Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Dlatego warto dopłacać za usługę u specjalisty –
Zwolennik teorii o płaskiej Ziemi stracił 20 tys dolarów na udowodnienie, że Ziemia jest płaska, ale w rezultacie udowodnił, że jest okrągła –
Gdy jestem w trasie, to uwielbiam jak ludzie na drogach pokazują, że podoba im się moja bryka –
W nocy płonął wieżowiec w Warszawie. Przypatrujący się ludzie klaskali, gdy spadały większe odłamki metalu dając chwilowy popis błyskającego światła. Takie mamy czasy... – Reżyser Życia bardzo trafnie to skomentował
Doceniaj nasze komary, bo pomyśl sobie, że coś takiego mogłoby ci latać po pokoju –
Właśnie powstała gra, w której możesz wcielić się w gołębia i srać na ludzi – Kto chętnie zagra?
0:23
Tacy kierowcy są najgorsi –  Kontrola prędkości  Fotoradar 98 km/h - szynko ale bezpiecznie Zwolnię do 30km/h bo jeszcze cyknie zdjęcie
 –

Kilka dni temu obchodziliśmy 15. rocznicę śmierci Marvina Heemeyera, człowieka nękanego przez bezduszną biurokrację, który w odwecie zrównał z ziemią pół miasta

Kilka dni temu obchodziliśmy 15. rocznicę śmierci Marvina Heemeyera, człowieka nękanego przez bezduszną biurokrację, który w odwecie zrównał z ziemią pół miasta – Marvin był mechanikiem samochodowym w miasteczku Granby w Kolorado. W 2001 roku wdał się z ratuszem w spór dotyczący planów zagospodarowania przestrzeni miejskiej. Zmienione chwilę wcześniej plany zakładały budowę fabryki cementu w miejscu, w którym odcięłaby jedyną drogę dojazdową do zakładu Heemeyera, co uniemożliwiłoby mu prowadzenie interesów i uczyniłoby posiadany przez niego grunt praktycznie bezwartościowym. Heemeyer bezskutecznie zabiegał o pozostawienie drogi dojazdowej i składał liczne apelacje od decyzji, jednak ratusz niezmiennie sprzyjał budowie fabryki, a także jawnie krytykował postawę Marvina za pośrednictwem lokalnych mediów.Następnie miejscowa administracja nakazała mu przyłączenie się do miejskiej kanalizacji. Aby to zrobić, Marvin musiałby przekopać się przez trzy metry działki sąsiada, z którym z powodu budowy cementowni był w sporze, i który nie wyrażał na to zgody. Dla władz miasta nie miało to znaczenia i regularnie karały Marvina za brak podłączenia do kanalizacji.Ostatecznie Marvin postanowił wybudować drogę na własny koszt i kupił buldożer Komatsu D335A, równocześnie składając wniosek o niezbędne pozwolenie na budowę drogi, jednak i ten wniosek został odrzucony przez urzędników miejskich. Kiedy kolejne petycje do władz, mediów i lokalnej społeczności nie dały żadnych skutków, Heemeyer poddał się, dzierżawiąc grunt firmie wywożącej śmieci. Umowa zakładała, że miałby on sześć miesięcy na wyprowadzenie się z posesji.Jak się później okazało, okres ten wykorzystał na ulepszenie swojego buldożera, osłaniając go miejscami ponad 30 centymetrami stali i betonu, instalując kamery zapewniające widoczność otoczenia w każdym kierunku, dwa karabiny i jeden pistolet maszynowy pozwalające na prowadzenie ostrzału z wnętrza pojazdu, 900 kilogramowy właz, a w końcu konstruując klimatyzację. 4 czerwca 2004 roku konstruktor zasiadł za sterami buldożera, wyjeżdżając przez ścianę swego dawnego warsztatu, a następnie zrównując z ziemią fabrykę cementu i dom sąsiada. W ciągu kilkugodzinnej wyprawy Heemeyer zniszczył doszczętnie budynek ratusza, siedzibę lokalnej gazety, dom burmistrza i wiele innych budynków publicznych powiązanych z osobami, które były zaangażowane w spór.  Łącznie w gruzach legło 13 budynków.To, że nikt nie został ranny, niektórzy świadkowie przypisywali precyzyjnej kalkulacji działań Heemeyera. Policja i oddziały SWAT próbowały powstrzymać maszynę, ale zarówno ogień z broni długiej, jak i granaty nie miały żadnego wpływu na pojazd, i ostatecznie, po oddaniu ponad 200 strzałów (w tym amunicji przeciwpancernej), siły porządkowe musiały po prostu bezsilnie obserwować wydarzenia. Gdy po pewnym czasie w pojeździe zawiodła chłodnica, a jedna z gąsienic zapadła się w piwnicy sklepu Gambles, operator buldożera sięgnął po pistolet i popełnił samobójstwo. Zarówno pozostawione przez niego nagrania, jak i sposób budowy włazu, wskazują, że nigdy nie zamierzał opuścić buldożera — właz został skonstruowany tak, by jego ponowne otwarcie graniczyło z niemożliwością. Straty spowodowane przez Heemeyera oszacowano na ponad 7 milionów dolarów. Mimo potępienia ze strony lokalnych władz i mediów, dla wielu osób stał się ludowym bohaterem i symbolem sprzeciwu wobec władzy. Buldożer został rozebrany na części, które rozesłano do różnych złomowisk i zniszczono tak, aby nie pozostał po nim żaden ślad
 –
Niektóre rzeczy się nie zmieniają –
Wszyscy byliśmy kiedyś w Czarnobylu –
Najgorszą rzeczą w dorastaniu jest widzieć jak nasi rodzice się starzeją –
 –
Uroczy albatros z dzieciątkiem –
Ale kiedy wróciłem do domu, one wciąż tam były –
Pod tym względem nie mamy sobie równych –  ŚWIAT ZAZDROŚCI POLSCEWYJĄTKOWO CIERPLIWYCH OBYWATELI
Wieczory przy ognisku – Ich nie zastąpi nawet najlepszy grill

Oto jak 20 serialowych aktorów zmieniło się w ciągu lat (23 obrazki)

 –  Ja: Mama możemy kupić NETFLIX Mama: Przecież mamy telewizję w domu Telewizja w domu...