[demot]
@kkij Jakie jeszcze widzisz problemy? Rozliczanie - likwidacja dochodowego, który jest bardzo szkodliwy dla gospodarki i służy tylko kontroli społeczeństwa. Lekarze jak wyżej, dobrowolne umowy.
[demot]
@kkij Adopcja dzieci jest osobną kwestią i nie wiem dlaczego te dwie sprawy łączysz. Nawet, jeśli wprowadzimy homomałżeństwa, to z automatu nie dostaną prawa do adopcji.
@kibishi Ze spadków raczej nie ma wielkich pieniędzy, więc tym bym się nie martwił. Przede wszystkim trzeba ograniczyć wydatki...
[demot]
@kkij Nie lepiej zlikwidować podatek od spadków i wtedy każdy będzie sobie mógł ziemie przekazywać?
@sceptyk_kazio @kkij Zamiast komplikować prawo i wprowadzać kolejne regulacje można po prostu zlikwidować państwowe małżeństwa i jeśli ktoś chce mieć swój związek na papierze to idzie do odpowiedniego kościoła i tam mu dają ślub jaki tylko sobie wymyśli.
Pozostałe kwestie regulować dobrowolnymi umowami.
[demot]
Idioci, którym wszystko przeszkadza, zawsze byli i będą. Taki żałosny gatunek, nic z tym się nie zrobi. Nie warto się takimi przejmować, to tylko nic nie znaczący ułamek normalnego społeczeństwa.
Nie wolno na ich podstawie wyciągać wniosków i rozciągać na resztę ludzi.
[demot]
@Zapity_wsiok "bo nie ma na nim zbyt wiele kotków, piesków, gumowych kaczuszek i innych popierdółek. Niewiele śmieci"
Widzę to trochę inaczej...
Mnóstwo durnych galerii, które dostają 30+ za fakt bycia galerią, durne kopiarki wrzucają ckliwe obrazki z 2 końca świata podpisane jako swoje, niesprawdzone bzdury, których nikt nie weryfikuje, a czasami wystarczy wejść w komentarze itd... Lecą na ilość, nie na jakość :(
[demot]
@Ichna Jeśli ktoś chce dobrowolnie skorzystać z czyichś usług - zgadzam się z Tobą. Jednak czasami państwo zmusza Cię do korzystania z określonych usług, pomimo Twojej woli.
@wichniak2 Gdyby tak było, to albo byś nie pisał tego komentarza, albo uwzględnił wyjątki. Wyjątki - poza wolą społeczeństwa.
[demot]
@Rydzykant Oczywiście, że uogólniam. Nie mam wiedzy, żeby tego nie robić.
Jakieś źródło na temat tego zjawiska?
Jak Ty w ogóle widzisz tego boga? Po co on nas stworzył, czego oczekuje od nas, co jest po śmierci? Tak w skrócie, do czego byś go porównał?
Porównuję. Twoje porównanie do kwiatu mówi o tym samym... Niekoniecznie jest to zabawa. Raczej wyzwanie, jakiś projekt, coś głębszego i ambitniejszego, niż sama rozrywka.
Ciężko o lepszy przykład marnowania czasu, jak oglądanie seriali ;]
Co miałem na myśli - tak naprawdę celem jest poszukiwanie, nie znalezienie odpowiedzi. W przypadku boga tak to właśnie wygląda, bo odpowiedzi nie da się znaleźć. Z Twojego opisu takie też widzę wnioski. To poszukiwanie jest dla Ciebie pewnego rodzaju hobby, przyjemnością. Oczywiście jestem świadomy, że opisałeś tylko jakąś niewielką cząstkę i nie jest to cała prawda. Odnoszę się tylko do tego fragmentu Twojej wiary.
Jeśli zamiast wiary ten akapit może być prawdziwy dla każdego rodzaju zadawania pytań, to w pełni się z Tobą zgadzam. Można żyć, albo bezmyślnie przeżyć.
[demot]
@GunMeat Tutaj pełna zgoda. Wszystkim nie dogodzisz.
Na początku zachowali się zbyt ostrożnie (być może na tamtą chwilę było to uzasadnione) i po czasie powinni zweryfikować swoje działania. Tylko dlaczego robią to bezmyślnie i przed samymi wyborami? Po prostu brak tu planowania, logiki i konsekwencji. Raz mówią jedno, raz drugie. Jak już pisałem panowanie nad tłumem jest bardzo trudne i trzeba dobrze myśleć nad ruchami. Oni myślą tylko o wygraniu wyborów. Na 4 dni przed nie wiadomo co z nimi będzie. Kolejny pokaz planowania i kontroli. Zaleceń tych przygłupów nie da się traktować poważnie, a lekarze mają zakaz wypowiedzi.
[demot]
@grescio On może nie, ale debaty zmieniają wyniki wyborów. Uroki demokracji dla wszystkich, gdzie większość społeczeństwa nie zna programu swojego kandydata.
[demot]
@GunMeat Serio nie zrozumiałeś?
PiS w tej chwili odpowiada za wszystko, co się dzieje w kraju. Społeczeństwem trzeba umieć sterować. To nie jest łatwe, drobny błąd może to zepsuć, a PiS co chwila robi wielbłądy. Do tego sami nie wiedzą, czego chcą (poza wyborami). Najpierw wielka panika i wszystko zamykamy, bo epidemia. Teraz wszystko otwieramy, bo? Kasa się skończyła, czy trzeba wybory zrobić, zanim Duda przepadnie? Cały czas kłótnie o wybory, jakby one były teraz dla społeczeństwa najważniejsze...
Dziwisz się, że ludzie olewają rządowe zalecenia, kiedy rząd sam ma je gdzieś? Ten rząd nie ma szacunku ani zaufania społeczeństwa.
[demot]
@Rydzykant Skoro Jezus nie był bogiem, to nie zmartwychwstał i nie pofrunął do nieba?
Czyściec ma sens, ale jak już pisałem, jest to dla mnie naciąganie. Co ze zmienną liczbą ludzi na świecie? Jeśli liczą się też zwierzęta, to one podobno nie mają duszy? Ich liczba też się zmienia...
Brak możliwości złapania króliczka oznacza dla mnie tutaj takie hobby idealne - nigdy się nie kończy, zawsze może być coś nowego. Króliczka się goni, nie łapie ;]
Pisałem też o tym wcześniej, wiara z kalkulacji jest dla mnie fałszywa i nic nie warta. Skąd pewność, że (hipotetyczny) prawdziwy bóg nie wybierze tych, którzy nie uwierzyli w ziemskie bajki? Coś jak nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.
Dla Ciebie wiara jest (między innymi) zabawą, hobby, wyzwaniem. Pytanie, z czego ona powinna się brać, aby być prawdziwą? Ze strachu, niewiedzy i przyzwyczajenia, jak u większości? Aby mieć jakiekolwiek odpowiedzi na trudne pytania i nie musieć o tym myśleć?
[demot] Socjalizm bohatersko walczy z problemami nieznanymi w żadnym innym ustroju.
[demot] Za każdym razem to samo pytanie. Fake czy rzeczywistość?
[demot] @kkij Jakie jeszcze widzisz problemy? Rozliczanie - likwidacja dochodowego, który jest bardzo szkodliwy dla gospodarki i służy tylko kontroli społeczeństwa. Lekarze jak wyżej, dobrowolne umowy.
[demot] @kkij Adopcja dzieci jest osobną kwestią i nie wiem dlaczego te dwie sprawy łączysz. Nawet, jeśli wprowadzimy homomałżeństwa, to z automatu nie dostaną prawa do adopcji. @kibishi Ze spadków raczej nie ma wielkich pieniędzy, więc tym bym się nie martwił. Przede wszystkim trzeba ograniczyć wydatki...
[demot] @kkij Nie lepiej zlikwidować podatek od spadków i wtedy każdy będzie sobie mógł ziemie przekazywać? @sceptyk_kazio @kkij Zamiast komplikować prawo i wprowadzać kolejne regulacje można po prostu zlikwidować państwowe małżeństwa i jeśli ktoś chce mieć swój związek na papierze to idzie do odpowiedniego kościoła i tam mu dają ślub jaki tylko sobie wymyśli. Pozostałe kwestie regulować dobrowolnymi umowami.
[demot] @wichniak2 Nie :) Gdzieś tam ich na dalekim planie też miałem, ale jednak ktoś ich ogląda i za to płaci - są komuś potrzebni.
[demot] Idioci, którym wszystko przeszkadza, zawsze byli i będą. Taki żałosny gatunek, nic z tym się nie zrobi. Nie warto się takimi przejmować, to tylko nic nie znaczący ułamek normalnego społeczeństwa. Nie wolno na ich podstawie wyciągać wniosków i rozciągać na resztę ludzi.
[demot] @Zapity_wsiok "bo nie ma na nim zbyt wiele kotków, piesków, gumowych kaczuszek i innych popierdółek. Niewiele śmieci" Widzę to trochę inaczej... Mnóstwo durnych galerii, które dostają 30+ za fakt bycia galerią, durne kopiarki wrzucają ckliwe obrazki z 2 końca świata podpisane jako swoje, niesprawdzone bzdury, których nikt nie weryfikuje, a czasami wystarczy wejść w komentarze itd... Lecą na ilość, nie na jakość :(
[demot] @pawlon1 To oczywistość. Za dużo od nich oczekujesz :(
[demot] @Ichna Jeśli ktoś chce dobrowolnie skorzystać z czyichś usług - zgadzam się z Tobą. Jednak czasami państwo zmusza Cię do korzystania z określonych usług, pomimo Twojej woli. @wichniak2 Gdyby tak było, to albo byś nie pisał tego komentarza, albo uwzględnił wyjątki. Wyjątki - poza wolą społeczeństwa.
[demot] @wichniak2 Chyba nie zrozumiałeś intencji mojego komentarza...
[demot] @Ichna Pytanie, czy społeczeństwu każdy zawód jest potrzebny. Myślę, że znajdzie się kilka wyjątków.
[demot] "Wybory były nieważne z powodu braku głosowania" Afryka, k... Kto poniesie konsekwencje "braku głosowania"?
[demot] @Rydzykant Oczywiście, że uogólniam. Nie mam wiedzy, żeby tego nie robić. Jakieś źródło na temat tego zjawiska? Jak Ty w ogóle widzisz tego boga? Po co on nas stworzył, czego oczekuje od nas, co jest po śmierci? Tak w skrócie, do czego byś go porównał? Porównuję. Twoje porównanie do kwiatu mówi o tym samym... Niekoniecznie jest to zabawa. Raczej wyzwanie, jakiś projekt, coś głębszego i ambitniejszego, niż sama rozrywka. Ciężko o lepszy przykład marnowania czasu, jak oglądanie seriali ;] Co miałem na myśli - tak naprawdę celem jest poszukiwanie, nie znalezienie odpowiedzi. W przypadku boga tak to właśnie wygląda, bo odpowiedzi nie da się znaleźć. Z Twojego opisu takie też widzę wnioski. To poszukiwanie jest dla Ciebie pewnego rodzaju hobby, przyjemnością. Oczywiście jestem świadomy, że opisałeś tylko jakąś niewielką cząstkę i nie jest to cała prawda. Odnoszę się tylko do tego fragmentu Twojej wiary. Jeśli zamiast wiary ten akapit może być prawdziwy dla każdego rodzaju zadawania pytań, to w pełni się z Tobą zgadzam. Można żyć, albo bezmyślnie przeżyć.
[demot] @olmajti Oczywiście, ale nie o tym teraz rozmawiamy. Do tego zmniejszymy takie ryzyko.
[demot] @GunMeat Tutaj pełna zgoda. Wszystkim nie dogodzisz. Na początku zachowali się zbyt ostrożnie (być może na tamtą chwilę było to uzasadnione) i po czasie powinni zweryfikować swoje działania. Tylko dlaczego robią to bezmyślnie i przed samymi wyborami? Po prostu brak tu planowania, logiki i konsekwencji. Raz mówią jedno, raz drugie. Jak już pisałem panowanie nad tłumem jest bardzo trudne i trzeba dobrze myśleć nad ruchami. Oni myślą tylko o wygraniu wyborów. Na 4 dni przed nie wiadomo co z nimi będzie. Kolejny pokaz planowania i kontroli. Zaleceń tych przygłupów nie da się traktować poważnie, a lekarze mają zakaz wypowiedzi.
[demot] @grescio On może nie, ale debaty zmieniają wyniki wyborów. Uroki demokracji dla wszystkich, gdzie większość społeczeństwa nie zna programu swojego kandydata.
[demot] TVPiS manipuluje? No kto by pomyślał...
[demot] @GunMeat Serio nie zrozumiałeś? PiS w tej chwili odpowiada za wszystko, co się dzieje w kraju. Społeczeństwem trzeba umieć sterować. To nie jest łatwe, drobny błąd może to zepsuć, a PiS co chwila robi wielbłądy. Do tego sami nie wiedzą, czego chcą (poza wyborami). Najpierw wielka panika i wszystko zamykamy, bo epidemia. Teraz wszystko otwieramy, bo? Kasa się skończyła, czy trzeba wybory zrobić, zanim Duda przepadnie? Cały czas kłótnie o wybory, jakby one były teraz dla społeczeństwa najważniejsze... Dziwisz się, że ludzie olewają rządowe zalecenia, kiedy rząd sam ma je gdzieś? Ten rząd nie ma szacunku ani zaufania społeczeństwa.
[demot] @GunMeat O to mi chodziło, tylko zależność jest odwrotna. Tłumy są (po części) konsekwencją działań rządu.
[demot] @olmajti Są od tego wyjątki, ale ogólnie tak. Dlatego trzeba zmienić system, który umożliwia obsadzanie ziomeczków na stanowiskach.
[demot] @Rydzykant Skoro Jezus nie był bogiem, to nie zmartwychwstał i nie pofrunął do nieba? Czyściec ma sens, ale jak już pisałem, jest to dla mnie naciąganie. Co ze zmienną liczbą ludzi na świecie? Jeśli liczą się też zwierzęta, to one podobno nie mają duszy? Ich liczba też się zmienia... Brak możliwości złapania króliczka oznacza dla mnie tutaj takie hobby idealne - nigdy się nie kończy, zawsze może być coś nowego. Króliczka się goni, nie łapie ;] Pisałem też o tym wcześniej, wiara z kalkulacji jest dla mnie fałszywa i nic nie warta. Skąd pewność, że (hipotetyczny) prawdziwy bóg nie wybierze tych, którzy nie uwierzyli w ziemskie bajki? Coś jak nie będziesz miał bogów cudzych przede mną. Dla Ciebie wiara jest (między innymi) zabawą, hobby, wyzwaniem. Pytanie, z czego ona powinna się brać, aby być prawdziwą? Ze strachu, niewiedzy i przyzwyczajenia, jak u większości? Aby mieć jakiekolwiek odpowiedzi na trudne pytania i nie musieć o tym myśleć?
[demot] @przemmail1 Jest dość wolnościowym narodowcem. @Pranelt Były prawybory. Tak zdecydowali ludzie
[demot] Kilku z PiSu i cała Konfederacja była przeciwko. Kolejny przykład "dekomunizacji" państwa. http://www.sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/agent.xsp?symbol=glosowania&NrKadencji=9&NrPosiedzenia=1&NrGlosowania=3
[demot] @Tibr Do tego pretensje, że ludzie musieli wyjechać tam, gdzie jest więcej wolności. Za komuny się tego nie nauczyli?