[demot]
@Haize - na filmiku widać, że raczej dobrych grafików. Pomimo silnego wiatru miotającego krzakami i flagami, nie drgnie mu ani jeden włosek, ani kołnierz kurtki, ani te sznureczki na kurtce.
[demot]
@PMY - po prostu "po śmierci" jest na tyle bliżej nieokreślone, że znacznie łatwiej jest coś obiecać.
Ludy pierwotne traktowały śmierć jako coś naturalnego. Tak naprawdę to dopiero religie wyżej zorganizowane zrobiły sobie z tego jeden z kolejnych straszaków.
Z jednym masz rację jednak. Religie bazują na lęku. Na wzbudzaniu strachu przed piorunem, słońcem, mrokiem, czy kto tam aktualnie jest bogiem. Strach przed nieznanym (jak życie po śmierci), przed nieokreślonym (gniew boży), czy czymś co łatwo wmówić lub przewidzieć (nie dasz kasy na kościół, to bozia cię ukarze pechem przez całe życie - jak wierzysz, to potem każde niemiłe zdarzenie temu przypiszesz).
Każdy rodzaj lęku, strachu jest wspaniały do wykorzystania.
Tzw. Boże miłosierdzie jest pochodną - liczysz na ni wiedząc, że jak się sprzeciwisz, to zostaniesz ukarany.
Strach, strach, strach - najłatwiejsza i najkorzystniejsza do wykorzystania emocja przez każda z religii.
[demot]
Niestety religie są z ludzkością od zarania dziejów. Począwszy od czasów jaskiniowych, plemiennych szamanów itd.
Po prostu od zawsze religia była najprostszym sposobem kontroli, egzekwowania zakazów i nakazów i oczywiście wygodnego życia największego cwaniaka czyli kapłana.
O wiele skuteczniejsze było powiedzieć ziomalom w jaskini "jak będziesz żarł za dużo tych słodkich owoców, to driada z tego drzewa rzuci klątwę na ciebie i wypadną ci wszystkie zęby", niż "nie żryj tyle słodyczy, bo będziesz gruby i nie zmieścisz się w wejściu do jaskini" :)
Oczywiście za taką poradę szaman kasował jakieś dobra, bo jako pośrednik bogów nie mógł się parać normalną pracą, a żyć z czegoś trzeba.
[demot]
Nie do wiary. Człowiek sobie zażartuje, a tu, kur*a, teorie naukowe, kije w tyłku, itd.
Jak jeszcze zaczniecie obliczać pod jakim kątem ma padać światło księżyca, żeby odbijać się od śniegu wystarczająco, żeby jednak nie trzeba było reflektorów, to chyba jednak wydłubię sobie oczy.
[demot]
@rafik54321 - "że islam to główna/najpowszechniejsza religia Indii?" - No więc ... nie?
Według spisu z 2011 roku
79,8% ludności Indii praktykuje hinduizm,
14,2% wyznaje islam,
2,3% było jakiegoś wyznania chrześcijańskiego,
1,7% wyznawało sikhizm,
0,7% buddyzm
0,37% dżinizm.
[demot]
A ile by nie tłumaczyć i tłuc do tych pustych łbów, to i tak nie zrozumieją, że wszystkie trzy wrogie wobec siebie religie mają tego samego Boga, który najwyraźniej czerpie satysfakcję z debilizmu swoich wyznawców.
[demot]
@Hamlet669 - każda religia.
Strach przed gniewem bożym, przed grzechem, przed demonami, przed diabłami, przed niezadowoleniem kapłana, "bo co ludzie powiedzą", "bo babcia będzie zła", itd.
Strach jest jedną z najłatwiejszych emocji do wywołania, ma olbrzymi wpływ na długoterminowe zachowanie człowieka, a w dodatku długo się utrzymuje w pamięci.
Najłatwiej masy kontrolować emocjami negatywnymi - takimi właśnie jak strach, nienawiść, wrogość do "tych innych, bo to nie nasi".
Kapłani wszystkich religii już dawno to pojęli. Już od czasów szamanów plemiennych w jaskiniach tak się to ciągnie i udoskonala metody.
[demot]
@Hamlet669 - KAŻDA religia. Na strachu przed piekłem, przed grzechem, przed gniewem bożym, demonami, diabłami, niezadowoleniem kapłana, "co ludzie powiedzą", "babcia będzie zła" ...
Tak to leci.
[demot] Kucanie w wodzie w pobliżu takich szczypiec nie jest najmądrzejsze. No chyba, że chce się mówić sopranem.
[demot] Jak dorosną, to i tak go pobiją albo zastrzelą.
[demot] Począwszy od przemytu broni przez granicę.
[demot] Apple?
[demot] Albo biegnącą świnię z małym człowieczkiem na czole wskazującym kierunek gdzie ma biec.
[demot] @adamis62 - tak, ale naprawdę zajmuje jakieś 15 sekund znaleźć filmik. Bo jest.
[demot] @Haize - na filmiku widać, że raczej dobrych grafików. Pomimo silnego wiatru miotającego krzakami i flagami, nie drgnie mu ani jeden włosek, ani kołnierz kurtki, ani te sznureczki na kurtce.
[demot] @PMY - po prostu "po śmierci" jest na tyle bliżej nieokreślone, że znacznie łatwiej jest coś obiecać. Ludy pierwotne traktowały śmierć jako coś naturalnego. Tak naprawdę to dopiero religie wyżej zorganizowane zrobiły sobie z tego jeden z kolejnych straszaków. Z jednym masz rację jednak. Religie bazują na lęku. Na wzbudzaniu strachu przed piorunem, słońcem, mrokiem, czy kto tam aktualnie jest bogiem. Strach przed nieznanym (jak życie po śmierci), przed nieokreślonym (gniew boży), czy czymś co łatwo wmówić lub przewidzieć (nie dasz kasy na kościół, to bozia cię ukarze pechem przez całe życie - jak wierzysz, to potem każde niemiłe zdarzenie temu przypiszesz). Każdy rodzaj lęku, strachu jest wspaniały do wykorzystania. Tzw. Boże miłosierdzie jest pochodną - liczysz na ni wiedząc, że jak się sprzeciwisz, to zostaniesz ukarany. Strach, strach, strach - najłatwiejsza i najkorzystniejsza do wykorzystania emocja przez każda z religii.
[demot] Niestety religie są z ludzkością od zarania dziejów. Począwszy od czasów jaskiniowych, plemiennych szamanów itd. Po prostu od zawsze religia była najprostszym sposobem kontroli, egzekwowania zakazów i nakazów i oczywiście wygodnego życia największego cwaniaka czyli kapłana. O wiele skuteczniejsze było powiedzieć ziomalom w jaskini "jak będziesz żarł za dużo tych słodkich owoców, to driada z tego drzewa rzuci klątwę na ciebie i wypadną ci wszystkie zęby", niż "nie żryj tyle słodyczy, bo będziesz gruby i nie zmieścisz się w wejściu do jaskini" :) Oczywiście za taką poradę szaman kasował jakieś dobra, bo jako pośrednik bogów nie mógł się parać normalną pracą, a żyć z czegoś trzeba.
[demot] Nie do wiary. Człowiek sobie zażartuje, a tu, kur*a, teorie naukowe, kije w tyłku, itd. Jak jeszcze zaczniecie obliczać pod jakim kątem ma padać światło księżyca, żeby odbijać się od śniegu wystarczająco, żeby jednak nie trzeba było reflektorów, to chyba jednak wydłubię sobie oczy.
[demot] @GramDaniel - "coś"? Organy w jej ciele się pewnie ścigają, które zawiedzie jako pierwsze.
[demot] Wilki chórem: "Dziękujemy!"
[demot] Ale że co? Że nie są naładowane silikonem? Cycki jak cycki, wy stulejarze wychowani na dziewczynach o imieniu kończącym się na .jpg.
[demot] @rafik54321 - "że islam to główna/najpowszechniejsza religia Indii?" - No więc ... nie? Według spisu z 2011 roku 79,8% ludności Indii praktykuje hinduizm, 14,2% wyznaje islam, 2,3% było jakiegoś wyznania chrześcijańskiego, 1,7% wyznawało sikhizm, 0,7% buddyzm 0,37% dżinizm.
[demot] Ależ nauczyciele tyle zarabiają. Tzn. 32 tys. rocznie. Tyle, że w złotówkach, a nie w dolcach. Troszkę się biednemu Oskarkowi pomyliło.
[demot] A ile by nie tłumaczyć i tłuc do tych pustych łbów, to i tak nie zrozumieją, że wszystkie trzy wrogie wobec siebie religie mają tego samego Boga, który najwyraźniej czerpie satysfakcję z debilizmu swoich wyznawców.
[demot] @Hamlet669 - każda religia. Strach przed gniewem bożym, przed grzechem, przed demonami, przed diabłami, przed niezadowoleniem kapłana, "bo co ludzie powiedzą", "bo babcia będzie zła", itd. Strach jest jedną z najłatwiejszych emocji do wywołania, ma olbrzymi wpływ na długoterminowe zachowanie człowieka, a w dodatku długo się utrzymuje w pamięci. Najłatwiej masy kontrolować emocjami negatywnymi - takimi właśnie jak strach, nienawiść, wrogość do "tych innych, bo to nie nasi". Kapłani wszystkich religii już dawno to pojęli. Już od czasów szamanów plemiennych w jaskiniach tak się to ciągnie i udoskonala metody.
[demot] @Hamlet669 - KAŻDA religia. Na strachu przed piekłem, przed grzechem, przed gniewem bożym, demonami, diabłami, niezadowoleniem kapłana, "co ludzie powiedzą", "babcia będzie zła" ... Tak to leci.
[demot] Dlatego religie bazują na strachu.
[demot] Bo czytanie cen w menu jest za trudne.
[demot] Spontaniczni i naturalni ... hahahahahahahaha
[demot] Ja bym trochę końcówkę zmodyfikował. "Trzymaj głowę w chmurach, ale patrz pod nogi, żebyś się nie wypierd*lił".
[demot] Uprzedzając pytania. Tabernacle Street, Hackney, London. :)
[demot] Powodzenia. http://demotywatory.pl/uploads/comments/1af0/1af0feec4495b789dc724dd9585a0d12.jpg
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 maja 2023 o 18:49
[demot] @krzychad - zaraz dostaniesz odpowiedź uniwersalną, stosowaną w przypadku braku argumentów. "Wolna wola". Najdurniejsze możliwe tłumaczenie.