Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Z nami od: 11 grudnia 2014 o 14:36
Ostatnio: 6 marca 2023 o 0:45
Płeć: kobieta
Exp: 9866
Jest obserwowana przez: 156 osób
  • Demotywatorów na głównej: 7142 z 7843 (687 w archiwum)
  • Punktów za demoty: 2713581
  • Komentarzy: 15
  • Punktów za komentarze: 8
  • Obserwuje: 8 osób (pokaż demotywatory)
 
Urządzenie przyjmuje zarówno plastikowe butelki, jak i aluminiowe puszki. Za każde puste opakowanie otrzymamy voucher o wartości 5 groszy –  Fot. JERONIMO MARTINSGWymień opakowaniano vouchery.płać mniej za zakupy,doj odpadom drugie życielBiedronkaOpłaca się byćeko z Biedronką2 o 3 olyde
A im człowiek starszy, tym jest to trudniejsze zadanie, bo coraz lepiej się widzi, że rzeczy, które naprawdę byśmy chcieli, nie da się kupić –
 –
 –
Filary świetlne powstają, gdy promienie światła padają na sześciokątne, unoszące się w powietrzu kryształki lodu – Gdy promienie światła odbijają się od nich, powstaje słup rozciągający się w górę od źródła światła KIRUNAGIRONKIERUNAGamp
 –
 –
 –
0:22
 –  mom
0:14
 –
Pierwsza z nich, 34-latka, miała w organizmie 1,2 promila alkoholu. Natomiast druga z opiekunek (37-latka) miała 3,8 promila – Przedszkolanki miały pod swoją opieką dziesięcioro dzieci w wieku od niecałych trzech do sześciu lat 37X
 –
 –  Pewnego dnia w dzieciństwie wybraliśmy sięna rodzinny wypad do lasu. Kiedy siedzieliśmyprzy ognisku i wcinaliśmy kiełbaski z krzakówwyszedł zabiedzony jamnik. Nakarmiliśmy goi trochę się z nim pobawiliśmy. Gdy nadszedłczas powrotu zapytaliśmy taty, czy możemywziąć psa, ale odmówił. Wyjechaliśmy nagłówną drogę, a piesek biegiem za nami. Tatawciska gaz-a jamnik jeszcze bardziej przebieranóżkami. Ojciec widząc to zahamował, złapałpsa, wsadził do samochodu i pojechaliśmydalej. Przez całą drogę baliśmy się nawetoddychać - żeby nie zmienił zdania.Nie udało nam się znaleźć poprzednichwłaścicieli i jamnik przeżył z nami 15 pięknychlat. Był idealnym zwierzakiem i przyjacielem.
 –
 –  ***Made with Bing Image Creater Pewered by DT
 –
 –
 –  FI
0:11
 –
 –  Na swoją pierwszą randkę poszłam dodomu koleżanki, która chciała mniezapoznać z kolegą jej męża. Zaprowadziłamnie do salonu i bez słowa poszła dokuchni. Zapytałam tego kolegi, czy ma domnie jakieś pytania, a on: "Myślę o ślubieza miesiąc, co ty na to?". Szczęka miopadła i powiedziałam: "Zastanowię się" -i poszłam. Jesteśmy małżeństwem odczterech lat i kiedy pytam go, co to byłona pierwszej randce, odpowiada, że taksię stresował, że powinnam się cieszyć, żew ogóle zdołał otworzyć usta.