[demot]
Jak on tak wyszkolił kolibra? Czy to fejk? :)
One są tak płochliwe, że rzadko zbliżają się jak stoi się 3m dalej.
Karmiłem je w Stanach. Dopiero dolatywały jak wchodziłem do mieszkania.
[demot]
Prasowanie to prawdopodobnie jedyna czynność domowa, którą żona robi lepiej ode mnie.
Gotowanie, sprzątanie i inne takie - tutaj facet chyba jest dokładniejszy i rzetelniejszy.
[demot]
@ewilq83
Możesz się o tym łatwo przekonać. Tylko daj ogłoszenie, nie wiem, na olx, że oddasz coś za darmo, ewentualnie sprzedasz bardzo tanio.
Będzie pewnie gruby napływ osób o zbliżonym poziomie. Ja więcej nie zaryzykuję.
[demot]
@sliko
Gorzej jeśli ktoś umarł i ma nieważny chrzest.
Z piekielnych czeluści już go nie wyciągną.
Ot, błąd urzędniczy, za który płaci klient. Po wsze czasy.
[demot]
@olewator
No bo jest specjalistą od opon, ksiądz barwi się specjalistą od życia. Taka tam subtelna różnica.
Ta, ogólnie czasy są porąbane, a władza to wykorzystuje.
Niemniej jak już był na "oficjalnej" kwarantannie no to trochę nie bardzo msze prowadzić. Problem nie w tym przypadku, tylko w tym, że księża czują się i nader często są bezkarni. Widać to było chociażby jak wprowadzali te restrykcje z liczbą osób w danym miejscu. Jadę do chrześniaka na komunię, wszędzie limity osób, w szkołach oddzielne apele. Siedzą w odległości od siebie. Wchodzę do kościoła, a tam k....łokcia nie ma gdzie wcisnąć. Wyszedłem na zewnątrz. To było jakoś w pierwszych miesiącach ogłoszenia pandemii.
A co do sadyzmu to masz rację. Syn I klasa, prawie nie zna dzieci. Ciągle kwarantanny. Prawie pół roku szkoły, a 3,5 miesiąca przesiedział w domu. Sam zarażony nie był, ale zawsze ktoś z boku - najczęściej kadra pedagogiczna.
[demot]
@BlueAlien
Czasem święta są fajną tradycją. W napychaniu się pączkami sensu nie widzę. Oczywiście każdy może robić co chce, nie wnikam.
Jednakże porównanie do mistrzostw trochę nie trafione. Jedzenie pączka w święto, a poza świętem, a oglądanie mistrzostw v gra na komputerze to jednak różnica:)
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 lutego 2022 o 15:04
[demot]
@heniooslaw
Pewnie nie.
Z drugiej strony jeszcze nie zdarzyło mi się spotkać mechanika czy hydraulika, który mówił mi jak żyć i uczył moralności z racji wykonywanego zawodu.
[demot]
A mnie nie jara żadne z tych świąt.
Walentynki to nie jeden dzień.
A żeby zjeść pączka nie potrzebuję tłustego czwartku (nie to, żebym szczególnie je lubił). Natomiast nie rozumiem idei nawpier.... się pączków do bólu brzucha w czasie tego konkretnego dnia. A zauważyłem, że dużo osób tak postępuje.
[demot]
@GieniaK
Każdy ma coś na sumieniu.
Problem w tym, że świętych zrobili z tych, którzy na sumieniu mają więcej niż inni.
Z drugiej strony pasuje to do hipokryzji KK.
[demot]
@MG02
Dobrze, że przejrzeli na oczy (co prawda dopiero jak im pykło po kieszeni), ale lepsze to niż dalsze wspieranie sekto-patologii. Natomiast nie podoba mi się sam sposób strajkowania. Chociażby to, że ostatnim razem przez taki strajk żona spóźniła się grubo do pracy i miała nieprzyjemności. Nowa robota (wtedy) a tu od razu krzywe spojrzenie szefostwa. "Rozumiemy, no ale wiesz..."Są to jakieś straty (u niektórych jeszcze bardziej wymierne finansowo), a jak znam życie PiS naobiecuje i znowu pójdą na nich głosować. W imię czego mam się zgadzać na utrudnianie życia i popierać taki strajk? Niech utrudniają życie tym, którzy są u władzy, a niech nie w....zwykłych ludzi. Ludzi, którzy nie głosowali na PiS. Ludzi, którzy k....w dzień wyborów jechali 50km, żeby zagłosować. Właśnie po to, by ta patologia nie dostała się do władzy. A nie dało się ich oderwać od koryta.
Rolnicy więc raz zaszkodzili głosowaniem, ale po raz wtóry szkodą strajkowaniem. Niech wybiorą inną formę, np. gnojówka sama się nie rozniesie po wilii karakana...
[demot]
@Anonim_Gall
Nie mam w ogóle odbiornika TV, na kompie mam netflix, hbo go i prime. Wygodne. Po prostu nie wszystkie seriale (lub przynajmniej sceny) muszę oglądać. A jak coś mi wybitnie nie leży - to zostawiam po 1-2 odcinkach.
Swoją drogą ciekawy jest kontrast jak ogląda się stare seriale, np. z lat 90-tych bez całej poprawności. Naśmiewano się z każdego i wszystkiego, i jakoś społeczeństwa były chyba mniej przewrażliwione na swoim punkcie. Czasem lecą teksty czy pokazuję sytuacje, których by nie darowano.
[demot]
Problem nie w tym, że zatrudniają aktorów o ciemniejszej karnacji czy czarnych tam, gdzie wydaje sie, że nie pasują (bo np. ciężko wytłumaczyć taką różnorodność w jakimś zamkniętym środowisku elfów w górach - przykład logiki w fantastyce). Problemem jest to, że zatrudniają czarnych tylko dlatego, że są czarni.
Najlepszy przykład - innego dzieła - to amazonowski Achilles. Gość grał tak drętwo, że znalazłby angaż w "Koronie Królów". Oczywiście to kraina, gdzie można było zatrudnić aktora o ciemniejszej karnacji, ale do cholery aktora - a nie słup.
[demot] Jak on tak wyszkolił kolibra? Czy to fejk? :) One są tak płochliwe, że rzadko zbliżają się jak stoi się 3m dalej. Karmiłem je w Stanach. Dopiero dolatywały jak wchodziłem do mieszkania.
[demot] A czy na ***** *** da się kupić taniej książki postapokaliptyczne?
[demot] Ja mamy nie mam, a żona ma taką matkę - starą, wredną, toksyczną jędzę, że sama nie chce jej widywać.
[demot] I opowiadała o tym na suto zakrapianej i odjazdowej imprezie korporacyjnej :)
[demot] @Jochn_Carter Wielkość jak u rasisty, tylko jeszcze mniej pomarszczony.
[demot] @Czubbajka Tylko zauważę, że zasoby wody pitnej również nie są szczególnie wysokie:)
[demot] @GieniaK Mam to w głębokim poważaniu :)
[demot] Prasowanie to prawdopodobnie jedyna czynność domowa, którą żona robi lepiej ode mnie. Gotowanie, sprzątanie i inne takie - tutaj facet chyba jest dokładniejszy i rzetelniejszy.
[demot] @saz06 A jak powie, że nie dostał? W końcu to mistrz oszustwa.
[demot] @konar64 Coś jak ksiądz, tylko ten dostaje klientów odgórnie, a potem ma za zadanie utrzymać :)
[demot] @Cammax Tak, w krajach totalitaryzmu poglądy i sympatie zmieniają się równie szybko co u nas.
[demot] @ewilq83 Możesz się o tym łatwo przekonać. Tylko daj ogłoszenie, nie wiem, na olx, że oddasz coś za darmo, ewentualnie sprzedasz bardzo tanio. Będzie pewnie gruby napływ osób o zbliżonym poziomie. Ja więcej nie zaryzykuję.
[demot] @Bordellobumbum Czy aby na pewno? :)
[demot] @sliko Gorzej jeśli ktoś umarł i ma nieważny chrzest. Z piekielnych czeluści już go nie wyciągną. Ot, błąd urzędniczy, za który płaci klient. Po wsze czasy.
[demot] @zelalem Jest w tym szaleństwie metoda!
[demot] @olewator No bo jest specjalistą od opon, ksiądz barwi się specjalistą od życia. Taka tam subtelna różnica. Ta, ogólnie czasy są porąbane, a władza to wykorzystuje. Niemniej jak już był na "oficjalnej" kwarantannie no to trochę nie bardzo msze prowadzić. Problem nie w tym przypadku, tylko w tym, że księża czują się i nader często są bezkarni. Widać to było chociażby jak wprowadzali te restrykcje z liczbą osób w danym miejscu. Jadę do chrześniaka na komunię, wszędzie limity osób, w szkołach oddzielne apele. Siedzą w odległości od siebie. Wchodzę do kościoła, a tam k....łokcia nie ma gdzie wcisnąć. Wyszedłem na zewnątrz. To było jakoś w pierwszych miesiącach ogłoszenia pandemii. A co do sadyzmu to masz rację. Syn I klasa, prawie nie zna dzieci. Ciągle kwarantanny. Prawie pół roku szkoły, a 3,5 miesiąca przesiedział w domu. Sam zarażony nie był, ale zawsze ktoś z boku - najczęściej kadra pedagogiczna.
[demot] @BlueAlien Czasem święta są fajną tradycją. W napychaniu się pączkami sensu nie widzę. Oczywiście każdy może robić co chce, nie wnikam. Jednakże porównanie do mistrzostw trochę nie trafione. Jedzenie pączka w święto, a poza świętem, a oglądanie mistrzostw v gra na komputerze to jednak różnica:)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 lutego 2022 o 15:04
[demot] @heniooslaw Pewnie nie. Z drugiej strony jeszcze nie zdarzyło mi się spotkać mechanika czy hydraulika, który mówił mi jak żyć i uczył moralności z racji wykonywanego zawodu.
[demot] A mnie nie jara żadne z tych świąt. Walentynki to nie jeden dzień. A żeby zjeść pączka nie potrzebuję tłustego czwartku (nie to, żebym szczególnie je lubił). Natomiast nie rozumiem idei nawpier.... się pączków do bólu brzucha w czasie tego konkretnego dnia. A zauważyłem, że dużo osób tak postępuje.
[demot] @GieniaK Każdy ma coś na sumieniu. Problem w tym, że świętych zrobili z tych, którzy na sumieniu mają więcej niż inni. Z drugiej strony pasuje to do hipokryzji KK.
[demot] @MG02 Dobrze, że przejrzeli na oczy (co prawda dopiero jak im pykło po kieszeni), ale lepsze to niż dalsze wspieranie sekto-patologii. Natomiast nie podoba mi się sam sposób strajkowania. Chociażby to, że ostatnim razem przez taki strajk żona spóźniła się grubo do pracy i miała nieprzyjemności. Nowa robota (wtedy) a tu od razu krzywe spojrzenie szefostwa. "Rozumiemy, no ale wiesz..."Są to jakieś straty (u niektórych jeszcze bardziej wymierne finansowo), a jak znam życie PiS naobiecuje i znowu pójdą na nich głosować. W imię czego mam się zgadzać na utrudnianie życia i popierać taki strajk? Niech utrudniają życie tym, którzy są u władzy, a niech nie w....zwykłych ludzi. Ludzi, którzy nie głosowali na PiS. Ludzi, którzy k....w dzień wyborów jechali 50km, żeby zagłosować. Właśnie po to, by ta patologia nie dostała się do władzy. A nie dało się ich oderwać od koryta. Rolnicy więc raz zaszkodzili głosowaniem, ale po raz wtóry szkodą strajkowaniem. Niech wybiorą inną formę, np. gnojówka sama się nie rozniesie po wilii karakana...
[demot] @GieniaK Ona przypadkiem nie jest "święta"? Autorytet moralny. Kapłaństwu przydałoby się trochę uszlachetnienia.
[demot] On prawdopodobnie nie wyznaje religii, tylko ją sprzedaje. Odosobniony w tym nie jest.
[demot] @Anonim_Gall Nie mam w ogóle odbiornika TV, na kompie mam netflix, hbo go i prime. Wygodne. Po prostu nie wszystkie seriale (lub przynajmniej sceny) muszę oglądać. A jak coś mi wybitnie nie leży - to zostawiam po 1-2 odcinkach. Swoją drogą ciekawy jest kontrast jak ogląda się stare seriale, np. z lat 90-tych bez całej poprawności. Naśmiewano się z każdego i wszystkiego, i jakoś społeczeństwa były chyba mniej przewrażliwione na swoim punkcie. Czasem lecą teksty czy pokazuję sytuacje, których by nie darowano.
[demot] Problem nie w tym, że zatrudniają aktorów o ciemniejszej karnacji czy czarnych tam, gdzie wydaje sie, że nie pasują (bo np. ciężko wytłumaczyć taką różnorodność w jakimś zamkniętym środowisku elfów w górach - przykład logiki w fantastyce). Problemem jest to, że zatrudniają czarnych tylko dlatego, że są czarni. Najlepszy przykład - innego dzieła - to amazonowski Achilles. Gość grał tak drętwo, że znalazłby angaż w "Koronie Królów". Oczywiście to kraina, gdzie można było zatrudnić aktora o ciemniejszej karnacji, ale do cholery aktora - a nie słup.