[demot]
Krytycy zwracają uwagę na to, na co mogą nie zwracać uwagi oglądający, np. na grę aktorską, błędy logistyczne, itp.
Krytykom muzyki może podobać się muzyka klasyczna, bo jest zaawansowana i piękna, ale lepsze oceny będzie miało disco-polo, bo słucha go więcej osób. A co tam, że nuta prosta jak drut, a głos piosenkarza kaleczy uszy... Ładnie rytm dyga, przaśnie.
Popularność u krytyków, a u odbiorców to dwie różne sprawy:)
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 marca 2024 o 17:21
[demot]
Aż przypomniał mi się proboszcz, który za czasów mojego dzieciństwa siał terror na wsi. Pierwszy przed Bogiem, mafiozo, bez zgody którego nie zatrudniono nawet sprzątaczki w szkole.
Do spowiedzi wyciągał losowo podczas mszy, za uszy. Aż szło się na palcach, bo mógł uszy wyrwać. Kolega pokazywał ranę. Oczywiście nikogo nie obchodziło, że dziecko jest tak traktowane. No bo dziecko i ksiądz, epickie lata 90-te. A podczas spowiedzi tak darł się i wypluwał te grzechy spowiadającego, że pół kościoła słyszało.
W sumie to tylko podziękować temu s..., który już zdechł (nie umarł), bo to była duża cegła (nie cegiełka), aby uwolnić się od tych bajek dla dorosłych.
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 marca 2024 o 16:39
[demot]
Pies was j.... rolnicy.
Żona miała dziś wizytę u dentysty. Misja zakończona niepowodzeniem. Dentysta nie dojechał do pracy, bo zatrzymał się na blokadzie traktorowej. Teraz ciężko o następny termin (to faktyczny fachowiec i tym samym jest rozchwytywany), a będzie trzeba to pogodzić z jej pracą (trafić ze zmianą) i moją, żebym mógł oprócz roboty ogarnął dzieci. Specjalnie zamieniła się na zmiany z koleżanką z pracy.
K...protestujcie tak, by nie szkodzić zdrowiu innych.
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 marca 2024 o 16:42
[demot]
@Xar
Ceny węgla były, jakie były, bo mimo, że wiedzieli jaka sytuacja to m.in. podpisali umowę sprzedaży z Czechami. Jak się okazało, że brakuje, a rozwiązanie umowy byłoby zbyt drogie to zaczęli sprowadzać węgiel po cenie znacznie wyższej niż...sprzedawali. Czyli na takiej zasadzie: że pieczesz chleb i sprzedajesz go po 4 zł. No, ale że w domu chleba brakuje to kupujesz za 9 zł. Oczywiście byłoby to skrajnie absurdalne, jakby nie podejrzenia, że przy okazji ktoś tam po cichu zarobił na takich umowach niekorzystnych dla Polski.
[demot]
@ulvv
Są chyba takie restauracje, które są przyjazne tylko dorosłym. Jakoś to oznacza się. Tylko nie wiem, czy w każdym mieście. Sprawdź u siebie. Wiem, bo jak u mnie powstała taka to był kwit straszny. Nie wiem czemu, akurat dzieciaci nagle zachcieli iść do tego lokalu, którzy jest przeznaczony tylko dla dorosłych (i cichych:)) Jakby było mało innych.
Chodzę czasami z dziećmi i są nauczone od najmłodszych lat, by nie drzeć się i nie biegać przy gościach. A czasami po prostu wybieramy się z żoną, gdy dzieciaki są w szkole i przedszkolu. Jednocześnie nie trafiło mi się, by inne rodziny z "bombelkami" były jakimś problemem.
Niektórzy widać mają "więcej szczęścia":)
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 marca 2024 o 8:26
[demot]
@Ashera01
Ojciec był świadkiem jak jakiś młody chłopak chciał kupić w aptece prezerwatywy. Konserwatywny, leciwy, "religijny" magister farmaceuta tak się zeźlił, że aż wypadł do niego z łapami. Bordowy. Co? W mojej aptece? Co ty sobie g...wyobrażasz? To przyzwoita apteka. Darł się przy świadkach. Stało się to tak znane, że nikt już więcej nie pytał tam o gumki, najwyżej żeby go wkurzyć.
Prawie naprzeciw była druga apteka, w której sprzedawali gumki bez problemu
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 marca 2024 o 8:15
[demot]
Nie ma czym podniecać się. Prawie każdy z przeciwników marzyłby o grze w jakimś średniaku ekstraklasy. To była różnica kilku poziomów. Estonia to podobny pułap, może ciut wyżej co Andora i Liechtenstein.
Dobrze, że wstydu nie przynieśli, ale nie ma za co bić brawa.
[demot]
Pierwsza przypadkowo usłyszana rozmowa w przedszkolu.
Babka mówi, że nacięła się na strajk rolników, a ciężko było objechać. Zamiast 15, zeszło jej 50 minut
Ciekawe jak będzie z powrotem? :)
Śmiało można powiedzieć, że wszyscy uczestniczymy w tym strajku, czasem okazyjnie.
[demot]
@Cascabel
Francja w ogóle nie kręci ani mnie, ani żony. Hiszpania tak, chociaż może niekoniecznie Barcelona. Widać przehajpowane jak Stonehenge, na którym zawiodłem się kilkanaście lat temu, jeszcze jako student:)
Generalnie żona woli gorące południe, ja chłodną północ. Sztuka kompromisów:)
Każde miasto ma niechlubne osiedla. W Bratysławie też są dzielnice, w które policja boi się zapuszczać:) Na taką zapuściłem się kiedyś w Waszyngtonie, nawet spotkałem okoliczny folklor, ale chyba moja nieświadomość i brak strachu urzekła dużych, czarnych panów i jeszcze wskazali drogę do hotelu:)
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 marca 2024 o 14:28
[demot]
@pirlipati
Tak, bo mimo wszystko 80+ to niezależnie od zdrowia człowiek na wykończeniu. Może dożyje do 100 lat i będzie świętował 18-tkę z dzieckiem, ale jaka jest szansa?
Osoby z chorobami mogą żyć jeszcze wiele lat. Jak ktoś choruje poważnie i zagraża to jego życiu, a decyduje sie na dziecko to też jest to nieodpowiedzialne.
To nie u nas, De Niro nie mieszka w Polsce.
Chcesz się ścigać z inżynierami na robienie dzieci? :)
[demot]
Ochronę strajku można jeszcze zrozumieć, nawet jak nie zgadzamy się ze strajkującymi czy formą strajku. Od tego m.in. jest policja.
Jednak te miesięcznice na pokaz czy lampki choinkowe przy posesji Kaczyńskiego to dopiero były nadużycia.
[demot]
@RealistycznyRealista
Praga gdzieś jest w luźnych planach. Być może własnym autem. Dla mnie bomba. Słowację jako tako zwiedziłem, Czechy jeszcze nie.
Marzy mi się Islandia, ale na razie mam za małe dzieciaki na taką wyprawę. W przyszłym roku Dania, Legoland:)
Generalnie najczęściej jeździmy w góry, gdzieś na łono przyrody, ale od czasu do czasu warto zwiedzać także miasta.
[demot]
@JanMariaWyborow
Dla mnie to egoistyczne podejście.
Jestem stary, ale chcę dziecko.
A że jest duże ryzyko, że 5-latek zostanie bez ojca. Co tam...
[demot]
@Crach
Teoretycznie nie, ale chyba chodzi, aby presja obywateli (nie tylko rolników) na rząd była jeszcze wyższa, szerzej zakrojona. Stąd potrzeba poparcia. Tylko z formą źle trafili, bo biorą obywatela jako zakładnika, a rządu to nie obchodzi.
Trzeba przyznać, że rozmach mają. Niedługo nie będzie znało się ani jednego dorosłego Kowalskiego, któremu strajk rolników w jakiś sposób nie zaszkodził:)
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 marca 2024 o 12:17
[demot]
@acotam43
Może samotne kobiety używają mniejszych pojemników - worków :)
Albo drony przenoszą.
Albo to nie są samotne kobiety, tylko obcy, którzy nas obserwują.
[demot]
@RealistycznyRealista
Barcelona nie zrobiła wrażenia? Aż tak słabo? Myślałem, żeby wybrać się w ciągu najbliższych 2-3 lat.
Nie jest jakimś priorytetem, ale rozważałem. Tylko trochę przeszkadza mi, że to miasto kieszonkowców. Trzeba pilnować rodziny (i portfela).
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 marca 2024 o 23:10
[demot]
No właśnie, może ktoś odpowie - co na mszach mówią (i czy mówią) o tych strajkach?
Jak był strajk nauczycieli to ksiądz w wiosce mojego pochodzenia gromił z ambony. Że tracą godność, nie pracują dla idei, itp. Słyszałem od siostry.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 marca 2024 o 22:59
[demot] Krytycy zwracają uwagę na to, na co mogą nie zwracać uwagi oglądający, np. na grę aktorską, błędy logistyczne, itp. Krytykom muzyki może podobać się muzyka klasyczna, bo jest zaawansowana i piękna, ale lepsze oceny będzie miało disco-polo, bo słucha go więcej osób. A co tam, że nuta prosta jak drut, a głos piosenkarza kaleczy uszy... Ładnie rytm dyga, przaśnie. Popularność u krytyków, a u odbiorców to dwie różne sprawy:)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2024 o 17:21
[demot] Aż przypomniał mi się proboszcz, który za czasów mojego dzieciństwa siał terror na wsi. Pierwszy przed Bogiem, mafiozo, bez zgody którego nie zatrudniono nawet sprzątaczki w szkole. Do spowiedzi wyciągał losowo podczas mszy, za uszy. Aż szło się na palcach, bo mógł uszy wyrwać. Kolega pokazywał ranę. Oczywiście nikogo nie obchodziło, że dziecko jest tak traktowane. No bo dziecko i ksiądz, epickie lata 90-te. A podczas spowiedzi tak darł się i wypluwał te grzechy spowiadającego, że pół kościoła słyszało. W sumie to tylko podziękować temu s..., który już zdechł (nie umarł), bo to była duża cegła (nie cegiełka), aby uwolnić się od tych bajek dla dorosłych.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2024 o 16:39
[demot] Pies was j.... rolnicy. Żona miała dziś wizytę u dentysty. Misja zakończona niepowodzeniem. Dentysta nie dojechał do pracy, bo zatrzymał się na blokadzie traktorowej. Teraz ciężko o następny termin (to faktyczny fachowiec i tym samym jest rozchwytywany), a będzie trzeba to pogodzić z jej pracą (trafić ze zmianą) i moją, żebym mógł oprócz roboty ogarnął dzieci. Specjalnie zamieniła się na zmiany z koleżanką z pracy. K...protestujcie tak, by nie szkodzić zdrowiu innych.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2024 o 16:42
[demot] @MoonDrill Zły przykład, bo akurat rybki zawsze żrą, aż pływają brzuchem do góry i zdychają, bo nie nadążają z metabolizmem.
[demot] @Xar Ceny węgla były, jakie były, bo mimo, że wiedzieli jaka sytuacja to m.in. podpisali umowę sprzedaży z Czechami. Jak się okazało, że brakuje, a rozwiązanie umowy byłoby zbyt drogie to zaczęli sprowadzać węgiel po cenie znacznie wyższej niż...sprzedawali. Czyli na takiej zasadzie: że pieczesz chleb i sprzedajesz go po 4 zł. No, ale że w domu chleba brakuje to kupujesz za 9 zł. Oczywiście byłoby to skrajnie absurdalne, jakby nie podejrzenia, że przy okazji ktoś tam po cichu zarobił na takich umowach niekorzystnych dla Polski.
[demot] @ulvv Są chyba takie restauracje, które są przyjazne tylko dorosłym. Jakoś to oznacza się. Tylko nie wiem, czy w każdym mieście. Sprawdź u siebie. Wiem, bo jak u mnie powstała taka to był kwit straszny. Nie wiem czemu, akurat dzieciaci nagle zachcieli iść do tego lokalu, którzy jest przeznaczony tylko dla dorosłych (i cichych:)) Jakby było mało innych. Chodzę czasami z dziećmi i są nauczone od najmłodszych lat, by nie drzeć się i nie biegać przy gościach. A czasami po prostu wybieramy się z żoną, gdy dzieciaki są w szkole i przedszkolu. Jednocześnie nie trafiło mi się, by inne rodziny z "bombelkami" były jakimś problemem. Niektórzy widać mają "więcej szczęścia":)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2024 o 8:26
[demot] @Ashera01 Ojciec był świadkiem jak jakiś młody chłopak chciał kupić w aptece prezerwatywy. Konserwatywny, leciwy, "religijny" magister farmaceuta tak się zeźlił, że aż wypadł do niego z łapami. Bordowy. Co? W mojej aptece? Co ty sobie g...wyobrażasz? To przyzwoita apteka. Darł się przy świadkach. Stało się to tak znane, że nikt już więcej nie pytał tam o gumki, najwyżej żeby go wkurzyć. Prawie naprzeciw była druga apteka, w której sprzedawali gumki bez problemu
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2024 o 8:15
[demot] Nie ma czym podniecać się. Prawie każdy z przeciwników marzyłby o grze w jakimś średniaku ekstraklasy. To była różnica kilku poziomów. Estonia to podobny pułap, może ciut wyżej co Andora i Liechtenstein. Dobrze, że wstydu nie przynieśli, ale nie ma za co bić brawa.
[demot] Zbierz i na grządki. Darmowy nawóz, w tym przypadku dosłownie:)
[demot] Pierwsza przypadkowo usłyszana rozmowa w przedszkolu. Babka mówi, że nacięła się na strajk rolników, a ciężko było objechać. Zamiast 15, zeszło jej 50 minut Ciekawe jak będzie z powrotem? :) Śmiało można powiedzieć, że wszyscy uczestniczymy w tym strajku, czasem okazyjnie.
[demot] Gorzej jak będzie usterka i zrobi się tak w czasie korzystania:)
[demot] @Cascabel Francja w ogóle nie kręci ani mnie, ani żony. Hiszpania tak, chociaż może niekoniecznie Barcelona. Widać przehajpowane jak Stonehenge, na którym zawiodłem się kilkanaście lat temu, jeszcze jako student:) Generalnie żona woli gorące południe, ja chłodną północ. Sztuka kompromisów:) Każde miasto ma niechlubne osiedla. W Bratysławie też są dzielnice, w które policja boi się zapuszczać:) Na taką zapuściłem się kiedyś w Waszyngtonie, nawet spotkałem okoliczny folklor, ale chyba moja nieświadomość i brak strachu urzekła dużych, czarnych panów i jeszcze wskazali drogę do hotelu:)
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2024 o 14:28
[demot] @pirlipati Tak, bo mimo wszystko 80+ to niezależnie od zdrowia człowiek na wykończeniu. Może dożyje do 100 lat i będzie świętował 18-tkę z dzieckiem, ale jaka jest szansa? Osoby z chorobami mogą żyć jeszcze wiele lat. Jak ktoś choruje poważnie i zagraża to jego życiu, a decyduje sie na dziecko to też jest to nieodpowiedzialne. To nie u nas, De Niro nie mieszka w Polsce. Chcesz się ścigać z inżynierami na robienie dzieci? :)
[demot] Ochronę strajku można jeszcze zrozumieć, nawet jak nie zgadzamy się ze strajkującymi czy formą strajku. Od tego m.in. jest policja. Jednak te miesięcznice na pokaz czy lampki choinkowe przy posesji Kaczyńskiego to dopiero były nadużycia.
[demot] @RealistycznyRealista Praga gdzieś jest w luźnych planach. Być może własnym autem. Dla mnie bomba. Słowację jako tako zwiedziłem, Czechy jeszcze nie. Marzy mi się Islandia, ale na razie mam za małe dzieciaki na taką wyprawę. W przyszłym roku Dania, Legoland:) Generalnie najczęściej jeździmy w góry, gdzieś na łono przyrody, ale od czasu do czasu warto zwiedzać także miasta.
[demot] @Obiektywny1 Robisz internety dziś XD
[demot] @JanMariaWyborow Dla mnie to egoistyczne podejście. Jestem stary, ale chcę dziecko. A że jest duże ryzyko, że 5-latek zostanie bez ojca. Co tam...
[demot] Podpisane: maszyna kantująca Rydzyk.
[demot] @Crach Teoretycznie nie, ale chyba chodzi, aby presja obywateli (nie tylko rolników) na rząd była jeszcze wyższa, szerzej zakrojona. Stąd potrzeba poparcia. Tylko z formą źle trafili, bo biorą obywatela jako zakładnika, a rządu to nie obchodzi. Trzeba przyznać, że rozmach mają. Niedługo nie będzie znało się ani jednego dorosłego Kowalskiego, któremu strajk rolników w jakiś sposób nie zaszkodził:)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2024 o 12:17
[demot] @acotam43 Może samotne kobiety używają mniejszych pojemników - worków :) Albo drony przenoszą. Albo to nie są samotne kobiety, tylko obcy, którzy nas obserwują.
[demot] @RealistycznyRealista Barcelona nie zrobiła wrażenia? Aż tak słabo? Myślałem, żeby wybrać się w ciągu najbliższych 2-3 lat. Nie jest jakimś priorytetem, ale rozważałem. Tylko trochę przeszkadza mi, że to miasto kieszonkowców. Trzeba pilnować rodziny (i portfela).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 marca 2024 o 23:10
[demot] @acotam43 Wspomnę o tych śmieciach żonie. Marudzi, że za ciężkie:)
[demot] @ubooot Znaczy głową do dołu?
[demot] No właśnie, może ktoś odpowie - co na mszach mówią (i czy mówią) o tych strajkach? Jak był strajk nauczycieli to ksiądz w wiosce mojego pochodzenia gromił z ambony. Że tracą godność, nie pracują dla idei, itp. Słyszałem od siostry.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 marca 2024 o 22:59
[demot] @kicunio1 I mieliby tymi wielkimi ciągnikami jechać? Zbankrutowaliby przed przekroczeniem Niemiec:)