[demot]
niestety niektore dziewczyny sie prawie glodza, zeby dorownac jakims samym sobie wysrobowanym standardem, tak samo z makijazami i poprawkami. jezeli chcesz sie podobac facetowi to sobie odpusc, jezeli robisz to dla siebie i jest Ci to potrzebne to dzialaj dalej. wole kobiete, ktora moze i ma pare kilo wiecej, zmarszczki, niedoskonalosci niz taka, ktora sie niepotrzebnie maluje, jestecie piekne same w sobie, lagodny makijaz jest ok, jak dla mnie wszystko ponad to odstrasza
[demot]
pupile czesto czuja rozne zmiany ktorych nie widac na 1 rzut oka, nawet my sami ich nie dostrzegamy, moze nie maja nadprzyrodzonych zdolnosci wykrywania nie wiadomo czego, ale nasz nastroj jest tu kluczem wydaje mi sie
[demot]
@JanuszTorun my odkad pamietam suszylismy w specjalnej szuszarce i do tej pory dziala! poczatkowo zapach tez mi sie podoba, ale po dluzszym suszeniu mialem dosc
[demot]
@RebeliantYT @RebeliantYT sprawa juz jest dawno wyjasniona, a z zaplata tez nie bylo latwo, nie chcieli jej przyjac
po przepychankach udalo sie grob oplacic lacznie z pisemnym oswiadczeniem
nie chodzilo tu o sama kase
[demot]
z pewnoscia apetycznie smakowalo by jedzienie obok odwijanego wlasnie zasranego pampersa, pomijajac lokal i jakosc jedzenia w nim jest to czysta glupota i zaslepienie wlasna osoba
[demot]
ja rowniez sprawdzam w jakim stanie jest to co kupuje, zazwyczaj wystarczy uzyc woreczka do ktorego potem wlozymy warzywo czy owoc. niejednokrotnie rezygnowalem z zakupu w tworach typu fresh market bo okazywalo sie, ze to co tam zostaje nadaje sie na kompost. hitem byla cala splesniala pomarancza pod stosem innych mieciutkich
[demot]
ja popieram @cooldi ta strona całkiem inaczej wyglądała 8 lat temu, za taki wrzut ktoś wyłapałby bardzo szybko bana. Wszystkie te obrazki śmieszki, galerie, faktopedie były usuwane (teraz główna to stara poczekalnia). Zostawały tylko wpisy, które demotywowały lub motywowały do czegoś.
Jest jeszcze inna sprawa - jak nie wiadomo o co chodzi..
[demot]
@dociekliwy nie wiem czy jestem w stanie odpowiedzieć na Twój komentarz, bo nie wieżę w bogów/boszków, jak i w dużej mierze nie zgadzam się z polityką. Ideologie, które prowadzą ludzi do myślenia tak czy siak, nie są do końca dla mnie zrozumiałe. Mogę pokochać tygrysa i "bronić go jak dziecko", co nie znaczy, że on potrafi pokonać swoje instynkty i odwdzięczyć się tym samym. Jako gatunek udało nam się w miarę dogadać i żyć w względnej zgodzie. Ewolucja dała nam narzędzie, które pozwala na działania obecnie niemożliwe dla innych gatunków.
[demot]
@Rhz czy zwierzem jaki jest człowiek nie jest zdolne do kanibalizmu w obliczu śmierci głodowej?
człowiek nie jest zwierzęciem jedynie z ideologicznego punktu widzenia, jest na tym samym poziomie co dawno wymarłe dinozaury, jesteśmy małym pierdem w skali istnienia ziemi i wszechświata
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 lipca 2017 o 13:23
[demot]
@olo555 nie chce wdawać się w dyskusję która się tutaj rozpętała, nie wiem też do którego posta odnosił się Twój pierwszy komentarz, ale po kolejnym stwierdziłem, że wiedzę możesz czerpać na bieżąco z googla. Nie ma nic w tym niepoprawnego, o ile to co piszesz jest zgodne prawdą lub Twoim punktem widzenia, a wiedzę czerpiesz przed dodaniem komentarza. Maturę mam, nie uważam się za ponadprzeciętną jednostkę, dlatego mój wpis miał wydźwięk niepewności, chciałem poznać inne opinie na ten temat. Jeżeli Cię to uraziło to przepraszam, mimo, że często się nie zgadzam z tym co mówią ludzie, nie narzucam im swoich poglądów.
Fajnie, że starasz się uświadamiać ludzi i to, że jesteś patriotą - sądząc po avatarze i wpisach - ale w Twoim przypadku wydaje mi się, że jesteś zapatrzony w jeden bezbłędny, bezdyskusyjny punkt.
Pozdrawiam
ps. nie znam Cię i wypowiedź nie ma na celu hejtu w Twoją stronę, trzymaj się dobrze ziom
[demot]
@dociekliwy pomijając kwestię co kto i jak, możesz wytłumaczyć mi różnice między jednym, a drugim?
czy w obu przypadkach nie jest to po prostu ustanie funkcji życiowych?
[demot]
wszystko zalezy od relacji ojciec-corka, odchodzac od tematu czy to fejk czy nie, wcale nie musi byc zlosliwe
najwazniejsze zeby robic to co sie czuje, dla siebie, czesto "pokazywanie innym" nie konczy sie dobrze
jezeli czujesz, ze ktos Cie skrytykuje bo twierdzi, ze cos z Toba nie tak, jezeli ta krytyka jest konstruktywna, przemysl to - nikt nie zmusza Cie do zmiany, jezeli cos zmieniasz rob to dla siebie, zawsze mozesz to TOTALNIE zignorowac
[demot]
@Delta1985 nie powinienes wrzucac wszystkich do jednego wora, z racji pracy ktora wykonywalem (niezwiazana bezposrednio ze zwierzetami, odczytywalem liczniki) mialem kontakt ze zwierzetami, glownie psami, z doswiadczen innych pracownikow najlepiej radzilem sobie z nimi (inni czesto nie wchodzili na posesje do studzienki kiedy wlasciciela nie bylo, albo czekali az zamkna). Nie wiem jak to nazwac, ale mam swojego rodzaju zrozumienie zachowania psa, nastawienie do zwierzecia, brak strachu, pewnosc siebie i przede szystkim milosc - czesto slyszalem ze pies nikogo innego obcego tak nie traktuje (przyjaznie). Pies mnie zaatakowal raz (na 8 tysiacy posesji kwartalnie), rozdarl tylko spodnie na tylku, ale byl z takich ktore wlasciciel zamyka na czas mojej wizyty, niestety uwolnil sie.
uwazam ze nasze zachowanie i nastawienie (nawet rzeczy z pozoru niezauwazalne) ma duzy wplyw na to jak zwierzak wychowywany z ludzmi nas odbierze
wiem, ze to brzmi strasznie, ale badziej ufam i wole zwierzeta od ludzi, nie wazne mlody, stary, bez oka, nogi czy ma pchly
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 grudnia 2016 o 20:55
[demot]
ja za to mam mile wspomnienia na temat firmy taxi ktora przewiozla nas z okolic wisly malinki (jakies 5km od zabudowan) po zejsciu z Baraniej Gory, gdzie okazalo sie ze ostatni autobus odjezdzal o jakiejs 17, a bylismy duzo po. przyjechali 2 samochodami, 15km w jedna strone z centrum i z powrotem, 14 osob bez licznika 100zl, wyszlo nas po 7zl, gdzie za bilet ok 6zl
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
12 grudnia 2016 o 23:48
[demot] niestety niektore dziewczyny sie prawie glodza, zeby dorownac jakims samym sobie wysrobowanym standardem, tak samo z makijazami i poprawkami. jezeli chcesz sie podobac facetowi to sobie odpusc, jezeli robisz to dla siebie i jest Ci to potrzebne to dzialaj dalej. wole kobiete, ktora moze i ma pare kilo wiecej, zmarszczki, niedoskonalosci niz taka, ktora sie niepotrzebnie maluje, jestecie piekne same w sobie, lagodny makijaz jest ok, jak dla mnie wszystko ponad to odstrasza
[demot] pupile czesto czuja rozne zmiany ktorych nie widac na 1 rzut oka, nawet my sami ich nie dostrzegamy, moze nie maja nadprzyrodzonych zdolnosci wykrywania nie wiadomo czego, ale nasz nastroj jest tu kluczem wydaje mi sie
[demot] @JanuszTorun my odkad pamietam suszylismy w specjalnej szuszarce i do tej pory dziala! poczatkowo zapach tez mi sie podoba, ale po dluzszym suszeniu mialem dosc
[demot] idzie ma odpis. ale czemu marnowac jedzenie? zlodzieji lapia to takich tez by mogli
[demot] Pieguski
[demot] popieram w 100%, nazwac to mozna twarda miloscia - Marcin alkoholik
[demot] @RebeliantYT @RebeliantYT sprawa juz jest dawno wyjasniona, a z zaplata tez nie bylo latwo, nie chcieli jej przyjac po przepychankach udalo sie grob oplacic lacznie z pisemnym oswiadczeniem nie chodzilo tu o sama kase
[demot] z pewnoscia apetycznie smakowalo by jedzienie obok odwijanego wlasnie zasranego pampersa, pomijajac lokal i jakosc jedzenia w nim jest to czysta glupota i zaslepienie wlasna osoba
[demot] nie wazna historia, wazny sens, u mnie zaden by nie przetrwal
[demot] ja rowniez sprawdzam w jakim stanie jest to co kupuje, zazwyczaj wystarczy uzyc woreczka do ktorego potem wlozymy warzywo czy owoc. niejednokrotnie rezygnowalem z zakupu w tworach typu fresh market bo okazywalo sie, ze to co tam zostaje nadaje sie na kompost. hitem byla cala splesniala pomarancza pod stosem innych mieciutkich
[demot] bylo za niskie? bylo, to na chu drazyc temat?
[demot] nieszablonowe myślenie :)
[demot] ja popieram @cooldi ta strona całkiem inaczej wyglądała 8 lat temu, za taki wrzut ktoś wyłapałby bardzo szybko bana. Wszystkie te obrazki śmieszki, galerie, faktopedie były usuwane (teraz główna to stara poczekalnia). Zostawały tylko wpisy, które demotywowały lub motywowały do czegoś. Jest jeszcze inna sprawa - jak nie wiadomo o co chodzi..
[demot] @dociekliwy nie wiem czy jestem w stanie odpowiedzieć na Twój komentarz, bo nie wieżę w bogów/boszków, jak i w dużej mierze nie zgadzam się z polityką. Ideologie, które prowadzą ludzi do myślenia tak czy siak, nie są do końca dla mnie zrozumiałe. Mogę pokochać tygrysa i "bronić go jak dziecko", co nie znaczy, że on potrafi pokonać swoje instynkty i odwdzięczyć się tym samym. Jako gatunek udało nam się w miarę dogadać i żyć w względnej zgodzie. Ewolucja dała nam narzędzie, które pozwala na działania obecnie niemożliwe dla innych gatunków.
[demot] @Rhz czy zwierzem jaki jest człowiek nie jest zdolne do kanibalizmu w obliczu śmierci głodowej? człowiek nie jest zwierzęciem jedynie z ideologicznego punktu widzenia, jest na tym samym poziomie co dawno wymarłe dinozaury, jesteśmy małym pierdem w skali istnienia ziemi i wszechświata
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lipca 2017 o 13:23
[demot] @olo555 nie chce wdawać się w dyskusję która się tutaj rozpętała, nie wiem też do którego posta odnosił się Twój pierwszy komentarz, ale po kolejnym stwierdziłem, że wiedzę możesz czerpać na bieżąco z googla. Nie ma nic w tym niepoprawnego, o ile to co piszesz jest zgodne prawdą lub Twoim punktem widzenia, a wiedzę czerpiesz przed dodaniem komentarza. Maturę mam, nie uważam się za ponadprzeciętną jednostkę, dlatego mój wpis miał wydźwięk niepewności, chciałem poznać inne opinie na ten temat. Jeżeli Cię to uraziło to przepraszam, mimo, że często się nie zgadzam z tym co mówią ludzie, nie narzucam im swoich poglądów. Fajnie, że starasz się uświadamiać ludzi i to, że jesteś patriotą - sądząc po avatarze i wpisach - ale w Twoim przypadku wydaje mi się, że jesteś zapatrzony w jeden bezbłędny, bezdyskusyjny punkt. Pozdrawiam ps. nie znam Cię i wypowiedź nie ma na celu hejtu w Twoją stronę, trzymaj się dobrze ziom
[demot] @dociekliwy pomijając kwestię co kto i jak, możesz wytłumaczyć mi różnice między jednym, a drugim? czy w obu przypadkach nie jest to po prostu ustanie funkcji życiowych?
[demot] wszystko zalezy od relacji ojciec-corka, odchodzac od tematu czy to fejk czy nie, wcale nie musi byc zlosliwe najwazniejsze zeby robic to co sie czuje, dla siebie, czesto "pokazywanie innym" nie konczy sie dobrze jezeli czujesz, ze ktos Cie skrytykuje bo twierdzi, ze cos z Toba nie tak, jezeli ta krytyka jest konstruktywna, przemysl to - nikt nie zmusza Cie do zmiany, jezeli cos zmieniasz rob to dla siebie, zawsze mozesz to TOTALNIE zignorowac
[demot] jakby zwinac to syta tortilla wyjdzie
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 marca 2017 o 11:39
[demot] @domek76 to świadczy o autentyczności teorii o starożytnych astronautach, dali keygena przed stworzeniem windowsa
[demot] jeden rodzaj komfortu za drugi, moze warto cos z tym zrobic i odwrocic sytuacje? komfort wlasnego stylu zycia za chwilowy dyskomfort w relacji
[demot] @Delta1985 nie powinienes wrzucac wszystkich do jednego wora, z racji pracy ktora wykonywalem (niezwiazana bezposrednio ze zwierzetami, odczytywalem liczniki) mialem kontakt ze zwierzetami, glownie psami, z doswiadczen innych pracownikow najlepiej radzilem sobie z nimi (inni czesto nie wchodzili na posesje do studzienki kiedy wlasciciela nie bylo, albo czekali az zamkna). Nie wiem jak to nazwac, ale mam swojego rodzaju zrozumienie zachowania psa, nastawienie do zwierzecia, brak strachu, pewnosc siebie i przede szystkim milosc - czesto slyszalem ze pies nikogo innego obcego tak nie traktuje (przyjaznie). Pies mnie zaatakowal raz (na 8 tysiacy posesji kwartalnie), rozdarl tylko spodnie na tylku, ale byl z takich ktore wlasciciel zamyka na czas mojej wizyty, niestety uwolnil sie. uwazam ze nasze zachowanie i nastawienie (nawet rzeczy z pozoru niezauwazalne) ma duzy wplyw na to jak zwierzak wychowywany z ludzmi nas odbierze wiem, ze to brzmi strasznie, ale badziej ufam i wole zwierzeta od ludzi, nie wazne mlody, stary, bez oka, nogi czy ma pchly
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 grudnia 2016 o 20:55
[demot] ja bym wylupil i rece amputowal
[demot] ja za to mam mile wspomnienia na temat firmy taxi ktora przewiozla nas z okolic wisly malinki (jakies 5km od zabudowan) po zejsciu z Baraniej Gory, gdzie okazalo sie ze ostatni autobus odjezdzal o jakiejs 17, a bylismy duzo po. przyjechali 2 samochodami, 15km w jedna strone z centrum i z powrotem, 14 osob bez licznika 100zl, wyszlo nas po 7zl, gdzie za bilet ok 6zl
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 grudnia 2016 o 23:48
[demot] @Bihar żywa nie wyszła