Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Z nami od: 10 grudnia 2013 o 22:23
Ostatnio: 5 marca 2018 o 13:01
Wiek: 33
Płeć: mężczyzna
Exp: 1598
Jest obserwowany przez: 33 osoby
  • Demotywatorów na głównej: 1227 z 1442 (201 w archiwum)
  • Punktów za demoty: 370923
  • Komentarzy: 0
  • Punktów za komentarze: 0
  • Obserwuje: 0 osób
 

Ściana

poczekalnia
Lodówka nie chodzi –
 –  COAWYJŚCIEEXITUSCIE/EXIT926 komentarzydariuszdarek966Wyobraź sobie, że zdrzemnęło Ci się na chwilęjeszcze przed startem i budzisz się wsłuchawkach i widzisz jak pilot płacząc mówicoś do ludzi przez słuchawkę
poczekalnia
Putin właśnie "zaocznie" aresztował mistrza szachowego Garego Kasparova, za to że "jest zagranicznym agentem" – Szczęśliwie Gary przebywa od wielu lat za granicą
archiwum – powód
 –  Mój siostrzeniec ukradł nam dużą sumę pieniędzy.Zadzwoniłam do siostry, żeby jej o tym powiedzieć,a ona ze śmiechem stwierdziła, że przecież i tak muwybaczę i na pewno nic z tym nie zrobię. I faktycznienic z tym nie zrobiłam.Nic nie zrobiłam, gdy mąż poszedł zgłosić sprawę napolicję. Nic nie zrobiłam, gdy spanikowana siostrazadzwoniła powiedzieć, że przyszła do nich policjai przeszukała im dom. Nic nie zrobiłam, gdy mójsiostrzeniec trafił do więzienia. Nic nie zrobiłam,gdy matka z siostrą przybiegły błagać mnie, żebywybaczyła siostrzeńcowi, bo to jeszcze dziecko(dodam tylko, że to dziecko niedługo skończy 18 lat).I też nic nie zrobiłam, gdy mój mąż, nie patrząc nato, że zwrócili nam całą ukradzioną kwotę, niewycofał zgłoszenia na policji, bo stwierdził, że tobędzie dobra lekcja dla mojego siostrzeńca.Besty pl
 –  Biedronka09 00 110001żabkaFRUSTO
Co ty wiesz o robieniu zdjęć telefonem? –
poczekalnia
 –
poczekalnia
Wiem, że żona mnie kocha i docenia wszystko co robię, ale wydaje mi się,że gdybym nie robił nic poza zabijaniem pająków, to by jej wystraczyło –
Rodzice dzieci przedszkolnych rozumieją –  JOE MONSTERMamo, ale przedszkolaotwierają dopierood poniedziałku.Tak, tak, wiem.Ale idź już powoliżebyś się niespóźniła.
Wracaj do domu dumnyi z podniesioną głową –
 –
Ludzie czasem nie zdają sobie sprawyz mocy, którą posiadają –
Wersja demo –
Celem każdej przyjaźni jest dawanie drugiej osobie siły, gdy tylko jej potrzebuje –
 –  Zamiast budować kładkę za 480 000 zł,można kupić stary autobus za 12 000 zł - zpunktu widzenia mieszkańców efekt jest tensam.Z tą różnicą, że budowa kładki trwa zprzetargami ok 2 lat, a postawienie autobusutrwa 8 godzin.God

Ważny apel:

 –  Nadleśnictwo Lidzbark, LasyPaństwowe20 maj 2022Dzisiaj bardzo ważny post! O takiej porzeroku, jaką mamy obecnie, w lesie można spotkaćmałe, świeżo urodzone zwierzętaApelujemy do wszystkich i przypominamy - niezabierajcie ich do domu, nie przywoźcie donadleśnictwa, siedzib parków krajobrazowych,lekarzy weterynarii. Dlaczego? Już o tympisaliśmy, ale pewną wiedzę chyba trzeba sobieco jakiś czas odświeżyć ✪ ✪Samice saren i jeleni oraz innych zwierząt pourodzeniu zostawiają dzieci bez opieki, gdyż takienowo narodzone maluchy są zbyt słabe, bypodążać za matką. Samica powraca do ukrytegomalca w porze karmienia. Jedyną obroną malcajest pozostanie - bez względu na sytuację - wbezruchu. W połączeniu z brakiem zapachu(natura uczyniła maluszka niemal bezwonnym),ryzyko znalezienia go przez drapieżnika jestbaaaaaardzo niewielkie.Niestety, malca może znaleźć nieświadomysytuacji człowiek. Nie widząc w pobliżu matki,nabiera od razu przekonania, że maluch jestsierotą, a bezruch jest oznaką osłabienia. Wtedypostanawia go ratować A. Maluchy sązabierane do domów, a tam dopiero zaczyna sięich prawdziwy dramat. Większość z nich naskutek niewłaściwego pokarmu (bo przecieżpotrzebuje mleka swojej matki, a nie krowiego czymodyfikowanego z supermarketu) umiera zpowodu biegunki. Dramat takiego ratowanegomalucha może też mieć inny scenariusz, niektórzybowiem chcą zawieźć młode z powrotem do lasu,lecz niestety raz dotknięte przez człowieka, nawetmuśnięte, nabywa ludzkiego zapachu.Powracająca matka nie zbliży się do dziecka,ponieważ będzie czuła zapach człowieka. Młodeumiera więc z głodu w lesie. W tak nieszczęśliwysposób kończą się często nieprzemyślanedecyzje człowieka.Zdjęcie wykonane przez naszego podleśniczego zLeśnictwa Kostkowo - Pana TomaszaWeręgowskiego - przedstawia zauważone,zupełnie przez przypadek, urodzone sarniedziecko. Leśnik sfotografował je z odległości inatychmiast się z tego miejsca oddalił przedewszystkim nie dotykając malucha. W ten sposóbmała sarenka pozostała bezpieczna i spokojnieczekała sobie na swoją mamę! Pamiętajmy zatem, że leżące nieruchomoleśne dziecko to sytuacja całkowicie naturalna.Nie dotykajmy maluchów, nie zabierajmy ich, nieprzenośmy.! Pamiętajmy również o tym, aby w lesie psy byłprowadzone na smyczy. Często, nawet wkanapowcach, w lesie odzywa się pierwotnyinstynkt i mogą zagryźć bezbronnego, nowonarodzonego malucha.fot. T. Weręgowski
archiwum
Komu to przeszkadzało?! –
Oszukać przeznaczenie –
Mądry ojciec, pojętna córka –  Mam córkę, 5 lat, którą staram się trzymać dość twardo.Uczę ją po prostu, by za każdym razem jak tylko cośjej jest nie tak, to żeby nie płakała, tylko starała się bólprzezwyciężyć i zachować spokój.Pewnego razu, jesienią, wracałam z nią z zakupów.Moja córka, jako pomocnica mamusi, niosła dwie małetorebki w obydwu rączkach.Po wejściu na klatkę schodową trzeba było przejśćpo schodach na górę. Moja córka na jednym z poziomówsię zakołysała i uderzyła (dość mocno) głową w żebrood kaloryfera.Nic nie powiedziałam tylko patrzyłam co zrobi. Widzę,że oczy jej się zaszkliły, opuściła głowę na chwilę, wzięłakilka szybkich oddechów, w końcu spokojnie powiedziała:"już grzeją."
 –  Aktywny(a)Julia 18Jestem mamą cudownego czterolatka×