie jakich pełno na naszych drogach…
[demot]
@~KX a co ja napisałem, przeciętnie 1s. Czas reakcji + czas zadziałania hamulców (też nie startują w 0s) plus ocena sytuacji co się dzieje. Czas reakcji to nie tylko czerwone światełko…
[demot]
@Buka1976 6s, ocena sytuacji plus reakcja plus aktywacja hamulców to lekko 2s (1s przyjmuje się czas reakcji plus zadziałanie hamulców). Przy różnicy prędkości na poziomie 80km/h (bo to że ten co wyjechał na lewy pas poruszał się z prędkością ok 70-80km/h to już policzyłem z danych GPS) to 4s przy takiej nawierzchni to sobie można nafikać samochodem który waży ok 2,5t.
Powinien walić w tego co zajechał mu drogę, było by sprawiedliwie
[demot]
@testttttt kolego poświęciłem się i policzyłem prędkość dokładnie… W końcu to nic trudnego, jest pozycja, jest czas, mamy prędkość. Pokonał dokładnie 60m w 3s. 20m/s to dokładnie 72km/h. Ciekawe skąd Ci się te 140km/h wzięło…
[demot] @solarize z tego co kojarzę to tak się skończyło na Węgrzech. Duże markety przetrwały taki durne zmiany bez problemu, małe sklepiki zaczęły padać jak muchy…
[demot] @testttttt dalej byłby problem 140-30 > 100 jak by nie patrzeć. A zaparkowanie się w kogoś kto porusza się 100km/h z prędkością 110km/h nadal jest śmiertelnie niebezpieczne. Szkoda że nie da się tu wstawić jako komentarz filmu, bo Ty sobie teoretyzujesz a ja przeżyłem podobne zajechanie drogi przez podobnego gamonia jak ten tutaj. Różnica taka że ja to zaliczyłem w czerwcu sportowym coupe a gościu tutaj miał zimę i SUVa. Do tego miałem ogrom szczęścia że była zatoczka techniczna więc miałem gdzie uciec. Wymądrzaj się dalej teoretyku.
[demot] @~ognik123 zmień założenia, z suchej nawierzchni na mokrą. Biegli sądowi przyjmują wtedy przyspieszenie na poziomie -3-4m/s2. Dodaj czas reakcji 1,2s (standardowo 0,8s kierowca plus 0,4s układ hamulcowy) plus minimum sekundę na ogarnięcie że na pas wpasował mu się debil jadący znacząco poniżej dopuszczalnej prędkości. Przelicz to jeszcze raz i zobaczysz czy da się wyhamować…
[demot] to chcę zobaczyć jak zakładasz hełm na lewą stronę…
[demot] @dzyndzello widzisz Ty jesteś prostym stolarzem, gdzie takich umiejętności chętnie bym się nauczył. Ja jestem tylko inżynierem informatyki i elektroniki gdzie jednym z moich byłych projektów były lokalizatory GPS do pojazdów. Do tego jestem kierowcą sportowego (280KM) samochodu, robiącego rocznie 30k-40k km od 20 lat. Chyba mam jakieś tam kompetencje aby ocenić sytuację… A rabacik chętnie przytulę, ale wolałbym na schody niż stół:)
[demot] @dzyndzello wiem, wiem obecnie proste obliczenia których 25lat temu uczyli na fizyce w podstawówce to obliczenia inżynierskie. Zmartwię Cię, te obliczenia inżynierskie z przed 15lat też potrafię policzyć…
[demot] @testttttt już Ci któryś raz tłumaczę że czas 5s nawet przy prędkości maksymalnej tego samochodu to 350m. Wyjechanie pod samochód znajdujący się 350m na autostradzie to zbrodnia… A ty dalej swoje że mogła… Mogła i spowodowała wypadek za który nie odpowiedziała.
[demot] @PLSBX najlepiej młotkiem, dużym młotkiem
[demot] @testttttt widzisz różnica między nami jest taka że ja się przyznałem że rypnąłem się w obliczeniach, ty idziesz w zaparte… Widać na filmie że BMW po prawym pasie idzie w hamowaniu awaryjnym wspomaganym przez ostrzeganie światłami awaryjnymi. Tak chcąc wyprzedzić prawym hamował… Piękna taktyka… W sam raz dla Ciebie.
[demot] @tunero przetestujemy, wsiadasz do samochodu i hamujesz z 150km/h do 100km/h w czasie 4-5s tylko że zamiast samochodów wstawimy tam bloki betonu poruszające się z takimi prędkościami. Piszesz się na taki test że przy tych warunkach jest to wykonalne? Zobaczymy co z Ciebie zostanie…
[demot] @Dudzioman nie przetłumaczysz księżniczkom i księciuniom z lewego pasa. Uruchamia kierunkowskaz (a czasem i nie) i zmiana pasa. Nie ważne czy ktoś jedzie tym pasem czy nie. Przecież księżniczka, względnie księciunio nie będzie czekał. Nie przystoi… Spowoduje wypadek, później się zawinie i nikt nic nie widział, nikt nic nie
[demot] @testttttt to zacznijmy dyskutować… Przyjmowane przy wypadkach przyspieszenie ujemne przy takich warunkach to 3m/s2 5s - 1s na fizykę pojazdu i reakcję kierowcy (oficjalnie to nawet więcej 0,8s na reakcję + 0,4 czas zadziałania hamulców) 4s - 1s na ogarnięcie że trafiło się na idiotę za kółkiem. i mamy czas poniżej 3s na wytracenie prędkości. Przy odrobinie szczęścia zgubisz 30km-35km/h… I już brakuje miejsca na wytracenie prędkości, a jak by się trafiło że kichnął i stracił kolejną cenną sekundę, bo księżniczka lusterek używa do makijażu a nie podejmowania prawidłowych decyzji. I wiesz co, zgadzało by się nawet z tym co widać na filmie. Rozpoczęcie ostrego hamowania żeby stracić 50km/h potrzeba 6s. Po 5s pojawia się samochód na prawym pasie i wali w niewinnego kierowcę. Dlaczego ucierpiał niewinny kierowca, bo paniusia wymusiła. To że policja drogowa w tym kraju to kpina i szukanie łatwego rozwiązania sprawy to inna kwestia. Widzę że nie masz pojęcia o jeździe, jak robić to bezpiecznie. Że na autostradzie to nie furmanki się prowadzi tylko samochody z prędkościami bliskim 150km/h.
[demot] @testttttt udowodniono tyle że pomyliłem się w obliczeniach o 20 km/h. Czyli dalej "święta krowa" jadąca dużo poniżej dopuszczalnej pakuje się pod inny samochód zmuszając go do hamowania i gwałtownej zmiany pasa. Jeżeli ktoś nie zauważył pojazdu, który przy maksymalnej jego prędkości konstrukcyjnej pokonuje 70m/s to należy pozbawić go prawa jazdy z powodu ślepoty. Od zmiany pasa do pojawienia się pojazdu na pasie obok mija ok 5s czyli samochód przy maksymalnej prędkości byłby wstanie pokonać tym czasie 350m. Ewidentnie widać iż BMW idąc prawym pasem hamuje w trybie awaryjnym bo migają kierunkowskazy. Dalej raczysz dyskutować kto spowodował wypadek? Że kierowca BMW powinien hamować bo jaśnie księżniczka stwierdziła że będzie wyprzedać?
[demot] @albus91 tu wina jest obu stron, jedna wymusiła, drugi nie dostosował prędkości do warunków na drodze. Choć patrząc obiektywnie, to sama prędkość nie spowodowała wypadku. Nie było by wymuszenia, nie było by wypadku. Gdyby gość w BMW miał kamerę, skończyło by się na winie nagrywającej. Był by manewr obronny którego skutkiem było zderzenie ze skodą.
[demot] @albus91 o czym Ty bredzisz? Jaki brak wymuszenia? Bo dałby radę wyhamować? Każe zachowanie kierowcy zmuszające innego do zmiany drogi, hamowania JEST WYMUSZENIEM. Dyskusyjna pozostaje prędkość BMW (mała nie była) i czy nie dało by się uniknąć tego zdarzenia
[demot] @maryjuszpitagoras guzik prawda, z podobnym nagraniem na którym było wymuszenie, tyle że bez ofiar i strat sprawa się skończyła w sądzie. Ja musiałem wiać na "zielone" (fuksem, bo nie wiem skąd, trafiłem na kawałek technicznej zatoki) bo z prawej miałem tirolot… Sprawca został ustalony i sprawa skierowana do sądu. Dalszego przebiegu nie znam.
[demot] @Buka1976 tu już nie ma wyjaśniania, postępowanie mandatowe zamyka sprawę
[demot] @Tuminure 4s to nawet przy max tego pojazdu to odległość 280m. Wybacz ale jak nie widza samochodu w odległości 300m to prawko do zdania ze względu na wadę wzroku. Do wypadku doszło i ucierpieli na tym najmniej winni, jak zazwyczaj. Niestety spotkało się tu dwoje debili, jeden co nie wie iż zmuszenie pojazdu do hamowania to wymuszenie (nie ważnie ile by jechał), drugi który poþierdalał za dużo za dużo…
[demot] @Buka1976 tu spotkało się dwóch idiotów, jeden co wymusza pierwszeństwo i drugi który zaþierdala więcej niż można. jednak jak nie patrzeć jak by nie było wymuszenia nie było by wypadku jak by nie było zaþieradlania nie było by wypadku. Tyle…
[demot] 13:47:30 51o 33' 27.07" 19o 36' 15.38" 13:47:33 51o 33' 29.85 19o 36' 14,7" faktycznie machnęłam się na jednym parametrze, wyszło 85m w 3s czyli 100km/h w momencie zmiany pasa, wcześniej momentami 70km/h. Jak dla Ciebie wbicie się pod samochód jadący w granicach przepisowych 140km/h a rzeczywiście w okolicy 180km/h nie jest wymuszeniem to już nie wiem co nim ma być…
[demot] @albus91 nie musiałem liczyć słupków, wziąłem dane z pozycji GPS, czas nagrania 3s i wyszło piękne 72km/h a Ty dalej sobie licz słupki i wyrokuj prędkość. Wyprzedzić tak, wymusić pierwszeństwa nie… 4s przerwa między wjechaniem na lewy pas z drastycznie niższą prędkością (na tyle małą że skoda dobie miejscami odjeżdża) to jest to wymuszenie BMW też nie lepsze bo na pewno nie jechał 140km/h tylko obstawiam, bo tego nie mam z czego policzyć, jakieś 180km/h do tego dohamowanie i przyłożył przy jakiś 100-110km/h w skodę. Klockiem jakim jest X5 ciężko wykonuje się manewr łosia…
[demot] @Tuminure pojawienie się samochodu w 4s dla Ciebie nie jest wymuszeniem… Ciekawe podejście… Jak by tam było z 15-20s przerwy to rozumiem. 4-6s to jawne wymuszenie jakich pełno na naszych drogach…
[demot] @~KX a co ja napisałem, przeciętnie 1s. Czas reakcji + czas zadziałania hamulców (też nie startują w 0s) plus ocena sytuacji co się dzieje. Czas reakcji to nie tylko czerwone światełko…
[demot] @Buka1976 6s, ocena sytuacji plus reakcja plus aktywacja hamulców to lekko 2s (1s przyjmuje się czas reakcji plus zadziałanie hamulców). Przy różnicy prędkości na poziomie 80km/h (bo to że ten co wyjechał na lewy pas poruszał się z prędkością ok 70-80km/h to już policzyłem z danych GPS) to 4s przy takiej nawierzchni to sobie można nafikać samochodem który waży ok 2,5t. Powinien walić w tego co zajechał mu drogę, było by sprawiedliwie
[demot] @testttttt kolego poświęciłem się i policzyłem prędkość dokładnie… W końcu to nic trudnego, jest pozycja, jest czas, mamy prędkość. Pokonał dokładnie 60m w 3s. 20m/s to dokładnie 72km/h. Ciekawe skąd Ci się te 140km/h wzięło…