Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

karline

-1 / 3
karline

[demot] @Gambini - nie promuję badziewia. czy jesteś jak przeciwnicy Kleru, którzy myślą, że jak zakryją oczy i nie będą patrzeć, to ten film zniknie? trzeba to nagłośnić i potępić wiesz, że te "wykonawczynie" są zapraszane na różne poważne imprezy, także wojskowe, gdzie "śpiewają"? może, jeśli więcej osób to zobaczy, to ludzie zrozumieją co robią i "wykonawczynie" zapraszać przestaną. sorry, ale ja nie uciekam od problemów, jest problem, trzeba z nim walczyć, a to zdecydowanie jest problem. poza tym - w poście nie podaję playera, więc nie rozpowszechniam wykonania, a jedynie zdjęcie osób je realizujących, więc nie trafiłeś.

4 / 4
karline

[demot] te, nacjonalista - one się nauczyły oryginalnego tekstu, nie tego, który obowiązuje obecnie. taki z ciebie nacjonalista, a nie znasz podstaw?

0 / 0
karline

[demot] @Nonresidentexternalalien dorzuć jeszcze rolę rodzica - który powinien wytłumaczyć dziecku, że "sorry, ale napisałaś nie na temat i dostałaś lufę, więc nie płacz - kiedyś poprawisz" a nie takie mazanie się w internetach i na siłę udowadnianie, że kreatywne dziecko - dobrze, zła pani - niedobrze.

1 / 1
karline

[demot] Rozumiem rodzica, który widzi w dziecku istotę kreatywną. Wszystko fajnie. Rodzic nie może jednak deprecjonować poleceń nauczyciela tylko dlatego, że ma kreatywne dziecko, które nie rozumie, o co pyta nauczyciel. Zadaniem rodzica jest w tej sytuacji wytłumaczyć dziecku, że opowiadanie niezgodne z tematem zadania może być ocenione przez nauczyciela negatywnie. A zadaniem nauczyciela jest wytłumaczenie dziecku (dzieciom) powodu takiej oceny i różnicy pomiędzy recenzją książki a charakterystyką głównego bohatera. Negatywna ocena w szkole może doprowadzić do tego, że dziecko dosłownie zamknie się w sobie i jego kreatywność się skończy. Nie róbmy tego dzieciom, ale uczmy je czytać polecenia nauczycieli ze zrozumieniem tak, by swoją kreatywność mogły wykorzystywać do woli, ale zgodnie z treścią zadania domowego czy też innego ćwiczenia na lekcji.

0 / 0
karline

[demot] @hdgdgdhsjd - no to idź na lekcję do tych "dzieci", daję Ci pięć... góra dziesięć minut. nie zapomnij o tym, że stosowanie przemocy jest złe, kiedy Cię sprowokują, nagrają, wrzucą do sieci. nie zapomnij o tym, że stosowanie przemocy jest złe, kiedy zostaniesz wezwany (wezwana) do dyrektora i stracisz pracę, bo nie umiesz sobie poradzić z "dziećmi" kary cielesne są złem. ale na tak zdeprawowaną młodzież tylko plaskacz i ciężka praca mogą pomóc, bo inaczej będzie gówniarz jeden z drugim myślał, że życie jest tak łatwe, jak nagranie nauczyciela i wrzucenie go do sieci.

1 / 1
karline

[demot] @karolcia92 prawidłowo - jak nie pomaga tłumaczenie i rozmowa, to klaps edukacyjny wskazany nawet bardzo bezstresowe wychowanie to bulshit dla mas.

14 / 16
karline

[demot] piłam mleko prosto od krowy i tylko takie mogę wypić ciepłe. i żyję. to były fajne czasy - dzieciństwo na wsi. zero problemów, zero stresów.

1 / 1
karline

[demot] nauczycielowi jeszcze nagrodę powinni dać za umiejętne postawienie się trudnym uczniom. jak to się dzieje, że na takie gówniarstwo (NIE "DZIECI") nie ma mocnych? dotknąć nie można (bo zaraz molestowanie / pedofilia), skarcić nie można, bo zacznie się biedactwo jąkać, jedynki czy uwagi postawić nie można, bo przecież ma zaświadczenie z poradni, ale wychowane na internetach, memach, emotkach, grach i filmach akcji z Szycem, potrafi się oszczekiwać z każdej strony, a nie daj Boże, jak będzie ich więcej nauczyciele nie są w stanie walczyć z takimi przypadkami gówniarstwo chodzi do szkoły bo musi, ale nic z tego chodzenia nie wynika poza tym, że wszystkie elementy społecznej patologii w wieku 15-19 lat są w jednym miejscu gówniarstwo nie wynosi z lekcji wiedzy, nie uczestniczy w zajęciach tak, jak powinno, do tego pali, ćpa, pije, że o braku podstaw dobrego wychowania nie wspomnę. i takie gówniarstwo już wkrótce zacznie się rozmnażać - wychowani w braku szacunku, nie będą umieli go okazać ani egzekwować patologia pójdzie dalej. ale nauczyciel zły, bo uderzył ucznia w twarz....

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 września 2018 o 0:23

1 / 1
karline

[demot] @demitri - otóż to - zgadzam się. mam 33 lata, raz mi się zdarzyło odpyskować nauczycielce w podstawówce. raz. po rozmowie z wychowawcą w szkole była tylko nagana. po rozmowie z rodzicami nie było już tak "lajtowo". do dziś pamiętam tamten łomot. gdy dwa czy trzy lata później zdarzyła się "łapa" na jednej z lekcji za niesłuchanie nauczyciela, nawet się w domu nie przyznałam, bo bym dostała na drugą łapę. takie były czasy. niby wcale nie tak dawno temu, ale jednak wtedy rodzice i nauczyciele mieli posłuch, dziś nauczycieli nikt nie słucha, a rodzice mają wszystko w dupie.

6 / 6
karline

[demot] widziałam mecze Orłów Górskiego - były piękne. Orły Nawałki nie odstawali od tamtej Drużyny sercem, może techniką tak w niektórych momentach, ale widziałeś, jak grali? Jeden za jednego. i wszystko w temacie. Brawo nasi!

-1 / 5
karline

[demot] Wyśmiewanie się z drugiego człowieka tylko dlatego, że waży trochę więcej lub nawet dużo więcej jest podłe. życzę autorowi demota, żeby choć raz poczuł się tak, jak ktoś, kogo wyśmiewają z powodu wyglądu. mam tylko nadzieję, że będzie na tyle silny i nie pomyśli wtedy o odebraniu sobie życia.

1