[demot]
O fuck... No i po co to? Małe stopy wcale nie są takie super, ja mam rozmiar 35, teraz już łatwiej znaleźć buty, ale kiedyś miałam ogromny problem, ew w dziecięcym mogłam coś kupić...
[demot]
No i co, że miała 2 lata kiedy wojna się skończyła? Czy to znaczy, że można było ją zabić? Bo co, bo była stara i "i tak by niedługo umarła"?! Ręce opadają. Czasami mi wstyd za dzisiejszych "polaków" (tak, ma być z małej litery), wstyd mi, że jestem jedną z nich. Nie potrafimy docenić tego, co zrobili dla nas przodkowie, a przecież dzięki nim żyjemy, możemy mówić co nam się podoba, żyć wygodnie.
[demot]
Mam chłopaka, a Walentynek nie lubię, bo chciałoby się, żeby choć jeden dzień był idealny, a nawet o to ciężko :P a potem krzyki "bo mi zepsułeś(-łaś) Walentynki, bo przyszedłeś (przyszłaś) 5 godzin za późno" ... :P
[demot]
Uhhh, ta klientka jest obrzydliwa, nienawidzę aukcji na których reklamuje ubrania, po prostu mnie to odrzuca... Jeszcze jedna jest taka gwiazda na Allegro, tak samo "zrobiona" i tak samo piękna ;)
[demot]
Nie wierzę w Boga. Nie wierzę w życie pozagrobowe. Gdyby zginęła moja rodzina, wolałabym wierzyć, że narodzą się na nowo, niż, że pójdą do nieba.
[demot] Błagam, powiedzcie że to żart.
[demot] Tak, w Kauflandzie w Słupsku ;)
[demot] Modlimy, modlimy ;)
[demot] Fuck yea :D
[demot] Demotywatorem jest brak obiadu przez kilka dni z rzędu, z powodu braku pieniędzy...
[demot] Jestem bi ;)
[demot] O fuck... No i po co to? Małe stopy wcale nie są takie super, ja mam rozmiar 35, teraz już łatwiej znaleźć buty, ale kiedyś miałam ogromny problem, ew w dziecięcym mogłam coś kupić...
[demot] Ja jednak na klawiaturę stawiam :P
[demot] To na pokaz a nie wiara, pewnie jest strasznym hipokrytą- tatuaj krzyż, ale mięsko chętnie zje, a i przeklnie, wypije, żonę uderzy...
[demot] No i co, że miała 2 lata kiedy wojna się skończyła? Czy to znaczy, że można było ją zabić? Bo co, bo była stara i "i tak by niedługo umarła"?! Ręce opadają. Czasami mi wstyd za dzisiejszych "polaków" (tak, ma być z małej litery), wstyd mi, że jestem jedną z nich. Nie potrafimy docenić tego, co zrobili dla nas przodkowie, a przecież dzięki nim żyjemy, możemy mówić co nam się podoba, żyć wygodnie.
[demot] Filozowiczny? Proszę Was...
[demot] Mam chłopaka, a Walentynek nie lubię, bo chciałoby się, żeby choć jeden dzień był idealny, a nawet o to ciężko :P a potem krzyki "bo mi zepsułeś(-łaś) Walentynki, bo przyszedłeś (przyszłaś) 5 godzin za późno" ... :P
[demot] Uhhh, ta klientka jest obrzydliwa, nienawidzę aukcji na których reklamuje ubrania, po prostu mnie to odrzuca... Jeszcze jedna jest taka gwiazda na Allegro, tak samo "zrobiona" i tak samo piękna ;)
[demot] Nie wierzę w Boga. Nie wierzę w życie pozagrobowe. Gdyby zginęła moja rodzina, wolałabym wierzyć, że narodzą się na nowo, niż, że pójdą do nieba.
[demot] O mój Boże... Jak tak można?! Wykastrowałabym tępym nożem, kroiła na kawałki i sypała solą...
[demot] "Ale tylko prawdziwi mężczyźni potrafią z niego pić"- słowa kumpla ;)
[demot] Ocb?
[demot] Ejjj to Ustka! Moje byłe gim ;)
[demot] Założę się, że gdyby u nas była wojna to by się na nas wypięli... Amerykanie szukają kozła ofiarnego i znaleźli w głupich Polakach...
[demot]
[demot] Zdarza się... Ale chyba nie same prezenty się liczą, ważne, żeby coś na stole było, bo niektórzy i tego nie mają...