Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Z nami od: 11 grudnia 2014 o 14:36
Ostatnio: 6 marca 2023 o 0:45
Płeć: kobieta
Exp: 9872
Jest obserwowana przez: 156 osób
  • Demotywatorów na głównej: 7146 z 7852 (688 w archiwum)
  • Punktów za demoty: 2715594
  • Komentarzy: 15
  • Punktów za komentarze: 8
  • Obserwuje: 8 osób (pokaż demotywatory)
 
Wymowny rysunek, który wiele mówi o nas i o naszej przyszłości –
 –
 –
Zbliża się wiosna, czas budować gniazdko –
0:22

Aktorki, które dla roli dały się oszpecić, choć to naprawdę piękne kobiety (10 obrazków)

 –

Gdyby zwierzęta wyglądały tak, jak rysują je dzieci (22 obrazki)

Kiedy wracam z pracy do domu tylko po to, żeby zjeść, położyć się spać i jutro znowu wrócić do pracy –
Wszystkiego najlepszego Panowie! –
Trzeba przyznać, że kreatywnie –  TO MIEJSCE ZABUKOWAŁ SANEPID
Do koszmarnej pomyłki doszło w jednym z przedszkoli w Lubartowie. 80-letni mężczyzna odebrał czterolatka, sądząc, że to jego wnuk. Zabrał go do domu, nakarmił i włączył bajkę. Gdy zorientował się, że się pomylił, do drzwi zapukała policja – Przedszkolanka, która wydała dziecko mężczyźnie, zorientowała się, że zaszła fatalna pomyłka. Okazało się, że syna pani Natalii odebrał około 80-letni dziadek jego kolegi z grupy. Pomylił go z własnym wnukiem.- Chłopcy mają podobnie brzmiące imiona, chodzą w takich samych kurtkach i mają czapki takiego samego koloru. Z tym, że jedna jest wełniana, a druga bawełniana. Przedszkolanka dobrze znała osobę, której powierzyła dziecko. Nie skojarzyła tylko w pierwszym momencie, że dziadek odbiera nie to dziecko. Codziennie odbieranych jest u nas 150 dzieci. To bardzo duża liczba. W naszej placówce nigdy wcześniej nie doszło do takiej sytuacji, a odbierający byli niejednokrotnie legitymowani – mówi Iwona Kożuchowska, dyrektorka Przedszkola Miejskiego nr 4 w Lubartowie.Natomiast matka czterolatka podkreśla, że chłopcy się przyjaźnią. - Mieli obiecane, że któregoś dnia odbierze ich z przedszkola właśnie dziadek kolegi mojego syna i dzieci pobawią się w domu tegoż dziadka. Mój syn uznał, że właśnie jest ten dzień. Tylko dlatego poszedł z tym panem. Zresztą bardzo dobrze go znał – mówi
 –
Zdecydowanie to była najlepsza telenowela lat '90tych – Też oglądaliście?
Nastolatki chcą być youtuberkami, instagramerkami i tiktokerkami – Prawie połowa dziewcząt w wieku 10-15 lat uznała prowadzenie kanału w mediach społ. (YouTube, Instagram czy Tiktok) za atrakcyjne zajęcie zawodowe, w których widzą siebie w przyszłości - pokazują wyniki badania IQS. Spore rozbieżności widać między matkami i córkami w podejściu do studiów wyższych
Raj dla introwertyka –
Tak wygląda jeden z najstarszych zachowanych skafandrów do nurkowania wykonany na początku XVIII wieku –
Tak się buduje drogi w trosce o drzewa –
Przed 6000 lat na terenie dzisiejszej Danii pochowano młodą kobietę z jej przedwcześnie urodzonym synem. Dziecko złożono na skrzydle łabędzia – Cmentarzysko z niezwykły pochówkiem odkryto w 1975 roku w Vadbaek
 –
archiwum – powód
Oto Richard Norris Williams, amerykański tenisista, był jednym z pasażerów feralnego rejsu Titanica w 1912 roku – Gdy brytyjski transatlantyk zatonął, Williams spędził w lodowatej wodzie ponad dwie godziny zanim został uratowany, wraz z 702 innymi osobami, przez statek pasażerski Carpathia. Po jego uratowaniu lekarz na Carpathii zalecił amputację obu nóg, ale Richard odmówił. Codziennie ćwiczył, aż w końcu odzyskał sprawność w nogach.Williams kontynuował karierę tenisową i wstąpił na Harvard. Pomimo traumatycznych przeżyć i kontuzji nóg, Richard wygrał w 1912 roku US Open w grze mieszanej (z Mary Browne), a w grze pojedynczej doszedł do ćwierćfinału. W 1914 i 1916 był mistrzem US Open w grze pojedynczej, mistrzem Wimbledonu w 1920 roku w grze podwójnej mężczyzn (z CS Garlandem) i wicemistrzem w 1924 roku (z WM Washburnem). Został złotym medalistą olimpijskim w 1924 roku, a w latach 1913-1926 reprezentował USA w Pucharze Davisa.Jakby tego było mało, nasz ambitny i wytrwały tenisista służył w armii amerykańskiej podczas I Wojny Światowej i został odznaczony Chevalier de la Legion d'Honneur i Croix de Guerre.W późniejszym życiu Williams stał się odnoszącym sukcesy bankierem inwestycyjnym w Filadelfii i przez dwadzieścia dwa lata był prezesem Towarzystwa Historycznego Pensylwanii. Zmarł na rozedmę płuc 2 czerwca 1968 roku w wieku 77 lat