rafik54321

[demot] Tylko że tak na prawdę korporacja to forma działalności prywatnej. Chyba każda korporacja zaczynała od małej działalności prywatnej. Po prostu w pewnym momencie owy "prywaciarz" był na tyle sprytny że rozkręcił biznes na olbrzymią skalę, stając się korporacją. Ba, wiele korporacji w nazwie ma nazwisko założyciela. Spora część koncernów samochodowych tak robi. Pierwszy z brzegu - Ford.

[demot] @perskieoko @czlowiek4888 cóż, panowie... Dziś jest akurat ten dzień, że pewne informacje będą celowo zmyślone. I część ludzi może poczuć się zdezorientowana. To dla takich osób jest ten demot. Z drugiej strony jeśli ktoś wierzy we wszystko co zobaczy w necie, to żadne słowa do niego nie trafią ;) . No chyba że je powie "infuencer" XD

[demot] @Krzysztof_Latarski tak bzdury. Oczywiście. Nie, no miliony osób w depresji to bzdury. Fala samobójstw, eee tam, pikuś. Patorodziny - przecież w PRLu też były. Niewydolna gospodarka - a co tam gospodarka... Ktoś skosił trawnik - BOOOOŻŻŻEEEEE, zabić go! Morderca! Wielki problem, wzywać szwadrony śmierci XD. Cóż, ja przekładam ludzkie życia ponad trawniczki i owady, więc któż tu jest porażką? Skończyły się argumenty, to zaczęły się wyzwiska :P . Koniec tematu.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 kwietnia 2021 o 17:30

[demot] @anna84k "A skad wiesz jak wygladala jak sie zwiazali?" - hmm, rozłóżmy to na czynniki. Jest w związku i przeszkadza mu jej tusza. Zakładasz że taka mogła być od początku. Czyli facet, związał się z pulchną kobietą, świadomie i dopiero potem zaczęło mu to przeszkadzać? Przecież to się kupy nie trzyma XD. Skoro tusza przeszkadzała mu później, to tym bardziej przeszkadzałaby mu wcześniej. Więc tu dochodzimy do logicznego wniosku że zwyczajnie utyła w związku. A pomyślałaś że facet mógł odejść z nieco innego powodu? Możemy pogdybać i drążyć ;) . A może jednak owy pan jej sugerował że utyła, namawiał do zdrowszego trybu życia, może sam chciał z nią ćwiczyć? A ona totalnie to zlewała ciepłym moczem, więc co chłopina miał zrobić? Męczyć się? Ignorowała jego zdanie to sobie poszedł. Oczywiście dokonuję tutaj dość celowej interpretacji, nakierowanej "na obronę faceta", ale to jedynie moja przeciwwaga dla twoich argumentów. Osobiście skłaniam się zawsze ku równowadze. Bo jakoś nie wydaje mi się żeby facet pewnego pięknego dnia, tak ni z gruchy, ni z pietruchy, wypalił z tekstem "rzucam cię bo jesteś grubą świnią" i się wyniósł XD. Kobiety są ponoć tak wyczulone na subtelności, a nie wyczuła że jej tusza może facetowi przeszkadzać? Nie zauważyła że np on woli iść z "Renią Ręczkowską" niż się zabawić z własną panną? Dla facetów wygląd jest ważny. Faceci są wzrokowcami i lubimy patrzeć na to co jest ładne. Lubimy jak nasza kobieta się odstrzeli na bóstwo DLA NAS, a nie wszystkich innych. Tacy jesteśmy i tego nie zmienisz. Mądra kobieta o tym wie, rozumie i korzysta z tej wiedzy. Wtedy takiej kobiety totalnie nie chce się rzucać, nawet jak nie jest top modelką XD

[demot] @Krzysztof_Latarski hmm, przy aktualnych problemach które są na świecie? To tak, twoje demoty są bzdurne. Bo cierpią miliony ludzi. MILIONY! Przy tym, fakt że owady sobie słabo radzą w mieście, jakoś blednie. Bo akurat owady to jedne z najodporniejszych organizmów na świecie. Rośliny również sporo mogą znieść. Poza tym szybko odrastają. Niestety ale zasobów ludzkich tak szybko nie odnowisz. Populacja owadów, może wrócić do odpowiedniego stanu w przeciągu roku z hakiem przy sprzyjających okolicznościach. Populacja ludzi wraca do normy dekadami. Zasiewy można odnowić też w rok z hakiem. Więc tak, twoje demoty skupiają się na problemie, który może czekać.

[demot] @Lambdrone a który youtuber specjalnie czyta komentarze, oczywiście mówimy tu o tych z wielotysięcznym zasięgiem (tak powiedzmy od pół miliona w górę)? Zwyczajnie nie dałoby rady. No i znowu, taki ja, który byłby hejterem "infucenceróf" to przecież zniknę w gąszczu fanboyjów takich idiotów :/ . Poza tym, wcale nie wchodzę na takie kanały, bo i po co? Podany friz to pojedynczy przykład który przyuważyłem u siostry mojej narzeczonej.

[demot] @Krzysztof_Latarski oo ciekawe. Kumpluję się z kimś kogo nie znam, dobre ;) . A może po prostu robię sensowne demoty. Nie wpadłeś na to? Popatrzyłem na twoje demoty. Mało który dobija do 100 plusów. Tylko jeden dobił do 140 plusów. U mnie niektóre mają po kilkaset. Ale poruszają sensowniejsze tematy. A u ciebie na jedno kopyto. Na szybko policzyłem, na 30 twoich demotów, aż 23 są o tematyce koszenia traw, pszczół i niby ekologii. Człowieku, to ponad 70%! I powiem ci jeszcze jedno. Jest tutaj taka użytkowniczka BlueAlien. Swego czasu była tak ostro krytykowana przez użytkowników, bany się jej sypały na potęgę, taka ulubienica brata demota. A tu patrz, około 33% demotów na głównej ;) .

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 kwietnia 2021 o 17:04

[demot] @ZONTAR co tu dużo mówić. Opcje miałeś dwie: albo się nauczyć wyrażać uczucia słownie, albo to zakończyć. Wybrałeś drugą opcję :/ . Większość facetów (w tym i ja) niespecjalnie lubi mówić o swoich uczuciach. W necie to tam jeszcze pal sześć XD, bo tu jest większa anonimowość. Przynajmniej ja mam z tym taki problem, że mówienie o swoich uczuciach, to forma okazania pewnej "słabości" i jeśli wyznam je komuś fałszywemu, to wykorzysta je przeciwko mnie. Naturalnie dopiero wtedy się zorientuję że dana osoba jednak była fałszywa. "Swoją drogą, zauważyłem pewną wredną cechę charakteru, którą ma wiele kobiet. Bardziej im zależy na tym, żeby facet zrobił coś konkretnego tu i teraz dokładnie tak, jakby one chciały. " - ooo, to teraz wsadziłeś kij w mrowisko XD. Naturalnie masz tu słuszność. Dość często widzę takie zachowanie, że facet jest czymś zajęty np na dworze, a kobieta go woła, odrywa od zajęcia bo akurat teraz musi jej coś tam podać, czy zrobić :/ . @izka8520 a to mam ci teraz wypisać cały spis zadań? Podałem najbardziej kontrastowe przykłady, dla uwypuklenia sensu wypowiedzi. Bo np normalnie często chodzimy na zakupy razem, ale dziś grafik niespecjalnie pasował i pojechałem sam. Podobnie np ja częściej w domu sprzątam. Ona za to ma pewne "skrzywienie zawodowe" odnośnie zmywania naczyń (pracuje w gastronomii). Ona wstawia pranie, a jak wyschnie to ja je rozwieszam w szafie... Dalej mam pisać? To chyba bez sensu. Po prostu wypunktowałem bezsensowność tego demota, że facet musi umieć i robić wszystko to co robi kobieta. Nie. Nie musi. Mogą być pewne obowiązki przerzucone wyłącznie na jednego partnera, ale z drugiej strony ten drugi partner musi mieć inny obowiązek na wyłączność. @Sklozgos wiadomo że każdy jest w czymś lepszy, w czymś innym gorszy. Już kwestia zarobków to oddzielna sprawa którą raczej bym określił zero-jedynkowo (czyli jak oboje pracują to po równo, a jak jedno, to te drugie ma więcej obowiązków domowych). Jednak kobiety chcą nosić lżejsze zakupy, nie chcą niczego naprawiać czy wgl zajmować się sprawami technicznymi itp. Z drugiej strony takie dziunie chcą aby im we wszystkim pomagać i to nie jest ok. A że dostaję minusy? Hmm, ciekawe od kogo... Przecież nie od kobiet :P . Haha

[demot] @Puolalainen to że ja nie widzę sensu, nie oznacza że go nie ma. Np w muzyce klasycznej też nie widzę (a raczej nie słyszę) wielkiej sztuki czy piękności. Wręcz przeciwnie. Jednak dopuszczam myśl że coś w tej muzyce musi być, skoro ma taki a nie inny status. Po prostu dla mnie jest to niewidoczne. Tak jak kolory świata są ukryte przed niewidomym. Zakładam więc że cosplay'e mają jakiś sens którego ja nie widzę. To jest DLA MNIE durne, a nie mówię że to durne totalnie. Totalnie durne to jest wstawianie idiotycznych tiktoków, gdzie największym osiągnięciem (zwykle autorki) jest szpanowanie zrobionym pyskiem :/ .

[demot] @BlueAlien ja nie mówię tu o memach z internetu, ale o kobietach które spotkałem :/ . Jako singielki cud miód. Zwiążą się z kimś, to siebie zaniedbują, a potem jak są rzucone to po złości muszą się odwalać na bóstwo :/ . Oczywiście że mszczenie sie na EX, jest żałosne. Jednak moja droga, ileż to pań nie ma za krzty klasy czy szacunku do siebie? Sorka, ale jak jakaś laska leci na kasę, to już nie ma do siebie szacunku. A takich dziuń jest od zajumania. Gdyby tak nie było (tj tak jak mówię) to nikt by tego do internetu nie wstawiał, prawda? :) . Bo i po co? A skoro wstawia, to z zawiści. Co do twojego przypadku - kto kogo rzucił? Jeśli ty jego, to zadziałał dokładnie tak samo, jak opisany przeze mnie przypadek XD. Więc - debil.

[demot] @Ochrety @BlueAlien @Puolalainen zbyt wiele widziałem takich przypadków. Poza tym ciężko o typowy zbieg okoliczności że akurat przypadkiem któraś zaczęła się odchudzać, akurat po tym jak facet ją rzucił. Po prostu to zbyt mało prawdopodobne. Za to kobiet które robią na złość swoim EX jest na pęczki.

[demot] Jeśli auto ma 25lat to się jeździ aż się rozleci, bo wymiana panewek i sprawdzenie wału może przewyższać wartość auta. No i jeśli panewka już zaczęła stukać to trzeba zrzucić skrzętnie biegów aby wyjąć cały wał i dać do sprawdzenia. A potem do ewentualnego szlifu. To może kosztować nawet kilka tysięcy

[demot] @Rydzykant ale nie zajmuje się żeglarstwem, zresztą, moja ranga pływacka to "ołowiany spławik" XD. Więc nim bym miał się bawić w żeglarstwo to musiałbym się nauczyć pływać, a jakimś dziwnym trafem, choćbym nie wiem jak się kładł na wodzie, to tonę jak kamień. Co śmieszniejsze, za dzieciaka (przed dojrzewaniem), jakoś umiałem się utrzymać na wodzie :/ . Kości mi zwiększyły gęstość czy jak? Poza tym, nie każde pożywienie wymaga umiejętności gotowania ;) . Są np gotowe racje żywnościowe, które wymagają wyłącznie podgrzania (na YT Stilgar robi recenzje takich racji). Z drugiej strony, można zrobić np kanapki. Więc ostatecznie z głodu bym nie zdechł :P . Co do mycia naczyń, to wziąłem się za to raz i dostałem zakaz mycia naczyń XD. Bo potem wszystko smakowało ludwikiem haha. No cóż, jednak w kuchni jestem beztalenciem :P . Cóż, bywa. Za to dobrze wychodzi mi naprawianie :P . A paradoksalnie szyć umiem :) . Może nie na maszynie bo nikt mi nie pokazał jak jej konkretnie używać, ale ręcznie, igłą i nitką, potrafię sobie poradzić. Za to moja narzeczona totalnie szyć nie potrafi XD. Potem przychodzi do mnie "kochanie, zaszyj mi torebkę :* " XD... Bo zwykle właśnie torebki obrywa...

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 kwietnia 2021 o 8:46

[demot] @KateWlodarska pal sześć pieszych. Albo ta karetka ma super hiper sztywne zawieszenie, albo nagranie jest przyśpieszone. Fajnie to widać na rondzie. Spróbuj tak wziąć rondo busem, to się mało nie przewróci, a tu - twardo jakby to był bolid F1 XD.

[demot] Kilku homoseksualistów (w tym płci żeńskiej) spotkałem osobiście. Jak dotąd tylko jedna kobieta była "normalna". Reszta była mniej lub bardziej szurnięta. Choć może jest inaczej. Z drugiej strony mamy środowiska LGBT gdzie już bezdyskusyjnie prym wiodą de facto zboczeńcy, a nie homoseksualiści. Znowu jakoś te rozsądnie mniejszości, otwarcie nie krytykują swoich pobratyńców dewiantów. Osobiście kojarzę tylko jednego normalnego geja na YT który otwarcie krytykuje "kolorowych pajaców" jak to ich nazwał. Nie jestem przekonany czy nawet te "kolorowe pajace" faktycznie są homoseksualni. Bo gdzieś mi się obiło o uszy, że jakiś matoł, nagle uznał że jest kobietą, a jego dotychczasowa partnerka, nagle uznała że jest lesbijką. No jprdl. Przecież ich związek dalej jest czysto heteroseksualny, ale już poprawny politycznie. Paranoja w najczystszej postaci.

[demot] @killerxcartoon ale ewentualnie może ci dogodzić w inny sposób, że to tak nazwę - ustny :P . Jednak żarty na bok. Nie wiem jak specjalnie ma to na cokolwiek wskazywać, bo jak dla mnie to ta bajeczka się kupy nie trzyma.

[demot] Choć w sumie cosplay'e są dla mnie dość durne (nie widzę w tym sensu), to ciężko odmówić tu talentu artystycznego :) . Tu akurat jest czym się pochwalić, bo faktycznie wyszło to bardzo, bardzo ładnie. Z drugiej strony, jeśli ktoś ma takie hobby, to spoko :) . Lepsze to niż wstawianie idiotycznych tiktoków XD.

[demot] I po raz kolejny ten sam typ niemądrej panny. Kiedy była z facetem, to nie potrafiła się wziąć w garść i poprawić wygląd. Czemu? Kiedy on ją rzucił, to od razu CYK i musi się zrobić na bóstwo. Czemu? Jak dla mnie jest tylko jeden powód. Ta kobieta żyje bardziej nienawiścią niż miłością. Dla nienawiści zrobi więcej, niż z miłości. Jak dla mnie, taka kobieta jest wybitnie nieatrakcyjna pod względem charakteru. Nie podoba mi się partnerka która będąc w związku się zaniedba, ale kiedy odejdę, to będzie robić wszystko aby mi dopiec. Więc niestety, ku bólowi odwłoka feminazistek, NIE popieram jej zachowania. Bo gdyby wzięła się za siebie NIM, facet ją rzucił, to by jej nie rzucił.

[demot] @Krzysztof_Latarski aaa to ty, pszczelarz XD. Cóż, robisz słabe materiały, to nikt ich nie lajkuje. Przestań, non stop walić tak w gruncie rzeczy drobnym problemem jakim jest pszczelarstwo czy koszenie traw, kiedy ludzi palą drastycznie większe problemy. Mamy w Polsce 5mln osób DDA, 5 mln! To Jakieś 12% społeczeństwa. 12% dotkniętych problemem alkoholowym! Najpewniej drugie tyle jest jeszcze dodatkowo dysfunkcyjnych. Strzelam że okolice 30-40% dzieci nie wychowuje się z obojgiem biologicznych rodziców. Mamy pandemię depresji, nie tylko w Polsce, ale i na świecie, a służba zdrowia olewa temat. Narastająca liczba samobójstw. Mamy umierającą gospodarkę. Młodych ludzi nie stać na zakładanie rodzin. Coraz więcej osób ceni ludzi za to że są znani, a nie za to co potrafią czy wiedzą. TO są realne problemy, które są ignorowane. Przy tym, twoje wstawki nikną jako bzdety. Chcesz, możesz sobie popatrzeć na moje demoty, około 33% jest na głównej. Prawie wszystkie są bardzo sensowne (przynajmniej wg mnie).

[demot] @Lambdrone Ale przecież twórca tego nie widzi. Dla niego lajk "fałszywy" i lajk "prawdziwy" wyglądają tak samo. Tak jak ty, łatwo nie odróżnisz dobrej fałszywki od autentycznego pieniądza. Swoją twórczość oceniają właśnie pod kątem ilości lajków. Im więcej - tym lepsza. Tak działają algorytmy serwisów. Nawet tutaj to mamy. Niekoniecznie mądre demoty, mające dużo plusów, lądują na głównej. Spora część mądrych, ale np niewygodnych, trudnych czy po prostu głębszych, ma mało plusów i ląduje w archiwum. A na takim YT, im więcej lajków, tym większa kasa. Jest taki youtuber, fritz (chyba ?) https://www.youtube.com/c/frizoluszek/videos I teraz popatrzmy, ma 4,3 mln subskrypcji, czyli koło 10% populacji Polski (!). A to tylko niektóre tytuły z jego filmów. "WYSTRZELILIŚMY MINI MAJKA Z PROCY (BYŁ WŚCIEKŁY!!!!)" "chyba przesadziliśmy" "zbyt mocno ją wystraszyliśmy" "koło fortuny decyduje na jaki kolor ma się przefarbować"... No żesz kuwa, papka intelektualna, a koleś jest tak napchany hajsem że głowa mała, skoro robi jakieś teleturnieje o 22 czy 100 tys zł. Za to np taki kanał jak Uwaga! Naukowy Bełkot ma niecałe 600tys subskrypcji. Bardzo merytoryczny materiały, które powinni puszczać w TVP. Serio, wg mnie, nadają się do tego bez jakiejkolwiek modyfikacji. https://www.youtube.com/channel/UC_7PqixGIdE-jjoHKMPYpGA Skąd ten trend? A właśnie stąd, że dziś ludzie, zwłaszcza bardzo młodzi, chcą być przede wszystkim znani a potem bogaci. A nie być jak najbardziej rozwiniętymi ludźmi. Bo przecież łatwiej zrobić sobie ładny pysk i odpierniczać głupoty przed kamerą robiąc haha, niż przeszukać internet, czytać publikacje naukowe, zebrać materiał do kupy i nagrać odcinek np o tym jak geny wpływają na charakter.

[demot] @Alicorn Osobiście widzę kwestię swobody i wolności w następujący sposób. Zupełna i totalna swoboda, nie będzie działać, bo ludzie z natury są nieetyczni. Z łatwością przychodziłoby im krzywdzenie innych dla własnej korzyści, więc miałbyś dosłownie dzicz. Na to nie może być przyzwolenia. Więc tworzymy pewną "piaskownicę". Stalowe ramy, które są nienaruszalnymi prawami. Tę funkcję pełni np kodeks karny. Za to wewnątrz piaskownicy - róbta co chceta XD. Przynajmniej do póki nie krzywdzisz innych. Wg mnie w polskim prawie brakuje polityki konsekwencji. Finansujemy KK, czemu nie inne wyznania? Jestem za rozdawnictwem? Absolutnie - raczej za ucięciem finansowania KK. Z jednej strony, broń czarnoprochowa (groźna i niebezpieczna, nawet użytkowana prawidłowo) jest bezpozwoleniowa - z drugiej na słabszą broń o bocznym zapłonie na amunicję scaloną już trzeba pozwoleń. Ja potrzebuję pozwolenia aby postawić dom, ale kościół można postawić "na dziko", ogłosić miejsce kultu i gotowe :/ . Na drodze, ja jako kierowca muszę uważać na pieszych, bo są mniejsi i oberwą w razie czego, ale z drugiej strony, tramwaj ma pierwszeństwo w sytuacji równorzędnej i muszę na niego uważać bo to JA oberwę. Podobnie z pociągiem. W polskich przepisach jest masa niekonsekwencji, są równi i równiejsi. Jednym słowem - faworyzacja. Tego być nie powinno i reformację zacząłbym właśnie od upraszczania i stosowania konsekwencji w przepisach. Myślę że samo to, już by dało wyraźny postęp w wolności.

[demot] Z jednej strony broń (tak swoją drogą broń nazywa się tak od słowa "bronić"), może służyć do różnych celów. Jeśli służy do obrony, czy rekreacji jest dobra i nikt nie powinien mieć jakichkolwiek wyrzutów sumienia z jej stosowania w tych celach. Jeśli służy do atakowania innych - jest złem zmaterializowanym. Jednak broń to ostatecznie narzędzie i samo w sobie nie jest ani dobre, ani złe. Jest trochę jak nóż kuchenny. Nóż nie kojarzy się źle, wręcz przeciwnie, kojarzy się z robieniem kanapek :P. Jednak może być równie groźny jak pistolet, jeśli komuś odwali. Z drugiej strony, nie widzę przeciwwskazań dla homoseksualistów. Choć moje poglądy są raczej konserwatywne, ceniące tradycję, to jednak nawet bym był za legalizacją/formalizacją takowych związków. Z grubsza jak małżeństwa (z wyłączeniem adopcji). Jednak z homosiami jest inny problem. Taki, że jak widzę, trzon tych ludzi nie chce po prostu żyć po swojemu. Nie chcą normalnie pracować, żyć, spotykać się z ludźmi i odróżniać się w zasadzie jedynie orientacją. Wielu z nich musi się obnosić z swoją preferencją. Publicznie to okazywać. To już totalnie nie jest ok. Bo np ja gejów akceptuję, ba, nie widzę problemu aby nawet z takim pójść na piwo do baru czy coś, ale jak z kolegą (bo ja jestem hetero) i tego samego oczekuję. Jeśli taki gej spróbuje mnie "podrywać" to tu się skończy moja akceptacja. Bo odwróćmy formułę. Gdybym ja, jako hetero, zaczął latać po ulicy z flagą (dajmy na to ze znakami przeciwnych płci), głosząc teksty "chłopak i dziewczyna normalna rodzina" itp, to byłby wielki ból tyłka ze stron LGBT. Ale o co? Przecież nawet słowem o nich bym nie wspominał XD. Niech środowiska LGBT zrozumieją, że im bardziej "walczą" o swoje, tym bardziej się od tego oddalają. Niech znormalnieją. Niech przestaną być tak widoczni to akceptacja tej grupy społecznej drastycznie wzrośnie. Niech formalizują swoje związki na stopie notariusza (testamentami, upoważnieniami, zmianami nazwisk itp). Wtedy powstanie potrzeba uproszczenia przepisów, a stąd już prosta droga do formalizacji. A to że kler jest (delikatnie mówiąc) niemądry, to już odrębna sprawa.

[demot] I patrzcie, bez lewego, polska reprezentacja osiągnęła lepszy wynik niż z nim. Więc wychodzi na to że lewy działa na szkodę kadry. Czy potrzeba większych dowodów na to, że lewy specjalnie olewa grę w kadrze?

[demot] I to akurat NIE JEST dobry pomysł. Ponieważ ręcznik papierowy to nie do końca to samo co papier toaletowy. Mianowicie ręcznik papierowy, nawet mokry pozostaje pojedynczym "kawałkiem". Papier toaletowy po namoczeniu bardzo łatwo się rozrywa/rozwarstwia i nie zatyka dzięki temu rur. Więc jak chcesz szybko zapchać kibel to proszę bardzo, wal ręcznikiem ;) .

[demot] Niby wszystko fajnie, ale tak na prawdę cała historyjka jest jednostronna. Bo można odbić piłeczkę w drugą stronę. Czy jak spadnie np wieszak w przedpokoju, to twoja żona dziarsko weźmie wiertarkę i go zawiesi z powrotem? Czy jak kran będzie przeciekał, to z ochotą złapie za klucze i go naprawi? W końcu też tu mieszka, też używa, więc powinna umieć, prawda? No nie. Rozumiem podział obowiązków, ale są rzeczy, do których facet nadaje się po prostu słabo. Mi np kompletnie nie wychodzi gotowanie. Z rzeczy na ciepło to mogę ugrzać parówki XD. Więc w domu nie gotuję. Za to moja luba nie lubi myć okien. Z drugiej strony jest znacznie poważniejszy problem w polskim społeczeństwie. Tu mówisz o tym "jak kobiety są udręczone". Jednak co z tym, że mężczyźni w Polsce są traktowani jak niezniszczalne pancerniki? Kiedy tak zupełnie nie jest. Dlaczego trzeba ludziom tłumaczyć tak oczywistą rzecz jak to, że facet też MA UCZUCIA, obawy czy lęki. Dodatkowo męska psychika jest taka, że potrzebujemy pochwał, akceptacji czy aprobaty. Bo kiedy facet coś robi, lubi widzieć tego efekt. Jak umyje podłogę, do dla niego wygląda ona tak samo jak przed myciem - brak efektu. Więc jak kobieta go pochwali, to widzi efekt - wdzięczność. To go motywuje. Mądra kobieta o tym wie i nie robi, z tego wielkiego halo. To tak samo w drugą stronę. Dlaczego kobieta oczekuje aby jej wiecznie mówić "kocham"? W końcu przecież nic się nie zmienia, to kocham. Po co? Na co? Dlaczego chce to słyszeć, ciągle? W końcu jakbym nie kochał to bym odszedł, bla bla bla... Po prostu taka jest kobieca psychika że potrzebuje to słyszeć i mądry facet o tym wie.