Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

rafik54321

3 / 3
rafik54321

[demot] @Suzzzi86 przewidywanie erupcji jest podobne do przewidywania pogody. Odpowiednia aparatura może w dość krótkim ale jednak istotnym wyprzedzeniem, oznajmić nadchodzący wybuch. Tak pi razy oko 20-30 min. Oczywiście o ile się to bada.

1 / 13
rafik54321

[demot] Chyba jednak twoje wychowanie poszło nieco za bardzo w stronę "delikatności". Wychowanie to przygotowanie dziecka do samodzielnego życia dorosłego. Potrzebna jest równowaga. Trzeba wiedzieć kiedy dziecko przytulić, a kiedy kopnąć w tyłek. Trzeba potrafić mu okazać uczucia, ale też czasem pierdyknąć twardą ręką. Potrzeba wytłumaczyć pewne zasady moralne, ale czasem trzeba jak to się mówi? Obnażyć miecze (bez skojarzeń erotycznych - zboczuchy XD). Wrażliwość jest fajna wobec bardzo bliskich nam osób. Wobec osób obcych jest niczym kula u nogi, naraża na wykorzystywanie, krzywdzenie czy poniżanie. Jeśli twój ojciec (w co nie wierzę, ale niech ci będzie), tak robił, to wychował cię na osobę bardzo podatną na niedogodności. A to już nie jest na plus. Podkreślam, równowaga...

0 / 0
rafik54321

[demot] Dlaczego wciąż mam wrażenie że jedna z kobiet trzyma miniguna, w jakiejś skróconej wersji? XD

14 / 20
rafik54321

[demot] @Rhanai Od razu zaznaczę że mówię tu wyłącznie wg swojego gustu. Jak dla mnie, ta pielęgniarka wygląda jak ten samochód https://www.tuningblog.eu/wp-content/uploads/2018/10/Stickerbombing-Tuning-Stickerbomb-Folierung.jpg Też ci się podoba? Bo jak dla mnie wygląda TRAGICZNIE. Nie widać na nim żadnego koloru, stylu, poczucia gustu. Wszystkie te naklejki są totalnie z czapy, nic do niczego nie pasuje i wygląda niczym ściana w kiblu na obskurnym dworcu kolejowym :( . A tu mamy dokładnie ten sam model, po też ostrym tuningu (czy fajnym czy nie fajnym, kwestia gustu - mi się podoba). http://gr8autophoto.com/images/tuning-honda-integra-type-is-02.jpg Widać że tu kolorki do siebie pasują, czerń i czerwień. Ładnie to współgra. Ktoś miał pomysł na to auto. Są i naklejki, na szybie, zgrane kolorystycznie z całym autem - po prostu je upiększając a nie oszpecając. Wszystko tu do siebie pasuje i ma sens. Podobnie jak u tej panny, https://img.joemonster.org/images/vad/img_32996/499db1c36fe9d293cbf3ccaa13132ee0.jpg Też ma sporo tatuażu, ale jakoś dużo lepiej to współgra z jej urodą, dodaje jej to "głębi", ciekawi, intryguje, to wszystko tutaj gra, buczy i trzyma się kupy. Więc sama powiedz, co jednak ma więcej sensu? Nastukanie na całym ciele wiele "naklejek" gdzie niemalże jedna nachodzi na drugą, czy jednak jeden, dwa tatuaże które mogą dodać uroku? Więcej nie znaczy ładniej ;) . Jednak druga kwestia to już pal sześć tatuaże, ale piercing. I tu znów pal sześć gusta. Jednak tu chodzi o zwykłe BHP. Takich rzeczy, nie powinno się nosić w pracy. Zwłaszcza jeśli to nie jest praca biurowa, bo takimi rzeczami można łatwo gdzieś zawadzić i wyrwać.

6 / 8
rafik54321

[demot] Tatuaże, ok. Jednak mam wątpliwości co do kolczyków i tuneli w uszach. Nie dlatego że są takie czy owakie, ale o zwykłe BHP. Pacjent może mieć napad padaczki i jak machnie mimowolnie ręką na taki piercing to może po prostu pielęgniarce coś wyrwać. Podobnie ja, naprawiając auta, nie noszę zegarka czy innej biżuterii - można niechcący porysować lakier, a nie wiadomo jaki czubek ci auto przyprowadza. Z drugiej strony, osoby które mają taką ilość tatuaży powinny mieć świadomość, że będą oceniane przez pryzmat stereotypów. Znowu zrobienie sobie tony tatuaży i piercingu to ma być hobby? To raczej podchodzi pod masochizm jak dla mnie. Zupełnie inaczej jest jak np kobieta sobie strzeli skrzydełka anioła na plecach i kolczyk w nosie oraz pępku. To ok. Jednak to co mamy w democie? To lekka przesada i nijak nie widzę tego w ramach zainteresowań. Wykonywanie na kimś tatuaży - ok, to już sfera artystyczna, ale noszenie tatuaży na sobie raczej w to się nie wpisuje.

1 / 1
rafik54321

[demot] Nawet jeśli to prawda - to o wiele łatwiej znosić przeciwności losu, kiedy niczego ci nie brakuje, a twoje dzieciństwo nie było obarczone dysfunkcjami. Niestety, ale na sukces dziecka w życiu dorosłym w 70% to odpowiednie wychowanie i ukazanie dziecku ścieżki rozwoju, a 30% to czysty talent i ciężka praca. Jeszcze przyda się duża dawka klasycznego szczęścia. Dlatego nie do końca rozumiem sens, stawiania takich ludzi jako "wzór". Bo nijak się da takich ludzi przyrównać do siebie. Ładną twarz dostała "w gratisie" od losu. Z samego tego faktu, od zawsze ludzie byli dla niej milsi, bo tak działają ludzie - lubią ludzi ładnych. Kiedy każdy jest dla ciebie z grubsza miły, to łatwo myśleć pozytywnie... Więc fajnie że ona potrafi się cieszyć życiem, ale dla większości to nie jest takie "gładkie".

0 / 0
rafik54321

[demot] @JohnLilly Heh, konto mam tutaj od lat, ale nie wiedziałem że jest taka opcja XD. To akurat racja, mogliby po prostu usunąć całą sekcję i czapeczka.

0 / 0
rafik54321

[demot] @JohnLilly tylko że funkcja oceniania komentarzy ma bardzo konkretną funkcję. Zresztą, źle oceniane komentarze dalej są widoczne, tak jak twój powyżej. Wystarczy kliknąć.

-1 / 1
rafik54321

[demot] No miałem nieprzyjemność spróbować płynu hamulcowego i był słodki. Takie same argumenty na rondzie mogę ją powiedzieć. Że przecież te 3s nim przejadą cię nie zbawia haha. A wiesz ile razy, kilka minut różnicy po rozpoczęciu jazdy robi różnicę godziny na końcu? Bo im większy ruch tym dłużej jedziesz przez miasto. Jak lecisz trasą przez miasto i trzymasz odpowiednie tempo to nigdzie nie hamujesz. Ale jak będziesz się zatrzymywać na każdych pasach to wypadniesz z rytmu i potem będziesz non stop stał, bo światła są synchronizowane. Oj dawno mnie nikt nie przepuszczał do kasy. Przepisy są takie aby było optymalnie. A tak na serio jako kierowca to jesteś na przegranej pozycji, bo na jezdni uważaj na pieszych, na chodniku uważaj, parkingu uważaj... A gdzie piesi mają uważać? Była akcja że koleś, pijany, wbiegł na czerwonym świetle pod auto - wina kierowcy. No jprdl. Takie uprzywilejowanie pieszych nie służy bezpieczeństwu

1 / 1
rafik54321

[demot] Ale ten przewód jest gumowy i na nim wszystko pracuje. Po ugięciu się zawieszenia mógłby wypaść. A jeśli by nie mógł to nie dałoby się przypadkiem pozostawić tam klucza a celowo raczej nikt tego nie robi

9 / 9
rafik54321

[demot] Masz dużo racji, ale zapytam - to jakich działań oczekujesz? Bo co z tego że urządzimy konferencję na której będziemy grzmieć jak bardzo to potępiamy? Komu to pomoże? Zbrodniarze będą robić dalej swoje. Chcesz wysłać tam wojsko? To byłoby równoznaczne z wypowiedzeniem wojny, co mogłoby być dla nas kłopotliwe, no i wojna kosztuje. A mało mamy swoich problemów w kraju? Nam się być może szykuje powoli wojna domowa ;( . Przykro mi, ale wydaje mi się że nic nie możemy z tym fantem zrobić.

2 / 2
rafik54321

[demot] @Ashardon Jednak chyba nie tylko w tym jest problem. Bo teraz zasugerowałeś jakoby bieda była rozwiązaniem XD. No i w Afryce, choroby serca są dość powszechne, bo generalnie osoby ciemnoskóre mają słabsze serca genetycznie. Kiedyś dzieciaki się dużo więcej ruszały. Dziś, to głównie siedzą z nosami w telefonach :( . Kiedyś dzieciaki miały jakieś zainteresowania, zbieranie kapsli, znaczków, karteczek, kart z piłkarzami, wędkowanie coś zawsze było. Dziś? Tik tok to ich zainteresowanie, wstawianie jak najgłupszych filmów i jaranie się łapkami :/ . Nie jestem pewny czy to po prostu młodzież tak zdurniała, czy starsze pokolenie dało ciała przy wychowaniu.

-1 / 1
rafik54321

[demot] @boomfloom Kierowca rozumie, bo sam często musi tachać siaty od parkingu do klatki schodowej, potem po schodach do mieszkania :( . Jednak to nie usprawiedliwia pieszego który ładuje się pod koła. Są konkretne zasady ruchu i trzeba ich przestrzegać. Piesi nie rozumieją, albo nie chcą rozumieć, że kierowca w pewnych warunkach może kogoś nie zauważyć. Zwłaszcza po zmroku. Ale żaden kierowca nie jest aż takim idiotą, aby po zmroku jeździć bez świateł. Bo zwyczajnie się jechać wtedy nie da. Dodatkowo jazda po parkingu, ok, auto może jechać powoli, ale jak pieszy wyskoczy na hura spomiędzy aut to jak masz go zauważyć? Naturalnie i za kółkiem znajdziesz masę debili. Ba, ostatnio ja jadąc autem zostałem strukany klaksonem za to że zatrzymałem się na strzałce warunkowej XD... Bo się jegomościowi w mercu ubzdurało coś chorego. Piesi muszą zrozumieć, że powinni uważać na drodze przede wszystkim dla ich WŁASNEGO bezpieczeństwa. Bo co pieszemu po odszkodowaniu, leżąc 10m pod ziemią? Widziałem nagrania z masy wypadków na pasach i wszystkie mają jeden wspólny czynnik. Pieszy wchodził na ślepo na pasy. Oczywiście to nie rozgrzesza kierowców - oczywiście, co do tego nie ma wątpliwości. Ale gdyby jednak pieszy się spojrzał, nie wszedł na pasy, to by przeżył. Ba, mi kilka razy też to tyłek uratowało. To wg mnie powinien być standard. Jednak auto to też tylko maszyna i może się zepsuć. Bo może akurat szczur przegryzie przewód hamulcowy (płyn hamulcowy jest słodki w smaku), albo coś się urwie, opona wybuchnie, albo spadnie z felgi - różne rzeczy potrafią się dziać. A pieszy ma jakieś tele-nieśmiertele i się ładuje pod koła XD. No nie. Tak samo ja będąc motocyklistą. Non stop się zdarzają sytuacje że ktoś mi się wpycha przede mnie, ładuje pod koło, wymusza pierwszeństwo. Gdybym jechał tak jak oni, to średnio raz w miesiącu miałbym wypadek :( .

5 / 5
rafik54321

[demot] A najśmieszniejsze jest to, że wtedy dzieci były szczuplejsze niż dziś XD. Bo popołudnia spędzało się biegając po boisku, łażąc po lesie, walcząc z pokrzywami itp.

2 / 4
rafik54321

[demot] Nałożony na śrubę trzymającą jarzmo hamulca. Jestem pełny podziwu że ten klucz nie spadł w trakcie jazdy. Najwyraźniej śruba musiała być z gównolitu i zwyczajnie klucz się zakleszczył na śrubie - innej opcji nie widzę.

2 / 2
rafik54321

[demot] Czy aby na pewno? W domu miałem zbędna komodę, ale zbyt zniszczona aby ją sprzedać czy oddać. Więc powędrowała do garażu zastąpić szafkę i stół który kiedyś zrobiłem. Więc tamte meble poszły do demontażu i teraz znowu czekają jako gołe deski :) . Czy z mojej szafki potem nic nie można zrobić? Można odzyskać np kółka, zawiasy, większość blachy itp. wiadomo, nigdy nie odzyskasz 100% surowców, ale czy przy przemysłowym recyklingu tak jest? Też nie. Wiadomo że np z złamanego kolanka hydraulicznego nic nie zmajstrujesz ale wtedy sprzedajesz to na złom do przetopienia. Wiele śmieci można wykorzystać ponownie małym kosztem. I wg mnie to lepsze wyjście. Kiedy ono nie może być zastosowane to wtedy używamy recyklingu przemysłowego. Ale nawet głupie pachołki do uprawy warzyw mogę zrobić. Wystarczy pociąć deskę wzdłuż Zamiast kupować kobyłki pod auto,używam krzywej felgi i cegieł. Dotyka to problemu, bo przez to generuje mniej śmieci. Bo raz że mniej wyrzucam, dwa nie kupuje rzeczy nowych (z których są śmieci opakowania). A mniej śmieci to mniej rzeczy do recyklingu. Większym problemem jest to że mało kto ma przedmowy warsztat oraz narzędzia którymi może podziałać.

15 / 17
rafik54321

[demot] To po prostu ludzka ciekawość. Cecha dzięki której gatunek ludzki się rozwinął i wzniósł ponad zwierzęcy poziom. Gorzej kiedy zaspokajanie ciekawości przeradza się w głupoty.

1 / 1
rafik54321

[demot] Ja do nich nie chodzę. Ale chodzą inni, a ja mijając ludzi w sklepie, na ulicy nie wiem kto tam chodzi a kto nie. Jest to potencjalna wylęgarnia epidemiologiczna Dodatkowo żadnego nadzoru sanitarnego.

0 / 0
rafik54321

[demot] Trolle były, są i będą. Nawet jak administracja by zbanował te konta na stałe, to i tak troll założy nowe. I tu moje pytanie, co z tym zrobisz?

8 / 14
rafik54321

[demot] @NewLight Źle pojmujesz sens mojego demota. Ale już śpieszę z odpowiedzią. Nie chodzi o to czy rozstrzygać czy restrykcje, zamykania lokali itp są słuszne czy nie są słuszne. Chodzi o zwykłą politykę konsekwencji. Z jednej strony zamykamy galerię, cmentarze, siłownie, baseny, kina i pierdyliard innych instytucji. W tym ograniczamy służbę zdrowia (de facto instytucję pierwszej potrzeby) czy samą wolność poruszania się po przez maseczki. Podkreślam po raz kolejny - słusznie czy nie słusznie, to nieistotne dla tej dyskusji, takie są fakty, ograniczenia istnieją. Jednakże jakimś dziwnym cudem, zbiegiem okoliczności, boską opatrznością - jak zwał tak zwał, kościołów nie zamykamy? Wytłumacz mi proszę, dlaczego zamykanie tak wielu branż ma mieć sens, przy jednoczesnym pozostawieniu otwartych kościołów, które przecież i tak mają charakter symboliczny? Nie rozumiem tego. Ja nie pójdę ze święconką, osobiście naleję wody z kranu, odmówię paciorek i poświęcę stół - myślę że bóg to zrozumie i zaakceptuje, a wręcz pochwali, bo to wszystko ma wymiar symboliczny. Dziwię się że księża nie pomagają w szpitalach, nie opiekują się chorymi. Wszak ich powołaniem jest służenie bogu, po przez służenie ludziom. Tak widzę ich wiarę. Jak to było? Oni w ciebie kamieniami, ty w nich chlebem - ktoś kiedyś tak mi powiedział. Idea piękna, ale troszkę naiwna. Jednakże odłóżmy na bok religię oraz politykę, a spróbujmy spojrzeć na sytuację bardziej obiektywnie. Kościoły gromadzą co weekend, całkiem sporą liczbę ludzi. Ksiądz, co mszę rozdaje komunię bez badań sanepidowskich (a tzw "ciało chrystusa" można podciągnąć pod usługi gastronomiczne, wszak to forma żywności która jest rozdawana z nagiej dłoni). Ryzyko epidemiologiczne jest co najmniej istotne. Jednakże dla gospodarki, zamknięcie kościołów jest niemalże niezauważalne. Dlatego kościoły powinny odpaść jako pierwsze. Bo nikt na tym (teoretycznie) nie zarabia. I po raz kolejny podkreślam oraz pytam - dlaczego placówki które teoretycznie nie mają wpływu na gospodarkę, a jednocześnie są zagrożeniem epidemiologicznym, są otwarte, a branże gdzie dystans czy inne zasady sanitarne są zachowane, nie mogą być otwarte? Ja tego kompletnie nie rozumiem.

6 / 6
rafik54321

[demot] Jestem majsterkowiczem. Ostatnio wymieniałem meblościankę na szafę przesuwną, bo meblościanka zajmowała za dużo miejsca. Więc większość meblościanki rozmontowałem na płyty OSB, do późniejszego wykorzystania. Wszystkie odpadki metalowe, trzymam w garażu, jak się uzbiera sensowna ilość - wywożę do skupu złomu. Makulaturę również odkładam "na bok" i wywożę do PSZOKu za darmo, bo i po co mi? Odpadki drewniane takie jak deski, wywożę na wieś do znajomych którzy mają piec węglowy. Oczywiście nim zbierze się tego sensowna ilość, trochę to potrwa, ale co z tego? Wg mnie, najlepszy recykling jest wtedy, kiedy śmiesznie małym nakładem środków, pracy i energii, ze śmiecia, można zrobić coś użytecznego. Np z skrzywionej felgi i rury stalowej, zrobiłem stojak na koła :P . Z stalowej szuflady - szafkę na spawarkę. Z płyt OSB po meblach i łyżworolek - szafkę narzędziową. Paletę na której przyjechała do mnie szafa, rozmontowałem na deski :) . To jest ekologia, a nie wielkie zbiórki, przetapianie itp. Podobnie, jak przerobić starą oponę na klapki w stylu "japonki". To jest eko. A wielkie przetwarzanie śmieci na surowiec mija się z celem.

3 / 5
rafik54321

[demot] W ten sposób możesz też usprawiedliwiać ludzkie działania. Ludzie też niby nie mają empatii tylko robią to dla społecznej aprobaty.bla bla bla...

0 / 0
rafik54321

[demot] @TomorrowNeverKnows tylko w mechanice to dalej są pierdoły. Tak samo jak w informatyce, pierdołą jest wgranie systemu czy sterowników. Ale jak już ci przyjdzie wymienić rozrząd, przekładnie kierowniczą, pompę wspomagania (choć tu różnie bywa), panewki czy wymienić uszczelkę pod głowicą, to już jest trudniej. A prawdziwy cyrk w mechanice zaczyna się kiedy na bogato wchodzą czujniki. Bo ich wymiana jest w sumie łatwa, ale namierz tego skurczybyka który akurat nawalił. A ich jest dużo XD. Myślisz sobie "podłączę komputer diagnostyczny i mi powie hehe", no nie. Bo wywali ci błąd sondy lambda i uważasz że sonda jest do wymiany? Niekoniecznie, bo źle pracujący zawór EGR może powodować błąd sondy lambda :) . Tu dosłownie zaczyna się sztuka mechaniki. Nie, mój kolega po prostu się na tym kompletnie nie zna. Nawet nie wiedział co w zasadzie mu wymieniam XD. No i troszkę był zaskoczony jak się łącznik nie chciał dać odkręcić po dobroci, kiedy wyciągnąłem szlifierkę kątową i po prostu go uciąłem. Wtedy mu powiedziałem, że alternatywą jest 2 godziny walki z tą śrubą :P . A tak cyk, minuta i po sprawie. A że część i tak do wymiany, to kto się będzie z nią szczypał? Wy się znanie na komputerach, oprogramowaniu i zabezpieczeniach. Jednak (jak mniemam) stanowicie może z 1% użytkowników. Jak nie mniej. Więc czy serio, ktoś kto tutaj tak trolluje by się tak znał? A może to ty!? Haha. Akurat teraz skojarzyłem takie zachowanie z pewną postacią z książki którą ostatnio czytałem.

2 / 2
rafik54321

[demot] Kiedyś dowoziłem towar do pewnego sklepu, bardzo wczesnym rankiem i ktoś notorycznie parkował auto we wjeździe. Sklep o tej porze był zamknięty, ale właściciel dla własnej wygody, dał mi klucze. I też pozostawiłem kartkę za wycieraczką aby ktoś uprzejmie parkował troszkę obok (a akurat miejsca było mega dużo). Znowu tachać 30-40m kartony po 30kg to jednak robiło różnicę, jak mógłbym sobie podjechać pod same drzwi. Ale gdzie tam - w odwłoku miał :( .

« poprzednia 1 2661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 6711236 1237 następna »