Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Z nami od: 2 lutego 2015 o 18:46
Ostatnio: 28 listopada 2018 o 15:16
Wiek: 34
Płeć: mężczyzna
Exp: 5348
Jest obserwowany przez: 90 osób
  • Demotywatorów na głównej: 4041 z 4882 (829 w archiwum)
  • Punktów za demoty: 1305073
  • Komentarzy: 22
  • Punktów za komentarze: 42
  • Obserwuje: 0 osób
 

Ściana

Piękny przykład tolerancji miał miejsce podczas festiwalu metalowego w Clisson, we Francji – Metale są jednak spoko
Rok 2036. Senator Pudzianowski zgłosił do komisji etyki posła Popka. Co? Nie wierzycie? A w to, że w 2017 poseł Kukiz wypie***y z partii posła Liroya, to byście uwierzyli? –
Rzeczywisty rozmiar hiszpańskiej flagi zawieszonej na galeonie z bitwy pod Trafalgarem, pokazuje też jak ogromne musiały być wtedy ich okręty wojenne –
Kaci Sullivan, transgenderowy mężczyzna spodziewa się swojego drugiego dziecka. Pierwsze urodził(a) jeszcze jako kobieta –
Suczka o imieniu Daisy straciła siedem swoich szczeniąt w pożarze stodoły i nie była już tym samym psem odtąd, spędzając większą część dni, chodząc do zgliszczy po pożarze, szukając swoich dzieci – Jej właściciel zaapelował do ludzi, czy nie mają jakichś szczeniąt, którymi mogłaby się zająć. Następnego dnia zgłosił się właściciel ośmiu osieroconych piesków, którymi Daisy natychmiastowo się zaopiekowała
Do kupienia w Szanghaju –
Spotkałem dziewczynę w pociągu, która czytała Dziewczynę z Pociągu –  GIRL ON THE TRAIN
Takich rozmiarów w rzeczywistości są sygnalizatory świetlne – Perspektywa zmienia wszystko
Pewien mężczyzna poszedł, jak co miesiąc, do fryzjera. Zaczęli rozmawiać o różnych sprawach. Ni z tego ni z owego, wywiązała się rozmowa o Bogu.Fryzjer powiedział: – -Wie Pan, ja nie wierzę, że Bóg istnieje.-Dlaczego Pan tak uważa??? – zapytał klient.-Cóż, to bardzo proste. Wystarczy tylko wyjść na ulicę, żeby się przekonać, że Bóg nie istnieje. Gdyby Bóg istniał, myśli Pan, że istniałoby tyle osób chorych? Istniałyby opuszczone dzieci? Gdyby istniał Bóg, nie byłoby bólu, cierpienia… Po prostu nie mogę sobie wyobrazić Boga, który na to wszystko pozwala.Klient pomyślał chwilę, chciał coś powiedzieć, ale zrezygnował. Nie chciał wywoływać niepotrzebnej dyskusji. Gdy fryzjer skończył, klient zapłacił i wyszedł. I w tym momencie zobaczył na ulicy człowieka, z długą, zaniedbaną brodą i włosami. Wyglądało na to, że już od dłuższego czasu jego włosy i broda nie widziały fryzjera. Był zaniedbany i brudny. Wtedy klient wrócił i powiedział:-Wie Pan co? Fryzjerzy nie istnieją!Bardzo śmieszne! Jak to nie istnieją??? – zapytał fryzjer – Ja jestem jednym z nich!Nie! – odparł klient – Fryzjerzy nie istnieją, bo gdyby istnieli, nie byłoby ludzi z długimi włosami i brodą, jak ten człowiek na ulicy.A, nie, fryzjerzy istnieją, to tylko ludzie nas nie poszukują, z własnej woli.No właśnie! – powiedział klient – Dokładnie tak. Bóg istnieje, to tylko ludzie go nie szukają, i robią to z własnej woli, dlatego jest tyle cierpienia i bólu na świecie
"Jeśli ktoś modli się o cierpliwości, czy Bóg mu ją daje, czy raczej daje szanse na bycie cierpliwym?Jeśli ktoś modli się o odwagę, Bóg daje mu odwagę, czy szanse na to by był odważny?Jeśli ktoś modli się o to, by rodzina się ze sobą zbliżyła, czy Bóg daje ciepłe uczucia, czy szanse by się pokochali?" – Często jest tak, że człowiek prosząc Boga o coś, ma konkretny plan co i jak ma być i wręcz "oczekuje" od Niego jego spełnienia. I gdy tego nie dostaje, czuje się niewysłuchany. A przecież zawsze dostajemy to, o co prosimy, wystarczy tylko odpuścić swoje wyobrażenia i oczekiwania
Lifehack: noś na siłowni koszulkę z napisem "trener". Dzięki temu będziesz  mógł dotykać kogo zechcesz –  TRAINER
"Przykro mi, jeśli miałeś zły dzień. Możesz dotknąć moich cycków, jeśli chcesz" –
Tą jedną mapą można rozwścieczyć wszystkie europejskie państwa –
Ultramaratończyk z Łodzi pokonał 1,6 tys. km, by wesprzeć schroniska! – Michał Kiełbasiński, ultramaratończyk z Łodzi, pokonał 1,6 tys. km, biegnąc samotnie przez Jukon i Alaskę w temperaturze dochodzącej do minus 45 stopni Celsjusza.Celem wyprawy ultramaratończyka było zebranie pieniędzy dla psów z polskich schronisk. Przed wyprawą prosił, by każda z kibicujących mu osób zadeklarowała wpłatę choćby 1 grosza za każdy przebiegnięty przez niego kilometr. Specjalne subkonto na ten cel utworzyła Fundacja Przyjaciele Braci Mniejszych.- Pies pracuje dla człowieka od setek lat - pilnuje jego dobytku, jest przewodnikiem, biega w zaprzęgach. Uważam, że nadszedł czas, by w symboliczny sposób powiedzieć tym zwierzakom "dziękuję" - wyjaśniał w wywiadzie dla PAP przeprowadzonym przed wyprawą
Zdjęcie wrzuciła na swój prywatny profil na instagramie. Komentujący zwrócili uwagę, że kobieta całkowicie zapomniała o bezpieczeństwie, bo o jej pierś i udo opiera się karabin –
W czasie święta 49. Bazy Lotniczej w Pruszczu Gdańskim zaprezentowano samochód w specjalnym malowaniu upamiętniającym pilota Dywizjonu 303 Jana Zumbacha – Na pierwszym planie samochód Buick Special 55, za nim śmigłowiec Mi-24, na ostatnim planie ciężarówka w barwach Dywizjonu 303 należąca do firmy Repiński Transport i Spedycja

28 niesamowitych prac Ala Margena, które pokazują co jest nie tak z dzisiejszym społeczeństwem (29 obrazków)

 –

Między gwiazdami są ludzie, którzy starają się żyć normalnie. Nie otaczają się ochroniarzami i nie robią wszystkiego, by brukowce pisały o nich. Nie ważne jak, byle być na okładce. Poważni artyści starają się swoją popularność wykorzystać w dobrych celach

Między gwiazdami są ludzie, którzy starają się żyć normalnie. Nie otaczają się ochroniarzami i nie robią wszystkiego, by brukowce pisały o nich. Nie ważne jak, byle być na okładce. Poważni artyści starają się swoją popularność wykorzystać w dobrych celach – Promują ekologię, pomoc innym, działają charytatywnie. Robią wiele, by pokazać, że można normalnie i dobrze żyć, nie „gwiazdorzyć”.W czołówce aktorów uważanych za spokojnych i zwyczajnych znajduje się Tom Hardy, który swoim wpisem na portalu po raz kolejny zaskarbił sobie serca ludzi na całym świecie. Tom Hardy większości z nas kojarzy się z twardzielem, który świetnie wygląda na tle wybuchów. Jednak aktor w prawdziwym życiu jest facetem, który dba o swoją rodzinę i jej prywatność, a także ma mega wielkie serce dla każdego zwierzaka. Pomaga w schroniskach i promuje idee, by nie kupować przyjaciół, ale dawać im dom. Historia jego psa także jest poruszająca i niesamowita.Psiak Toma nazywał się Woodstock. I aktor przyjaźnił się z nim wiele lat. Aktor nie kupił go w znanej hodowli, nie leciał za nim pół świata, ale uratował z ulicy. Kiedyś, gdy jechał drogą ekspresową, zobaczył błąkającego się szczeniaka. Zabrał go ze sobą i tak zyskał przyjaciela na wiele lat. Często wrzucał do sieci zdjęcia ze swoim kumplem, nawet zabrał go jako osobę towarzyszącą na premierę swojego filmu!Słowa aktora są tym mocniejsze, że Tom bardzo rzadko wypowiada się o prywatnych sprawach. Jednak przełamał milczenie, by podzielić się swoimi spostrzeżeniami i tym, co najbardziej kochał w swoim psie. Woody był znany w branży filmowej i miał wielu przyjaciół, gdyż był bardzo dobrze nastawiony do ludzi i każdego obdarzał swoim pism sercem.Niestety, psiak zmarł. A Tom wrzucił do sieci poruszające wyznanie:"Nigdy nie zapomnę tamtej nocy. To było wspaniałe. W jednej chwili był przerażony na śmierć, za chwilę podniósł go ktoś obcy. Potem po drzemce w aucie poszedł na swoich długich nogach Johna Waynea do sklepu, szczęśliwy i rozbawiony. Był moim aniołem. Moim najlepszym przyjacielem. Razem wiele przeżyliśmy. Był na wielu planach. Spotkał wiele ekip. Zdjęcia, premiery, miał wielu, wielu przyjaciół. Nie było w nim nic złego. Był samą miłością."

17 osób pokazuje fotografie z pierwszego i ostatniego dnia szkoły (18 obrazków)