Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

admin

Tort urodzinowy dla pytona –
Ale otyłość to kwestia genów –
W nienawiści do kożucha,tak zostałem wychowany –
 –  OWIJKI TERMOKURCZLIWE NA JAJKA
Tak powstają szklane figurki –
Jak wykorzystać rozbitą szybę –
Raz poczęstowałam jednego psiaka kiełbasą, bo zrobiło mi się go szkoda. Teraz przyprowadził swoich kumpli –
Kiedy słyszysz rozmowę nastolatków, którzy mówią, że szkoła to najtrudniejszy okres w życiu –
Ale żeby pralka dychę wypłaciła za wypranie brudnych gaci, to pierwszy raz –
Polski robot drugi na świecie! "Polish Monster" był jednym z najlepszych w Waszyngtonie – Młodzieży z powiatu kraśnickiego na Lubelszczyźnie udało się zbudować maszynę, która osiągnęła spory sukces na olimpiadzie FIRST Global w Waszyngtonie. W zawodach robotów wzięło udział 160 zespołów z całego świata. Wszyscy uczestnicy olimpiady mieli równe szanse, bo dwa miesiące przed zawodami otrzymali identyczny zestaw części, z których mieli stworzyć własną konstrukcję. Roboty musiały posortować piłki czerwone i niebieskie, a następnie umieścić je w specjalnych pojemnikach. Była to symulacja oddzielania zanieczyszczeń w rzece.Dwukrotnie nasz robot zdobył największą liczbę punktów - czyli zebranych piłek oraz wciągania na specjalnej wyciągarce podczas meczów. Wielkie brawa!
220 lat temu, 20 lipca 1797 roku, po raz pierwszy publicznie wykonano "Mazurka Dąbrowskiego". Odśpiewano go w Reggio Emilia w czasie uroczystego pożegnania opuszczających miejscowość legionistów – "Żołnierze do Twojej pieśni nabierają coraz więcej gustu i my ją sobie często nucimy z winnym szacunkiem dla autora" - pisał później gen. Dąbrowski do Józefa Wybickiego MAZUREK DĄBROWSKIEGOHYMN NARODOWY
Oszukał przeznaczenie –
Pracownicy Biedronki nie pozwolili bezdomnemu wejść do śmietnika. Ten postanowił się zemścić – W Ozimku w woj. opolskim pracownicy Biedronki uniemożliwili bezdomnemu dostęp do śmietnika z wyrzuconą żywnością. Ten w ramach zemsty podpalił znajdujące się obok kartony, w wyniku czego zajął się cały sklep. Straty wyniosły 11,5 mln zł
Dlaczego nie należy wyrzucaćniedopałka papierosa gdzie popadnie –
Mężczyzna w Chinach kupił bilet na pierwszą klasę, by korzystać z darmowego jedzenia na lotnisku dla pasażerów pierwszej klasy. Przekładał datę odlotu ponad 300 razy i zjadł ponad 300 darmowych posiłków – W końcu odwołał rezerwację i dostał pełny zwrot pieniędzy
 –  - Halo, czy to pizzeria Giuseppe?- Dzień dobry, nie, to pizzeria Google.- Źle się dodzwoniłem?- Nie, proszę pana, Google kupiło tę pizzerię.- OK. To chciałbym złożyć zamówienie.- Dobrze, czy zamawia pan to co zwykle?- To co zwykle? A pan mnie zna?- Zgodnie z pańskim ID dzwoniącego, ostatnie 12 razyzamawiał pan pizzę serową z dodatkową porcją pepperoni i szynki.- OK! Taką zamawiam!- Czy mogę panu zasugerować tym razem zamiast seraricottę z rukolą i suszonymi pomidorami?- Co? Nie, ja nie lubię warzyw!- Ale ma pan podwyższony cholesterol.- Skąd o tym wiecie?!- Z pańskiej karty pacjenta w klinice. Mamy wyniki pańskich badańz ostatnich 7 lat.
Zbudował w piwnicy samochód elektryczny i zwiedza Polskę prawie za darmo. Przejechał ponad 2 tys. km za 175 zł – Krzysztofowi Przybkowi żadne podwyżki cen na stacjach benzynowych nie są straszne. Poznaniak własnoręcznie zbudował samochód elektryczny i zwiedza za jego pomocą Polskę. Według jego wyliczeń pokonanie 100 kilometrów kosztuje go średnio 8,75 zł.Przybek samochód napędzany akumulatorami zbudował we własnym garażu. Mężczyzna bazował na modelu Daihatsu Sirion pierwszej generacji, ale przerobił go praktycznie w całości - poza wstawieniem napędu elektrycznego, wymienił m.in. układ hamulcowy i zawieszenie. Poznaniak oszacował, że całość kosztowała go ok. 57 tys. złotych.Prace nad pojazdem trwały przez 23 miesiące. Teraz Przybek wybrał się na zwiedzanie północnej Polski. Opowiada, że swoją maszyną pokonał już bezawaryjnie 2 tys. kilometrów. Za ładowanie akumulatorów zapłacił w tym czasie 175 złotych.Pojazd ma jednak pewne bolączki. Maksymalny zasięg to około 150 kilometrów, później Przybek musi zatrzymywać się i szukać źródła prądu. Ładowanie akumulatora ze zwykłego gniazdka elektrycznego
Studenci Politechniki Łódzkiejstworzyli niesamowity, solarny bolid – To jedyny taki pojazd solarny w Polsce, a stworzyli go studenci Politechniki Łódzkiej. – Wszystko odbywa się za pomocą energii elektrycznej, nie potrzeba tutaj ani kropli benzyny – mówi Damian z „Lodz Solar Team”. Nowoczesny bolid Eagle Two już za kilka miesięcy weźmie udział w wyścigu w Australii.Panele słoneczne stanowiące dach samochodu ładują baterię w trakcie jazdy. – Na samej baterii jesteśmy w stanie przejechać dystans 500 kilometrów przy prędkości koło 70 kilometrów na godzinę – wskazuje jeden z konstruktorów innowacyjnego pojazdu.Nie mamy tutaj sprzęgła, wszystko jest sterowane elektrycznie, mamy jedynie gaz i hamulec – wymienia rozmówca.Oprócz tego w środku Eagle Two znajduje się prędkościomierz, wskaźnik poboru mocy, kierownica, przełączniki i kierunkowskazy
Dziewczyno! Nie ma znaczenia jak bardzo chude/fit masz ciało. Jeśli masz zjebaną osobowość to nie jest nic warte –
 –