[demot]
@rafik3001 Skoro można dogadać się z lekarzem, który ma w ręku skalpel i zaraz będzie cię operował, to podobnie chyba może być z policjantem. Potrzeba postawić wysoko poprzeczkę w procesie rekrutacji i tak jak napisał @Xar, wymagać dobrej znajomości języka polskiego. Wyeliminujesz w ten sposób wszelkich oszołomów.
[demot]
Ok, zawsze potępiam takie zachowanie, ale może miał jakieś powody? Może jest otyły i żona goni go za to że kupuje łakocie, to ''wklepał'' marchewki? ;)
[demot]
@sand01man ''SMSy były drogie. Przypadkowe włączenie WAP (Internet...to dla niekumatych) kończyło się panicznym naciskaniem "Wstecz" albo wyciągnięciem baterii.''
Owszem, ale w tym czasie to już moje dzieci chodziły do szkoły ;) ''Za moich czasów'' (tych szkolnych), to tylko telefony stacjonarne funkcjonowały. No i nie każdy posiadał w domu telefon (chociaż wniosek o instalację złożył pewnie dziesięć lat wcześniej). Dlatego w szkole trzeba było podawać miejsce pracy rodziców i numery telefonów do firm.
[demot]
@Quant_ Nie widać dokładnie, więc ja pewności nie mam. Najlepiej rozróżniam je na trawniku, gdzie kos zazwyczaj skacze, a szpak chodzi. Jednak pomimo że kos śpiewa chyba najpiękniej (to subiektywna ocena), to jednak szpak jest najlepszym naśladowcą dźwięków otoczenia. Baz nawet mnie nabrał, udając wilgę na moim dachu :-)
''Szpaki niezwykle wiernie naśladują dźwięki otoczenia. Potrafią imitować śpiew innych ptaków i mieszać ze sobą różne odmiany „ptasiej mowy”, tworząc niezwykłą symfonię. Realistycznie naśladują też dźwięki wypełniające przestrzeń miejską, jak choćby wycie samochodowego alarmu czy świst przejeżdżającego pociągu. Mało tego, szpak potrafi nawet „przemówić ludzkim głosem”. Ciekawostka: u szpaków śpiewają wyłącznie samce.''
Źródło: https://www.national-geographic.pl/artykul/szpaki-ciekawostki-cechy-umiejetnosci-i-interesujace-fakty
[demot] Nie przepadam za country, ale do kawałka ''Jolene'' mam słabość, szczególnie gdy śpiewa go Dolly Parton, w towarzystwie Miley Cyrus.
[demot] @rafik3001 Skoro można dogadać się z lekarzem, który ma w ręku skalpel i zaraz będzie cię operował, to podobnie chyba może być z policjantem. Potrzeba postawić wysoko poprzeczkę w procesie rekrutacji i tak jak napisał @Xar, wymagać dobrej znajomości języka polskiego. Wyeliminujesz w ten sposób wszelkich oszołomów.
[demot] @BrickOfTheWall Albo śliwowicę :-)
[demot] Ok, zawsze potępiam takie zachowanie, ale może miał jakieś powody? Może jest otyły i żona goni go za to że kupuje łakocie, to ''wklepał'' marchewki? ;)
[demot] @rafik3001 Dlaczego? Skoro mamy sporo lekarzy cudzoziemców (którym powierzamy życie), to dlaczego nie w policji?
[demot] Pracownicy banku nie dali się nabrać, bo wujek to zawsze zgrywus był, a ostatnio jakiś taki podejrzanie sztywny się zrobił. XD
[demot] W domu jednorodzinnym, z wielkiej płyty.
[demot] Zaproszono ich na polowanie, na białe niedźwiedzie. Robią za przynętę.
[demot] Dobrze że to nie u nas, bo myśliwi przerobiliby go na słoninę :)
[demot] Dobre. Spodziewałem się czegoś zaskakującego, ale nie aż tak XD
[demot] Skróciłbym wyrok o połowę, co ja gadam, do roku. I wdrożył dietę słoneczną.
[demot] @Casimir Pewnie o reumatyzm chodzi, u tego gościa co po wodzie łazi. XD
[demot] Pomoc medyczną, tym samym samolotem dostarczała? XD
[demot] Te pociągi jeżdżą zdecydowanie zbyt szybko. W obu przypadkach wystarczyłaby pewnie, sekunda opóźnienia ;)
[demot] Niech sobie dom, z tego zbuduje.
[demot] @sand01man Zombie :-(
[demot] @sand01man ''SMSy były drogie. Przypadkowe włączenie WAP (Internet...to dla niekumatych) kończyło się panicznym naciskaniem "Wstecz" albo wyciągnięciem baterii.'' Owszem, ale w tym czasie to już moje dzieci chodziły do szkoły ;) ''Za moich czasów'' (tych szkolnych), to tylko telefony stacjonarne funkcjonowały. No i nie każdy posiadał w domu telefon (chociaż wniosek o instalację złożył pewnie dziesięć lat wcześniej). Dlatego w szkole trzeba było podawać miejsce pracy rodziców i numery telefonów do firm.
[demot] @gemini9876 To Konin? Konińska w nocy wygląda całkiem ładnie, niczym Titanic podążający ku katastrofie.
[demot] @Quant_ Nie widać dokładnie, więc ja pewności nie mam. Najlepiej rozróżniam je na trawniku, gdzie kos zazwyczaj skacze, a szpak chodzi. Jednak pomimo że kos śpiewa chyba najpiękniej (to subiektywna ocena), to jednak szpak jest najlepszym naśladowcą dźwięków otoczenia. Baz nawet mnie nabrał, udając wilgę na moim dachu :-) ''Szpaki niezwykle wiernie naśladują dźwięki otoczenia. Potrafią imitować śpiew innych ptaków i mieszać ze sobą różne odmiany „ptasiej mowy”, tworząc niezwykłą symfonię. Realistycznie naśladują też dźwięki wypełniające przestrzeń miejską, jak choćby wycie samochodowego alarmu czy świst przejeżdżającego pociągu. Mało tego, szpak potrafi nawet „przemówić ludzkim głosem”. Ciekawostka: u szpaków śpiewają wyłącznie samce.'' Źródło: https://www.national-geographic.pl/artykul/szpaki-ciekawostki-cechy-umiejetnosci-i-interesujace-fakty
[demot] @adamis62 Fakt. :-( Albo przeczytałem schematycznie, albo wczoraj mruczał XD
[demot] A nie? Przecież wielebny jedzie i w dodatku po asfalcie, a nie błocie. ;)
[demot] Wejdą, ale tylko w obecności cipy. XD
[demot] Jak ja chodziłem do szkoły, to jedynie dyrekcja dzwoniła. Do miejsca pracy rodziców. XD
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2024 o 14:46
[demot] Po ''magicznym proszku'', to można nawet zaufać i wierzyć, że po wodzie da się chodzić. ;)
[demot] Dzikie harce.