Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Z nami od: 17 maja 2012 o 16:27
Ostatnio: 17 maja 2012 o 16:27
Exp: 1954
Jest obserwowany przez: 136 osób
  • Demotywatorów na głównej: 1310 z 2426 (1114 w archiwum)
  • Punktów za demoty: 644820
  • Komentarzy: 0
  • Punktów za komentarze: 0
  • Obserwuje: 0 osób
 

Ściana

Pokolenie internetu – może się okazać naprawdę dziwnymi rodzicami
Posiadanie kota właśnie straciło sens –  Posiadanie kota właśnie straciło sens –
Są na świecie tacy ludzie, którym uchyliłbym nieba – Żeby słońce wypaliło im oczy
I słusznie – Mój pies ma lęk wysokości
Motywacja – Jedyny, uniwersalny klucz do sukcesu
Bycie wysokim – to wbrew pozorom nie same zalety
Nie rzucaj słów na wiatr – Bo jeszcze dolecą do tego, kto nie powinien ich usłyszeć
Nie umiem robić takich cudów – bo mama zawsze powtarzała mi "Nie baw się jedzeniem"
Możesz mieć kota lub kwiatki – Ale nigdy jedno i drugie

Dzieła sztuki na kaktusach (9 obrazków)

Energia wiatorwa

Energia wiatorwa –  Te wiatraki pracują nawet wtedy, gdy nie ma wiatru.Cóż to za technologia?Są na węgiel
Czy ktoś w końcupowstrzyma tych wegan!? –
1. Zaloguj sie na Fejsa2. Wejdź w ustawienia3. Dezaktywuj konto4. Zapierdalaj do roboty leniwa mendo –
Bo nie wszyscy bohaterowienoszą peleryny –
"Dziś siądę do pisania magisterki" –
Kiedy przeszedłeś do niej na kolację,ale jesteś aż za bardzo kulturalny –
Operacja udana - chwała Bogu – Operacja nieudana - wina lekarza!
 –
Kiedy gasisz światło w piwnicy, biegniesz po schodach na górę... – ...i uciekasz przed pochłonięciem cie przez śmierć
I powiedzcie mijak tu lubić kanarów? –  Jechałam z córeczką do miasta. Wsiadłyśmy do autobusu, daję jej bilet, żeby sobie skasowała (uwielbia to robić sama). Zanim usiadła, pyta mnie: "A ty, mamusiu?". Odpowiadam krótko, że ja nie kasuję biletu. Na te słowa z pobliskich siedzeń poderwało się dwóch panów, wyciągnęli spod kurtek identyfikatory i z dziką satysfakcją poprosili o bilety do kontroli. No cóż, córeczka dała im od razu, u mnie chwilę potrwało zanim w końcu wygrzebałam miesięczny...Koniec historii? A skąd, to dopiero początek! Dowiedziałam się, że:- robię sobie żarty z funkcjonariuszy (?);- celowo wprowadzam ich w błąd;- utrudniam wykonywanie obowiązków służbowych ( niby w jaki sposób?);W związku z tym oni mają prawo mnie zatrzymać, wezwać policję i zażądać wypisania mandatu za w/w wykroczenia. Grzecznie zaproponowałam, żeby od razu wystawić za mną list gończy, ponieważ ja już tutaj wysiadam, z lekka mi się śpieszy i nie będę z nimi czekała na policję, chociaż chętnie bym sobie obejrzała reakcję patrolu na wezwanie ich do takiej "rewelacji".A wszystko dlatego, że nie chciało mi się po raz drugi tego dnia tłumaczyć dziecku, że biletu miesięcznego nie trzeba kasować...