[demot]
@greenideas I po co Panu było takie wykształcenie? Zamiast latami studiować, trzeba było się uczyć dobrego zawodu i teraz zarabiać bez problemu 5-8 tysięcy, lub założyć jakąś firmę...
[demot]
mi fakt, że większość sklepów jest zamknięta we dwie niedziele w miesiącu nie przeszkadza. Natomiast przeszkadza mi polityka nakazów i zakazów. Zakaz tego, zakaz tamtego, co chwile wymyślane nowe zakazy. Wprowadzanie takich zakazów jak zakaz handlu przybliża nas do komunizmu, w którym to władza wie lepiej co ludzie chcą robić, niż oni sami. Myślę też że jeśli ukrytym celem zakazu handlu było napędzenie ludzi w niedzielę do kościoła, to też słabo to wyszło, gdyż ci co tam nie chodzą, to i tak nie pójdą, a zamiast iść centrów handlowych znajdą sobie inna rozrywkę.
[demot]
@jarek0500 masz racje. bo ja sam w niedziele z zakazem handlu, jeżdżę na stacje np. na śniadanie, do tego przy okazji kupię coś do picia, gazetę itp. jak się podjeżdża pod stację to od razu widać czy jest handlowa niedziela , czy nie po ilości samochodów na parkingu. Ta ustawa o zakazie jest słaba.. według niej sprzedaż w markecie to handel i jest zakazana, ale jeśli w małym sklepie sprzedają właściciel, to w tym momencie sprzedaż towarów nie jest handlem. tak samo według ustawy sprzedaż towarów w sklepie na stacji paliw, nie jest handlem gdyż taki sklep może być otwarty pomimo zakazu HANDLU. więc jak to jest , że w jednym przypadku można sprzedawać towary i sklepy są otwarte, a w innych przypadkach nie?
[demot]
@trusty @grzesiek18. Masz rację, że kierowanie pretensji do kasjerki jest nie na miejscu. To nie jej wina że w biedronce jest beznadziejnie. Ale jak ktoś grzecznie podejdzie i zapyta kasjerkę czy może zadzwonić dzwonkiem, żeby otwarto kolejną kasę, to chyba nic złego nie robi?
[demot]
@trusty ja nie chodzę do biedronki ze względu na to że jest tam brudno, wszędzie stoją palety z towarem, na półkach jest bałagan, podłoga wygląda jakby przez tydzień jej nikt nie mył i do tego przy kasie zawsze jest kolejka ( bo po co otworzyć więcej kas? jedna z czterech zupełnie wystarczy ). biedronka to kompletne dno.
[demot]
@NumberOne78 A dlaczego nie można? Dlatego że 20 osób w kolejce do jednej kasy to nic wielkiego i niech sobie poczekają? Czy jakiś inny powód? W końcu we wszystkich sklepach zamontują kasy bezobsługowe i będzie wreszcie normalnie. Będzie można podejść do każdej kasy i nie będzie trzeba się prosić o otwarcie kolejnej.
[demot]
@pokos bo w życiu nie chodzi o to żeby się narobić, lecz o to by zarobić. Jeśli komuś udaje się nie pracować i zarazem dużo zarabiać, to plus dla niego. Kto by nie chciał mało pracować lub nie pracować i dużo zarabiać?
[demot]
@respektov Jak ktoś ma pieniądze, to kupuje sobie BMW, ale nowe. A jak ktoś nie ma pieniędzy, a chce mieć BMW, to próbuje się dowartościować kupując za 3000 zł 20 letnie coś, co było kiedyś autem BMW ( np. e36 najlepiej w gazie, żeby tanio jeździć ) i chwali się na lewo i prawo że ma BMW. Do tego ryczący wydech żeby 1.8 lpg brzmiało jak 4.4 litrowa benzyna w M- ce, zestaw naklejek od M-ki z allegro i trochę dodatków tuningowych z chińskiego marketu i tak właśnie sebixy i inni pozerzy powodują falę hejtu na BMW.
[demot]
@masky17 to wytłumacz ludziom, którzy w niedziele pracują ( lekarzom , pielęgniarkom, policjantom, pracownikom stacji benzynowej, taksówkarzom, kierowcom autobusów, motorniczym, i wielu wielu innym )dlaczego oni nie mogą mieć ustawowo wolnych niedziel, a obsługa sklepów jako wybrana grupa społeczna ma taki przywilej. czy sprzedawcy są lepsi, niż inne grupy zawodowe?
[demot]
@masky17 a dlaczego tak uważasz? każdy może nosić takie ubrania jak ma i jakie sobie kupi. uważasz, że na bogatszych należy nakładać zakazy i ograniczenia, żeby biednym nie było smutno? a w jaki sposób noszenie markowych ubrań przez zamożniejszych, ogranicza biednym prawo do wolności?
[demot]
Ja nie popieram, gdyż każdy powinien nosić to co lubi i to na co go stać. Takie zakazy to powrót do komunizmu. Zakazać bogatszym noszenia tego czy tamtego, żeby biedni nie widzieli że są biedni..
[demot]
Nie mnie oceniać, czy jestem porąbany czy też nie. W każdym razie do Amber Gold pieniędzy nie wpłacałem i kredytu we frankach też nie brałem. A co do zwolnienia, to jeżeli przez 6 lat sąd nie potrafi wydać żadnego wyroku, a prokuratura może niewiele udowodnić, to chyba należałoby się zastanowić nad dalszym przedłużaniem aresztu i wypuszczeniem aresztanta na wolność? Czy proponujesz przedłużać mu areszt bez końca? Co do ZUS, to widzę że twój żal zatacza coraz szersze kręgi. Od Amber Gold przez kredyty frankowe, aż po ZUS. Zakończę tą rozmowę gdyż obawiam się, że zaraz dojdziesz do mafii paliwowej, przekrętów z vatem, czy czegoś tam jeszcze. I wzajemnie :mam dosyć twojego gadania i bujaj się pajacu.
[demot]
sam jesteś obsrany i skończ obrażać ludzi. A kredyty we frankach mają coś wspólnego z tym demotem? Ale jeśli już pytasz, to nikt nikomu nie kazał brać kredytów we frankach. Można było przecież zaciągać kredyty złotówkowe. Podpisanie umowy kredytowej we frankach było podyktowane własnym wyborem. A przed podpisaniem, można ją było przeczytać i doczytać się klauzuli dotyczącej ryzyka zmiany kursu franka w okresie trwania umowy kredytowej.
Po twoich wypowiedziach widzę że jesteś osobą, która chciała być sprytniejsza od innych i się nie udało. Kredyt brałeś we frankach, bo dałeś sobie wmówić że w złotówkach biorą naiwniacy. A ci mądrzy, którzy się znają, biorą we frankach bo tak jest najkorzystniej. I nie wyszło. Oszczędności zainwestowałeś w spółkę, która wmówiła ludziom
, że inwestują w złoto, lecz zamiast złota dostałeś jak inni kartkę papieru, która miała potwierdzać, że posiadasz złoto. I znów nie wyszło. Dlatego teraz siedzisz na necie, obrażasz innych i wylewasz swój bezsilny żal na tych którzy nie dali się tak oszukać jak TY.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 listopada 2018 o 12:17
[demot]
A zo co on przebywa w areszcie, jeżeli przez 6 lat nikt nie potrafił mu nic wielkiego udowodnić? Ten cały proces to kompromitacja prokuratury i sądu.
[demot]
Trzeba być na prawdę pozbawionym inteligencji, żeby bez powodu obrażać innych za to że mają inne zdanie. Porównywanie ze sobą gwałtu i oszukania grupy pazernych ludzi inwestujących w podejrzane spółki z chęci szybkiego i łatwego zysku, też świadczy o poziomie inteligencji raczej znikomym.
[demot]
@IDAPro Nie może być karana. Jeżeli sprawa ciągnie się latami, to normalne jest, że pamięć się zaciera. Kto dziś pamięta dokładnie co robił 6 lat temu?
[demot] @Hostis_Humani_Generis za 2100 brutto to nawet Ukraińcy nie chcą pracować
[demot] Jak nauczycielowi się coś nie podoba, to zawsze może zwolnić się ze szkoły i zatrudnić w Biedronce. To takie trudne?
[demot] @greenideas I po co Panu było takie wykształcenie? Zamiast latami studiować, trzeba było się uczyć dobrego zawodu i teraz zarabiać bez problemu 5-8 tysięcy, lub założyć jakąś firmę...
[demot] mi fakt, że większość sklepów jest zamknięta we dwie niedziele w miesiącu nie przeszkadza. Natomiast przeszkadza mi polityka nakazów i zakazów. Zakaz tego, zakaz tamtego, co chwile wymyślane nowe zakazy. Wprowadzanie takich zakazów jak zakaz handlu przybliża nas do komunizmu, w którym to władza wie lepiej co ludzie chcą robić, niż oni sami. Myślę też że jeśli ukrytym celem zakazu handlu było napędzenie ludzi w niedzielę do kościoła, to też słabo to wyszło, gdyż ci co tam nie chodzą, to i tak nie pójdą, a zamiast iść centrów handlowych znajdą sobie inna rozrywkę.
[demot] @jarek0500 masz racje. bo ja sam w niedziele z zakazem handlu, jeżdżę na stacje np. na śniadanie, do tego przy okazji kupię coś do picia, gazetę itp. jak się podjeżdża pod stację to od razu widać czy jest handlowa niedziela , czy nie po ilości samochodów na parkingu. Ta ustawa o zakazie jest słaba.. według niej sprzedaż w markecie to handel i jest zakazana, ale jeśli w małym sklepie sprzedają właściciel, to w tym momencie sprzedaż towarów nie jest handlem. tak samo według ustawy sprzedaż towarów w sklepie na stacji paliw, nie jest handlem gdyż taki sklep może być otwarty pomimo zakazu HANDLU. więc jak to jest , że w jednym przypadku można sprzedawać towary i sklepy są otwarte, a w innych przypadkach nie?
[demot] chyba nikt ich nie zmusza? a jeśli sami chcą robić po 12h za najniższą krajową to gratuluje ambicji
[demot] @trusty @grzesiek18. Masz rację, że kierowanie pretensji do kasjerki jest nie na miejscu. To nie jej wina że w biedronce jest beznadziejnie. Ale jak ktoś grzecznie podejdzie i zapyta kasjerkę czy może zadzwonić dzwonkiem, żeby otwarto kolejną kasę, to chyba nic złego nie robi?
[demot] @trusty ja nie chodzę do biedronki ze względu na to że jest tam brudno, wszędzie stoją palety z towarem, na półkach jest bałagan, podłoga wygląda jakby przez tydzień jej nikt nie mył i do tego przy kasie zawsze jest kolejka ( bo po co otworzyć więcej kas? jedna z czterech zupełnie wystarczy ). biedronka to kompletne dno.
[demot] @NumberOne78 A dlaczego nie można? Dlatego że 20 osób w kolejce do jednej kasy to nic wielkiego i niech sobie poczekają? Czy jakiś inny powód? W końcu we wszystkich sklepach zamontują kasy bezobsługowe i będzie wreszcie normalnie. Będzie można podejść do każdej kasy i nie będzie trzeba się prosić o otwarcie kolejnej.
[demot] @pawelkolodziej Widać że Pan nie z Polski. U nas w Polsce mówi się PIĘĆ. Pozdrawiam
[demot] @TakaMalaZolza tak właśnie na fochu odpowiadają panie ze sklepu, których marzenia o wielkiej karierze skończyły się w wielkim markecie.
[demot] @pokos bo w życiu nie chodzi o to żeby się narobić, lecz o to by zarobić. Jeśli komuś udaje się nie pracować i zarazem dużo zarabiać, to plus dla niego. Kto by nie chciał mało pracować lub nie pracować i dużo zarabiać?
[demot] @respektov Jak ktoś ma pieniądze, to kupuje sobie BMW, ale nowe. A jak ktoś nie ma pieniędzy, a chce mieć BMW, to próbuje się dowartościować kupując za 3000 zł 20 letnie coś, co było kiedyś autem BMW ( np. e36 najlepiej w gazie, żeby tanio jeździć ) i chwali się na lewo i prawo że ma BMW. Do tego ryczący wydech żeby 1.8 lpg brzmiało jak 4.4 litrowa benzyna w M- ce, zestaw naklejek od M-ki z allegro i trochę dodatków tuningowych z chińskiego marketu i tak właśnie sebixy i inni pozerzy powodują falę hejtu na BMW.
[demot] @masky17 to wytłumacz ludziom, którzy w niedziele pracują ( lekarzom , pielęgniarkom, policjantom, pracownikom stacji benzynowej, taksówkarzom, kierowcom autobusów, motorniczym, i wielu wielu innym )dlaczego oni nie mogą mieć ustawowo wolnych niedziel, a obsługa sklepów jako wybrana grupa społeczna ma taki przywilej. czy sprzedawcy są lepsi, niż inne grupy zawodowe?
[demot] najlepiej zabronić bogatym być bogatymi, żeby biednym nie było przykro, że są biedni.
[demot] @masky17 a dlaczego tak uważasz? każdy może nosić takie ubrania jak ma i jakie sobie kupi. uważasz, że na bogatszych należy nakładać zakazy i ograniczenia, żeby biednym nie było smutno? a w jaki sposób noszenie markowych ubrań przez zamożniejszych, ogranicza biednym prawo do wolności?
[demot] Ja nie popieram, gdyż każdy powinien nosić to co lubi i to na co go stać. Takie zakazy to powrót do komunizmu. Zakazać bogatszym noszenia tego czy tamtego, żeby biedni nie widzieli że są biedni..
[demot] Ja nie popieram. Kolejne bezsensowne ograniczenie wolności. niech każdy nosi to co chce. Po co się do tego mieszać?
[demot] @belferka gratuluję doskonałej znajomości świata mody i markowych ubrań.
[demot] Nie mnie oceniać, czy jestem porąbany czy też nie. W każdym razie do Amber Gold pieniędzy nie wpłacałem i kredytu we frankach też nie brałem. A co do zwolnienia, to jeżeli przez 6 lat sąd nie potrafi wydać żadnego wyroku, a prokuratura może niewiele udowodnić, to chyba należałoby się zastanowić nad dalszym przedłużaniem aresztu i wypuszczeniem aresztanta na wolność? Czy proponujesz przedłużać mu areszt bez końca? Co do ZUS, to widzę że twój żal zatacza coraz szersze kręgi. Od Amber Gold przez kredyty frankowe, aż po ZUS. Zakończę tą rozmowę gdyż obawiam się, że zaraz dojdziesz do mafii paliwowej, przekrętów z vatem, czy czegoś tam jeszcze. I wzajemnie :mam dosyć twojego gadania i bujaj się pajacu.
[demot] sam jesteś obsrany i skończ obrażać ludzi. A kredyty we frankach mają coś wspólnego z tym demotem? Ale jeśli już pytasz, to nikt nikomu nie kazał brać kredytów we frankach. Można było przecież zaciągać kredyty złotówkowe. Podpisanie umowy kredytowej we frankach było podyktowane własnym wyborem. A przed podpisaniem, można ją było przeczytać i doczytać się klauzuli dotyczącej ryzyka zmiany kursu franka w okresie trwania umowy kredytowej. Po twoich wypowiedziach widzę że jesteś osobą, która chciała być sprytniejsza od innych i się nie udało. Kredyt brałeś we frankach, bo dałeś sobie wmówić że w złotówkach biorą naiwniacy. A ci mądrzy, którzy się znają, biorą we frankach bo tak jest najkorzystniej. I nie wyszło. Oszczędności zainwestowałeś w spółkę, która wmówiła ludziom , że inwestują w złoto, lecz zamiast złota dostałeś jak inni kartkę papieru, która miała potwierdzać, że posiadasz złoto. I znów nie wyszło. Dlatego teraz siedzisz na necie, obrażasz innych i wylewasz swój bezsilny żal na tych którzy nie dali się tak oszukać jak TY.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2018 o 12:17
[demot] A zo co on przebywa w areszcie, jeżeli przez 6 lat nikt nie potrafił mu nic wielkiego udowodnić? Ten cały proces to kompromitacja prokuratury i sądu.
[demot] Trzeba być na prawdę pozbawionym inteligencji, żeby bez powodu obrażać innych za to że mają inne zdanie. Porównywanie ze sobą gwałtu i oszukania grupy pazernych ludzi inwestujących w podejrzane spółki z chęci szybkiego i łatwego zysku, też świadczy o poziomie inteligencji raczej znikomym.
[demot] @IDAPro Nie może być karana. Jeżeli sprawa ciągnie się latami, to normalne jest, że pamięć się zaciera. Kto dziś pamięta dokładnie co robił 6 lat temu?
[demot] @Erniklb zrobiłem tak samo i poskutkowało.