Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

orelk

1 / 3
orelk

[demot] @~he_he to źle, że można kupić lot za 100zł? rozumiem, że piszesz to, siedząc przy ognisku. To, że lubisz takie rozrywki nie znaczy, że ktoś inny nie może chcieć posiedzieć z komputerem czy książką i lodami przy basenie - ten ktoś ma do tego pełne prawo. Urodziłam się w wieku XXI, pływałam w nocy w jeziorze, spałam w gwieździstą noc na plaży, robiłam wiele innych rzeczy, ale nie próbuję wmówić nikomu, że jestem z tego powodu lepsza

0 / 0
orelk

[demot] Po pierwsze - harcerze istnieją. Po drugie - harcerstwo nie polega tylko i wyłącznie na poruszaniu się z mapą. Po trzecie - umiem poruszać się, posługując się papierową mapą, ale telefon z internetem bardzo pomaga - z mapą chodzę dla rozrywki, jak muszę gdzieś się szybko dostać, używam telefonu. To jestłatwiejsze

3 / 3
orelk

[demot] mam pytanie - czy taki wilk może zaatakować i zjeść dzika? (pytam z ciekawości) zgadzam się z jednym z poprzedników - dziki chadzają sobie ostatnio u nas wszędzie, rozmnażają się na potęgę. Mieszkam jakieś trzy, cztery kilometry od granicy Warszawy (jeszcze w jej obrębie) a z psem wyjść i nie spotkać dzika jest ciężko (przynajmniej już prawie nie atakują)

0 / 0
orelk

[demot] @tytusz cień wiatru czytałam - podobała mi się :) szczerze mówiąc, to mi się podobała (przerwane milczenie) Jest to jedna z pierwszych książek, które przeczytałam po mocnym spadku formy (przez całe wakacje próbowałam przeczytać wiedźmina, który sięciągnął i ciągnął... i nie skończyam) nie wiem, czy była lepsza, czy gorsza... była dobra - oderwałam się wreszcie od młodzieżówek, gdzie każda ma taki sam schemat (przyznaję, są dobre książki młodzieżowe... ale coraz trudniej na nie trafić)

0 / 0
orelk

[demot] @tytusz kiedyś Pratchett był moją miłością, ale niestety ostatnio zaczął mnie irytować :/ nie wiem czemu... teraz kończę "Przerwane milczenie" Charlotte Link - jedna z bardziej lubianych przeze mnie autorek

0 / 0
orelk

[demot] @harrley zaczęłam... nawet doszłam do połowy pierwszej części... i jakoś nie mogę się przemóc, żeby czytać dalej

0 / 0
orelk

[demot] @Mikatrix pierwsze kilka części mi się podobało... ale niestety, jak to w wielu seriach się ostatnio pojawia - po jakimś czasie zauważasz, że każda ksiazka ma taki sam schemat

0 / 0
orelk

[demot] Inaczej - jest kurs, po którym dostajesz odznakę ratownika medycznego ZHP i możesz się tak tytułować - żeby zaliczyć trzeba odbyć szkolenie (nie pamiętam w tym momencie dokładnie, jakie są zasady) i zdać egzaminy - trudne,znam osoby, które nie zdały, bo miały malutką plamkę krwi na paznokciu

0 / 2
orelk

[demot] @Cysiek1991 zadziwię Cię, ale wielu harcerzy nosi ze sobą apteczki

-2 / 2
orelk

[demot] Jeżeli chłopak z historii ma ponad 16 lat, to najprawdopodobniej jest po kursie na ratownika medycznego. A nawet, jeżeli nie ma, to wszystkie zasady pierwszej pomocy ma przewałkowane, tak, że mógłby je zastosować obudzony późno w nocy, prawdopodobnie uczestniczył w niejednej symulacji i tak dalej. Wiem z autopsji

7 / 7
orelk

[demot] chodzi o to, że gdyby było napisane "mówienie po angielsku z amerykańskim akcentem" to ok ale jest napisane "mówienie po polsku z amerykańskim akcentem"

7 / 13
orelk

[demot] @kenzol halloween było świętem celtyckim - Celtowie mieszkali w Europie ;) co prawda potem rozprzestrzeniło się w Ameryce, a potem wróciło do Europy, ale to stąd się ono wywodzi. Czyli rozumiem że obchodzi pan/i dziady?

7 / 11
orelk

[demot] @killerdzasta chodzi o to, ze kawior mu nie smakował, a ziemniaki z ogniska są świetne

3 / 3
orelk

[demot] @PM11 zależy, ile mieli lat. Bo wyglądali na jakieś 10. A w tym wieku często występuje jeszcze podejście"fuuu, dziewczyna"

5 / 9
orelk

[demot] niestety nie zawsze tylko idioci tak się zachowują - znam kilku wegetarian, którzy we wszystkim oprócz właśnie tego są normalni. Ale jak zaczynam konsumować swojego schabowego czy rosół to włącza im się tryb nawracania, że śmierdzi, że trup i tak dalej

0 / 0
orelk

[demot] @inkognitko nie wiem, jak w wojsku, ale harcerze kiedy nie mają nakrycia głowy salutują podnosząc trzy palce, kciukiem przytrzymując mały (trochę jak w igrzyskach śmierci) i dłoń na wysokości twarzy, ręka zgięta w łokciu

6 / 6
orelk

[demot] @Max_Rockatansky a teraz wyjaśnij, gdzie nauczyłeś się czytać, pisać dodawać, odejmować, mnożyć... i tak dalej

1 / 1
orelk

[demot] jest to w momencie, kiedy lis opowiada o tym, jak koledzy-skauci się na nim wyżywali bo był drapieżnikiem

3 / 3
orelk

[demot] No wszystko fajnie, ale większości tych rzeczy uczą teraz w szkołach. Nie skończyłam jeszcze gimnazjum, a miałam dużą część z tych rzeczy. Oprócz prasowania (bo niby jak w szkole? Masz żelazko w domu, nauka tego to nie więcej niż 5 minut) zmiana koła, oleju - a jak niby mają Cię tego w szkole nauczyć? Rozwiń, o który manual ci chodziło. Nie mieliśmy też kosztu utrzymania dziecka - było trochę o tym na WOSie, ale to też zależy od nauczyciela - np. mogliby to powiedzieć na WDŻ. Zakładania konta w banku i płacenia podatków... mamy dostęp do internetu, większość duży. Za to pierwszą pomoc mieliśmy w 2 klasie podstawówki i 2 gimnazjum. Chodowanie fasoli - klasa 4, Szycie - klasa 4 i 2 gimnazjum

8 / 12
orelk

[demot] @baha007 ale ten teges... jest taka magiczna rzecz... uwaga wszyscy w niej siedzimy - internet. Stąd serio da się dowiedzieć wielu rzeczy. Jak wychodować własne jedzenie, uprasować bluzkę, przyszyć guzik - to można mieć w gimnazjum na technice. Fajnie bby było jednak, gdyby to było w szkole - czasami rodzice nie mają czasu lub umiejętności, żeby nam to przekazać

2 / 4
orelk

[demot] one mają jakieś takie coś, że nei wchodzą, dopóki ich nie zaprosiłeś - było tak w wielu filmach i powowieściach, które słyszałam (ostatnia to "pamiętniki wampirów" - serial)

5 / 7
orelk

[demot] @avenger69 a pracownik to robot i nie może mieć wolnego przedpołudnia? Przecież w okolicy na pewno jest drugi taki sklep

1 2 3 4 5 6 następna »