Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

michalSFS

3 / 3
michalSFS

[demot] Kolega miał kilku starszych braci. Jedzenia nie jadł tylko szybko połykał jak kaczka. Muszę poznać jego historię:)

11 / 13
michalSFS

[demot] Ciotka lała wuja przez lata, rodzina z jego miejscowości tylko się śmiała. Takie to było śmieszne, zwłaszcza jak mu raz złamała rękę. Dwa razy zareagował przez te lata nękania. Raz zadzwonił po policję, przyjechała policja i się śmiała z niego. Drugi raz podobno jej odwinął. Podobno, bo nikt nie widział, ale ona zadzwoniła na policję, że mąż się nad nią znęca. I była gruba afera. Takie tam równouprawnienie... W końcu udało mu się rozwiązać problem. Jak stał na polu tak padł. Nie odratowali go, bo został znaleziony za późno.

7 / 7
michalSFS

[demot] To naprawdę takie udogodnienie? Poza pracą jestem tatą "na cały etat". Chodziłem na spacery z dwójką. Z ekwipunkiem typu kasza, pielucha, chusteczki, itp. Czasami trzeba było przewinąć - miałem torebki na zużyte "cargo". No, a samo przewijanie w wózku też nie nastręczało problemu. Nadal robiłbym tak zamiast kłaść dzieciaka na powierzchnię "miejską" z niewiadomą "historią".

4 / 4
michalSFS

[demot] @perskieoko My już jesteśmy beneficjentami tego, że wzrosły im koszty produkcji. Jak zresztą w wielu branżach. Niech jeszcze dojdzie "polityka", to faktycznie będziemy dziennie jedli miskę ryżu, w sezonie zagryzaną szczawiem i mirabelkami.

2 / 10
michalSFS

[demot] Listonoszowi nie chce się nosić przesyłek i zostawia "karteczki" jak leci. U mnie jeszcze był na tyle bezczelny, że dzwonił do mnie, otwieram, czekam, a tu nic. Potem schodzę sprawdzam skrzynie, a tam awizo. Kiedyś opieprz dostał, ale tylko przez chwilę zadziałało. Na szczęście zmienili na innego. Swoją drogą już kilka razy zgłaszaliśmy na poczcie, że poprzedni właściciel już tu nie mieszka. Listy co jakiś czas przychodzą, po może 4 latach. Poczta Polska to kupa gruzu i komunistyczny burdel.

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 kwietnia 2022 o 19:59

6 / 10
michalSFS

[demot] Koncert - Zenek. Pokaz filmowy - "Smoleńsk". Największą atrakcją Kaczyński. Dawniej w cyrkach pokazywali osobliwości, jak baba z brodą, karlica, chłop z nieproporcjonalnie dużą głową. My mamy PiS. Cały poczet, tylko w tym wypadku nie chodzi o wygląd, a stan umysłu.

1 / 1
michalSFS

[demot] @marekmarecki123 Czasem też rozjechały się dobra po księżach. W wiosce pochodzenia matki księża grali na grubą kasę w karty. Przed dekadami któryś zastawił....pół parafii. Do dziś część mieszkańców jest przypisana do innego kościoła, poza miejscem zamieszkania:) Ciekawe jak to prawnie wyglądało, że w ogóle dało się.

18 / 34
michalSFS

[demot] Ciekawe jest to, że jak coś się złego dzieje to wtedy nie jest to winą Boga. Bo Bóg dał ludziom wolną wolę. Wszelkie zbrodnie to nie jego instancja. Daje też szansę zmienić się ludziom na lepsze. Za to jak człowiek zrobi coś dobrego to wtedy Chwała Panu. Lekarz uczy się X lat, zostaje fachowcem, ratuje życie w beznadziejnym przypadku i Bóg kierował jego rękami. Czasem nawet sam tak myśli. Bagatelizowanie wpływu człowieka na sprawę. No niby on, ale natchniony czymś tam, np. Duchem Świętym. Jeśli jakaś inteligentna siła wyższa istnieje, stworzyła ten świat i stworzyła człowieka na swoje podobieństwo, to musi być nieźle popaprana...

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 kwietnia 2022 o 18:09

1 / 1
michalSFS

[demot] @tomekbydgoszcz To pranie mózgu, ciężko będzie od tego odwieść ludzi. Wiem po sobie. Kiedyś czułem wyrzuty sumienia, że nie mam potrzeby chodzić do kościoła. Obwiniałem siebie, że coś ze mną jest nie tak, zwłaszcza, że na lekcjach religii tak to było traktowane. Presja. Nacisk. A na mszy czułem się odrealniony, oglądałem siebie i innych z boku, jakbym brał udział w jakiś dziwnych rytuałach. Nie czułem żadnej bliskości wyższej siły, za to widziałem hipokryzję, obłudę i grę na pokaz. Babinki które rozkładały się krzyżem, a potem utopiłyby cię w łyżce wody. Wychowałem się na wsi, gdzie ksiądz był jak wyrocznia, a słowo starszego było święte. Nic to nie miało wspólnego z tym, kto ma racje. Jakakolwiek krytyka działań kościoła czy księży automatycznie sprowadzała krytykującego do rangi wywrotowca i odmieńca. Ja miałem problemy tylko dlatego, że na lekcji religii zadawałem pytania. A dlaczego rodzina Hioba musiała zginąć? Co z tego, że miał kolejną? Co z tymi poprzednimi, zostały ofiarami kaprysu? Itp. Długo można wymieniać. Tylko to było u innego księdza. U drugiego księdza - proboszcza nikt nie zadawał pytań. Bo strach. Był mafiosem na wiosce i wrednym, paskudnym człowiekiem. Świr w sutannie. A jakie malownicze opisy palenia w piekle wysnuwał. Skwierczenie skóry, odpadanie mięsa od kości, spalenizna...Za uszy potrafił przeciągnąć przez cały kościół do konfesjonału. Wrzeszczał przy tym i na cały kościół powtarzał wszystkie grzechy. I był bezkarny. Został tak jak ja oficjalnie "Zasłużony" dla naszej miejscowości. Chociaż może mnie już wykreślili, bo od lat rządzi PIS. Poje**** umarł przed laty. I niech zdycha w piekle, jeśli takowe istnieje. Taki to krótki przegląd socjologiczny zrobiłem.

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 kwietnia 2022 o 14:15

8 / 8
michalSFS

[demot] @Darksmakosz Zatrzymałem się na czasach Lenoxa Lewisa, Tysona, Gołoty, Michalczewskiego i Holyfielda. Obecnie nie orientuję się już w boksie, a co dopiero mówić o jakichś pseudowalkach. Czasem w necie zobaczę skrót, coraz częściej przypomina to wyreżyserowany wrestling i pokazówkę, aniżeli walkę. Najman miał z Małyszem walczyć, tylko wystraszył się:)

2 / 2
michalSFS

[demot] @solarize U mnie w domu kupowali tanie pasty i często nawet po dokładnym umyciu miało się wrażenie, że są nieumyte. Do tego pieniły się jak mydło, a dużo to nie dawało. Szło na 2-3 mycia, jedno po drugim XD Zdarzało się, że sam kupowałem pastę i wtedy nagle wszyscy zaczynali używać mojej;) Nie sprawdzałem nigdy składu past, ale w każdym produkcie jest różnica. W jakości.

6 / 6
michalSFS

[demot] @Albiorix Przypuszczam, że opiekunka kosztowałaby więcej niż żona przynosi po odjęciu kosztów (paliwo). W rezultacie pracuję zdalnie i robię za tato-nianię.

6 / 6
michalSFS

[demot] Dziwne z tymi pastami do zębów. Czuję ogromną różnicę pomiędzy poszczególnymi pastami do zębów. W efektywności mycia

6 / 6
michalSFS

[demot] A czasem mieszkają dla rodziców. Kolega ma mieszkanie w Warszawie. Swoje, spłacone. Pochodzi ze wsi. Umarł mu ojciec, mama została sama na gospodarce. Wynajął swój dom, a wrócił na wieś. Wyremontował mieszkanie, zmienił zawód, zajął się rolnictwem. Nieźle mu idzie. Mieszka z rodziną i mamą. Nie jest sama. Oni też jakąś pomoc mają, chociażby przy dzieciach. Ja po śmierci mamy też wróciłem na jakiś czas do domu ojca. Niby mieszka z siostrą, ale na parterze był sam. Dojeżdżałem do roboty 3h godziny dziennie, aby ktoś mu się plątał po jego "kuchni". Nie zawsze mieszkanie w domu oznacza nieudolność czy brak dojrzałości. Czasem wręcz przeciwnie, to dojrzała decyzja.

5 / 5
michalSFS

[demot] @perskieoko Nie aż tak korzystne. Korzystne w sensie nowe podatki dla przedsiębiorców i ludzi aktywnych zawodowo. Do tego jakieś wsparcie dla nierobów.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 marca 2022 o 17:49

0 / 6
michalSFS

[demot] @elefun U mnie zasuwają rowerami po osiedlu, po chodniku. A przed blokiem mają jeszcze zjazd z górki. Nie jest to częste, że trafia mi się co dzień, ale uważać trzeba. Syn, 7-latek już uważa. Tylko teraz jestem na etapie spacerów z prawie 3 latką i muszę mieć oczy dokoła głowy. Bo jakiś debil pędzi po chodniku bez zastanowienia. Niewykluczone, że jakiemuś dentyście pomogę z zarobku.

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 marca 2022 o 19:53

« poprzednia 1 2140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150305 306 następna »