[demot]
@Obyczajowy Tylko na ile jest to faktyczna różnica, na ile moc sugestii ceny.
Robiono badania, gdzie różnym osobom podawano wino drogie i tanie, ale powiedziano im na odwrót - że drogie wino jest tanim, a tanie drogim.
Wszyscy jednoznacznie wskazywali że lepsze jest te "droższe" (czyli faktycznie to tańsze) XD.
Skoro przy winie mamy taki efekt, zakładam że ten sam efekt uzyskamy przy każdym alkoholu.
[demot]
@michalSFS oczywiście mówię o tych samych dawkach. Jeśli pijesz na tyle mało by wgl kaca nie mieć, to nie ma sprawy, ale jeśli wypijesz więcej - poczujesz różnicę.
Ciężko powiedzieć o jakich stawkach mówisz, czy np 70zł za 0,7l whisky to dużo czy mało? Bo wódka jest z 2 razy tańsza. I po takich tak mnie łeb [piiip] że szok XD.
No i jeśli sączysz to nie walisz shotów :P . Shot to właśnie porcja "na raz", a sączenie to nic innego jak dzielenie porcji XD.
[demot]
@michalSFS wiesz, jak dla mnie whisky nawet nie jest smaczne :/.
Co za różnica czy pijesz wódkę na mielony, czy whisky na shoty? Gramatura i tempo podobne, tylko do whisky szklanka niepotrzebnie duża haha.
Raczej nie jest to beka z ludzi pijących whisky samych w sobie, ale z tego że uważają się za lepszych pijąc droższy alkohol, pomimo że chleba tylko po to by się nawalić tak samo jak czymś tańszym.
No i po wódce kac jest o wiele lżejszy ;) .
I wódka tez ma różne smaki ;) . I mówię tu o czystej wódce.
[demot]
@sarron nie znam aż tak dokładnie technikaliów, ale wiem że jest na płycie taki obszar, na którym są zapisywane właśnie takie dane jak sposób ich zapisu, formy "kodowania" itd. Taka "tabliczka z parametrami" XD. Jeśli urządzenie nie będzie w stanie odczytać i dostosować się do tych parametrów, uzna że płyta jest po prostu pusta i odmówi jej odtworzenia.
Różnica jak przy nagranych plikach MP3, a płytami CD audio. CD audio to w zasadzie "optyczna płyta gramofonowa". Płyta CD z plikami MP3 to już twór cyfrowy.
[demot]
@pirlipati wiesz, ale z tego promienia 6km, intensywność występowania pszczół będzie znikoma. Nie na tyle duża by ktokolwiek z tego robił problem, bo nawet się nie domyśli że gdzieś jest pasieka. A przecież to też mogą być dzikie pszczoły i co - będzie skakał po drzewach? XD...
To by musiało być bardzo, bardzo blisko. Tyle że w takich przypadkach, to uli raczej stawiać nie można.
Prawie zawsze za rozwalone ule odpowiada inny pszczelarz...
[demot]
@pirlipati a potem płacz że ekologia bla bla bla :/ .
Zresztą, wystarczy chlor wrzucić i glony same zdechną, potem wodą spłukać, gotowe XD...
@lameria "Po za tym drogi kolego, na uj Ci wąż ogrodowy jak na dnie basenu masz zawór zrzutowy wody." - a ten zawór sięga dna? No właśnie nie. Jest około 10-15cm nad podłożem. Przy tej średnicy basenu oznacza to że jest w nim jeszcze od cholery wody. Wąż sięgnie do samego dna i zostawi ci z 2cm wody.
Albo choćby po to, aby woda się nie wylewała byle gdzie, tylko np prosto do studzienki kanalizacyjnej. Myśl...
[demot]
@pirlipati ale przy dekolcie ula się obudzą i to dość szybko.
Jak blisko by musiały być takie ule by przeszkadzały? Musiałyby być bliżej niż z 200m.
[demot]
@Livanir co znów oznacza że ta dewastacja nie była dziełem przypadku.
Poza tym komu takie ule przeszkadzają?
No i zazdrosny partner/ka by miała się zemścić na mieniu muzeum? Przecież to nie ma sensu.
Bo i tak tej osoby to nie zaboli.
Dzieciaki by nie wzięły gaśnicy, bo skąd?
[demot]
@sarron ale z tego co wiem to tak wypalone płytki nie zawsze współpracowały ze wszystkimi odtwarzaczami. Chodzi o jakąś różnicę w zapisie czy coś takiego.
[demot]
@Zik to od czego on jest? Skoro się na niczym nie zna, niczym nie zarządza itd? Haha...
Taki dyrektor to zbędny twór który wymaga rzeczy niewykonalnych, a potem jak wprowadzi swoje głupie pomysły to zaraz potem je wycofuje bo jednak się nie da...
[demot]
Napiszę to samo, co w bliźniaczym democie
I teraz pomyślmy kto był w stanie to wykonać? Byle sebix odpada. Bo przecież jak kopniesz pojedynczy ul, czy zaczniesz go rozwalać gaśnicą, to zaraz przylecą pszczoły i będą żądlić. Ból będzie nie do zniesienia przy dziesiątkach użądleń, w ekstremalnym przypadku można nawet umrzeć. Więc to raczej nie jest przypadkowy akt dewastacji.
To musiał być ktoś, kto wiedział jak się do tego przygotować i ochronić przed owadami. A kto może wiedzieć jak się zabezpieczyć i kto ma odpowiedni sprzęt? Hmmm, wiem - pszczelarz! XD
I bardzo prawdopodobne że tak było. Pszczelarze lubią sobie nawzajem porozwalać ule, aby pozbywać się konkurencji, a ten tutaj po prostu nie wiedział że akurat te, są własnością muzeum :/ .
[demot]
Mało mnie interesuje jego narodowość. Dla mnie kluczowe jest jego stanowisko względem polityki putlera. Bo może sobie wycierać buty swojej niewiasty pod kamerę. Pytanie czy jakby poszedł na front z ramienia putlera, to czy by nie gwałcił cywilnych kobiet :/ .
Bo tu jest ta właśnie zależność, że z jednej strony kacap tu może strugać niewiniątko, a za chwilę zmienić się w bezwzględną bestię.
Czy jest tak w tym przypadku? Nie wiem. Ale uważam że każdy rozsądny Rosjanin, powinien dać maksymalny opór putlerowi, jeśli tego nie zrobi, jest zwykłym kacapem, którego powinno się eksterminować.
[demot]
I teraz pomyślmy kto był w stanie to wykonać? Byle sebix odpada. Bo przecież jak kopniesz pojedynczy ul, czy zaczniesz go rozwalać gaśnicą, to zaraz przylecą pszczoły i będą żądlić. Ból będzie nie do zniesienia przy dziesiątkach użądleń, w ekstremalnym przypadku można nawet umrzeć. Więc to raczej nie jest przypadkowy akt dewastacji.
To musiał być ktoś, kto wiedział jak się do tego przygotować i ochronić przed owadami. A kto może wiedzieć jak się zabezpieczyć i kto ma odpowiedni sprzęt? Hmmm, wiem - pszczelarz! XD
I bardzo prawdopodobne że tak było. Pszczelarze lubią sobie nawzajem porozwalać ule, aby pozbywać się konkurencji, a ten tutaj po prostu nie wiedział że akurat te, są własnością muzeum :/ .
[demot]
To jeszcze pikuś, jak już wytłumaczysz jak nagrywało się domowo płyty CD-R, to powiedz potem że nie było pendrive'ów i za takowe robiły płyty CD-RW które można było kasować i nagrywać ponownie XD. Czacha mu wybuchnie :P .
[demot]
@Cammax powiem ci śmieszniej. Pisland poleciał na skargę do UE, że aktualny rząd stosuje prawo wprowadzone przez pisland XD. A UE nie zrobiło w zasadzie nic, mówiąc, że mają problem z istnieniem tych przepisów, a nie z tym, kto jest na stołku na mocy tych przepisów XD...
A że aktualny rząd pracuje z UE nad cofnięciem tych zmian, to UE też za bardzo tu nie psioczy...
Są miejsca gdzie komunikacja miejska wcale nie dojeżdża lub jest to wyjątkowo nieefektywne.
Kiedyś jechałem do pracy autobusem, to trasa motocyklem miała 5km długości i zajmowała z 15min, ale autobusem, to trzeba było przejechać z 15km i jeszcze przesiadka po drodze, wychodziło ponad 1,5 godziny (jak w miarę dobrze autobus przypasował). Najśmieszniejsze jest to, że bilet miesięczny wychodził drożej, niż miesięczny zapas paliwa XD.
No i właśnie o to chodzi. Dziwi mnie np norweski system. Przecież tam więzienie to niemal rajski kurort. Cele wyposażone niż niejeden pokój w akademiku. Atrakcje itd.
Tu w japońskim, wpaja się bardzo konkretne wzorce - i dobrze.
Najciekawiej jest jak się trafi taki niepokorny. To posadzą go w celi i będzie musiał bitą dobę, siedzieć na podłodze w bezruchu :P .
Czy tak ciężko dostać pozwolenie na broń? Zależy które (co też jest patologią). Bo do obrony własnej, fakt dość ciężko. Pozostałe (sportowe, kolekcjonerskie czy myśliwskie) już znacznie łatwiej. To podobnie jak z prawem jazdy, no może trochę ciężej i koszta znacznie wyższe XD.
A gdzie napisałem jakiego rodzaju to ma być ogrodzenie? Wystarczą słupki i np elektryczny pastuch. To też forma ogrodzenia.
Albo słupki i sznurek, czy taśma. Bo sednem jest właśnie wyznaczenie granicy.
Kiedyś granice bywały ogrodzone, ale teraz jak jesteśmy w schengen i kontroli granicznych nie ma, to w zasadzie po co? XD.
Poza tym granice też są wyznaczane przez słupki graniczne, więc to też nie jest tak, że tych granic nie ma.
Z czym? Gdzie jest "Kalingrad"? XD. Może chodzi ci o Królewiec :P...
[demot]
@Zik jak chcesz zarządzać ludzki, jak nie masz pojęcia co kto robi i jak ma wyglądać porzadnie wykonana praca? Heloł...
Minister zdrowia musi być dobry w zarządzaniu I być dobrym lekarzem.
To tak jakbyś powiedział że oficer w wojsku który nigdy karabinu w łapie nie miał jest spoko haha. No nie jest. Bo nie będzie miał pojęcia ile zniosą żołnierze pod nim.
Specjalizacje robi się od ogółu do szczegółu, nie odwrotnie.
Np najpierw uczysz się elektryki, potem np automatyki.
[demot]
@Zik To może tacy sami działacze, zbiorą kasę, zaczną opracowywać jakieś turbo ekologiczne technologie, które będą równie tanie i efektywne jak konwencjonalne rozwiązania?
Może opracują jakiś ultrakondensator, który jest w stanie w 1 nanosekundę przyjąć całą energię pioruna, a na dodatek w zasadzie się nie rozładowuje samoczynnie? Potem tylko maszt i łapać pioruny :P . Ciekawe OZE.
Albo niech poszukają sposobu na fuzję jądrową. Albo na poszukają jakiegoś gazu, lżejszego od powietrza, nietoksycznego, ale jednocześnie działającego odwrotnie niż gaz cieplarniany.
Bo krzykiem guano zdziałali.
Jak się chce coś naprawić, to się naprawia, a nie piszczy że trzeba naprawić.
I twój dyrektor z fabryki, powinien doskonale wiedzieć jak przebiega cały proces produkcyjny śrubki i powinien wiedzieć jak obsługiwać maszyny do ich produkcji. Która maszyna, odpowiada za który etap produkcji. Jak nie wie, to jest właśnie guanowym dyrektorem XD.
[demot]
@Cammax ale właśnie aktualny rząd używa ustaw które już zostały zatwierdzone za poprzedniej kadencji XD. Pisland obrywa własną siekierą XD.
Nie wiem czy mają - mieć powinni. Ale to jakaś pokręcona sprawa XD...
Jeśli mówimy o takiej skali kariery, która serio by mogła zatrząść się w posadach, to po prostu wystarczy rzucić wyrokiem w sprawie.
"Dokładnie, no i też jakby kiedyś znalazł sobie inną żonę, to ona by się może 2 razy zastanowiła, czy na pewno się chce wiązać z kimś, kto już raz zrobił coś takiego." - niech poszuka w branży porno XD. Podobno aktorki mają problem sobie kogoś znaleźć, a skoro on z własnej żony już takową zrobił, to co za problem "wziąć gotowca"? XD.
Czasem kierowcy wsiadają za kółko zmęczeni, czasem bardzo zmęczeni, ale najczęściej po prostu właśnie wracają z pracy by w domu odpocząć i zwyczajnie nie wytrzymali :/ . A jednak jakoś do legowiska dostać się trzeba XD...
Najlepszy ma wg mnie Japonia. Najlepszy wskaźnik resocjalizacji. Muszą więzienia zamykać, bo nie ma kogo tam posadzić XD.
Ale tam nie ma miękkiej gry, na każdy drobiazg jest regulamin. Nawet na to, jak ma być ułożona pościel na łóżku. Rygorem wymuszają bardzo określone zachowania. Teraz śpisz, teraz pracujesz, teraz jesz, teraz możesz mówić.
No i pracują na terenie więzienia i mają zakaz rozmów.
Wiesz, u nas mało kto ma broń XD. U nas gonią z widłami haha.
Raczej bym powiedział, że wtargnięcie na czyjąś posesję, byłoby wtedy kiedy następuje przejście przez płot lub bramę. Tabliczki to za mało, bo nie wiadomo gdzie konkretnie jest granica posesji. No raczej przypadkiem ktoś ci się przez płot nie ładuje XD. A zważywszy że w Polsce mało kto ma broń, to można by zaakceptować taki stan prawny.
[demot]
@michalSFS sęk w tym, że problem JUŻ jest palący. Poza tym jest jeszcze ta nieszczęsna kwestia gaszenia. Gaszenie spalinowca jest stosunkowo proste. Jak zaczyna się palić: lać wodą, gaśnicą, piachem, co ci w ręce wpadnie.
Jak się zapali elektryk to ciężko opanować ten pożar. Więc nie spali się jeden wóz, tylko kilka. A teraz pomyśl, co będzie, jak obok siebie będzie stać kilka elektryków :/ . Reakcja łańcuchowa trudna do opanowania.
A jeszcze ekolodzy wszędzie chcą sadzić rośliny - w sam raz żeby się pożar dalej rozniósł :/ .
@Blue_Alien to poczytaj oficjalne statystyki. Arbitralnie jako pojazdy elektryczne wliczam też hybrydy.
https://e.autokult.pl/pozary-aut-elektrycznych-w-polsce-mamy-liczby,6861831576562240a tu jeden z artykułów.
I warto nadmienić że to artykuł z tamtego roku i sytuacja się z roku na rok pogarsza...
Bo w 2021r spaliły się 4 elektryki, rok później już 10. Wystarczy poszukać bardziej aktualnych raportów :P.
No ale do was nawet to nie trafi...
[demot]
@Barelik Fajnie, to teraz policz siłę oporu powietrza przy marszu 5km/h, z wiatrem na twarz o prędkości 20km/h XD.
Oblicz jednocześnie siłę którą trzeba było do noszenia 20kg, a jaką do 16kg. Oblicz różnicę i zestaw ją z dodatkowym oporem.
Korzyści zbytnich nie będzie.
[demot]
@Pasqdnik82 Ja też mogę wziąć pusty worek i cieszyć japę że mały balonik go uniósł XD.
Tylko znów, nawet jeśli ten balon ma 2m średnicy i by ci odjął 6kg dźwigania, to i tak wcale nie będziesz do przodu, bo będziesz musiał pokonywać dodatkowy opór powietrza stawiany przez ten balon. Jeśli jednak zawieje jakikolwiek dodatkowy wiatr, to opór wzrośnie drastycznie.
Więc z jednej strony drzewa uniemożliwiają stosowanie takiego sprzętu, ale bez drzew będzie cię gnębił wiatr... Tak siak czy owak - nie tędy droga.
[demot]
@samodzielny68 Balon o tej średnicy już potencjalnie może unieść całego turystę XD.
Wersja z wodorem odpada ze względów bezpieczeństwa. Gorące powietrze musi być stale podgrzewane. Butla, gaz, palnik i konieczność stworzenia odpowiednio dużego balonu (by płomień palnika nie przepalił samego balonu) usuwa sens takiego balonu.
[demot]
@Cammax tylko nie ma jak z tego rozliczać sędziów.
Co dziwniejsze, to prawo wobec dronów, które trochę jest dziwne. Bo z jednej strony nie można nagrywać bez zgody, ale latać dronem nad prywatną posesją wolno (bo przestrzeń nad działką nie należy do właściciela działki). A dron musi mieć kamerę, by operator wiedział gdzie leci :/ .
Już nie wspomnę że do operowania dronem nalezy mieć uprawnienia, a każdy przelot zgłaszać do kontroli lotów XD. Nie sądzę by ktoś to pilnował, ale prawo tego wymaga XD.
Z pewnością to nie zniknie, ale z drugiej strony jak duże okrążenie musiałoby zrobić to nagranie aby faktycznie miało to wpływ?
Tego typu portale są międzynarodowe i takie nagranie może krążyć gdzieś po np USA, ale czy trafi do Polski? Do jej miasta? Mało prawdopodobne. Oczywiście możliwe... Tu jednak jakby wyszła taka fama, walić kawę na ławę "mąż zboczeniec mnie nagrywał, siedzi w kiciu". O co by było drzeć szaty? Sprawa zamknięta.
Od kiedy ofiara miałaby ukrywać że została ofiarą?
Wiesz, jak ktoś zasłabł za kółkiem i spowodował wypadek to wgl ciężko go o to obwiniać :/ . W takim przypadku wgl kara się nie należy.
To tak jakby karać kogoś z zespołem tourette'a o to że kogoś trzasnął z liścia w twarz :/ .
To już prędzej da się zostać okazjonalnym złodziejem XD. W stylu, idziesz sobie jak gdyby nigdy nic i komuś olbrzymi plik kasy z kieszeni wystaje. Cyk i już twoje XD. W stylu "okazja czyni złodzieja". Jednak łapówa? Już prędzej "okazjonalnym łapówkarzem". Ale to wciąż nie jest przypadek, zarówno w przypadku złodzieja jak i łapówkarza.
Wg mnie więzienia przede wszystkim powinny uczyć jak ponownie zacząć żyć w normalnym społeczeństwie. Powinni pracować, by się utrzymać w więzieniu, a część zarobionej kasy, powinna być odkładana. Jak wyjdzie - dostanie kasę, po to, aby mógł coś wynająć, za coś zjeść itd.
Z drugiej strony - skąd masz wiedzieć co ktoś odwala? No i nie jestem pewien czy taka forma "łapania złodzieja" jest wgl obroną konieczną :/ . Bo chyba aby mówić o obronie koniecznej, to musiałby nastąpić atak na kogoś...
Znowu złodziej wchodząc na cudzą posesję, wie, że może oberwać mooocno po łbie, więc się na to godzi, a jeśli ty chcesz tutaj uznaniowości, to w zasadzie polskie prawo właśnie takie jest :/ . A widać że się mooocno średnio sprawdza :/ .
Znowu też nie zapominaj, że ten paragraf stosujemy wobec nieszkolonych cywilów, którzy nie mają doświadczenia w pacyfikowaniu agresora. Ciężko winić kogoś takiego za to że przegiął. Adrenalina, stres - robią swoje.
Takiego "doboru środków" można oczekiwać od żołnierzy czy policjantów. Nie od przeciętnego obywatela.
[demot] @Obyczajowy Tylko na ile jest to faktyczna różnica, na ile moc sugestii ceny. Robiono badania, gdzie różnym osobom podawano wino drogie i tanie, ale powiedziano im na odwrót - że drogie wino jest tanim, a tanie drogim. Wszyscy jednoznacznie wskazywali że lepsze jest te "droższe" (czyli faktycznie to tańsze) XD. Skoro przy winie mamy taki efekt, zakładam że ten sam efekt uzyskamy przy każdym alkoholu.
[demot] @michalSFS oczywiście mówię o tych samych dawkach. Jeśli pijesz na tyle mało by wgl kaca nie mieć, to nie ma sprawy, ale jeśli wypijesz więcej - poczujesz różnicę. Ciężko powiedzieć o jakich stawkach mówisz, czy np 70zł za 0,7l whisky to dużo czy mało? Bo wódka jest z 2 razy tańsza. I po takich tak mnie łeb [piiip] że szok XD. No i jeśli sączysz to nie walisz shotów :P . Shot to właśnie porcja "na raz", a sączenie to nic innego jak dzielenie porcji XD.
[demot] @michalSFS wiesz, jak dla mnie whisky nawet nie jest smaczne :/. Co za różnica czy pijesz wódkę na mielony, czy whisky na shoty? Gramatura i tempo podobne, tylko do whisky szklanka niepotrzebnie duża haha. Raczej nie jest to beka z ludzi pijących whisky samych w sobie, ale z tego że uważają się za lepszych pijąc droższy alkohol, pomimo że chleba tylko po to by się nawalić tak samo jak czymś tańszym. No i po wódce kac jest o wiele lżejszy ;) . I wódka tez ma różne smaki ;) . I mówię tu o czystej wódce.
[demot] @sarron nie znam aż tak dokładnie technikaliów, ale wiem że jest na płycie taki obszar, na którym są zapisywane właśnie takie dane jak sposób ich zapisu, formy "kodowania" itd. Taka "tabliczka z parametrami" XD. Jeśli urządzenie nie będzie w stanie odczytać i dostosować się do tych parametrów, uzna że płyta jest po prostu pusta i odmówi jej odtworzenia. Różnica jak przy nagranych plikach MP3, a płytami CD audio. CD audio to w zasadzie "optyczna płyta gramofonowa". Płyta CD z plikami MP3 to już twór cyfrowy.
[demot] @pirlipati wiesz, ale z tego promienia 6km, intensywność występowania pszczół będzie znikoma. Nie na tyle duża by ktokolwiek z tego robił problem, bo nawet się nie domyśli że gdzieś jest pasieka. A przecież to też mogą być dzikie pszczoły i co - będzie skakał po drzewach? XD... To by musiało być bardzo, bardzo blisko. Tyle że w takich przypadkach, to uli raczej stawiać nie można. Prawie zawsze za rozwalone ule odpowiada inny pszczelarz...
[demot] @pirlipati a potem płacz że ekologia bla bla bla :/ . Zresztą, wystarczy chlor wrzucić i glony same zdechną, potem wodą spłukać, gotowe XD... @lameria "Po za tym drogi kolego, na uj Ci wąż ogrodowy jak na dnie basenu masz zawór zrzutowy wody." - a ten zawór sięga dna? No właśnie nie. Jest około 10-15cm nad podłożem. Przy tej średnicy basenu oznacza to że jest w nim jeszcze od cholery wody. Wąż sięgnie do samego dna i zostawi ci z 2cm wody. Albo choćby po to, aby woda się nie wylewała byle gdzie, tylko np prosto do studzienki kanalizacyjnej. Myśl...
[demot] @pirlipati ale przy dekolcie ula się obudzą i to dość szybko. Jak blisko by musiały być takie ule by przeszkadzały? Musiałyby być bliżej niż z 200m.
[demot] @Livanir co znów oznacza że ta dewastacja nie była dziełem przypadku. Poza tym komu takie ule przeszkadzają? No i zazdrosny partner/ka by miała się zemścić na mieniu muzeum? Przecież to nie ma sensu. Bo i tak tej osoby to nie zaboli. Dzieciaki by nie wzięły gaśnicy, bo skąd?
[demot] @sarron ale z tego co wiem to tak wypalone płytki nie zawsze współpracowały ze wszystkimi odtwarzaczami. Chodzi o jakąś różnicę w zapisie czy coś takiego.
[demot] @Zik to od czego on jest? Skoro się na niczym nie zna, niczym nie zarządza itd? Haha... Taki dyrektor to zbędny twór który wymaga rzeczy niewykonalnych, a potem jak wprowadzi swoje głupie pomysły to zaraz potem je wycofuje bo jednak się nie da...
[demot] A po cholerę psuć dobry basen? Wystarczy wziąć wąż ogrodowy. Fizyka spuści wodę :P . Co prawda potrwa to dość długo, ale co z tego? XD
[demot] Napiszę to samo, co w bliźniaczym democie I teraz pomyślmy kto był w stanie to wykonać? Byle sebix odpada. Bo przecież jak kopniesz pojedynczy ul, czy zaczniesz go rozwalać gaśnicą, to zaraz przylecą pszczoły i będą żądlić. Ból będzie nie do zniesienia przy dziesiątkach użądleń, w ekstremalnym przypadku można nawet umrzeć. Więc to raczej nie jest przypadkowy akt dewastacji. To musiał być ktoś, kto wiedział jak się do tego przygotować i ochronić przed owadami. A kto może wiedzieć jak się zabezpieczyć i kto ma odpowiedni sprzęt? Hmmm, wiem - pszczelarz! XD I bardzo prawdopodobne że tak było. Pszczelarze lubią sobie nawzajem porozwalać ule, aby pozbywać się konkurencji, a ten tutaj po prostu nie wiedział że akurat te, są własnością muzeum :/ .
[demot] Mało mnie interesuje jego narodowość. Dla mnie kluczowe jest jego stanowisko względem polityki putlera. Bo może sobie wycierać buty swojej niewiasty pod kamerę. Pytanie czy jakby poszedł na front z ramienia putlera, to czy by nie gwałcił cywilnych kobiet :/ . Bo tu jest ta właśnie zależność, że z jednej strony kacap tu może strugać niewiniątko, a za chwilę zmienić się w bezwzględną bestię. Czy jest tak w tym przypadku? Nie wiem. Ale uważam że każdy rozsądny Rosjanin, powinien dać maksymalny opór putlerowi, jeśli tego nie zrobi, jest zwykłym kacapem, którego powinno się eksterminować.
[demot] I teraz pomyślmy kto był w stanie to wykonać? Byle sebix odpada. Bo przecież jak kopniesz pojedynczy ul, czy zaczniesz go rozwalać gaśnicą, to zaraz przylecą pszczoły i będą żądlić. Ból będzie nie do zniesienia przy dziesiątkach użądleń, w ekstremalnym przypadku można nawet umrzeć. Więc to raczej nie jest przypadkowy akt dewastacji. To musiał być ktoś, kto wiedział jak się do tego przygotować i ochronić przed owadami. A kto może wiedzieć jak się zabezpieczyć i kto ma odpowiedni sprzęt? Hmmm, wiem - pszczelarz! XD I bardzo prawdopodobne że tak było. Pszczelarze lubią sobie nawzajem porozwalać ule, aby pozbywać się konkurencji, a ten tutaj po prostu nie wiedział że akurat te, są własnością muzeum :/ .
[demot] Dzwonię po tego jegomościa https://static.wikia.nocookie.net/egzorcysta/images/7/70/BonerPi%C5%82a.png/revision/latest/scale-to-width-down/250?cb=20221113171407&path-prefix=pl
[demot] To jeszcze pikuś, jak już wytłumaczysz jak nagrywało się domowo płyty CD-R, to powiedz potem że nie było pendrive'ów i za takowe robiły płyty CD-RW które można było kasować i nagrywać ponownie XD. Czacha mu wybuchnie :P .
[demot] @Cammax powiem ci śmieszniej. Pisland poleciał na skargę do UE, że aktualny rząd stosuje prawo wprowadzone przez pisland XD. A UE nie zrobiło w zasadzie nic, mówiąc, że mają problem z istnieniem tych przepisów, a nie z tym, kto jest na stołku na mocy tych przepisów XD... A że aktualny rząd pracuje z UE nad cofnięciem tych zmian, to UE też za bardzo tu nie psioczy... Są miejsca gdzie komunikacja miejska wcale nie dojeżdża lub jest to wyjątkowo nieefektywne. Kiedyś jechałem do pracy autobusem, to trasa motocyklem miała 5km długości i zajmowała z 15min, ale autobusem, to trzeba było przejechać z 15km i jeszcze przesiadka po drodze, wychodziło ponad 1,5 godziny (jak w miarę dobrze autobus przypasował). Najśmieszniejsze jest to, że bilet miesięczny wychodził drożej, niż miesięczny zapas paliwa XD. No i właśnie o to chodzi. Dziwi mnie np norweski system. Przecież tam więzienie to niemal rajski kurort. Cele wyposażone niż niejeden pokój w akademiku. Atrakcje itd. Tu w japońskim, wpaja się bardzo konkretne wzorce - i dobrze. Najciekawiej jest jak się trafi taki niepokorny. To posadzą go w celi i będzie musiał bitą dobę, siedzieć na podłodze w bezruchu :P . Czy tak ciężko dostać pozwolenie na broń? Zależy które (co też jest patologią). Bo do obrony własnej, fakt dość ciężko. Pozostałe (sportowe, kolekcjonerskie czy myśliwskie) już znacznie łatwiej. To podobnie jak z prawem jazdy, no może trochę ciężej i koszta znacznie wyższe XD. A gdzie napisałem jakiego rodzaju to ma być ogrodzenie? Wystarczą słupki i np elektryczny pastuch. To też forma ogrodzenia. Albo słupki i sznurek, czy taśma. Bo sednem jest właśnie wyznaczenie granicy. Kiedyś granice bywały ogrodzone, ale teraz jak jesteśmy w schengen i kontroli granicznych nie ma, to w zasadzie po co? XD. Poza tym granice też są wyznaczane przez słupki graniczne, więc to też nie jest tak, że tych granic nie ma. Z czym? Gdzie jest "Kalingrad"? XD. Może chodzi ci o Królewiec :P...
[demot] @Zik jak chcesz zarządzać ludzki, jak nie masz pojęcia co kto robi i jak ma wyglądać porzadnie wykonana praca? Heloł... Minister zdrowia musi być dobry w zarządzaniu I być dobrym lekarzem. To tak jakbyś powiedział że oficer w wojsku który nigdy karabinu w łapie nie miał jest spoko haha. No nie jest. Bo nie będzie miał pojęcia ile zniosą żołnierze pod nim. Specjalizacje robi się od ogółu do szczegółu, nie odwrotnie. Np najpierw uczysz się elektryki, potem np automatyki.
[demot] @Zik To może tacy sami działacze, zbiorą kasę, zaczną opracowywać jakieś turbo ekologiczne technologie, które będą równie tanie i efektywne jak konwencjonalne rozwiązania? Może opracują jakiś ultrakondensator, który jest w stanie w 1 nanosekundę przyjąć całą energię pioruna, a na dodatek w zasadzie się nie rozładowuje samoczynnie? Potem tylko maszt i łapać pioruny :P . Ciekawe OZE. Albo niech poszukają sposobu na fuzję jądrową. Albo na poszukają jakiegoś gazu, lżejszego od powietrza, nietoksycznego, ale jednocześnie działającego odwrotnie niż gaz cieplarniany. Bo krzykiem guano zdziałali. Jak się chce coś naprawić, to się naprawia, a nie piszczy że trzeba naprawić. I twój dyrektor z fabryki, powinien doskonale wiedzieć jak przebiega cały proces produkcyjny śrubki i powinien wiedzieć jak obsługiwać maszyny do ich produkcji. Która maszyna, odpowiada za który etap produkcji. Jak nie wie, to jest właśnie guanowym dyrektorem XD.
[demot] @Cammax ale właśnie aktualny rząd używa ustaw które już zostały zatwierdzone za poprzedniej kadencji XD. Pisland obrywa własną siekierą XD. Nie wiem czy mają - mieć powinni. Ale to jakaś pokręcona sprawa XD... Jeśli mówimy o takiej skali kariery, która serio by mogła zatrząść się w posadach, to po prostu wystarczy rzucić wyrokiem w sprawie. "Dokładnie, no i też jakby kiedyś znalazł sobie inną żonę, to ona by się może 2 razy zastanowiła, czy na pewno się chce wiązać z kimś, kto już raz zrobił coś takiego." - niech poszuka w branży porno XD. Podobno aktorki mają problem sobie kogoś znaleźć, a skoro on z własnej żony już takową zrobił, to co za problem "wziąć gotowca"? XD. Czasem kierowcy wsiadają za kółko zmęczeni, czasem bardzo zmęczeni, ale najczęściej po prostu właśnie wracają z pracy by w domu odpocząć i zwyczajnie nie wytrzymali :/ . A jednak jakoś do legowiska dostać się trzeba XD... Najlepszy ma wg mnie Japonia. Najlepszy wskaźnik resocjalizacji. Muszą więzienia zamykać, bo nie ma kogo tam posadzić XD. Ale tam nie ma miękkiej gry, na każdy drobiazg jest regulamin. Nawet na to, jak ma być ułożona pościel na łóżku. Rygorem wymuszają bardzo określone zachowania. Teraz śpisz, teraz pracujesz, teraz jesz, teraz możesz mówić. No i pracują na terenie więzienia i mają zakaz rozmów. Wiesz, u nas mało kto ma broń XD. U nas gonią z widłami haha. Raczej bym powiedział, że wtargnięcie na czyjąś posesję, byłoby wtedy kiedy następuje przejście przez płot lub bramę. Tabliczki to za mało, bo nie wiadomo gdzie konkretnie jest granica posesji. No raczej przypadkiem ktoś ci się przez płot nie ładuje XD. A zważywszy że w Polsce mało kto ma broń, to można by zaakceptować taki stan prawny.
[demot] @michalSFS sęk w tym, że problem JUŻ jest palący. Poza tym jest jeszcze ta nieszczęsna kwestia gaszenia. Gaszenie spalinowca jest stosunkowo proste. Jak zaczyna się palić: lać wodą, gaśnicą, piachem, co ci w ręce wpadnie. Jak się zapali elektryk to ciężko opanować ten pożar. Więc nie spali się jeden wóz, tylko kilka. A teraz pomyśl, co będzie, jak obok siebie będzie stać kilka elektryków :/ . Reakcja łańcuchowa trudna do opanowania. A jeszcze ekolodzy wszędzie chcą sadzić rośliny - w sam raz żeby się pożar dalej rozniósł :/ . @Blue_Alien to poczytaj oficjalne statystyki. Arbitralnie jako pojazdy elektryczne wliczam też hybrydy. https://e.autokult.pl/pozary-aut-elektrycznych-w-polsce-mamy-liczby,6861831576562240a tu jeden z artykułów. I warto nadmienić że to artykuł z tamtego roku i sytuacja się z roku na rok pogarsza... Bo w 2021r spaliły się 4 elektryki, rok później już 10. Wystarczy poszukać bardziej aktualnych raportów :P. No ale do was nawet to nie trafi...
[demot] @Barelik Fajnie, to teraz policz siłę oporu powietrza przy marszu 5km/h, z wiatrem na twarz o prędkości 20km/h XD. Oblicz jednocześnie siłę którą trzeba było do noszenia 20kg, a jaką do 16kg. Oblicz różnicę i zestaw ją z dodatkowym oporem. Korzyści zbytnich nie będzie.
[demot] @Pasqdnik82 Ja też mogę wziąć pusty worek i cieszyć japę że mały balonik go uniósł XD. Tylko znów, nawet jeśli ten balon ma 2m średnicy i by ci odjął 6kg dźwigania, to i tak wcale nie będziesz do przodu, bo będziesz musiał pokonywać dodatkowy opór powietrza stawiany przez ten balon. Jeśli jednak zawieje jakikolwiek dodatkowy wiatr, to opór wzrośnie drastycznie. Więc z jednej strony drzewa uniemożliwiają stosowanie takiego sprzętu, ale bez drzew będzie cię gnębił wiatr... Tak siak czy owak - nie tędy droga.
[demot] @samodzielny68 Balon o tej średnicy już potencjalnie może unieść całego turystę XD. Wersja z wodorem odpada ze względów bezpieczeństwa. Gorące powietrze musi być stale podgrzewane. Butla, gaz, palnik i konieczność stworzenia odpowiednio dużego balonu (by płomień palnika nie przepalił samego balonu) usuwa sens takiego balonu.
[demot] @Cammax tylko nie ma jak z tego rozliczać sędziów. Co dziwniejsze, to prawo wobec dronów, które trochę jest dziwne. Bo z jednej strony nie można nagrywać bez zgody, ale latać dronem nad prywatną posesją wolno (bo przestrzeń nad działką nie należy do właściciela działki). A dron musi mieć kamerę, by operator wiedział gdzie leci :/ . Już nie wspomnę że do operowania dronem nalezy mieć uprawnienia, a każdy przelot zgłaszać do kontroli lotów XD. Nie sądzę by ktoś to pilnował, ale prawo tego wymaga XD. Z pewnością to nie zniknie, ale z drugiej strony jak duże okrążenie musiałoby zrobić to nagranie aby faktycznie miało to wpływ? Tego typu portale są międzynarodowe i takie nagranie może krążyć gdzieś po np USA, ale czy trafi do Polski? Do jej miasta? Mało prawdopodobne. Oczywiście możliwe... Tu jednak jakby wyszła taka fama, walić kawę na ławę "mąż zboczeniec mnie nagrywał, siedzi w kiciu". O co by było drzeć szaty? Sprawa zamknięta. Od kiedy ofiara miałaby ukrywać że została ofiarą? Wiesz, jak ktoś zasłabł za kółkiem i spowodował wypadek to wgl ciężko go o to obwiniać :/ . W takim przypadku wgl kara się nie należy. To tak jakby karać kogoś z zespołem tourette'a o to że kogoś trzasnął z liścia w twarz :/ . To już prędzej da się zostać okazjonalnym złodziejem XD. W stylu, idziesz sobie jak gdyby nigdy nic i komuś olbrzymi plik kasy z kieszeni wystaje. Cyk i już twoje XD. W stylu "okazja czyni złodzieja". Jednak łapówa? Już prędzej "okazjonalnym łapówkarzem". Ale to wciąż nie jest przypadek, zarówno w przypadku złodzieja jak i łapówkarza. Wg mnie więzienia przede wszystkim powinny uczyć jak ponownie zacząć żyć w normalnym społeczeństwie. Powinni pracować, by się utrzymać w więzieniu, a część zarobionej kasy, powinna być odkładana. Jak wyjdzie - dostanie kasę, po to, aby mógł coś wynająć, za coś zjeść itd. Z drugiej strony - skąd masz wiedzieć co ktoś odwala? No i nie jestem pewien czy taka forma "łapania złodzieja" jest wgl obroną konieczną :/ . Bo chyba aby mówić o obronie koniecznej, to musiałby nastąpić atak na kogoś... Znowu złodziej wchodząc na cudzą posesję, wie, że może oberwać mooocno po łbie, więc się na to godzi, a jeśli ty chcesz tutaj uznaniowości, to w zasadzie polskie prawo właśnie takie jest :/ . A widać że się mooocno średnio sprawdza :/ . Znowu też nie zapominaj, że ten paragraf stosujemy wobec nieszkolonych cywilów, którzy nie mają doświadczenia w pacyfikowaniu agresora. Ciężko winić kogoś takiego za to że przegiął. Adrenalina, stres - robią swoje. Takiego "doboru środków" można oczekiwać od żołnierzy czy policjantów. Nie od przeciętnego obywatela.