Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Z nami od: 19 października 2013 o 11:40
Ostatnio: 5 marca 2018 o 13:01
Płeć: mężczyzna
Exp: 1734
Jest obserwowany przez: 87 osób
  • Demotywatorów na głównej: 1245 z 1407 (156 w archiwum)
  • Punktów za demoty: 488224
  • Komentarzy: 7
  • Punktów za komentarze: 68
  • Obserwuje: 0 osób
 

Ściana

Zanim zaczniemy zmieniać swój świat, spróbujmy zrozumieć siebie

Zanim zaczniemy zmieniać swój świat,spróbujmy zrozumieć siebie –  Jakie jest największe marzenie pracownika korporacji? Przyjść pewnego dnia do swojego szefa i powiedzieć: pierdolę to. Rezygnuję. Mam to w dupie. Jebcie się skurwysyny. Mam was dość. I dość tego odmóżdżającego zajęcia. A następnie walnąć drzwiami. Ile razy przerabialiście coś takiego w swojej wyobraźni?Noelle Hancock miała 31 lat, była blondynką w stylu królowej balu i była szczupła. Co tu kryć wyglądała jak typowa amerykańska piękność, wyhodowana na kukurydzy i syropie klonowym równie zabójcza jak pocisk Tomahawk.Na dodatek była niegłupia. Skończyła jedną z najlepszych uczelni świata – Yale. Miała pracę której wiele osób mogło jej zazdrościć.   Była dziennikarką w tygodniku New York Observer.To w nim Candace Bushnell’s pisała swoje teksty o życiu lasek na Manhatanie z których zrobiono później serial, który znacie wszyscy. Bo ten serial to „Seks w Wielkim Mieście”.Hancock zarabiała rocznie 95 tys. dolarów. Nie było to może fortuną, ale na singielkę – całkiem sporo. Miała fajne mieszkanie na Manhattanie.Cztery lata temu  wstała rano i pomyślała, że potrzebuje wakacji. Właściwie ta myśl towarzyszyła jej ostatnio bezustannie. Jej życie było komfortowe, bezpieczne i… nie miała z niego żadnej satysfakcji.Spędzała je po prostu patrząc po kolei w błękitne ekrany, telefonu, laptopa i ipada.Była zestresowana. Żyła w świecie nieustannej rywalizacji. Czasami nie widywała swoich przyjaciół miesiącami. A ustawienie spotkania na którym wszyscy mogliby się pojawić było niemal tak trudne jak dostanie się na studia.Noelle potrzebowała wakacji. A jeśli nieustannie myślisz o tym, że potrzebujesz wakacji, to może tak naprawdę potrzebujesz zacząć wszystko od nowa? Mieć nowe życie?Wymówiła więc umowę najmu swojego mieszkania. Sprzedała wszystkie swoje rzeczy. I kupiła bilet w jedną stronę na Karaiby.Sześć tygodni później pracowała w lodziarni na wyspie Saint Thomas, gdzie mieszka raptem 4100 osób. Zarabiała 10 dolców na godzinę. O całe 3 dolary więcej niż wynosi w Stanach płaca minimalna.Ale podobało się to. W końcu rozmawiała z ludźmi zamiast wysyłać do nich sms i maile. Już ją lubicie prawda?Teraz kiedy wstaje rano, koło 8.30 i idzie do łazienki pod prysznicem znajduje pająki, skorpiony, jaszczurki a ostatnio żywego kurczaka. Ten kurczak właściwie ją zdziwił. Skąd do cholery on się tam wziął? Pracuje jako barmanka i jest szczęśliwa. Nosi ją dalej, myśli teraz o przeprowadzce do Europy.Jej historia w momencie kiedy piszę ten tekst miała 452 tys. udostępnień na Facebooku.Teraz ma pewnie pół miliona.Dlaczego ta wizja wydaje nam się tak pociągająca? Bo daje nadzieję, że zmiana swojego życia  jest jednak możliwa. Bo wiele osób mówi o tym jak bardzo nienawidzi swojej pracy, ale tylko mówi. Liczy na cud. Na wygraną w Lotto. Noelle złamała schemat. Zaryzykowała. To się podoba, bo ryzyko nie leży w naszej naturze.Co mówią nam rodzice kiedy jesteśmy mali? Uważaj. Uważaj, bo się potkniesz, uważaj bo coś sobie zrobisz.Zawsze uważaj.Nigdy ryzykuj.[Co mówili rodzice Noelle, kiedy powiedziała im o swoim planie? „Jak możesz przeprowadzać się do miejsca, którego nigdy nie widziałaś na oczy”?]Wychowujemy w ten sposób stado konformistów, którzy boją się stracić to co mają. Mimo, że to co mają jest czasami chuja warte. I jest dalekie od marzeńAle jest ich i jest bezpieczne i lepiej mieć kawałek niż zaryzykować i nie mieć nic.I ja to rozumiem. Nie każdy jest stworzony do rewolucji. Łatwo jest powiedzieć: chcesz coś zmienić? Nie gadaj, tylko zrób to.Mało kto jednak potrafi opuścić swoją wewnętrzną strefę komfortu, stać się nieuważnym i zrobić krok w przepaść. Nawet jeśli jest się młodym.Bo owszem można czasami, zamknąć oczy i skoczyć a siatka sama się pojawi i nas uratuje i będziemy później przekonani że to był doskonały krok. A inni będą nam zazdrościć.Czasami można jednak skoczyć, spaść na dupę i boleśnie się potłuc. A ponieważ żyjemy wizją przyszłości, nasza wyobraźnia wrzeszczy z przerażenia. Ludzie dzielą się na tych którzy robią i na tych, którzy opowiadają że zrobią. I tych drugich jest bardzo dużo, a tych pierwszych bardzo mało.Dlatego historia Noelle Hancock to bajka dla dorosłych, którą słucha się z rosnącą przyjemnością. Wiele osób przez moment sobie pomyśli: co za fajna laska. Ech też bym tak chciał/a.Ale mam… i tutaj można wstawić bardzo dużo rzeczy i wiele z nich będzie na pewno ważnych i na pewno przekonujących. Czy jest sens wstać rano, iść do swojego szefa i powiedzieć mu, że pierdoli się to wszystko w czapkę i się rezygnuje?Nie, oczywiście że to nie ma sensu.Z całą jednak pewnością należy od czasu do czasu usiąść na piachu, popatrzeć w las albo morze, otworzyć butelkę wina albo whisky i powiedzieć sprawdzam.Sprawdzam czy jestem szczęśliwy/szczęśliwa. Sprawdzam czego mi brakuje.Sprawdzam jak daleko jestem od swoich marzeń. Sprawdzam czy je jeszcze mam.Sprawdzam czy czuję satysfakcję.Sprawdzam, czy moje życie, moim zdaniem ma sens.Sprawdzam jaki jest mój cel.
Źródło: pokolenieikea.com
4 maja fani „Star Wars” z całego świata obchodzą Międzynarodowy Dzień Gwiezdnych Wojen – Niech moc będzie z wami!
Projekt hotelu w Bombaju, gdzie każdy pokój będzie miał własny basen – A u nas ciężko o łazienkę w pokoju
Zrób ofertę na walizki, jako tło daj grafikę bombowca B-17f – Nie ma co, świetne zaproszenie do podróży
Źródło: Gazetka lidla
Kompilacja maturalna z matematyki – Czas na szybką powtórkę
Kompilacja maturalnaz języka polskiego – Czas na szybką powtórkę
Matka zawsze będzie chronićswoje dziecko – Przed niebezpieczeństwem i głupotą Nastolatek wziął udział w zamieszkach w Baltimore. Mama nie była zachwycona.Po pogrzebie czarnoskórego nastolatka w Baltimore wybuchły zamieszki, w których udział wzięło bardzo wielu nastolatków. Matka jednego z nich, na oczach wszystkich, wyciągnęła syna z tłumu i siłą zaprowadziła do domu. Zdarzenie zarejestrowała lokalna telewizja.- Co z tobą? - krzyczała matka, próbując zerwać maskę z twarzy syna. Kiedy nastolatek próbował się oddalić, wściekła matka zaczęła go szarpać i siłą zagoniła do domu.- Chcesz tu siedzieć i zajmować się głupotami? Wyp***rzaj stąd! Masz tu natychmiast przyjść, słyszysz? - krzyczy rozjuszona kobieta. Chłopak początkowo walczy, ale ostatecznie się poddaje.
W definicji słowa "sprawiedliwość" powinien być zapis: – "Nie znajdziemy jej w Polsce" Polski sędzia zawsze da wiarę funkcjonariuszowi i na podstawie jego zeznań wyda wyrok skazujący. Zasada ta nie zna wyjątku. Sędziowie tak są szkoleni i tak rozliczaniu ze swojej pracy. Do wydania wyroku skazującego – prócz zeznań funkcjonariusza – polskiemu sędziemu nic więcej nie trzeba.Pan Mieczysław dostarczył Sądowi nagranie dokumentujące moment parkowania samochodu. Nagranie to zadało kłam zeznaniom funkcjonariuszy. Pani sędzia Dorota Grabska-Trześniowska z Sądu Rejonowego Kraków-Podgórze obejrzała film i… skazała pana Mieczysława, opierając się na zeznaniach funkcjonariuszy. W uzasadnieniu wyroku nie odniosła się ani jednym słowem do dowodu z nagrania.
Państwo w taki sposóbwspiera swoją gospodarkę... –  Wielki przetarg dla armii: Do testów nie wybrali śmigłowca PZL-ŚwidnikRozstrzygnęły się losy przetargu na dostawę śmigłowców dla polskiej armii. Resort obrony do testów maszyn wybrał śmigłowiec EC725 CaracalPotwierdziły się nieoficjalne informacje z których wynikało, że wojskowi mają wskazać na konsorcjum Airbus Helicopters. Francuzi zaoferowali śmigłowiec EC725 Caracal.
Polska – Podzielona od zawsze
W którą stronę przechyli się waga? – Dwa naczynia z wodą, które pozostają w równowadze ustawiono na wadze. W lewym zanurzamy piłeczkę pingpongową i na nitce przyczepiamy ją do dna naczynia. W prawym zanurzamy stalową kulkę o objętości identycznej z piłeczką. Kulka wisi na nitce przyczepionej do stojącego obok statywu
- Tato? A to prawda, że prawdziwy mężczyzna powinien zachować spokój w sytuacjach krytycznych? – - Prawda synku- To co chcesz najpierw zobaczyć? Mój dzienniczek, czy nowy płaszcz mamy?
Na tym polega demokracja, że można klaskać, ale można też gwizdać – Jak polityk jest dobry, to witają go oklaski Komorowski w Lublinie. Gwizdy i krzyki na pl. Litewskim"Precz z komuną i Komorem", "Do widzenia" czy "Wejdź na krzesło" - te i inne okrzyki powitały Bronisława Komorowskiego podczas spotkania wyborczego na placu Litewskim w Lublinie. Grupa ludzi próbowała przekrzyczeć prezydenta. Ubiegający się o reelekcję Komorowski nie pozostał dłużny oponentom.Chciałem podziękować, że w niełatwych warunkach chcecie wyrazić poparcie dla mojej kandydatury. Dzięki takim zachowaniom będziecie wiedzieli, między kim a kim wybierzecie 10 maja - mówił prezydent, który przeklinających pod jego adresem nazwał "specjalistami od kur".
Nie rozumiem oburzenia – Przecież gdyby był tak złym szefem, to by jej kazał stanąć w kącie
Praca zespołowa – To najlepsze wyjście, gdy liczy się każda chwila
Misterium Męki Pańskiej w Gdańsku – Podniosła atmosfera, modlitwa i...samojebki
Rozmowy rozmowami, ale jak można było pominąć przez tyle lat te rozmowy i dodatkowo dziwnym trafem publikacja informacji na 3 dni przed rocznicą akurat w roku wyborów? – Dziwne te zbiegi okoliczności, chociaż do teorii zamachowych mi daleko, to nie da się tu nie zauważyć pewnych wkurzających faktów.Skoro 5 lat zajmuje odczyt rozmów z kabiny,to jak się domyślam za kolejnych 50 być może sprawa się zakończy.Już pieprzyć to kim był prezydent i całą tę polityczną otoczkę, ale jak na katastrofę w której zginęła głowa państwa + mnóstwo innych ważnych dla kraju osób, to głowy powinny lecieć na prawo i lewo za tak mozolne i nieudolne prowadzenie dochodzenia.Ciężko też pominąć fakt, że w niedawnej katastrofie Germanwings, po JEDNYM dniu śledczy ustalili, że pilot był świadom tego co robi wnioskując po tym, że oddychał spokojnie. SŁYSZELI JEGO ODDECH, a naszym zajmuje5 lat żeby usłyszeć rzekome KOMENDY Błasika?
W Biblii napisano, że deszcz trwał40 dni i 40 nocy. Nazwano to apokaliptyczną katastrofą – W Petersburgu nazywają to "latem"
Standardowa czarna skrzynka na pokładzie airbusa oraz to, co zostało z czarnej skrzynki A320,który rozbił się w Alpach –
Mówią, że smaku nie da się kupić – To prawda, zwłaszcza w McDonaldzie