Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Z nami od: 24 czerwca 2015 o 17:29
Ostatnio: 13 lutego 2024 o 22:23
Exp: 8246
Jest obserwowany przez: 105 osób
  • Demotywatorów na głównej: 5839 z 6386 (547 w archiwum)
  • Punktów za demoty: 2400575
  • Komentarzy: 20
  • Punktów za komentarze: 72
  • Obserwuje: 0 osób
 

Ściana

archiwum – powód
 –
Wydaje mi się, że jest bezdomna –
Ilu nas tu jest? –
W ciągu 10 lat nagle wszyscy mają alergię na gluten –
 –
W 1912 roku amerykański Indianin Jim Thorpe startował w Igrzyskach Olimpijskich jako biegacz, niestety dzień przed pierwszym startem ktoś ukradł mu buty – Sportowiec znalazł dwa buty nie do pary na śmietniku, wystartował w nich i zdobył dwa złote medale (w pięcioboju lekkoatletycznym i dziesięcioboju). Był pierwszym Indianinem, który wygrał złoty medal dla Stanów Zjednoczonych
 –  Czy w Polsce jest drożej niż w Niemczech? Zrobiliśmy mały eksperyment - Dawid zrobił zakupy w Polsce, a Kuba zrobił zakupy w Niemczech. Każdy z nas kupował to samo, w tej samej ilości, w tej samej sieci sklepów i w tym samym czasie (różnica jednego dnia). Zakupy robiliśmy według wcześniej przygotowanej listy, aby odzwierciedlały koszyk tradycyjnego Polaka, czyli kupowaliśmy m.in. chleb, mąka, mleko, jogurty, warzywa i owoce, słodycze, napoje oraz piwo. Następnie porównaliśmy paragony i wniosek wbił nas w ziemię: za te same zakupy w Niemczech zapłaciliśmy taniej niż w Polsce! Za zakupy w Warszawie zapłaciliśmy 43,79 zł, za te same zakupy w Niemczech - 10,46 euro. Po odjęciu 1 euro kaucji zwracanej za oddanie butelek i puszek wyszło nam 9,46 euro, czyli 42,76zł. To jest o 2,5% taniej niż w Polsce! Porównaliśmy także średnie zarobki Polaków i Niemców. W Polsce średnia krajowa wynosi 5.681 zł brutto - w Niemczech jest to 3975 euro, czyli aż 17.967zł! Przeciętny Niemiec zarabia zatem trzy razy więcej niż Polak! Jeśli chcielibyśmy poczuć się jak Niemiec, za nasze zakupy w Polsce powinniśmy zapłacić 13,84zł! Rząd od lat mami wszystkich programami społecznymi, ale przez spadającą wartość złotówki, tracimy znacznie więcej! To jest prawdziwe draństwo żebyśmy przy trzy razy mniejszych zarobkach, płacili za zwykłe, spożywcze zakupy więcej niż lepiej zarabiający od nas Niemcy! W rządowych mediach kiedyś przeczytaliśmy pasek: „ZACHÓD ZAZDROŚCI POLSCE DOBROBYTU”, a wystarczył mały eksperyment i kilka prostych przeliczeń, aby pokazać jakie to jest oszustwo. Kiedyś Zachód mógł nam chociaż zazdrościć niskich cen - teraz już nawet tego nie - mamy wszechobecną drożyznę i nadal niskie zarobki. To ma być to zapowiadane „wstawanie z kolan”?
 –
0:42
Po latach marzymy, aby mieć zapisane to co mieli nam do powiedzenia –
- Słyszałem Mateusz, że jakąś ewakuację organizujesz?- No tak się zbieram powoli, a co?- A bo znajomy ma milion walizek podróżnych na zbyciu –
 –
Kwintesencja polskich umiejętności piłkarskich –
Oszczepniczka po zdobyciu krążka niemal od razu przekazała go na licytację charytatywną na rzecz zmagającego się z wadą serca Miłoszka. Po kilku dniach znalazł się darczyńca, który zapłacił za niego 200 tysięcy złotych – Wczoraj za pośrednictwem Facebooka poinformowała, że zbiórka została zakończona, ponieważ zgłosił się darczyńca. Lekkoatletka wyjaśniła, że w tej sytuacji zebrane środki szybciej trafią do rodziców chorego chłopca. Nowym właścicielem srebrnego medalu z Tokio został sklep Żabka.To nie koniec tej pięknej historii. Dobro wraca, więc i medal pozostanie w rękach prawowitej właścicielki. Prezes sieci sklepów zdecydował się zwrócić go szlachetnej oszczepniczce. Wcześniej marszałek województwa podlaskiego zapewnił, że Polka nie zostanie bez jakiejkolwiek nagrody i zostanie dla niej wykonana replika medalu. W zaistniałej sytuacji nie będzie to już potrzebne
 –
 –
Od 1 października Gorzów może zostać bez ratowników medycznych – W poniedziałek 16 sierpnia do dyrekcji Samodzielnej Publicznej Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gorzowie dotarły wypowiedzenia umów kontraktowych, w których czytamy: "Z powodu braku odzewu  o zmianę warunków umowy zawartej 31.03.2021, tj. stawki godzinowej, wypowiadam umowę  z zachowaniem miesięcznego okresu wypowiedzenia ze skutkiem na koniec miesiąca". Wypowiedzenia złożyło 100% pracowników kontraktowych, czyli 41 osób.- Powodem złożenia wypowiedzeń jest brak podwyżki stawek od 12 lat. Brak jakiegokolwiek dialogu w tej sprawie. Wojewoda wycenia życie gorzowian na około 3 tys. zł miesięcznie. Przypominam ze jest to umowa cywilno-prawna czyli ta kwota pozbawiona jest jakich udogodnień związanych z posiadaniem umowy etatowej – mówi jeden z ratowników medycznych
Odnotowaliśmy pierwszy na świecie przypadek, gdy z części piersi udało się stworzyć ch*ja –
 –
W 1945 roku Tsutomu Yamaguchi przeżył wybuch atomowy w Hiroszimie, spędził noc w schronie przeciwlotniczym, po czym złapał poranny pociąg, aby dotrzeć do pracy na czas - w Nagasaki - gdzie przeżył kolejny wybuch atomowy –

Czemu tak nie może być w Polsce? "Wczoraj, gdy byliśmy w bibliotece, u Laury na nodze pojawiła się pokrzywka. Wiedząc, że jest to reakcja alergiczna postanowiliśmy szybko skonsultować to z lekarzem

"Wczoraj, gdy byliśmy w bibliotece, u Laury na nodze pojawiła się pokrzywka. Wiedząc, że jest to reakcja alergiczna postanowiliśmy szybko skonsultować to z lekarzem – W Norwegii po godzinach urzędowania lekarza rodzinnego, chorych kieruję się do Legevakt czyli placówki wyspecjalizowanej w udzielaniu opieki doraźnej, która jest odpowiednikiem naszego pogotowia.Gdy po kilkunastu minutach dotarliśmy na miejsce, po krótkiej rejestracji, która polega na podaniu imienia i nazwiska dziecka i nr telefonu rodziców zostaliśmy skierowaniu do triażu, który dokonuje wyspecjalizowana pielęgniarka.Laura dostała kod zielony co oznaczało konieczność oczekiwania na przyjęcie przez lekarza w poczekalni dzieci zdrowych. Musieliśmy poczekać, aż w pierwszej kolejności zbadane zostaną dzieci wymagające pilniejszego zbadania czyli te które w triażu dostały kod żółty, pomarańczowy i czerwony.W poczekalni dziecięcej jest akwarium z rybkami więc dzieci mają się czym zająć, poza tym Laura poznała miłego kilka lat starszego chłopczyka, który dał jej rączkę i się z nią zaprzyjaźnił. Po ok 30 min oczekiwania nasza córeczka została przyjęta przez lekarza pediatrę i po zbadaniu dostała do wypicia leki przeciwalergiczne, receptę i skierowanie do lekarza, który wykona jej testy i poprowadzi dalsze leczenie. Niestety na tą wizytę będziemy musieli poczekać kilka dni , bo dopiero na 26.08 były dostępne terminy.Na odchodne Pani doktor w nagrodę za to, że była dzielną pacjentką wręczyła Laurze loda.Jak Państwo widzicie służba zdrowia działa w Norwegii w sposób bardzo podobny do tego który znamy w Polsce.Jedyne różnice jakie dostrzegam to mentalność i wyszkolenie personelu medycznego w kontaktach interpersonalnych i przemyślane racjonalne procedury.W Norwegii jest nie do pomyślenia, by salowa, pielęgniarka lub lekarz mógł w najmniejszym stopniu zachowywać się w sposób nieuprzejmy lub opryskliwie w stosunku do pacjenta.Przeciwnie wielokrotnie widziałem jak spokojnie i z anielską cierpliwością pielęgniarze i pielęgniarki w norweskiej przychodni tłumaczyli coś przez 20 min starszemu mężczyźnie z początkami demencji. Czy też lekarzy, którzy siadali przy łóżku chorego i zaczynali rozmowę z uprzejmym uśmiechem od stwierdzenia, że mają mnóstwo czasu i nie wyjdą tak długo, aż nie odpowiedzą na wszystkie pytania"