Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

martoos1991

4 / 4
martoos1991

[demot] Biorąc pod uwagę że owczarek właśnie próbował zdominować psa, to przyjaźń chyba nie jest. Chyba że ta toksycznie-patologiczna. Wtedy tak.

0 / 0
martoos1991

[demot] Wygląda jak mój kumpel z roboty! Tylko przystojniejszy. I z mądrzejszym spojrzeniem. Australopitek, oczywiście.

6 / 6
martoos1991

[demot] Nie idź do psychoga, łap różaniec. A później zdziwienie, że liczba samobójstw znacząco wzrasta. Żaden kawałek drewna, żaden kawałek metalu wygięty w krzyż, ani nawet klepanie tych samych słów po tysiackroć nie pomoże. Idźcie do lekarzy. Już modlitwa pokazała jakie czyni cuda podczas czarnej śmierci.

3 / 3
martoos1991

[demot] Nie wiem co wy robiliście, ale pisania cv nauczano już w 4 klasie szkoły podstawowej. Jestem z rocznika '91, więc nie jest to "nowość". Obliczania procentów również uczono jeszcze w podstawówce, czyli postawy do obliczenia raty kredytu już mamy. Na prawdę. Jeśli olewało się naukę, mamy w efekcie stado baranów, nie potrafiących poprawnie napisać CV, co stanowi absolutną podstawę do znalezienia pracy. Kwiat polskiej inteligencji...

0 / 0
martoos1991

[demot] Świetny pomysł! Za to można narobić dzieci, które podadzą szklankę wody, siedzieć na zasiłku, czerpać garściami z fundacji charytatywnych, nie potrafić zapewnić niczego sobie samemu, skończyć jako dziad bez niczego, co można będzie przekazać zstępnym lub potomnym, by oni mogli zacząć żyć na trochę wyższym poziomie. Ciągnąć od uczciwie i ciężko pracujących ile się da, w końcu nie żyje się po to żeby pracować! Tyle ciężko pracujących jeleni dookoła, że takie hasła są pokarmem dla nierobów.

-1 / 3
martoos1991

[demot] Oo, kompot! Więcej cukru niż puszka Fanty! Super! Ale przecież zdrowo, bo pływa jakiś owoc, zazwyczaj tak kwaśny, że Babcie sypały cukru więcej, niż ustawa przewiduje.

2 / 2
martoos1991

[demot] Dobrze, że autor zaznaczył czym jest pole. Inaczej Krakowianie nie wychodzili by z domów w południe.

0 / 0
martoos1991

[demot] @kripszt w języku angielskim pancake to naleśnik. Taki amerykański, to American Pancake, gdzie można użyć spolszczenia i napisać, po prostu, Amerykański naleśnik. O ile są potrawy, zwroty i wyrażenia których w polskim języku nie ma, o tyle nie ma potrzeby wprowadzania obcego słownictwa kiedy wyraz ma swój polski odpowiednik. Brzmi to pretensjonalnie i po prostu śmiesznie.

3 / 3
martoos1991

[demot] Jeśli chodzi o rozumienie tragedii Oświęcimia, dla dzieci jest to abstrakcja. Tak samo jak śmierć, niebyt, mord masowy itp. Mogą posiadać wiedzę że w obozach zagłady mordowano, ale skalę i znaczenie tragedii uświadomią sobie później, każde w swoim czasie, w miarę dojrzewania. Wiedzę mogą mieć. Powinny nawet wiedzieć, że Niemcy mordowali. Wśród całego zakłamania historii, to powinno być nauczane, zanim dzieciaki usłyszą że to Polacy mordowali Żydów, że to polski obóz i ofiarami byli Niemcy.

1 / 1
martoos1991

[demot] Czepiamy się warunków? Z całą pewnością są o niebo lepsze niż w niejednym mieszkaniu, gdzie grzyb i smród są nie do wytrzymania. Najniższa krajowa jaką zarabia taki robotnik i tak kilkukrotnie przekracza najniższą krajową w Polsce. Po 3 miesiącach albo mniej pracownik wróci, z oszczedniosciami wysokości półrocznych zarobków szaraczka Kowalskiego. Niewolnictwo? Ależ skąd. Taki "niewolnik" ma zapewnioną opiekę medyczną, o wysokim standardzie. Przerwy w pracy regulowane są prawem pracy i unijnymi regulacjami. A że śpi na paletach... No cóż, każdemu zdarzy się przysnąć w upale. A tak powaznie: autor chyba nigdy nie miał okazji zarobić w sezonie za granicą.

27 / 27
martoos1991

[demot] Pankejki. To naleśniki brzmią już na tyle źle, że trzeba się amerykanizować? Pół życia czekałem na breakfast od mojej big love. Dostałem Pankejki.

3 / 13
martoos1991

[demot] Ok. Jako pracownik w Domu Starców (case assistance), mający styczność z ludźmi z demencją, mogę śmiało powiedzieć, że to bujda, pic na wodę i bzdura bez pokrycia. Nie bez przyczyny Rodziny decydują o "oddaniu" starszej, schorowanej i ledwie poruszającej się osoby do miejsca jakim są Domy Opieki. Zaraz znajdzie się kilkuset ekspertów którzy pojęcia nie mają jak starość wygląda w 50% przypadków, powołując się na swoją Babcie, która jest zdrowa jak ryba itp.

0 / 0
martoos1991

[demot] Tak się dzieje, kiedy jedynym życiowym osiągnięciem jest urodzenie dziecka. Zero ambicji, wyobraźni, samodzielności i oto mamy. Strajk Madek, bo matka 24/7 to też zawód.

1 / 1
martoos1991

[demot] Z tego co jest mi wiadome, w wielu krajach papugi to pospolite szkodniki potrafiące zniszczyć uprawy. Dokarmianie ich jest karane grzywną. Jeśli ktoś lubi przymierać głodem na rzecz szkodników, to jego sprawa.

1 / 1
martoos1991

[demot] Po przeczytaniu "Chłopów" i poznaniu czym właściwie był strój ludowy i co reprezentował, bardzo cieszy mnie że folklor wciąż powraca i zainteresowanie wzrasta!

4 / 4
martoos1991

[demot] Skarb? To jest dziecko. Mały czlowiek. Dodatkowo podobne do pierdyliarda innych dzieci. I robi dokładnie to samo, co pierdyliardy dzieci.

3 / 5
martoos1991

[demot] Aktorka która nie gra musi się gdzieś ulokować na czas bezrobocia. Jedne są blogerkami, inne lansują się na akcjach charytatywnych i jest Ostaszewska, której twarz zdobi każdy protest, nawet takie, o których pojęcia nie ma.

7 / 11
martoos1991

[demot] Są nauczyciele, którzy mają dar i potrafią w niezwykły sposób przekazać wiedzę, zainspirować, zaciekawić, a przez swój autorytet zmusić do myślenia nawet największego lenia. Przykładem jest nasza nauczycielka historii z czasów gimnazjum. Niesamowita Kobieta. Są też tacy, którzy klepią zdania z podręcznika a wiedzę zostawili w szafce na buty. Takim złamanego grosza bym nie dołożyła. To nie nauczyciele. A właśnie takich jest najwięcej.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 następna »