Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Ravciozo

Z nami od: 19 października 2016 o 19:00
Ostatnio: 12 października 2023 o 12:22
Exp: 2045
Jest obserwowany przez: 21 osób
  • Demotywatorów na głównej: 1606 z 2093 (480 w archiwum)
  • Punktów za demoty: 439075
  • Komentarzy: 3
  • Punktów za komentarze: 4
  • Obserwuje: 0 osób
 

Ściana

 –
Dobrze wiedzieć, że gdzieś obok są ludzie, którzy się o nas troszczą –  Abrahamm-Bojownik 152Ostatnio sprzedawałem samochód za 6500zł. Gościu do mnie piszę, że czemu takdrogo, on widzi ogłoszenia po 4000 zł wlepszym stanie. Na końcu, że kupi, ale za5500 zł. To go pytam, czemu nie kupi tych za4000 zł, skoro lepsze. On, bo za 6500 zł niesprzedam i on się o mnie martwi :)
archiwum – powód
Ludzie nie przestają mnie zadziwiać –  Spotted: Dębica i Polub tę stronęokolice -oryginalny3 godz. • ✪"Witajcie dziewczęta!! Jak poradzićsobie z mężem, który wygania Żonkę dopracy? Mój obecnie zarabia 5-8tyś nettomiesięcznie i zdecydowałam, że jest towystarczająca kwota, żeby dobrze żyćwiec nie rozumiem po co on poruszatakie tematy i o co mu może chodzić?Kiedy wraca z pracy dostaje buziaka wdrzwiach i cieply obiad no i nawetklapsa mi może dać, wiec ja nie wiem oco Jemu chodzi. Proszę pomóżcie mibłagam bo naprawdę mam dość tejnapiętej sytuacji...II49 Komentarze: 41 • Udostępniono 2 razySPOTTEDDEBICA
Dobrze zrobili? –  Kocia kawiarnia ogłosiła, że nie będzie wpuszczała dzieci. "Bo zwyczajniemęczą zwierzęta"Wojciech Podgórski 30 maja 2022 | 21:09O 5 ZDJĘĆKot w kawiarni Miau Cafe (fot. Miau Cafe/FB)
 –  Mama: Czyli publikujesz artykuł, ale niedostajesz za niego żadnych pieniędzy?Ja: Tak. Należy do wydawcy i to on na nimzarabia.Mama: (...)Ja: Czasami płacę wydawcy, aby ludzie mogliczytać mój artykuł za darmo.Mama: (...)Ja: A czasem recenzuję im artykuły przedpublikacją i robię to bez wypłaty.Mama: (...)
Źródło: by totylkoteoria
Chipsy o smaku wędzonego BBQ –
Ambasada Danii w Rosji do odwołania, przestała przyjmować wnioskio krótkookresowe wizy oraz wnioskio prawo pobytu w Danii, z wyjątkiem członków oficjalnych delegacji –
Jak brakuje wam pieniędzy w budżecie to znam dobrego handlarza drukarkami –
Materiał, który pozwala zobaczyć, gdzie znajdują się magnesy wewnątrz urządzeń –
0:18
Delegaci śmieją się z 67-letniej pielęgniarki zakładającej cewnik,a nadskakują 72-letniemu emerytowi, który nie umie sobiezawiązać sznurówek –
0:42
Załamany mężczyzna, który stracił wszystko, płacze siedząc przy drodze pośrodku kompletnie zrujnowanego Mariupola –
0:36
A podobno cierpliwość jest cnotą... –  Para wybrała się na zimowe ferie do małego, romantycznego domku gdzieś w górach. On od razu poszedł do drewutni po drwa do kominka. Po powrocie krzyczy:- Kochanie, jak strasznie zmarzły mi ręce!- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ona czule.Jak powiedziała, tak zrobił i to go rozgrzało. Zjedli obiad i on poszedł narąbać jeszcze trochę drewna. Po powrocie woła:- Kochanie, ależ mi zimno w ręce!- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ponownie dziewczyna.Nie trzeba mu było dwa razy powtarzać. Po kolacji chłopak udał się po zapas drewna na całą noc. Ledwo wrócił, od razu woła:- Jejku, jejku, kochanie, jak mi zimno w ręce!- Ręce, ręce! - nie wytrzymuje dziewczyna. - A uszy to ci nie marzną?
 –  Dzień dobry. Pracuję wwraz zmoją redakcję tworzę cykl serialidokumentalnych"Wkolejnym odcinku chciałabympokazać niskorosłość/karłowatość. Będę wdzięczna jeślizgodzi się Pani na udział wprogramie. Poniżej linki do moichok, a zna może Pani kogoś, ktomógłby być? Szukam już od 3-4miesięcy bohatera. Znalazłamjedną panią, ale z ZakopanegoNie dziękuję, nie jestemzainteresowana.Nie, my nie żyjemy w stadkach aninie znamy się ze sobą tylkodlatego że mamy tę samą mutacjęgenetyczną.Różnie bywa, dlatego pytam
A najlepiej dwóch –
Kto go wyciągnie ten... jakieś pomysły? –  Koło
 –  Wyrok sądu w Kaliszu nakazujący diecezji kaliskiej wypłacenie 300 tysięcy odszkodowania to dobra decyzja. Dobra dla skrzywdzonego, dla innych, którzy będą dochodzić swoich praw i dobry dla Kościoła. To także nagroda dla braci Sekielscy, dzięki którym ta sprawa ujrzała światło dzienne i nie mogła już zostać zakopana. Skrzywdzonemu przyznaje on zadośćuczynienie za krzywdę, jaką poniósł także na skutek zaniedbań instytucji kościelnej, za lata lekceważenia prawdy i unikania odpowiedzialności, wreszcie za skandaliczne wypowiedzi prawnika, a także części ludzi diecezji kaliskiej.Innym pokrzywdzonym uświadamia, że warto się procesować, że warto dochodzić swoich praw, że czas, gdy sąd zawsze był po stronie sprawcy i instytucji powoli mija. To dobry znak, i warto, żeby kolejni skrzywdzeni występowali do sądów.Kościołowi zaś ten wyrok uświadamia, że nawet najbardziej bezczelny, chamski, stygmatyzujący skrzywdzonych prawnik nie uchroni go od wypłaty odszkodowania, pokazuje, że innej drogi niż zadośćuczynienie za własne błędy nie ma, i wreszcie, że gdyby od samego początku przystąpiono do rozmów, to i tak trzeba by zapłacić, ale instytucji Kościoła oszczędzono by wiele wstydu.To ważna lekcja dla Kościoła, bo tam, gdzie brakuje rozumienia Ewangelii wchodzi prawo i uświadamia, że nie ma zmiłuj, że za zbrodnie lekceważenie pedofilii trzeba zapłacić. I to nie tylko wstydem, ale i w języku, jaki niektórzy rozumieją najlepiej, czyli w kasie.To wreszcie ważny moment dla ludzi, którzy byli zaangażowani w wyjaśnienie tej sprawy, jej ujawnienie, czyli dla Braci Sekielskich. Gdyby nie oni ta sprawa mogłaby wyglądać zupełnie inaczej. Dzięki ich pracy, ale także dzięki późniejszemu zaangażowaniu mediów udało się nie tylko pozbawić urzędu biskupa Edwarda Janiaka, ale także doprowadzić do tego wyroku.Jeśli czegoś się obawiam to tylko tego, że diecezja zdecyduje się dalej brnąć w żenujący spektakl braku odwagi zmierzenia się ze swoimi zaniedbaniami i postanowi odwoływać się od tego, i tak bardzo łagodnego, wyroku.

Jak działa polska gospodarka dzisiaj:

 –  W wiosce smerfów mieszkało ich  - wiadomo - setka. Każdy smerf miał inne umiejętności, które codziennie mógł sprzedać za jedną monetę, za którą mógł następnie kupić u innego smerfa to co mu akurat było potrzebne. Np. Łasuch każdego dnia produkował jedno ciastko i sprzedawał je za jedną monetę. Wszystkim oczywiście zarządzał Papa Smerf – on też będąc szefem wioski jako jedyny miał prawo wydawać nowe monety dla wioskowej społeczności, jeśli zaszłaby taka potrzeba. Na początku zupełnie wystarczało 100 monet – po jednej dla każdego Smerfa. Pewnego dnia Smerf Malarz zaczął malować dwa obrazy dziennie zamiast jednego – pomyślał, że mógłbym zarabiać dwie monety. W jego ślady poszły jeszcze dwa inne Smerfy. Papa Smerf wyprodukował więc dodatkowe 3 monety i kupił za nie usługi u pracowitych smerfów. Dzięki tej operacji w obrocie były już 103 monety a trzech smerfów pracowało więcej i zarabiało 2 razy więcej od pozostałych – po dwie monety dziennie. Inne smerfy też zapragnęły dobrobytu i zaczęły mocniej pracować aby zarabiać więcej monet. Papa Smerf stopniowo produkował nowe monety. Nie minął więcej niż rok i w obrocie było już 150 monet i odpowiednio tyle samo produktów i usług wytwarzanych przez społeczność. Wzbudziło to jednak niepokoje i niezadowolenie. Przykładowo taki Smerf Poeta występował 3 razy dziennie i zarabiał 3 monety, nie wspominając o Pracusiu, który prawie nie sypiał ale zarabiał aż 5 monet. Nadal jednak aż 60 smerfów zarabiało tylko 1 monetę. Bardzo drażniło to szczególnie Smerfa Ciamajdę, który niewiele potrafił zrobić dobrze i nadal sprzedawał swoje usługi za 1 monetę. Wraz z Smerfem Marudą i Lalusiem postanowili bardziej sprawiedliwie podzielić monety. Ogłosili, że jeśli Smerf Ciamajda zostanie wybrany na nowego szefa wioski, to natychmiast da po dodatkowej monecie każdemu smerfowi, który dziś zarabia tylko jedną. Smerfy – reformatorzy zwołali zebranie całej społeczności i ogłosili swój program. Spodobał się on oczywiście 60 smerfom zarabiających po jednej monecie – byli oni chętni na głosowania na nowego szefa. Szefem wioski został Ciamajda a Papę Smerfa odsunięto od rządzenia jako niezdolnego do zapewnienia dobrobytu mieszkańcom. Nowy szef Ciamajda rozdał więc dodatkowe 60 monet – mieliśmy ich zatem w wiosce już 210. Niestety nadal produkowano łącznie towary i usługi warte jeszcze wczoraj tylko 150 monet. Nowo wzbogacona grupa smerfów posiadająca już do dyspozycji 2 monety ustawiła się w kolejkach na zakupy. Pracuś szybko zorientował się, że nie da rady świadczyć więcej niż 5 usług dziennie a w kolejce stało 10 Smerfów. Co więc zrobił? Ogłosił, że od dziś każda jego usług kosztuje 2 monety zamiast jednej. Smerfy z kolejki trochę ponarzekały na drożyznę, ale koniec końców pierwszych pięciu szczęśliwców z kolejki zapłaciło tyle ile oczekiwał Pracuś. Ten zakończył dzień z 10 monetami, nie miał zatem problemu aby zacząć płacić na ciastka Łasucha też 2 monety, bo te oczywiście też zdrożały.Zwykłe smerfy zaczęły się orientować, że wszystko kosztuje coraz więcej, przyszły więc ze skargą do Ciamajdy. Ten jednak uspokajał ich - to wszystko wina Gargamelflacji a nie jego decyzji o rozdaniu 60 monet. W końcu Papa smerf też rozdał 50 monet przez poprzedni rok i nic się nie działo. Ogłosił też, że Smerfy powinny się cieszyć bo zarabiają teraz 2 monety a nie jak za czasów Papy tylko jedną. Kazał nadawać o tym materiał promocyjny codziennie przez wioskowy radiowęzeł. Dodał też, że chętnie rozda kolejne 100 monet  i teraz to już na pewno Smerfy będzie na wszystko stać. Smerfy odeszły szczęśliwe do domu, już myśląc jak to będzie wspaniale zarabiać 3 monety. Pracuś natomiast już drukował nowy cennik za swoje usługi.
archiwum – powód
Czasem nie potrzeba wiele –  Mój 58 letni ojciec wrócił z banku odmieniony.Dostał komplement, zwykły komplement, żedobrze wygląda i ładnie pachnie, i tyle...A wystarczyło to, żeby przez kolejne dni mójojciec chodził radosny i w dobrym nastroju. I todzięki zwykłemu komplementowi... Zastanowiłemsię nad tym i uświadomiłem sobie, że przezprawie cztery dekady życia ani razu nieotrzymałem komplementu - sarkazm przyjaciółsię nie liczy (pachnę i wyglądam schludnie, mojapraca tego wymaga). Kobiety komplementujciemężczyzn w każdym wieku, nic to was niekosztuje, a sprawi dużą przyjemność mężczyźnie.
Nie dość, że sieć sklepów Leroy Merlin wciąż sprzedaje towary produkowane w Rosji to teraz wyszło na jaw, że podmieniają napis "Rosja" na "Polska"w opisach produktów – Mam nadzieję, że inspekcja handlowa zajmie się tą sprawą
Prezydent Andrzej Dudaprzebywa w Kijowie – W Radzie Najwyższej Ukrainy wygłosił dziś orędzie jako pierwsza głowa obcego państwa od wybuchu wojny. Polski prezydent zapewnił, że nasz kraj zrobi wszystko co może, by pomóc Ukrainie stać się członkiem Unii Europejskiej