Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Peterpastor

0 / 0
Peterpastor

[demot] Zgadzam się, że nauka jest potrzebna i konieczna Kwestionuję państwową, urzędową reglamentację dostępu do różnych zawodów Jest kupa ludzi po "dobrych studiach" którzy są debilami i nic nie potrafią zwłaszcza w swoim zawodzie Uniwersytety to moim zdaniem mafia akademicka bo mają źródło finansowania i publiczne i prywatne z kieszeni studenta a nie produkują żadnego PKB a sama koncepcja wykładów na studiach sprawdzała się doskonale... W XI wieku kiedy była 1 książka na 1000 osób, przepisywana ręcznie przez całe życie jednego mnicha i kosztowała tyle co cała wioska razem z wieśniakami Ten kto umiał czytać i przeczytał to dzieło mógł nauczać innych, którzy dostępu do niej nie mieli. Ale w XXI wieku kiedy każdy ma po kilka książek do jednego przedmiotu koncepcja wykładu to kpina Czyli już połowa studiów do wywalenia :) Dodajmy do tego przedmioty ogólnouczelniane: etyki, statystyki, metodologie, filozofie, języki (każdy się może sam nauczyć, a angielski każdy zna choć trochę) to już pierwsze 2 lata studiów też są do wywalenia Studia to system obrosły kolejnymi wymysłami "mędrców" którzy na właśnie tej średniowiecznej jeszcze renomie instytucji uniwersytetu zbudowali sobie źródło łatwego zarobku W 83 roju był projekt wpisania pasożytnictwa społecznego do kodeksu karnego Idealnie by się te wszystkie doktorzyny wpisały w ten paragraf :) Podobnie rzecz się ma do szkół Pruski system stworzony po przegranych potyczkach z Napoleonem aby wytworzyć "posłusznych urzędników, lojalnych żołnierzy i bezmyślnych robotników którzy nie zakwrestionują "prawd" wykładanych w tych przybytkach"oświaty" Z tego też powodu jeżeli będę miał kiedyś dzieci w grę wchodzi tylko homeschooling :)

1