[demot]
@petere4615 ale wiesz że z kurierami też można się dogadać? :P .
Poza tym, dla niepełnosprawnych, poczta elektroniczna jest jeszcze lepsza. Dostajesz rachunki e-mailem, opłacasz kontem internetowym, wszystko załatwione w 5min bez wychodzenia z domu.
Tak samo, emeryturę czy rentę dostaniesz szybciej na konto. Wypłacisz w bankomacie, albo po prostu będziesz płacić kartą. Są konta za zero złotych, więc dodatkowy koszt to nie argument.
To po co komuś poczta polska? Bo listonosze paczek i tak nie noszą. Te rozwożą osobne osoby, które niczym się od kurierów nie różnią.
I takich listonoszy normalnych jest garstka. Nie wspominając o tyle ile z napiwków przycinają w dni roznoszenia emerytur czy rent. Po kilka złotych od każdej emerytury...
Przede wszystkim to poczta musi przeprowadzić totalną reorganizację całej struktury. Bo tam wszystko stoi w głębokim PRLu.
[demot]
@rev937 Wg opisu to Mercedes w 124 200d. Jechałem tym albo podobnym śmieciedesem (dla mnie one wszystkie są beznadziejne) i z butem w podłodze nie szło nadążyć za caddym 1.9. To totalnie się nie zbiera, wielki kloc, auto totalnie bez sensu.
Wgl śmieszy mnie ten mit że niemiecka motoryzacja jest super. Super to ona była na tle chłamu jaki produkowano w Polsce pod koniec PRLu i to tylko ta z RFNu, bo ta z NRD wcale jakoś specjalnie lepsza od polskiej nie była. Na tle motoryzacji np japońskiej, to niemiecka jest słaba.
Amerykańską można lubić za duże silniki. Jednak niemieckie wozy spadają, poza Europą w zasadzie nikt ich nie chce. Nie bez powodu VAG zarżnął Seata. To wszystko się bardzo mocno kurczy i (to już mój prywatny domysł) dlatego UE tak szło w elektryki pomimo że cała reszta branży mówiła "yyyy, nope". A teraz znów wywalają się na swój pyszczek, jak wyszło że jednak akumulatorowe elektryki się nie sprawdzają, a lobbowanie nie przyniosło oczekiwanych rezultatów.
[demot]
@Bigoszprawiczka W sprawie wojny, to akurat nad generałami nie ma nikogo. Prezydent jest od polityki. Nie wojska. Nie wspominając o tym, że właśnie prezydenci którzy faktycznie dobrze angażowali się w prowadzenie wojny BYLI po służbie wojskowej.
No a ten dalej swoje...
To proste, chcesz dowodzić - musisz umieć robotę której wymagasz od podwładnych. Inaczej będziesz beznadziejnym szefem. Proste. Koniec tematu.
[demot]
@mieteknapletek No i tu znów wpadasz w półapkę cenową.
Bo ustaliliśmy, że smaki są subiektywne i pod kątem smakowym nie ma sensu ich kategoryzować. A "jakość" oznacza nic innego jak zadowolenie klienta z produktu. W tym przypadku smak.
Więc założenie że dobra whisky musi być droższa "siłą rzeczy" jest błędne u podstaw.
Podobnej paranoi dostają użytkownicy iphone. Ich nie interesuje że za niższą cenę mogą dostać telefon na androidzie z bardzo podobnymi parametrami, a jeśli równać do ceny, to dostaliby telefon nawet lepszy.
I to jest coś co mnie bardzo drażni we współczesnych czasach. To wywyższanie się że ktoś używa droższych produktów, a reszta to "biedaki".
Dotyczy to najróżniejszych produktów, od alkoholu, samochodów, telefonów, ciuchów itd.
Nawet z psami jest ten problem. Idioci, kupują sobie rasowego psa z rodowodem nie po to by mieć pupila, istotę do kochania i zabawy, ale po to, aby był elementem ich wizerunku i móc się nim chwalić :/ . No jprdl... Nic tylko w ryj lać i patrzeć czy równo puchnie XD.
Osobiście jestem świadom, że nie wszystko na tym świecie jest "dla mnie" i są rzeczy których raczej nigdy nie zrozumiem.
Np muzyka klasyczna i taniec. Kompletnie tego "nie czuję" XD. Taniec to dla mnie losowe ruchy, które nijak nie mają odzwierciedlenia w muzyce. Ale skoro to taki światowy fenomen, to chyba coś w tym jest XD...
[demot]
@AleksandraCz A co za różnica czy będą odbierać emeryturę na poczcie, czy w placówce banku?
Sądy mogą wysyłać pisma kurierem, najpewniej wyjdzie jeszcze taniej.
A z emeryturami i listonoszami to jest różnie. Raz przyjdzie tydzień wcześniej, czasem później i nikt go z tego nie rozlicza.
Kiedyś przez prawie 3 miesiące nie przynosili nam rachunków, a potem naliczono nam grube odsetki i to z powodu właśnie poczty. Jakoś z e-fakturami problemu nie ma :/ .
A do osób niepełnosprawnych to powinien z kopertami dymać nie listonosz, a ktoś z komisji do głosowania.
[demot]
A komu poczta jest potrzebna? Poczta Polska wykonuje zasadniczo 3 podstawowe usługi:
- robi za punkt opłat,
- dostarcza listy,
- dostarcza paczki.
I dla każdej z tych opcji jest znacznie tańsza i lepsza opcja. Dla opłat nawet darmowa (w postaci internetowego konta bankowego).
Poczta upada, bo nie sprawdza się po prostu jako poczta i tyle.
[demot]
@Nighthawk7 na stacjach to kupują zwykle "dokładkę" jak już melanż trwa. I wtedy albo po alkohol goni jedyny trzeźwy, albo to wycieczka krajoznawcza z buta. Pewnie znajdą się też agenci co nawaleni pojadą, ale jak nie na stację, to pojadą do całodobowego monopolowego. To już tacy narabancy niech jadą jak najbliżej - krócej będą zagrożeniem.
I z tym utrudnianiem życia mam na myśli nie tylko klientów. Bo wtedy to kolejne zbędne obciążenie ma przedsiębiorcy oraz jego pracownikach. Kolejne służby trzeba by angażować w przeszkolenie pod kątem nieżyciowych przepisów. Cała biurokratyczną maszyna itd. A efekt żaden.
I jak zwykle najbardziej ucierpia uczciwi obywatele.
[demot]
@Nighthawk7 fakt. Albo chłop po prostu by zaparkował za rogiem, kupił dużo, obalił i pojechał. Przepis który niczego by nie zmienił, a utrudniłby wielu ludziom życie.
A jak ktoś będzie chciał jeździć narabany to i tak będzie jeździł
[demot]
Nie słyszałem o obu.
Problem jest szerszy. Wg mnie sednem problemu jest wszechobecna seksualizacja praktycznie wszystkiego.
Jedziesz drogą, mijasz jakąś reklamę blachy dachowej i półnaga modelka. No jprdl XD...
Jedziesz dalej, reklama lodów i kolejna półnaga baba, ostentacyjnie wywijając językiem, konsumuje loda XD. Na każdym kroku jesteśmy atakowani marketingową seksualizacją byleby zwrócić uwagę na ich produkt...
Wydaje mi się że to jest głównym źródłem problemu. Bo wszystko inne jest temu podporządkowane.
[demot]
@profix3 racja, ale mnie ciekawi co na to powiedzą feminazistki? XD. No bo jak to tak, kobieta, żeby takie rzeczy mówiła? XD...
Fajnie że w KOŃCU część kobiet zaczyna rozumieć, że facet to nie jest pie****y terminator ;) .
[demot]
@JohnLilly Fakt, ale on atakuje tych, którzy stanowią dla niego wyzwanie. Niekoniecznie zagrożenie. A najlepiej by było mu pokazać ksenomorfa w pomieszczeniu obok XD...
[demot]
@Cammax W Polsce właśnie brakuje jakieś partii scentralizowanej. Zrównoważonej. Wgl chyba całemu zachodniemu światowi brakuje takiej równowagi.
Tu może takie wpływy japońskie by były pożyteczne? Oni są dość mocno prawicowi jak kojarzę, mocno tradycyjni... Przydałoby się :P .
Do tego jeszcze dodam, że czasy covidowe pokazały jeszcze jedno. Że sporo zawodów nie musi pracować w firmie. Że home office działa.
A skoro można pracować z domu to mamy 2 profity: 1. oszczędność czasu na dojazdy z i do pracy, 2. oszczędność ekologiczna, bo samochód nie spali paliwa. Dlaczego nie promuje się takich rozwiązań?
Wtedy nawet sprawna komunikacja miejska nie jest tak potrzebna XD.
No i dlatego Norwegowie będą mieli narastające problemy, bo naściągali sobie kryminalistów, a takie więzienia ich niczego nie nauczą :/ .
Wszystko im tam jeb*****e, a potem przyjdą do nas po pomoc, a my "łooo, Norwegi, pomożemy, ale nie za frajer, ropa nasza" buahahaha XD...
Z tego co kojarzę to ten Blavik właśnie to odwalił z tego powodu, aby pokazać jak durny jest norweski system. Koleś odjaniepawlił chyba najgorsze przestępstwo, a w nagrodę dostał apartament, no jprdl XD...
I z tego właśnie powodu, to japońskie więzienie właśnie by go naprostowało :P . Bo tam nie ma miękkiej gry.
Oczywiście. USA w kwestii broni pod wieloma względami ma totalnie porąbane prawo. Np brak nakazu trzymania broni w sejfach. U nas trzeba i ma to sens, choćby właśnie po to, by dzieciaki nie podwędziły broni do szkoły z czym USA ma problem.
Uważam że pełna bezpozwoleniowość na każdą broń palną w Polsce to totalna głupota i chyba tylko garstka świrów by chciała takiego prawa (i to ta garstka która nigdy by legalnie pozwolenia nie dostała XD).
Z pewnością UE cierpi na pewną chorobę polityczną. To twór który po prostu nie ma jednej spójnej wizji przyszłości, tylko każdy ciągnie w swoją stronę, drą szaty i cała moc przerobowa jest marnowana na kłótnie :/ .
Np rozumiem dlaczego UE mogło promować napływ imigrantów. Europa się starzeje i braki trzeba uzupełnić. Ok. Tylko dlaczego wzięli takie bydło?! A sprowadzać ludzi można było z wielu regionów świata. Można było ściągnąć Hindusów, Wietnamczyków, Koreańczyków, Tajów, ludzi z Pakistanu, czy nawet Afryki Południowej. Co za problem? Każda z tych nacji nadawałaby się nieporównywalnie lepiej niż ci których ściągnęli.
I tu myślę że właśnie same wybory do europarlamentu powinny być zmienione. Bardzo szybko mogłoby się okazać że pozycja Niemiec i Francji moooocno by ucierpiała i sprowadziłaby się do roli bankomatu XD.
Dużo zależy o której granicy mówimy XD
Oj nie, u nas nazwy nie zmieniono. Przywrócono jedyną właściwą nazwę! :D...
[demot]
@Rydzykant oczywiście że niewielka. Nie o to mi chodziło. To był taki pomysł koncepcyjny, który miał oddać ideę którą ekologia powinna iść. Możliwe że to niewykonalne. Tyle że czy np w XVIII wieku, równie niemożliwe wydawało się polecieć na księżyc?
Oczywiście możliwe że pył by lepiej zadziałał. Tak na papierze to się trzyma kupy. Tylko dlaczego greenpeace czy te "ostatnie pokolenie" tego nie finansuje? Udoskonalić, poprawić, wprowadzić...
@Bigoszprawiczka A czy każdy szeregowiec zostanie generałem? No nie. Różnica jest taka, że szeregowiec ma dobrze walczyć i tylko walczyć.
Generał musi umieć wydawać rozkazy, ale aby mieć świadomość czy rozkaz jest wykonalny - sam musi umieć walczyć.
Tak samo jest z lekarzami i służbą zdrowia. Lekarz ma leczyć, kropka. Minister aby rozumieć jak działa służba zdrowia, sam musi umieć leczyć I zarządzać. Wydawać rozkazy.
Jeśli zarządca nie ma pojęcia o pracy szeregowców, to lepiej pozwolić szeregowcom na samowolkę i po prostu wyznaczyć im cel - tylko wtedy po co zarządca? XD...
[demot]
@Zik a czy ty potrafisz pojąć, że aby zarządzać organizacją, to TRZEBA mieć o czymś pojęcie? Bo co, będą piszczeć, dla piszczenia, bez żadnych alternatyw? To marnowanie środków. To tak jakby ktoś chciał mieć jezioro, przyszła grupka i krzyczała "JEZIORO! JEZIORO!"... No ni cholery jeziora z tego nie będzie. Lepiej dać im szpadle i taczki XD. A ty sugerujesz że krzykacze potrzebują koordynatora.
No nie. Tu potrzeba kierownika budowy, który wie jak wykopać takie jezioro, wręczy ludziom narzędzia i powie "ty kopiesz tu, ty tam, ty latasz z taczką i wywozisz tam". TO jest zarządzanie. To co robią ci ekoterroryści to marnowanie środków, czasu i sił.
[demot]
@mieteknapletek temat kaca po wódce opisałem powyżej. Zależy kto jak reaguje.
No i tu raczej chodzi o samą czystość procesu produkcji, ale to nie jest kwestia smaku (tj proces produkcyjny może wpływać na smak, ale to raczej wartość pośrednia).
Oczywiście że hiper koneser raczej się nie złapie na takie sztuczki. Tylko że nawet koneserzy potrafią się jednak naciąć.
Więc jednak ten kult droższe-lepsze, jest u podstawy błędny i idiotyczny.
No i wywyższanie się tylko dlatego że się pije whisky jest po prostu idiotyczne. Jest żałosne.
A bardzo lubią tak robić "nowobogaccy", którzy udają że żyją lepiej niż ich faktycznie stać.
[demot]
@michalSFS widzisz, ty wyczuwasz. Ja niespecjalnie.
Próbowałeś herbaty dilmah? Bo przy Sadze to jest kosmos :P...
@seybr naturalnie, niech każdy pije co chce. Sednem jest jednak to, że spora część konsumentów whisky czuje się "wywyższona" bo piją łychę :/ . Co dla mnie jest idiotyzmem.
Wszystko zależy jak metabolizujesz alkohole. Im alkohol ciemniejszy tym ma więcej "dalszych alkoholi" (pokroju propanolu, butanolu itd). To te alkohole powodują u mnie potwornego kaca.
Jeśli ty sobie nie radzisz z etanolem samym w sobie, to fakt, czysta cię "zabije". Jednak jeśli masz tak jak ja, że czysty etanol wchodzi jak woda, ale te dalsze są kłopotliwe, to whisky będzie "mordercą" XD.
Może to dlatego że jako dzieciaka mnie spirytusem nacierali? XD...
@meeshoo oczywiście że po "amerykańsku" to się leje pół szklanki whisky, drugie pół lodu i pijesz po łyku. Tylko że w takiej szklance zmieści się kilka kieliszków. Co za różnica czy po łyczku z dużej, czy kilka kieliszków jednorazowych?
Pomijam tu naturalnie już totalnych alkoholików, co wódę łoją z szklaneczek po 100-150ml XD. Ale takich pacjentów to jest garstka.
No i znów pomijasz rzecz kluczową. Co to znaczy że " typowa butelka dobrego single malta zaczyna się faktycznie trochę pod 2 stówami"? A jeśli ja bym go spróbował i powiedział że mi nie smakuje, a to tańsze jest pyszne to co? XD...
Równie dobrze mógłbym piszczeć, że każdy kto nie kocha motocykli jest ignorantem i wgl się nie zna na motoryzacji, bo samochody to są tylko dla słabeuszy XD... No ni cholery to sensu by nie miało.
"Nikt tego seriami nie wali na imprezach" - bo walą seriami w domach XD...
[demot]
@Obyczajowy Czyli skoro nie ma sensu przepłacać bez sensu, to skoro droższe lepiej nie smakuje, to znaczy że zasadniczo te droższe jest nawet gorsze XD. Bo nie ma wartości dodanej, a jest droższe (co jest wadą).
Każdy trunek ma jakieś walory smakowe i to co komu podpasuje jest wybitnie subiektywne. Więc jak tu oceniać co jest lepsze, a co gorsze?
To tak jakby powiedzieć że jedne kolory są przepiękne, a inne brzydkie XD. Nie ma złych kolorów, są co najwyżej niepasujące do danego zastosowania.
Walory smakowe albo się czuje, albo się nie czuje. To bardziej zależy od wrodzonych zdolności konsumenta. Jak z instrumentem. Większość ludzi nie usłyszy różnicy między skrzypcami za kilka stów, a takimi za miliony. Tylko wybitnie uzdolniony muzyk może usłyszeć różnicę :P .
Przy coli i pepsi czuć pewną różnicę, przynajmniej u mnie. Cola bardziej "gryzie/skrzypi" po zębach (nie wiem jak to nazwać XD), pepsi jest bardziej gazowana. Choć smak sam w sobie jest bardzo, bardzo podobny. Po wygazowaniu różnice mogą być niezauważalne.
A co jeśli komuś "berbelucha" bardziej smakuje? XD.
[demot]
@Cammax właśnie taki jest z nimi problem. Tu do ciebie będą szczerzyć zęby by po 1s bez chwili zawachania czy wyrzutów sumienia cię skrzywdzić :/ . A że porywczości im nie brakuje, to nie można zakładać ich dobrej woli.
Dlatego każdy kto u nich otwarcie nie krytykuje tej wojny, po cichu ją popiera. Czasem można czynić zło, nie robiąc absolutnie nic.
U nas taka sytuacja aby żona pozwalała mężowi gwałcić jest niedopuszczalna i chora w każdym wydaniu. To tylko pokazuje jak bardzo zacofany jest tamtej kraj.
I tak piszczą, że oni są ostoją tradycji i zwalczają głupoty nowomody zachodu... Tacy konserwatywni i moralni, że u nich aborcja jest na życzenie, a zdrady to stadnard :/ .
Naziści niewiele się różnili od współczesnych kacapów. Jedynie taka różnica że u nazistów stryktura dowodzenia była solidniejsza.
No to w końcu kacapy kochają putlera czy nie? Bo jeśli nie, co sugerują takie demoty, to jak jeden się wyłamie, to reszta pójdzie za takim "wyłomem". Tak jak u nas obalano komunę. Wszyscy mieli tego dość, ktoś się wyłamał - rewolucja gotowa.
Albo właśnie putlera tam lubią, a cały naród jest stracony i nic poza wybiciem im zaoferować się nie da.
I też bawią mnie te teksty o "dehumanizacji" jak się strzela do kacapa.
A ja widzę to tak jak ciało i układ odpornościowy. Planeta to ciało. Kacapy to komórki nowotworowe. Układ odpornościowy je usuwa. Czy układ odpornościowy chce zabić całe ciało? Nie, ale te komórki są szkodliwe, więc są usuwane. I układ odpornościowy też nie ma dla nich litości. Tak samo postrzegam wybicie kacapów. To oni zagrażają światu, dlatego trzeba ich zlikwidować.
Za kilkoma narodami mocno nie przepadam, ale skoro nam nie zagrażają to niech sobie żyją po swojemu, tam gdzie sobie są. Kacapy to inna para kaloszy.
Jak ktoś wyciąga atomówkę jako straszak, to wiadomo, że to nie jest ktoś normalny.
[demot]
@koszmarek66 fajnie by było mieć wszystko ubezpieczone, ale to też koszt :/. A że państwowo warunki ubezpieczeń poza OC na pojazdy nie są ustalone to można płacić składki i nic nie dostać w razie czego :/ .
I tu myślę że państwo mogliby zrobić właśnie jak z umowami na pojazdy. Kilka rzeczy które umowa mieć obligatoryjne musi, a wysokość składki to już sobie ubezpieczyciele ustawia.
[demot]
To jak oceniasz dawne dzieje? W średniowieczu było "prawo pierwszej nocy". Panna młoda musiała się bzyknac z lokalnym szlachcicem nim się bzyknela z własnym mężem. Szczyt moralności.
A może weźmiemy spalenia żywcem?
Chlanie na umor? Oktoberfest wywodzi się właśnie od tego że nawatzyli za dużo piwa i trzeba było je wypić, albo wylać. Zachlewali mordy aż leciało.
Z jednej strony kiedyś były "niemoralne rozwody" ale wtedy jednocześnie napie**""e żony i dzieci było spoko, póki nie zatłukł ma śmierć.
Mówisz o seksie na boku? A taka Merlin Monroe bzykala prezydenta i jego brata na zmianę. Wtedy po prostu trochę lepiej się z tym kryto, a raczej trudniej było to wykryć. Haha.
Zasadniczo żyjemy w najbardziej cywilizowanych i moralnych czasach w historii. Poczytaj o tym co było kiedyś, dobrze wgryź się w temat i dowiesz się ze było jeszcze gorzej.
Sam robię się "stary" już widzę dużą różnicę względem nastolatków, ale pod większością aspektów idzie to w dobrym kierunku.
Zła rzecz która widuje u młodych, to mała chęć do samodzielności, trudność w najbardziej banalnych działaniach. Ale to może wynika z tego że starzy nic nie pokazali haha
[demot] @petere4615 ale wiesz że z kurierami też można się dogadać? :P . Poza tym, dla niepełnosprawnych, poczta elektroniczna jest jeszcze lepsza. Dostajesz rachunki e-mailem, opłacasz kontem internetowym, wszystko załatwione w 5min bez wychodzenia z domu. Tak samo, emeryturę czy rentę dostaniesz szybciej na konto. Wypłacisz w bankomacie, albo po prostu będziesz płacić kartą. Są konta za zero złotych, więc dodatkowy koszt to nie argument. To po co komuś poczta polska? Bo listonosze paczek i tak nie noszą. Te rozwożą osobne osoby, które niczym się od kurierów nie różnią. I takich listonoszy normalnych jest garstka. Nie wspominając o tyle ile z napiwków przycinają w dni roznoszenia emerytur czy rent. Po kilka złotych od każdej emerytury... Przede wszystkim to poczta musi przeprowadzić totalną reorganizację całej struktury. Bo tam wszystko stoi w głębokim PRLu.
[demot] Wygląda raczej na to, że poziom energii zasilania spadł na tyle nisko, że siłowniki otrzymały zbyt niskie natężenie prądu i tyle.
[demot] @rev937 Wg opisu to Mercedes w 124 200d. Jechałem tym albo podobnym śmieciedesem (dla mnie one wszystkie są beznadziejne) i z butem w podłodze nie szło nadążyć za caddym 1.9. To totalnie się nie zbiera, wielki kloc, auto totalnie bez sensu. Wgl śmieszy mnie ten mit że niemiecka motoryzacja jest super. Super to ona była na tle chłamu jaki produkowano w Polsce pod koniec PRLu i to tylko ta z RFNu, bo ta z NRD wcale jakoś specjalnie lepsza od polskiej nie była. Na tle motoryzacji np japońskiej, to niemiecka jest słaba. Amerykańską można lubić za duże silniki. Jednak niemieckie wozy spadają, poza Europą w zasadzie nikt ich nie chce. Nie bez powodu VAG zarżnął Seata. To wszystko się bardzo mocno kurczy i (to już mój prywatny domysł) dlatego UE tak szło w elektryki pomimo że cała reszta branży mówiła "yyyy, nope". A teraz znów wywalają się na swój pyszczek, jak wyszło że jednak akumulatorowe elektryki się nie sprawdzają, a lobbowanie nie przyniosło oczekiwanych rezultatów.
[demot] @jeziornar Nie wspominając o tym, że kaski rowerowe są delikatnie mówiąc "słabe". Brak szczęki to olbrzymia wada i federacje kolarskie już od dawna powinny wymagać szczęk https://miastorowerow.pl/117021/kask-uvex-jakkyl-hde-20-full-face-l-56-61-szczeka-odpinana-boa-kaski.jpg Tu chłop obalił się na bok. Pół głowy nie było chronione.
[demot] @Bigoszprawiczka W sprawie wojny, to akurat nad generałami nie ma nikogo. Prezydent jest od polityki. Nie wojska. Nie wspominając o tym, że właśnie prezydenci którzy faktycznie dobrze angażowali się w prowadzenie wojny BYLI po służbie wojskowej. No a ten dalej swoje... To proste, chcesz dowodzić - musisz umieć robotę której wymagasz od podwładnych. Inaczej będziesz beznadziejnym szefem. Proste. Koniec tematu.
[demot] @mieteknapletek No i tu znów wpadasz w półapkę cenową. Bo ustaliliśmy, że smaki są subiektywne i pod kątem smakowym nie ma sensu ich kategoryzować. A "jakość" oznacza nic innego jak zadowolenie klienta z produktu. W tym przypadku smak. Więc założenie że dobra whisky musi być droższa "siłą rzeczy" jest błędne u podstaw. Podobnej paranoi dostają użytkownicy iphone. Ich nie interesuje że za niższą cenę mogą dostać telefon na androidzie z bardzo podobnymi parametrami, a jeśli równać do ceny, to dostaliby telefon nawet lepszy. I to jest coś co mnie bardzo drażni we współczesnych czasach. To wywyższanie się że ktoś używa droższych produktów, a reszta to "biedaki". Dotyczy to najróżniejszych produktów, od alkoholu, samochodów, telefonów, ciuchów itd. Nawet z psami jest ten problem. Idioci, kupują sobie rasowego psa z rodowodem nie po to by mieć pupila, istotę do kochania i zabawy, ale po to, aby był elementem ich wizerunku i móc się nim chwalić :/ . No jprdl... Nic tylko w ryj lać i patrzeć czy równo puchnie XD. Osobiście jestem świadom, że nie wszystko na tym świecie jest "dla mnie" i są rzeczy których raczej nigdy nie zrozumiem. Np muzyka klasyczna i taniec. Kompletnie tego "nie czuję" XD. Taniec to dla mnie losowe ruchy, które nijak nie mają odzwierciedlenia w muzyce. Ale skoro to taki światowy fenomen, to chyba coś w tym jest XD...
[demot] @AleksandraCz A co za różnica czy będą odbierać emeryturę na poczcie, czy w placówce banku? Sądy mogą wysyłać pisma kurierem, najpewniej wyjdzie jeszcze taniej. A z emeryturami i listonoszami to jest różnie. Raz przyjdzie tydzień wcześniej, czasem później i nikt go z tego nie rozlicza. Kiedyś przez prawie 3 miesiące nie przynosili nam rachunków, a potem naliczono nam grube odsetki i to z powodu właśnie poczty. Jakoś z e-fakturami problemu nie ma :/ . A do osób niepełnosprawnych to powinien z kopertami dymać nie listonosz, a ktoś z komisji do głosowania.
[demot] A komu poczta jest potrzebna? Poczta Polska wykonuje zasadniczo 3 podstawowe usługi: - robi za punkt opłat, - dostarcza listy, - dostarcza paczki. I dla każdej z tych opcji jest znacznie tańsza i lepsza opcja. Dla opłat nawet darmowa (w postaci internetowego konta bankowego). Poczta upada, bo nie sprawdza się po prostu jako poczta i tyle.
[demot] @Nighthawk7 na stacjach to kupują zwykle "dokładkę" jak już melanż trwa. I wtedy albo po alkohol goni jedyny trzeźwy, albo to wycieczka krajoznawcza z buta. Pewnie znajdą się też agenci co nawaleni pojadą, ale jak nie na stację, to pojadą do całodobowego monopolowego. To już tacy narabancy niech jadą jak najbliżej - krócej będą zagrożeniem. I z tym utrudnianiem życia mam na myśli nie tylko klientów. Bo wtedy to kolejne zbędne obciążenie ma przedsiębiorcy oraz jego pracownikach. Kolejne służby trzeba by angażować w przeszkolenie pod kątem nieżyciowych przepisów. Cała biurokratyczną maszyna itd. A efekt żaden. I jak zwykle najbardziej ucierpia uczciwi obywatele.
[demot] @Nighthawk7 fakt. Albo chłop po prostu by zaparkował za rogiem, kupił dużo, obalił i pojechał. Przepis który niczego by nie zmienił, a utrudniłby wielu ludziom życie. A jak ktoś będzie chciał jeździć narabany to i tak będzie jeździł
[demot] Nie słyszałem o obu. Problem jest szerszy. Wg mnie sednem problemu jest wszechobecna seksualizacja praktycznie wszystkiego. Jedziesz drogą, mijasz jakąś reklamę blachy dachowej i półnaga modelka. No jprdl XD... Jedziesz dalej, reklama lodów i kolejna półnaga baba, ostentacyjnie wywijając językiem, konsumuje loda XD. Na każdym kroku jesteśmy atakowani marketingową seksualizacją byleby zwrócić uwagę na ich produkt... Wydaje mi się że to jest głównym źródłem problemu. Bo wszystko inne jest temu podporządkowane.
[demot] Mordo, Polonez jest w ptysia ładniejszy :D....
[demot] @profix3 racja, ale mnie ciekawi co na to powiedzą feminazistki? XD. No bo jak to tak, kobieta, żeby takie rzeczy mówiła? XD... Fajnie że w KOŃCU część kobiet zaczyna rozumieć, że facet to nie jest pie****y terminator ;) .
[demot] Czy tylko mi się on kojarzy z tym jegomościem? https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/78/05/5efd1464c6fde_o_large.jpg
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2024 o 18:52
[demot] @JohnLilly Fakt, ale on atakuje tych, którzy stanowią dla niego wyzwanie. Niekoniecznie zagrożenie. A najlepiej by było mu pokazać ksenomorfa w pomieszczeniu obok XD...
[demot] @Cammax W Polsce właśnie brakuje jakieś partii scentralizowanej. Zrównoważonej. Wgl chyba całemu zachodniemu światowi brakuje takiej równowagi. Tu może takie wpływy japońskie by były pożyteczne? Oni są dość mocno prawicowi jak kojarzę, mocno tradycyjni... Przydałoby się :P . Do tego jeszcze dodam, że czasy covidowe pokazały jeszcze jedno. Że sporo zawodów nie musi pracować w firmie. Że home office działa. A skoro można pracować z domu to mamy 2 profity: 1. oszczędność czasu na dojazdy z i do pracy, 2. oszczędność ekologiczna, bo samochód nie spali paliwa. Dlaczego nie promuje się takich rozwiązań? Wtedy nawet sprawna komunikacja miejska nie jest tak potrzebna XD. No i dlatego Norwegowie będą mieli narastające problemy, bo naściągali sobie kryminalistów, a takie więzienia ich niczego nie nauczą :/ . Wszystko im tam jeb*****e, a potem przyjdą do nas po pomoc, a my "łooo, Norwegi, pomożemy, ale nie za frajer, ropa nasza" buahahaha XD... Z tego co kojarzę to ten Blavik właśnie to odwalił z tego powodu, aby pokazać jak durny jest norweski system. Koleś odjaniepawlił chyba najgorsze przestępstwo, a w nagrodę dostał apartament, no jprdl XD... I z tego właśnie powodu, to japońskie więzienie właśnie by go naprostowało :P . Bo tam nie ma miękkiej gry. Oczywiście. USA w kwestii broni pod wieloma względami ma totalnie porąbane prawo. Np brak nakazu trzymania broni w sejfach. U nas trzeba i ma to sens, choćby właśnie po to, by dzieciaki nie podwędziły broni do szkoły z czym USA ma problem. Uważam że pełna bezpozwoleniowość na każdą broń palną w Polsce to totalna głupota i chyba tylko garstka świrów by chciała takiego prawa (i to ta garstka która nigdy by legalnie pozwolenia nie dostała XD). Z pewnością UE cierpi na pewną chorobę polityczną. To twór który po prostu nie ma jednej spójnej wizji przyszłości, tylko każdy ciągnie w swoją stronę, drą szaty i cała moc przerobowa jest marnowana na kłótnie :/ . Np rozumiem dlaczego UE mogło promować napływ imigrantów. Europa się starzeje i braki trzeba uzupełnić. Ok. Tylko dlaczego wzięli takie bydło?! A sprowadzać ludzi można było z wielu regionów świata. Można było ściągnąć Hindusów, Wietnamczyków, Koreańczyków, Tajów, ludzi z Pakistanu, czy nawet Afryki Południowej. Co za problem? Każda z tych nacji nadawałaby się nieporównywalnie lepiej niż ci których ściągnęli. I tu myślę że właśnie same wybory do europarlamentu powinny być zmienione. Bardzo szybko mogłoby się okazać że pozycja Niemiec i Francji moooocno by ucierpiała i sprowadziłaby się do roli bankomatu XD. Dużo zależy o której granicy mówimy XD Oj nie, u nas nazwy nie zmieniono. Przywrócono jedyną właściwą nazwę! :D...
[demot] @Rydzykant oczywiście że niewielka. Nie o to mi chodziło. To był taki pomysł koncepcyjny, który miał oddać ideę którą ekologia powinna iść. Możliwe że to niewykonalne. Tyle że czy np w XVIII wieku, równie niemożliwe wydawało się polecieć na księżyc? Oczywiście możliwe że pył by lepiej zadziałał. Tak na papierze to się trzyma kupy. Tylko dlaczego greenpeace czy te "ostatnie pokolenie" tego nie finansuje? Udoskonalić, poprawić, wprowadzić... @Bigoszprawiczka A czy każdy szeregowiec zostanie generałem? No nie. Różnica jest taka, że szeregowiec ma dobrze walczyć i tylko walczyć. Generał musi umieć wydawać rozkazy, ale aby mieć świadomość czy rozkaz jest wykonalny - sam musi umieć walczyć. Tak samo jest z lekarzami i służbą zdrowia. Lekarz ma leczyć, kropka. Minister aby rozumieć jak działa służba zdrowia, sam musi umieć leczyć I zarządzać. Wydawać rozkazy. Jeśli zarządca nie ma pojęcia o pracy szeregowców, to lepiej pozwolić szeregowcom na samowolkę i po prostu wyznaczyć im cel - tylko wtedy po co zarządca? XD...
[demot] @Zik a czy ty potrafisz pojąć, że aby zarządzać organizacją, to TRZEBA mieć o czymś pojęcie? Bo co, będą piszczeć, dla piszczenia, bez żadnych alternatyw? To marnowanie środków. To tak jakby ktoś chciał mieć jezioro, przyszła grupka i krzyczała "JEZIORO! JEZIORO!"... No ni cholery jeziora z tego nie będzie. Lepiej dać im szpadle i taczki XD. A ty sugerujesz że krzykacze potrzebują koordynatora. No nie. Tu potrzeba kierownika budowy, który wie jak wykopać takie jezioro, wręczy ludziom narzędzia i powie "ty kopiesz tu, ty tam, ty latasz z taczką i wywozisz tam". TO jest zarządzanie. To co robią ci ekoterroryści to marnowanie środków, czasu i sił.
[demot] @mieteknapletek temat kaca po wódce opisałem powyżej. Zależy kto jak reaguje. No i tu raczej chodzi o samą czystość procesu produkcji, ale to nie jest kwestia smaku (tj proces produkcyjny może wpływać na smak, ale to raczej wartość pośrednia). Oczywiście że hiper koneser raczej się nie złapie na takie sztuczki. Tylko że nawet koneserzy potrafią się jednak naciąć. Więc jednak ten kult droższe-lepsze, jest u podstawy błędny i idiotyczny. No i wywyższanie się tylko dlatego że się pije whisky jest po prostu idiotyczne. Jest żałosne. A bardzo lubią tak robić "nowobogaccy", którzy udają że żyją lepiej niż ich faktycznie stać.
[demot] @michalSFS widzisz, ty wyczuwasz. Ja niespecjalnie. Próbowałeś herbaty dilmah? Bo przy Sadze to jest kosmos :P... @seybr naturalnie, niech każdy pije co chce. Sednem jest jednak to, że spora część konsumentów whisky czuje się "wywyższona" bo piją łychę :/ . Co dla mnie jest idiotyzmem. Wszystko zależy jak metabolizujesz alkohole. Im alkohol ciemniejszy tym ma więcej "dalszych alkoholi" (pokroju propanolu, butanolu itd). To te alkohole powodują u mnie potwornego kaca. Jeśli ty sobie nie radzisz z etanolem samym w sobie, to fakt, czysta cię "zabije". Jednak jeśli masz tak jak ja, że czysty etanol wchodzi jak woda, ale te dalsze są kłopotliwe, to whisky będzie "mordercą" XD. Może to dlatego że jako dzieciaka mnie spirytusem nacierali? XD... @meeshoo oczywiście że po "amerykańsku" to się leje pół szklanki whisky, drugie pół lodu i pijesz po łyku. Tylko że w takiej szklance zmieści się kilka kieliszków. Co za różnica czy po łyczku z dużej, czy kilka kieliszków jednorazowych? Pomijam tu naturalnie już totalnych alkoholików, co wódę łoją z szklaneczek po 100-150ml XD. Ale takich pacjentów to jest garstka. No i znów pomijasz rzecz kluczową. Co to znaczy że " typowa butelka dobrego single malta zaczyna się faktycznie trochę pod 2 stówami"? A jeśli ja bym go spróbował i powiedział że mi nie smakuje, a to tańsze jest pyszne to co? XD... Równie dobrze mógłbym piszczeć, że każdy kto nie kocha motocykli jest ignorantem i wgl się nie zna na motoryzacji, bo samochody to są tylko dla słabeuszy XD... No ni cholery to sensu by nie miało. "Nikt tego seriami nie wali na imprezach" - bo walą seriami w domach XD...
[demot] @Obyczajowy Czyli skoro nie ma sensu przepłacać bez sensu, to skoro droższe lepiej nie smakuje, to znaczy że zasadniczo te droższe jest nawet gorsze XD. Bo nie ma wartości dodanej, a jest droższe (co jest wadą). Każdy trunek ma jakieś walory smakowe i to co komu podpasuje jest wybitnie subiektywne. Więc jak tu oceniać co jest lepsze, a co gorsze? To tak jakby powiedzieć że jedne kolory są przepiękne, a inne brzydkie XD. Nie ma złych kolorów, są co najwyżej niepasujące do danego zastosowania. Walory smakowe albo się czuje, albo się nie czuje. To bardziej zależy od wrodzonych zdolności konsumenta. Jak z instrumentem. Większość ludzi nie usłyszy różnicy między skrzypcami za kilka stów, a takimi za miliony. Tylko wybitnie uzdolniony muzyk może usłyszeć różnicę :P . Przy coli i pepsi czuć pewną różnicę, przynajmniej u mnie. Cola bardziej "gryzie/skrzypi" po zębach (nie wiem jak to nazwać XD), pepsi jest bardziej gazowana. Choć smak sam w sobie jest bardzo, bardzo podobny. Po wygazowaniu różnice mogą być niezauważalne. A co jeśli komuś "berbelucha" bardziej smakuje? XD.
[demot] @Cammax właśnie taki jest z nimi problem. Tu do ciebie będą szczerzyć zęby by po 1s bez chwili zawachania czy wyrzutów sumienia cię skrzywdzić :/ . A że porywczości im nie brakuje, to nie można zakładać ich dobrej woli. Dlatego każdy kto u nich otwarcie nie krytykuje tej wojny, po cichu ją popiera. Czasem można czynić zło, nie robiąc absolutnie nic. U nas taka sytuacja aby żona pozwalała mężowi gwałcić jest niedopuszczalna i chora w każdym wydaniu. To tylko pokazuje jak bardzo zacofany jest tamtej kraj. I tak piszczą, że oni są ostoją tradycji i zwalczają głupoty nowomody zachodu... Tacy konserwatywni i moralni, że u nich aborcja jest na życzenie, a zdrady to stadnard :/ . Naziści niewiele się różnili od współczesnych kacapów. Jedynie taka różnica że u nazistów stryktura dowodzenia była solidniejsza. No to w końcu kacapy kochają putlera czy nie? Bo jeśli nie, co sugerują takie demoty, to jak jeden się wyłamie, to reszta pójdzie za takim "wyłomem". Tak jak u nas obalano komunę. Wszyscy mieli tego dość, ktoś się wyłamał - rewolucja gotowa. Albo właśnie putlera tam lubią, a cały naród jest stracony i nic poza wybiciem im zaoferować się nie da. I też bawią mnie te teksty o "dehumanizacji" jak się strzela do kacapa. A ja widzę to tak jak ciało i układ odpornościowy. Planeta to ciało. Kacapy to komórki nowotworowe. Układ odpornościowy je usuwa. Czy układ odpornościowy chce zabić całe ciało? Nie, ale te komórki są szkodliwe, więc są usuwane. I układ odpornościowy też nie ma dla nich litości. Tak samo postrzegam wybicie kacapów. To oni zagrażają światu, dlatego trzeba ich zlikwidować. Za kilkoma narodami mocno nie przepadam, ale skoro nam nie zagrażają to niech sobie żyją po swojemu, tam gdzie sobie są. Kacapy to inna para kaloszy. Jak ktoś wyciąga atomówkę jako straszak, to wiadomo, że to nie jest ktoś normalny.
[demot] @rev937 to by dezerterowal a nie szedł na front. Albo na pierwszym patrolu szedł wymachując biała flaga w stronę Ukraińców.
[demot] @koszmarek66 fajnie by było mieć wszystko ubezpieczone, ale to też koszt :/. A że państwowo warunki ubezpieczeń poza OC na pojazdy nie są ustalone to można płacić składki i nic nie dostać w razie czego :/ . I tu myślę że państwo mogliby zrobić właśnie jak z umowami na pojazdy. Kilka rzeczy które umowa mieć obligatoryjne musi, a wysokość składki to już sobie ubezpieczyciele ustawia.
[demot] To jak oceniasz dawne dzieje? W średniowieczu było "prawo pierwszej nocy". Panna młoda musiała się bzyknac z lokalnym szlachcicem nim się bzyknela z własnym mężem. Szczyt moralności. A może weźmiemy spalenia żywcem? Chlanie na umor? Oktoberfest wywodzi się właśnie od tego że nawatzyli za dużo piwa i trzeba było je wypić, albo wylać. Zachlewali mordy aż leciało. Z jednej strony kiedyś były "niemoralne rozwody" ale wtedy jednocześnie napie**""e żony i dzieci było spoko, póki nie zatłukł ma śmierć. Mówisz o seksie na boku? A taka Merlin Monroe bzykala prezydenta i jego brata na zmianę. Wtedy po prostu trochę lepiej się z tym kryto, a raczej trudniej było to wykryć. Haha. Zasadniczo żyjemy w najbardziej cywilizowanych i moralnych czasach w historii. Poczytaj o tym co było kiedyś, dobrze wgryź się w temat i dowiesz się ze było jeszcze gorzej. Sam robię się "stary" już widzę dużą różnicę względem nastolatków, ale pod większością aspektów idzie to w dobrym kierunku. Zła rzecz która widuje u młodych, to mała chęć do samodzielności, trudność w najbardziej banalnych działaniach. Ale to może wynika z tego że starzy nic nie pokazali haha