Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Ravciozo

 –
Fajna ta praca w XXI wieku –  AMAZON DRIVERS COMPETE FOR DELIVERY GIGSW pobliżu magazynów Amazona na przedmieściach Chicagozaczęły pojawiać się telefony na drzewach. Nietypoworozmieszczone urządzenia mają pomóc kierowcom wzdobyciu zleceń na rozwożenie paczek i zamówień.DEMOTYWATORY.PLFajna ta praca w XXI wieku
Przy okazji pewnie wzięła odprawę, za którą kupią sobie domek na Wilanowie –  Żona Andruszkiewiczazrezygnowałaz posady, bojednak za duży przypał04.09.2020, 14:54OUKKYIMOŽIfundacja orpZARZĄDKamila AndruszklewiczPfd staKamila Andruszkiewicz, żona wiceministra cyfryzacji AdamaAndruszkiewicza przekazała dziś, że rezygnuje z funkcjiprezesa Fundacji Agencji Rozwoju Przemysłu. O jej nowymstanowisku pisaliśmy w zeszłym tygodniu, miała zarabiać nanim 175 tysięcy złotych rocznie.
 –
 –
Podatek, który nie jest podatkiem? Czy mi się wydaje czy Harry Potter polskich finansów odprawia tutaj jakieśpieruńsko silne czary? –  Podatek cukrowy nie jest podatkiem.Wiceminister finansów sprytnie to wyjaśniłmf28.08.2020 13:16"Opłata cukrowa nie jest podatkiem" - takwiceminister finansów Piotr Patkowski komentujesprzeczność pomiędzy obietnicami dotyczącymi brakupodwyżek podatków a faktem, iż od 1 stycznia 2021 r.napoje słodzone (oraz "małpki" z alkoholem) będąobłożone nową daniną.DEMOTYWATORY.PLHarry Potter polskich finansów odprawiapieruńsko silne czary
Ciekawe co autor miał na myśli, skoro to ogranicza przepływ powietrza, a przecież powinno się wentylować pomieszczenia, aby ograniczyć roznoszenie wirusa –
 –  Za każdym razem kiedy spotykamstarego znajomego:HEJ DAWNO SIĘ NIEWIDZIELIŚMYSŁUCHAJ, MAMSPRAWEDEMOTYWATORY.PL
Brak kultury, chamstwoczy po prostu głupota? –
Ciekaw jestem w jakim kierunkuto wszystko zmierza –  Czyli tak: Michałw heteroseksualnym związku z ZuzannąPonieważ tradycyjne związki są w pewnychśrodowiskach passe, nie korzystają też z bezkarności i|(Margot) żył sobie spokojnieochrony politycznej postępowych sił Europy, dodatkowozarobić bez pracy się na tym nie da, Michał ogłosił się"kobietą uwięzioną w ciele mężczyzny" i zmienił sobieimię na Margot a jego partnerka ogłosiła się... lesbijką. Itak, tradycyjna heteroseksualna parka stała siępostępowym związkiem osób tej samej płci (!), dokonaławielu sprzecznych z prawem działań i nagłaśnia je wmediach społecznościowych a kasa na zbiórki leje sięszerokim strumieniem (ponad 125 tys. i rośnie).Cwane te "kobitki"Czy jak zacznę mówić do męża "Krystyno" i ogłoszęświatu, że jestem mężczyzną uwięzionym w ciele kobietyto też będę mogła bezkarnie napadać ludzi na ulicach,niszczyć ich mienie i obrażać ich przy byle okazji astadko "pożytecznych idiotów" będzie mi wplacałopieniądze na konto?Gdzie coś się popsuło w tej "ewolucji"? OPoniżej: zdjęcie obu szczęśliwych "aktywistek" e
Pasażerowie podróżujący liniami Eurostar w klasie standard nie będą mogli korzystać z Wi-Fi. Wszystko to sprawka wrednego koronawirusa – Zarząd linii kolejowych Eurostar stwierdził, że przez koronawirusa WiFi może być dostępne tylko w wagonach biznesowych i premium, cóż - ci pasażerowie są najwidoczniej bardziej odporni. Mark Jackson, założyciel firmy dostarczającej Internet, stwierdził, że ta decyzja ma tyle sensu, co "tańczenie nago w lawie"
John McAfee został aresztowany za odmowę założenia "normalnej" maseczki – Znany milioner poinformował, że został zatrzymany przez norweskie władze, którym nie spodobała się jego maseczka z koronkowych stringów. Gdy nie zgodził się na założenie innej maseczki został aresztowany
Świeżo upieczony ojciec ogląda pierworodnego syna:- Ale ma sprzęt, normalnie niesamowicie wielki - mówi z zachwytem – - No faktycznie - mówi matka. - Ale za to uszy to ma po tobie
Bohaterowie Janosika o obecnej sytuacji w Polsce –
0:11
A w USA co 80 sekund ktośumiera na covid-19 –

Smutna historia polskich testów na koronawirusa:

 –  5No elo, myślicie że to koniec?No, kurwa, niekoniecznie.Na wstępie zaznaczę, że chyba naprawdę zacznę nagrywać te moje wrzutki, bo tyle mi się materiału marnuje, że aż żal. Nie chcę, żeby notka była za długa, a tu tyle fajnych rzeczy do opisania. Więc może rozszerzę formułę. Tylko muszę chwilę wolną znaleźć, co będzie miało miejsce pewnie w sierpniu.A teraz po kolei. Respiratorów dalej nie ma. Ale za to mamy inne sukcesy, w tym jeden największy. Udało nam się oswoić wirusa do tego stopnia, że sporo ludzi przestało w niego wierzyć, jeszcze więcej przestało wierzyć w pandemię, bo lepiej słuchać autorów filmów z żółtymi napisami niż specjalistów. Prawie wszyscy wbijają chuj w zalecenia social distancingowe i maseczkowe, a na tych nielicznych, którzy jeszcze noszą maseczki w sklepie albo w komunikacji, reszta patrzy jak na pojebów.No i oczywiście gdy tylko dostaliśmy możliwość robienia rzeczy tak, jak robiliśmy je przed marcem, natychmiast z tego skwapliwie skorzystaliśmy i pojechaliśmy na śluby, wesela, pogrzeby, grille i do Władysławowa.Dzięki temu nieortodoksyjnemu podejściu, Polska znowu została mistrzem Polski. Wczoraj wykryto u nas 615 nowych zakażeń. Tak, udało nam się ustalić nowy rekord kraju pod względem dobowej liczby zachorowań! 25 lipca wyciągnęliśmy 584 przypadki. A tak w okolicach sześciu stówek to jeszcze szarpnęliśmy 8 czerwca, gdy wykryto 599 nowych przypadków.No i oczywiście możemy sobie śmieszkować, ale ta liczba pokazuje, co może się stać dalej, jeżeli w dalszym ciągu będziemy mieć wyjebane na zachowanie dystansu, noszenie maseczek i przestrzeganie kwarantanny.W tej chwili mamy ponad 45 tys. zarażonych. Liczba zmarłych wynosi 1709 osób. I nie, młody wiek nie stanowi tarczy i nie daje immunitetu. Niedawno po zakażeniu wirusem, zmarł 33-latek. Więc może przestańmy pierdolić, że wymrą tylko stare baby i jeszcze starsze dziady, bo to tak nie do końca działa.Wiecie co jeszcze nie do końca działa?! Tak, dobrze, nasze państwo. Opowiem wam historię o dzielnej walce rządu z wirusem.Wiosną tego roku, w Instytucie Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu, powstał pierwszy polski test genetyczny do wykrywania korony. Grejt sakses! Gratulacje, kwiaty, koniaki, wizyty w zakładach pracy.Jak pisał w kwietniu na Fejsie premier Mateusz "efekt ciężkiej pracy naukowców ma dzisiaj nie tylko wymiar medyczny, ale także psychologiczny. Ta wspaniała wiadomość wlała w serca wielu Polaków nienawiść i zatruła krew pobratymczą, kurwa, nie ten cytat. "Wlała w serca nadzieję, i dała nam wszystkim poczucie, że zyskujemy przewagę nad wirusem".Premier Mateusz podziękował szefowi instytutu, profesorowi Markowi Figlerowiczowi. Gowin Jarosław przekonywał z kolei, że poznańscy naukowcy powinni dostać najwyższe odznaczenia państwowe. No prestiż, uznanie, sukces, splendor.Instytut zrobił zajebiście skuteczny, tani test (osiem razy tańszy od testów kupowanych podówczas zagranico). Sam nie mógł go wytwarzać, więc wszedł we współpracę z Medicofarmą, producentem leków, supli i wyrobów medycznych. Powstała mała spółdzielnia, odpalono manufakturkę i produkcja ruszyła. Od kwietnia do czerwca producent natłukł 150 tys. zajebistych i tanich testów.I co malkontenci, pewnie od razu zaczniecie szkalowanko i powiecie, że coś w tym kraju musiało pójść nie tak.I BĘDZIECIE MIELI RACJĘ!Testy leżą w magazynie Medicofarmy w Radomiu a Ministerstwo Zdrowia nie jest na razie zainteresowane ich zakupem, bo ma w swoich magazynach zapasy testów zagranicznych.Co prawda część tych testów, kupionych w Korei (ot, niewielkie 150 tysięcy) jest wadliwych, z czułością określoną na 15-20 proc., co oznacza że nie są zbyt dobre. I MZ miało je wycofać, ale zwyciężył gospodarski, oszczędny stosunek do zakupionych dóbr. Dlatego kilka dni temu resort zapodał taki rap "testy zostaną wykorzystane do badań przesiewowych w szpitalnych oddziałach ratunkowych w celu szybkiej identyfikacji pacjentów, którzy zgłoszą się z objawami wskazującymi na zakażenie SARS-CoV-2."Diagności z rigczem oraz mózgiem w prawidłowym miejscu mówią, że to pomysł wprost z chuja i rodem z dupy, ale kto by się specjalistów słuchał.Co ciekawe, te złośliwe kutasy spółdzielczo-manufakturowe, naukowce przeklęte, uruchomiły produkcję jeszcze bardziej udoskonalonej i bardziej wydajnej wersji testu. Nie znam się na tym kompletnie, więc zacytuję, że chodzi o to, że wykrywa on dwa specyficzne dla covida geny i charakteryzuje się podwójnym systemem kontroli.Specjaliści mówią, że to testy nowej generacji, zaś podwójny system kontroli to rozwiązanie nowoczesne i rzadko stosowane na świecie. Więc znowu jesteśmy w awangardzie nauki, co jest spoko.Ale to nie koniec, bo te chore pojeby naukowe, pracują obecnie jak opętańce nad kolejnymi dwoma rodzajami testów, bo mają pomysły i hajs.Niestety, pomimo tego, że MZ dostało ofertę i jest "jak najbardziej zainteresowane polskimi testami", to na razie korzysta z tego, co ma w magazynach, ponieważ chuj wam do tego, jak my sobie organizujemy pracę i testowanie ludzi.Chwilowo więc te testy kupują laboratoria komercyjne i szpitale, które wolą kupić je bezpośrednio od producenta, bo rząd sprzedaje drożej, a i jeszcze może niechcący wepchnąć im te superczułe testy z Korei, to po co ryzykować i przepłacać.W ten oto sposób zrealizowało się wsparcie dla polskiego przemysłowca i fabrykanta. Oraz nauki. I ja nawet generalnie rozumiem, że rząd ma zapasy testów, i dlatego nie bierze ich od naszych ludzi. Dlatego mam taką koncepcję - może zacznijmy testować więcej osób? Bo na razie, jeżeli chodzi o liczbę testów na milion mieszkańców, jesteśmy w ogonie stawki. No ale pewnie na czymś się nie znam, MZ panuje nad sytuacją a testy od poznańskich naukowców kupi, jak zajdzie taka konieczność.Ze swojej strony mam dla Medicofarmy taką małą podpowiedź. Potrzebujecie wzmocnienia działu marketingu i pr-u. Weźcie zatrudnijcie jakiegoś handlarza bronią albo instruktora narciarstwa, może coś drgnie w temacie.Trzymajcie się tam w tym social distancingu.
Zastanawia mnie jedna rzecz, taka rozkmina osób mieszkających w bloku – Wy też często w godzinach wieczornych (czasami w innych porach) słyszycie jakby sąsiadowi z góry spadła taka metalowa kulka i przez moment się turlała po podłodze? Rozmawiałem z wieloma osobami i prawie każdy słyszy to samo O ch*j tu chodzi, co to ku*wa, każdy sąsiad bawi się jakimiś kulkami metalowymi?
Nie wiem jak to interpretować... –
Znalazłem jednego z tych gości z podręczników od matematyki –
Przyszłość w jasnych barwach –  Ja to, proszę pana, mam dobre połączenie.Rano odłączam z kontaktusamochód elektryczny,wsiadami jadę do Baranowana Centralny Port Lotniczy,tam przesiadkaw samolot do Radomia.W Radomiu znowu w elektryczny,mam dwa, bo wyprodukowali ich milion.No fakt.A potem to już z górki.Bo tak: promem przepływam Mierzeję Wiślaną,stamtąd jadędo centrumkosmicznego,z satelitą lecęna stację kosmiczną,tam przesiadam sięna prom kosmicznyi góra 22:50 jestem z powrotem.Podłączam na noc samochód elektrycznyi idę spać.DEMOTYWATORY.PLPrzyszłość w jasnych barwachfb.com/SekcjaGimnastyczna