Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

eph12

0 / 2
eph12

[demot] W sumie, to tak jak u autora demotywatora. Walka z katolicyzmem to też taka pasja. Choć kto wie, może i jest jakieś wynagrodzenie...

2 / 4
eph12

[demot] @Bubu2016 Ciekawe czy jej ktoś płaci za ten cyrk, no nie? Możesz wyjaśnić na czym polega to zarżnięcie planety? Czy to tylko taki szumne hasło, bo modne?

5 / 7
eph12

[demot] @Oriolus Myśli? To chyba za dużo powiedziane. Mieszka w bogatym kraju, mogła wiele w tym dzieciństwie zrobić, ciągle może (te jej ukradzione marzenia). Trafiłaby do Afryki, Indii gdzie musiałaby od najmłodszych lat pracować, nie mając nawet możliwości pobawić się na placu zabaw to by zrozumiała co to stracone dzieciństwo. To zwykła rozkapryszona idiotka, która nie ma absolutnie żadnego pojęcia o tematyce w jakiej się wypowiada.

-1 / 3
eph12

[demot] Założenie demotywatora jest błędne. Z tych co nie głosują, pewna część zagłosowała by też na PIS.

11 / 11
eph12

[demot] Durnoty. Bajery dla wygody kupujemy, żeby się jechało wygodniej. A jak ktoś lubi jeździć to jeździć, to jedzie szybko dla przyjemności, a nie po to żeby szybciej wysiąść.

1 / 1
eph12

[demot] Kolejne eco ku ku, 1600m jadąc te 50km/h pokonuje się w niecałe 2 minuty. W jakim stopniu naładuje się akumulator? No chyba że ludzie będą tam sztuczny korek robić.

1 / 1
eph12

[demot] @lech2 "Ale z nudów poświęciłem chwilę i udowodniłem, że dzieci rodziców jednopłciowych mają się przynajmniej równie dobrze co tych różnopłciowych" Ooo, ciekawe, a w jaki to sposób udowodniłeś? PS: pomijam już fakt, że nie ma czegoś takiego jak "dzieci rodziców jednopłciowych".

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 września 2019 o 18:45

0 / 2
eph12

[demot] @niemoja "Jeśli rodzice się szanują, to dziecku nie będzie przeszkadzać, że mama mieszka z ciocią, a tato na drugim końcu miasta." - Ty chyba nigdy nie miałaś zdrowej rodziny. Oczywiście, że będzie to przeszkadzać dziecku.

0 / 2
eph12

[demot] @lech2 A czy ty możesz mi udowodnić, że dzieci nie potrzebują różnopłciowych rodziców? Czemu ja mam Ci udowadniać, że są potrzebni? Jesteś jak zacięta płyta. "Cel jest chyba taki, żeby było szczęśliwe." - argumentując to przeprowadzasz naprawdę abstrakcyjne wywody. A tymczasem spróbuj spytać dowolne dziecko czy żeby być szczęśliwym to chciało by mieć rodzinę (mama + tata).

2 / 2
eph12

[demot] Tylko LGBT i homoseksualiści to nie to samo. Można nie mieć nic do homo, a nie lubić LGBT.

0 / 2
eph12

[demot] @lech2 Moja hipoteza jest taka, że rodzina jednopłciowa nie jest w stanie zapewnić wzorców (napiszę to już ogólnie bez rozwijania, żeby krócej było). Hipoteza, którą sam przytoczyłeś to: "jednopłciowy nie oznacza braku wzorca, chyba że założymy że rodzina żyje w odosobnieniu bez dziadków, wujków, cioć, znajomych." Przyjmujesz założenie, że zamiast rodziców wystarczą krewni różnej płci.

0 / 2
eph12

[demot] @kkij Już Ci odpowiadam. Nie jest. Pasuje? To teraz Ty odpowiedz na moje pytanie: A jeżeli "jednopłciowiec" bije drugiego "jednopłciowca" to taka rodzina jest , jeśli chodzi o wzorce postępowania, lepsza od wielopłciowej, czy gorsza? Dasz radę?

2 / 4
eph12

[demot] @kolorowatolerancja Jest takie twierdzenie, że wyjątek potwierdza regułę. "Ten wasz przestarzały model rodziny powoli odchodzi do lamusa, ludzie mądrzeją i widzą pod jakim kloszem żyła polska przez ostatnie dziesięciolecia." - nie Polska ale cały świat. I to od kilkudziesięciu tysięcy lat. No ale te miliony ludzi, które żyły do tej pory się pewnie mylą. Racja jest po stronie tych nowoczesnych. Co śmieszne tych co w większości sami nigdy nie mieli dzieci. Zabawne.

0 / 2
eph12

[demot] @lech2 A Twoje twierdzenia to co takiego? Też hipotezy. Potrafisz swoje twierdzenia jakoś udowodnić? Mogę Ci napisać tak: Fajne hipotezy, w które bardzo chcesz wierzyć, ale tylko hipotezy, które sprowadzają się do tautologii. Twoja upartość, bez spojrzenia na to, że sam nie jesteś swoich teorii udowodnić, już podchodzi pod delikatne "nawiedzenie". No chyba, że zaraz podasz mi dowód na swoje twierdzenia? Bo jak nie to te Twoje ciągle te same dywagacje są już po prostu nudne.

0 / 4
eph12

[demot] @kkij A jeżeli "jednopłciowiec" bije drugiego "jednopłciowca" to taka rodzina jest , jeśli chodzi o wzorce postępowania, lepsza od wielopłciowej, czy gorsza? Udało Ci się zabłysnąć wypowiedzią, to pewnie znasz odpowiedź? Stosujesz typowo idiotyczne zmienianie tematu. Starasz się na siłę upychać jakieś przekonanie, że w normalnych rodzinach się bije, pije itd. Po pierwsze to margines. Po drugie w jednopłciowych też takie coś się zdarza. I co Ty na to? Kolejna "rewelacja" to argument o dzieciach z domu dziecka. A co to ma za znaczenie? Pewnie takie, że jest biedne dziecko i to właśnie cudowna rodzina jednopłciowa je "uratuje". Przykro mi, ale wielopłciowa też może takie adoptować, i co Ty na to?

2 / 6
eph12

[demot] @niemoja My porównujemy związki a nie samotnych rodziców. Bo chyba geje też mogą być samotni no nie?

-1 / 9
eph12

[demot] @lech2 To Ci piszę przecież. Są gorsze, bo dziecko nie poznaje różnorodności rodziców. Córka patrzy się na matkę i naśladuje choćby opiekę nad dzieckiem i podobne sprawy. Od ojca uczy się podejścia do kobiet. Podobne przykłady można znaleźć dla potomków męskich. W związku jednopłciowym takie wzorce nie istnieją. Nawet gdyby na przykład w parze gejów jeden robił za "żonę". Zapytam tak, możesz podać w jaki sposób córka uczy się macierzyństwa w parze gejów?

-4 / 24
eph12

[demot] Dlaczego Grażynie? Idiotyzmem jest robienie trawników, z których nie można korzystać. Powinny być po to, żeby na nich np. usiąść i poczytać coś, albo po prostu posiedzieć. Niedługo u zielonych będzie zakaz wstępu do parków, bo tam jest strefa dla ptaków.

-1 / 11
eph12

[demot] @lech2 Choćby różnorodność. Choćbyś nie wiem jak się sprężał to nie zaprzeczysz temu, że kobieta i mężczyzna mają zupełnie inne cechy i sposoby zachowań (choćby wobec płci przeciwnej), które są nie do podrobienia przez "jednopłciowców". To uczy dzieci bardzo wiele. Facet nigdy nie podrobi zachowań matki. Choćby dlatego, że nigdy nie urodził dziecka i nigdy nie będzie miał takiego związku uczuciowego z dzieckiem. Myśląc tym samym tokiem można zapytać jakie są konkretne zalety wychowania w rodzinach jednopłciowych (oczywiście z dowodami poproszę). Natura nie lubi komplikacji i woli prostotę (jak entropia w fizyce). Gdyby uważała, że wystarczy jedna płeć to by zrobiła tylko jedną.

1 / 5
eph12

[demot] Pomimo tego, ja jednak wolałbym się urodzić w tych czasach niż kiedyś.

0 / 2
eph12

[demot] @nawrotki Polityka wymaga pewnej ogłady wypowiedzi. Niestosownie by to zabrzmiało jakby powiedziała o tych 19 mld "nie ma bo ukradliśmy".

-1 / 3
eph12

[demot] @Kocioo W szukani sojuszy nie to ma znaczenia. Sojusznik ma być silny, a Chiny takie są.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 1060 61 następna »