Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

ltmer

-1 / 1
ltmer

[demot] Myślę tak samo. Oczywiście tak myśleć nam tu nie wolno. Coś takiego powinno być od razu usunięte, a to my, którzy piętnujemy coś takiego zostaniemy zaraz zlinczowani...

1 / 1
ltmer

[demot] @kedzior50 Idiota, który wszędzie widzi Kaczora. :P To jest syndrom Pisowski. :P

6 / 8
ltmer

[demot] @kAzek29 Ci wszyscy, którzy Cię zminusowali,nie potrafią czytać. Miałem sam wkleić ten link z wikipedii. Zawsze znajdą się debile, którzy i to podważą, bo prezydent z PIS-u, więc nigdy nie ma racji. A pani Waltz niech nauczy się pierw liczyć, bo podaje liczby z kosmosu.

0 / 4
ltmer

[demot] @Raf12000 Kobieta nie jest żadną maszynką do zaspokajania potrzeba faceta - to najbardziej obrzydliwy obraz jaki płynie z oglądania pornosów. Kobieta ma niezwykle bogatą osobowość i czasami w głębi serca jest małą dziewczynką, którą trzeba dowartościować, pomóc odkryć jej piękno, otoczyć bezpieczeństwem i miłością. To zadanie faceta, a pornosy tylko mu w tym przeszkadzają... Dla mnie więc to negatywny przejaw kultury... też najniższej... rynsztokowej...

0 / 4
ltmer

[demot] @ziemek99 Demoty wbrew pozorom potrafią czegoś nauczyć, ukazują punkt widzenia młodszych i trochę starszych Polaków. Ja nie raz dowiedziałem się czegoś o świecie i w ten sposób wzbogaciłem mój zasób wiedzy. Natomiast pornosy uczą jednego, czegoś bardzo zgubnego - patrzenia na kobiety jako na brudne szmaty i ździry, już o ich poniżaniu i przedmiotowym traktowaniu nie wspomnę. Dla mnie pornosy to jeden z przejawów degrengolady etycznej ludzkości i każdy kto to ogląda w tym uczestniczy i nawet nie wie, że nawet po jednym obejrzeniu czegoś takiego już inaczej będzie patrzył na kobietę, kobiety w ogóle. Po kilkuletnim uzależnieniu od tego coraz trudniej będzie mu spojrzeć na swoją kobietę z wielkim szacunkiem, prawdziwą miłością, czułością i widzieć w niej delikatne piękno, poezję, kogoś najcudowniejszego na świecie.

0 / 4
ltmer

[demot] @Raf12000 Hobby? Rozumiem, że oglądanie damskich i męskich narządów rozrodczych w akcji daje ci maksimum satysfakcji? A może seks też jest dla ciebie tylko hobby? A może posiadanie partnerki też? Jeśli tak, to gratuluję życiowej mądrości...

-1 / 7
ltmer

[demot] Pornografia to największa strata czasu. Co zyskujemy oglądając pornosy? Jakie mamy z tego realne zyski dla naszego życia? Może mi tu ktoś rzeczowo i mądrze odpowiedzieć?

1 / 1
ltmer

[demot] @splashradek masz całkowitą rację. A ci, którzy nie przyznają ci racji, nie rozumieją, że są osobami - a więc istotami rozumnymi i wolnymi, którzy mają zdolność do miłości. A co do miłości... Auschwitz, apel, jeden z więźniów ma wystąpić, wie, że za chwilę zginie i osieroci dzieci i zostawi żonę. Płacze. Wtem występuje z szeregu pewien brodaty mężczyzna i mówi: chcę pójść za niego, jestem księdzem. Wrodzony instynkt mówi mu: zostań, po co się wychylasz, masz przeżyć. Ale on rezygnuje z własnego "ja", przekracza ten instynkt i czyni akt miłości. Hitlerowiec się zgadza. Tamten zostaje uratowany, a Maksymilian Kolbe spędzi kilkanaście dni w straszliwych cierpieniach spowodowanych głodem. No właśnie, to jest miłość, chociaż tu postawiona na wyżyny radykalizmu. Miłość w swojej istocie jest codziennym rezygnowaniem z własnego ja, ku trosce o drugiego.

4 / 4
ltmer

[demot] @szymon19881, a najwięcej oszczędzi się na tym, że nie trzeba wyprawiać katolickiego pogrzebu. W kieszeni kilkaset złotych zaoszczędzone, prawda? To nic, że po śmierci kasa już nie jest potrzebna.

6 / 10
ltmer

[demot] A proszę bardzo. Tylko potem z reguły wobec jakiegoś strasznego cierpienia sobie nagle o księdzu przypomina i wtedy nagle ksiądz jest mu potrzebny...

0 / 0
ltmer

[demot] Ja bym przesunął na 2 stycznia, bo pierwszego też mogą być niewyspani i niewypoczęci...

2 / 2
ltmer

[demot] Moja miśka nigdy tak nie zrobiła. Ma po prostu inny charakter. Ten demot można porównać do myślenia: wszyscy ludzie są kretynami, bo większość ma problemy z myśleniem.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 października 2015 o 15:38

0 / 0
ltmer

[demot] Tak, potwierdzam, to była prawda. Właśnie skończył się świat. I jak się czujecie?

0 / 0
ltmer

[demot] @NommaD79 wg sjp: sarkazm to "złośliwa ironia, drwina lub szyderstwo". I owszem, tu jest sarkazm, w sensie drwiny i szyderstwa - ani to inteligentne, ani mądre...

0 / 0
ltmer

[demot] @pvr Udowodnij, że napisałem nieprawdę. Uważasz, że zespół, który przedstawiłem jest powszechnie znany i słuchany? Można ich uznać za absolutnych prekursorów polskiego rocka. W 1969 r. nie grał tak w Polsce nikt, a czy są oni na ustach kogokolwiek? Ile wejść mają te piosenki, ile komentarzy? To jest garstka. A czy młodzi, którzy np odkryli stary Perfect znają ten zespół? Więc jeśli znasz tą piosenkę, to ok, czapki z głów, ale nie nazywaj innych debilami...

1 / 1
ltmer

[demot] Nie było muzycznych mikserów? To ciekawe jak to wszystko miksowano... Autor nie zapoznał się z faktami, bazuje na emocjach swojego pokolenia. Fakt, zespół Dżem zajmuje ważne miejsce w polskiej muzyce, podobnie jak np Skaldowie na przełomie lat 60-70 czy Myslovitz na przełomie lat 90-tych i 2000. Ale chyba nie ma chyba ważniejszego twórcy dla polskiej piosenki rozrywkowej niż Czesław Niemen. On pierwszy zaczął śpiewać po "rockowemu", pchnął polską muzykę na głębsze tory, podobnie Breakout. I chyba bez tych dwóch zespołów nie byłoby potem Budki Suflera, Perfectu czy Dżemu. Ale mam pytanie: czy znacie zespół Klan (tu nagranie z 1970 roku https://www.youtube.com/watch?v=qfmAxIWqpgE) czy zespół Test z 1974 roku (pierwszy polski hardrockowy zespół) https://www.youtube.com/watch?v=EsC5jFe6S9A ? Tak grano 10 lat przed Dżemem.

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 września 2015 o 14:04

-1 / 1
ltmer

[demot] @LibertarianpirateV, jaka tyrania i jaki terror? Chyba tylko dla szkolnych terrorystów. Za moich czasów tych się karało, a dziś wiedzą, że mogą wszystko, bo jakby co, to mamusia wstawi się za pokrzywdzone biedactwo.

-1 / 1
ltmer

[demot] @~Er Co do drugiej kwestii zupełnie się z Tobą nie zgadzam. To, że kiedyś nastąpiła akcja zwyrodnialca nie przyczyniło się do rozluźnienia kar cielesnych (tym bardziej, że został on za swój zwyrodnialczy czyn odpowiednio ukarany). Ta zmiana następuje wraz ze przemianą całej kultury, m.in. otwarcia się na inne wzorce - w telegraficznym skrócie. Kara cielesna (nie mówię o katowaniu!) spełniała swoją rolę, dziś już nie ma ona miejsca w kulturze, zresztą podobnie rzecz się ma w wychowaniu. I można się zapytać czy to dobrze czy nie, ale takie są fakty. Co do pierwszej kwestii, też nie mogę się do końca z tym zgodzić. W latach 90-tych panował klimat współpracy nauczycieli z rodzicami. Pochodzę z małego miasteczka, więc klimat ten mógł być inny niż np w W-wie. I o tej współpracy mówiłem. Jeszcze w latach 90-tych nauczyciel posiadał pewien społeczny autorytet, teraz taki autorytet wypracowują sobie tylko jednostki. I może to dobrze, że wykruszają się ci najmniej kompetentni. Ale zauważcie, że nie tyle chodzi tu o samych nauczycieli, co o stosunek rodzica do nauczyciela, do dziecka i do wychowania. To pokazuje ten demot i to z każdym rokiem niepokoi mnie coraz bardziej.

Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 września 2015 o 0:54

1 2 3 następna »