Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Z nami od: 1 grudnia 2014 o 19:45
Ostatnio: 14 grudnia 2018 o 9:40
Wiek: 36
Płeć: mężczyzna
Exp: 1221
Jest obserwowany przez: 23 osoby
  • Demotywatorów na głównej: 928 z 1162 (231 w archiwum)
  • Punktów za demoty: 293229
  • Komentarzy: 0
  • Punktów za komentarze: 0
  • Obserwuje: 0 osób
 
Ci państwo postanowili pomóc biednym uchodźcom w Calais rozdając jedzenie – Musieli jednak zrezygnować, bo obdarowywani zaczęli zachowywać się jak dzikusy...
Źródło: Oglądaj od 1:20
Tak wygląda 39 gramów cukru – Czyli tyle, ile jest w najpopularniejszym napoju energetycznym, który dodaje skrzydeł
Nie rozumiem ludzi na Facebooku – Jeżeli miałbym ochotę pochwalić się obcym, że moje życie jest lepsze niż ich, to zostałbym raperem
Miło patrzeć że nasza młodzieżnie żyje złudzeniami –
Kiedyś brak wyobraźni – Naprawdę doprowadzi do katastrofy Samolot Lufthansy o włos od zderzenia z dronem. "Przeleciał 100 metrów od nas"Niebezpieczny incydent w okolicach warszawskiego lotniska Chopina. Wczoraj bardzo blisko lądującego samolotu Lufthansy latał dron, co mogło doprowadzić do katastrofy. Piloci od razu zawiadomili wieżę. Do nagrania tych rozmów dotarł dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda - posłuchajcie!Tłumaczenie nagrania:Piloci: Mamy prawdopodobnie drona na wysokości 2500 stóp.Wieża: Dziękuję, nic o tym nie wiemy. Zawiadomimy policję.Piloci: To na pewno dron, przeleciał 100 metrów od nas. Mógł się z nami zderzyć. Powinniście szybko się tym zająć.Wieża: Natychmiast złożę raport.Piloci: To bardzo niebezpieczne, gdyby w nas uderzył.Wieża: Oczywiście natychmiast to sprawdzę i zgłoszę.O krok od katastrofyDo incydentu doszło, kiedy lecący z Monachium samolot Embraer 195 niemieckich linii Lufthansa podchodził do lądowania na warszawskim lotnisku Chopina. Na wysokości około 800 metrów piloci zauważyli coś dziwnego. Zaledwie 100 metrów od ich maszyny latał dron, czyli zdalnie sterowane urządzenie latające. Piloci natychmiast zaalarmowali warszawską wieżę.Na szczęście udało im się wylądować bez problemów. Jak się później okazało, na pokładzie było 113 osób. Zostały podjęte wszelkie kroki przekazania oficjalnie tej informacji do służb, które zajmują się zabezpieczeniem przestrzeni powietrznej - mówi wicedyrektor portu Radosław Paruzel.Lotnisko zawiadomiło także policję, która na poszukiwanie osoby lekkomyślnie sterującej dronem wysłała nawet śmigłowiec. Sprawcy nie udało się jednak zatrzymać. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Olsztyn walczy z otyłością wśród mieszkańców – Proponując im bieg przez płotki
Kobiety inne niż wszystkie – Zazwyczaj są dokładnie takie same
Magda Gessler w swoim programie twierdzi, że największym problemem na stronie internetowej restauracji jest...brak muzyki! – Ludzie nie wierzcie w to co widzicie w telewizji, ona ogłupia!
Biskup to sobie może gowysyłać gdzie chce – A prokuratura powinna wysłać go na ławę oskarżonych Ksiądz obmacywał uczennice. Trafił do innej parafii. Proces ruszy w sierpniuJuż w sierpniu ksiądz Stanisław G. zasiądzie na ławie oskarżonych. Odpowie za molestowanie seksualne uczennic podstawówki. Czeka na proces w tej samej parafii, do której przeniesiono innego duchownego, zamieszanego w skandal z homoseksualną pornografią.Sąd w Zamościu zajmie się sprawą Stanisława G. 10 sierpnia. Ksiądz uczył w szkole podstawowej w Sulmicach. Prokuratura zarzuciła mu molestowanie seksualne pięciu dziewczynek, które przygotowywał do Pierwszej Komunii Świętej.W czerwcu duchowny przyznał się do molestowania trzech uczennic. Z ustaleń Prokuratury Rejonowej w Zamościu wynika, że do napastowania dziewczynek dochodziło regularnie w latach 2009-2014. Ksiądz miał obmacywać uczennice i wkładać im ręce pod bieliznę. Według śledczych dochodziło do tego zarówno w szkole podczas zajęć, jak i w kościele.Kiedy sprawa została nagłośniona przez media, dyrektor podstawówki w Sulmicach zrezygnowała ze stanowiska. Rodzice uczniów zarzucają jej, że nie reagowała na sygnały o molestowaniu dzieci przez księdza. Stanisław G. uczył nawet wówczas, gdy trwało śledztwo w jego sprawie. Wreszcie przełożeni księdza pozbawili go uprawnień do nauczania w szkołach. Stanisław G. nie może też zbliżać się do uczennic.Duchowny stracił również funkcję proboszcza w Kalinówce, niedaleko Zamościa. Trafił tam przed laty dość nieoczekiwanie. Wcześniej wykładał bowiem na uczelni. Robił karierę naukową. Jak ustaliliśmy, z końcem czerwca Stanisław D. został przeniesiony z Kalinówki. Decyzją biskupa trafił do parafii św. Mikołaja w Hrubieszowie, gdzie jest rezydentem.
Ten idiota próbował ukraść miecz na lokalnym festiwalu średniowiecznym – Został powstrzymany...
Jak w szybki sposóbzmotywować kobietę do ćwiczeń –
On chociaż spróbował... –
Pierwsza zasada podczasgonitwy byków: – W przypadku ataku udawaj martwego
Kobieca logika – Zadziwia mnie za każdym razem
Tak się kończy ignorowanieczerwonego światła – Zdarzenie z pociągiem WKD na przejeździe w Komorowie
To chyba efekt ocipienia klimatu –
Zdjęcie przedstawiające węża przytulającego oziębłego szczura. Przyroda jest piękna – Aż dziw, że zwierzęta w naturalnym środowisku są tak pomocne
Grunt to znaleźć kawałekprzestrzeni dla siebie –
Przy Złotych Tarasach postawiono figurę Teda, promującą kolejny film z tym wulgarnym misiem – Wycieczka dzieciaków, na oko 11-12 lat, robią sobie fotki przy nim - ciekawe, czy panie opiekunki zdają sobie sprawę, że to nie jest postać z filmów dla dzieci
Ta księżniczka już chyba dosyć długo szuka swojego księcia w rolls royce –