[demot]
Nie bedzie atrakcyjne, lecz bedzie moglo mowic pic, jesc i normalnie oddychac I slyszec - tak nie leczone prowadzi do utraty sluchu. Rozszczep wargi to nie tylko kwestia genow, to rowniez powoduja inne czynniki. Moj syn rok temu przyszedl na swiat z rozszczepem nie tylko wargi, ale rowniez podniebienia I dziasla, warge lekarze zszyli po 3 miesiacach, podniebienie po roku, wszystko Co jadl wychodzilo mu nosem, dziaslo powstanie z przeszczepu kosci biodrowej za 6 lat. Nauka nie zabija, tylko pomaga I ratuje zycie, gdyby nie ona moj syn z powodu rozszczepu nie doczekalby doroslego zycia
[demot]
Fakt jest taki, że pacjent czeka, bo oni sie kłócą o to jak było. Nawet jeśli mężczyzna podkrecal celowo, personel powinien zachować się odpowiedzialnie i zamiast siedzieć nic nie robić i wdawac się w dyskusje zająć się tymi którzy potrzebują pomocy. Polska służba zdrowia w większości przypadków z kulturą wobec pacjenta jest tak czy inaczej sto lat za sredniowieczem.
[demot]
Nie wiem jak teraz sprawy się mają w naszych szpitalach, ale w 2008 i 2012 w kieleckich szpitalach było "wskazane" posiadać własne sztućce, nie wspominając już o papierze toaletowym..
Porównanie w democie krajów wysoko rozwiniętych z krajem tak naprawdę dopiero starajacym się dogonić przyzwoite normy. To trochę jakby porównywać czarne do białego... W Anglii szpital podaje posiłek pacjentowi, w Pl bynajmniej kiedy ja miałam przyjemność gościć na polskiej porodowce, od wyżywienia była rodzina.. W Pl może nie dają wykwintnych posiłków, ale nie wypuszcza Cię bez wszystkich badań. Syn z rozszczepem podniebienia został tylko obejrzany przez lekarza w Anglii , żadnego sprawdzania czy nerki ok, mózg, serce. Jakby się coś działo to z domu dzwonić po karetkę, myślisz, że polscy lekarze by nie sprawdzili czy wszystko z nim ok?
Radzilabym spróbować poszukać co u nas jest lepsze niż w krajach z obrazka, niz srac ciągle na swoje, gwarantuje, ze się da, bo mieszkam w Anglii już kawałek czasu.
[demot]
Jak Ci ludzie potrafili wniosek wypełnić o te 500+...? Przecież to już na prawdę wyższa szkola jazdy w naszym kraju...
I mówimy, że młodzież to dno, a tu 37 lat i taki popis...
[demot]
A czyja to jest sprawka, ze Polacy chcą obchodzić Halloween czy Walentynki? W naszej kulturze nie brakuje dat do hucznego świętowania, weźmy 11 listopada czy 8 maja... Społeczeństwo nie wykreowalo tradycji żadnej, nawet pochody majowe to już historia, u nas każde święto obchodzone jest jak żałoba, dziwić się że młodzież szuka nowego skoro nie może kontynuować starego. Zresztą jesteśmy już co roku pietnowani za fajerwerki w Sylwestra to co by to było jakbyśmy chcieli hucznie obchodzić inne święta..
[demot]
A te koty którym pomagasz Autorze demota (bo zakładam, że tak robisz sam, skoro do mnie apelujesz) to poddajesz też zabiegom sterylizacji lub kastracji? Szczepisz na wscieklizne i inne choroby?
Tacy dobrodzieje tylko o budkach i piwniczkach będą mówić, karmią bezdomne koty bez brania żadnej odpowiedzialności za zwierzęta takie i jeszcze innym mówią jak powinni postępować.
Dzięki takim ludziom którzy z pozoru wydają się być wrażliwi na krzywdę bezdomnych kotów jest problem z ich liczba. Do domu sobie trzeba takie zwierzątka brać a nie karmić i rozmnażać na podwórku i pouczać ludzi, żeby się sercem wykazali.
Osobiście przygarnelam trzy młode bezdomne kotki z mojego tarasu, bo kocica do nich nie wróciła, koty odchowalam w domu, a nie na wspólnym dziedzińcu, oddałam ludziom którzy je chcieli i nie było problemu ze marzna czy są głodne. Tak się ogranicza liczbę cierpiących zwierząt, a nie budy stawia i niech się kocą bez opamiętania.
[demot]
Co to zmieni, że będziemy tu dochodzić czemu to zrobiła? Co to zmieni, że ją będziemy osądzać, albo bronić? Ważne, że dziecko jest zdrowe, że nie cierpi i to, że ta kobieta wybrała taki sposób, a nie inny. A czy dzisiaj nie miała uczuć, że to zrobiła, czy zmusiła ją sytuacja życiowa, albo choroba, nie ma znaczenia, cierpieć z tego powodu będzie jak nie dziś to jutro.
[demot]
Lukki wiesz co mnie zastanawia? Jak Ci co tam siedzą i wybierają demoty na główną, mogli wpuścić coś co wyraźnie nazywa kogoś głupkiem? Ja rownież mam na głównej demota, poprzez którego dużo osób pewnie poczuło się urażonych, ale ja przyczepiłam się nim do Polaków, bo z nimi mieszkam, na nich patrzę i już czasem na nich wymiękam.
[demot]
Nie rozumiem dlaczego teraz na głównej stronie demotywatorów, pozwala się obrażać inne narody. W Polsce głupków też nie brakuje, ze swoich się śmiejcie rodaków, którzy potrafią w każdym zakątku świata dać o sobie głośno znać.
[demot]
Dwulatek nie narysuje takich twarzy jak na rysunku. coś mi się tu nie zgadza, na rysunku 25 lat i 27 lat podpisy są zupełnie inne, takim samym podpisem oznaczone są tylko dwa ostatnie dzieła.
[demot]
Kara śmierci, zdecydowana przesada, bo jaką stosować wobec tego karę w stosunku do ludzi, którzy znęcają się nad drugim człowiekiem, biją, torturują i zabijają? Za morderstwo w naszym kraju większość dostaje 25 lat , a gdzie jeszcze zwolnienie za dobre sprawowanie. Ludzie, którzy znęcają się nad zwierzętami, to ludzie którzy nie radzą sobie w życiu codziennym i tylko o wiele słabszym(bezbronnym) od siebie potrafią pokazać "siłę".
[demot]
rozkins dobrze powiedziałeś tylko ryzykujesz.. a tam już ktoś stracił zdrowie i może pomału tracić życie, więc zgadzam się z demotywatorem, przejeżdżając na czerwonym z małą prędkością masz małe szanse na uderzenie przez samochód jadący w mieście z prędkością powyżej 100km/h. Smutne jest jednak to, że ludzie boją się w takich sytuacjach łamać prawo, boją się zawadzić komuś lusterko, boją się, że ktoś ich po sądach będzie włóczył, wolałabym w ratach spłacać urwane komuś lusterko niż do końca życia mieć świadomość, że przez moją głupotę i obawy odebrałam komuś życie lub zdrowie(gdybym się o tym dowiedziała). Boicie się, że ktoś was zarysuje, albo wgniecie auto, możecie takim jeździć, możecie iść do sklepu kupić nowe, a życie odkupicie komuś w sklepie, czy na giełdzie?
[demot] Nie bedzie atrakcyjne, lecz bedzie moglo mowic pic, jesc i normalnie oddychac I slyszec - tak nie leczone prowadzi do utraty sluchu. Rozszczep wargi to nie tylko kwestia genow, to rowniez powoduja inne czynniki. Moj syn rok temu przyszedl na swiat z rozszczepem nie tylko wargi, ale rowniez podniebienia I dziasla, warge lekarze zszyli po 3 miesiacach, podniebienie po roku, wszystko Co jadl wychodzilo mu nosem, dziaslo powstanie z przeszczepu kosci biodrowej za 6 lat. Nauka nie zabija, tylko pomaga I ratuje zycie, gdyby nie ona moj syn z powodu rozszczepu nie doczekalby doroslego zycia
[demot] Haha
[demot] Fakt jest taki, że pacjent czeka, bo oni sie kłócą o to jak było. Nawet jeśli mężczyzna podkrecal celowo, personel powinien zachować się odpowiedzialnie i zamiast siedzieć nic nie robić i wdawac się w dyskusje zająć się tymi którzy potrzebują pomocy. Polska służba zdrowia w większości przypadków z kulturą wobec pacjenta jest tak czy inaczej sto lat za sredniowieczem.
[demot] Haha!! Pociągiem w jasnym ubraniu? Na WAŻNE spotkanie?
[demot] Nie wiem jak teraz sprawy się mają w naszych szpitalach, ale w 2008 i 2012 w kieleckich szpitalach było "wskazane" posiadać własne sztućce, nie wspominając już o papierze toaletowym.. Porównanie w democie krajów wysoko rozwiniętych z krajem tak naprawdę dopiero starajacym się dogonić przyzwoite normy. To trochę jakby porównywać czarne do białego... W Anglii szpital podaje posiłek pacjentowi, w Pl bynajmniej kiedy ja miałam przyjemność gościć na polskiej porodowce, od wyżywienia była rodzina.. W Pl może nie dają wykwintnych posiłków, ale nie wypuszcza Cię bez wszystkich badań. Syn z rozszczepem podniebienia został tylko obejrzany przez lekarza w Anglii , żadnego sprawdzania czy nerki ok, mózg, serce. Jakby się coś działo to z domu dzwonić po karetkę, myślisz, że polscy lekarze by nie sprawdzili czy wszystko z nim ok? Radzilabym spróbować poszukać co u nas jest lepsze niż w krajach z obrazka, niz srac ciągle na swoje, gwarantuje, ze się da, bo mieszkam w Anglii już kawałek czasu.
[demot] Justhi dzięki :)
[demot] Jak Ci ludzie potrafili wniosek wypełnić o te 500+...? Przecież to już na prawdę wyższa szkola jazdy w naszym kraju... I mówimy, że młodzież to dno, a tu 37 lat i taki popis...
[demot] A czyja to jest sprawka, ze Polacy chcą obchodzić Halloween czy Walentynki? W naszej kulturze nie brakuje dat do hucznego świętowania, weźmy 11 listopada czy 8 maja... Społeczeństwo nie wykreowalo tradycji żadnej, nawet pochody majowe to już historia, u nas każde święto obchodzone jest jak żałoba, dziwić się że młodzież szuka nowego skoro nie może kontynuować starego. Zresztą jesteśmy już co roku pietnowani za fajerwerki w Sylwestra to co by to było jakbyśmy chcieli hucznie obchodzić inne święta..
[demot] Ha ha ha!!! "znalazła pod choinka", jak to jest raczej nie rozwinięty jeszcze kabel lampek choinkowych
[demot] A te koty którym pomagasz Autorze demota (bo zakładam, że tak robisz sam, skoro do mnie apelujesz) to poddajesz też zabiegom sterylizacji lub kastracji? Szczepisz na wscieklizne i inne choroby? Tacy dobrodzieje tylko o budkach i piwniczkach będą mówić, karmią bezdomne koty bez brania żadnej odpowiedzialności za zwierzęta takie i jeszcze innym mówią jak powinni postępować. Dzięki takim ludziom którzy z pozoru wydają się być wrażliwi na krzywdę bezdomnych kotów jest problem z ich liczba. Do domu sobie trzeba takie zwierzątka brać a nie karmić i rozmnażać na podwórku i pouczać ludzi, żeby się sercem wykazali. Osobiście przygarnelam trzy młode bezdomne kotki z mojego tarasu, bo kocica do nich nie wróciła, koty odchowalam w domu, a nie na wspólnym dziedzińcu, oddałam ludziom którzy je chcieli i nie było problemu ze marzna czy są głodne. Tak się ogranicza liczbę cierpiących zwierząt, a nie budy stawia i niech się kocą bez opamiętania.
[demot] Co to zmieni, że będziemy tu dochodzić czemu to zrobiła? Co to zmieni, że ją będziemy osądzać, albo bronić? Ważne, że dziecko jest zdrowe, że nie cierpi i to, że ta kobieta wybrała taki sposób, a nie inny. A czy dzisiaj nie miała uczuć, że to zrobiła, czy zmusiła ją sytuacja życiowa, albo choroba, nie ma znaczenia, cierpieć z tego powodu będzie jak nie dziś to jutro.
[demot] Lukki wiesz co mnie zastanawia? Jak Ci co tam siedzą i wybierają demoty na główną, mogli wpuścić coś co wyraźnie nazywa kogoś głupkiem? Ja rownież mam na głównej demota, poprzez którego dużo osób pewnie poczuło się urażonych, ale ja przyczepiłam się nim do Polaków, bo z nimi mieszkam, na nich patrzę i już czasem na nich wymiękam.
[demot] Nie rozumiem dlaczego teraz na głównej stronie demotywatorów, pozwala się obrażać inne narody. W Polsce głupków też nie brakuje, ze swoich się śmiejcie rodaków, którzy potrafią w każdym zakątku świata dać o sobie głośno znać.
[demot] Dwulatek nie narysuje takich twarzy jak na rysunku. coś mi się tu nie zgadza, na rysunku 25 lat i 27 lat podpisy są zupełnie inne, takim samym podpisem oznaczone są tylko dwa ostatnie dzieła.
[demot] Kara śmierci, zdecydowana przesada, bo jaką stosować wobec tego karę w stosunku do ludzi, którzy znęcają się nad drugim człowiekiem, biją, torturują i zabijają? Za morderstwo w naszym kraju większość dostaje 25 lat , a gdzie jeszcze zwolnienie za dobre sprawowanie. Ludzie, którzy znęcają się nad zwierzętami, to ludzie którzy nie radzą sobie w życiu codziennym i tylko o wiele słabszym(bezbronnym) od siebie potrafią pokazać "siłę".
[demot] rozkins dobrze powiedziałeś tylko ryzykujesz.. a tam już ktoś stracił zdrowie i może pomału tracić życie, więc zgadzam się z demotywatorem, przejeżdżając na czerwonym z małą prędkością masz małe szanse na uderzenie przez samochód jadący w mieście z prędkością powyżej 100km/h. Smutne jest jednak to, że ludzie boją się w takich sytuacjach łamać prawo, boją się zawadzić komuś lusterko, boją się, że ktoś ich po sądach będzie włóczył, wolałabym w ratach spłacać urwane komuś lusterko niż do końca życia mieć świadomość, że przez moją głupotę i obawy odebrałam komuś życie lub zdrowie(gdybym się o tym dowiedziała). Boicie się, że ktoś was zarysuje, albo wgniecie auto, możecie takim jeździć, możecie iść do sklepu kupić nowe, a życie odkupicie komuś w sklepie, czy na giełdzie?