[demot]
Nie żebym się znał, bo kupuje książki w twardej oprawie, ale czy to nie chodzi o to, że ebook możesz teoretycznie skopiować i wysłać komuś innemu tym samym powielając własną kopię i redukując sprzedaż?
[demot]
@enikacemobil 1. Napisałem, że nie wiem, jak tam było u kobiet. Wiesz... facet jestem i jednak nie wchodzę do kobiecej toalety. No... kurde nie wpadłem na to.
2. Jasne, zgadzam się, że są baby syfiarze, jednak dalej po tym co widzę stwierdzam, że to faceci są większymi oblechami. Unosić się możesz, jasne, ale wtedy pozwól, że zachowam dla siebie przypuszczenie, które właśnie napływa.
[demot]
@Barelik "problemem jest, że zostali też ułaskawieni przed skazaniem - a polskie prawo jednoznacznie nie mówi, czy mógł tak zrobić." nie mówi, ale określa multum innych możliwości, czyli jeśli tak zrobiło pomimo tego to jest skończonym debilem, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego wypowiedź sprzed prezydentury.
Andrzej, vel debil długopis wypełniony malinowym budyniem duda to kretyn, spier*olina i najgorsze gówno, jakie mieliśmy na stanowisku prezydenta, wliczając w to Jaruzelskiego, zimnego leszka, czy słomianego Wałęse.
[demot]
@Tomek59 Serio? To jest tak głupi argument, że szkoda gadać... "Zapier*olmy rolnictwo! - rzecze pisowiecki sku*wysyn karakański", reakcja rolników? "Fu*k yeah! Głosujemy na pisowieckiego karakana, je*ać innych, którzy ch*ja teraz mają do powiedzenia!".
Fakt, logika godna słoika gówna.
[demot]
@jacaato Nie, ów badania "sugerują", bo metod badawczych takowych nie było wystarczających, jako że nie było wystarczających grup do przeprowadzenia tego typu badania. Jest to teoretyzowanie i wykorzystanie "potencjału" + wielu innych czynników, które niestety są teoretyczne tylko i wyłącznie. Nie twierdzę, że są błędne, w żadnym razie, ale są teoretyczne, a równie realny jest bucek na chmurce katolików, teoretyczny.
Na szczęście więcej dam wiary w tego typu teoretyzowanie niż w bucka na chmurce, ale to dygresja.
Co nie zmienia faktu, że to dalej nie ma pokładu w rzeczywistości, a jedynie wykorzystuje badania do teoretyzowania na temat możliwości, a to powinno pozostać w granicy badawczej, a nie jako fakt, bo z faktami niewiele ma wspólnego.
[demot]
@skromny Masz 100% pewność? Bo stwierdzasz z mojej strony "gdybanie" i ok, nie ma problemu, ale odbijmy piłeczkę, jaką masz pewność, że tytuł byłby inny? Bo ani ja, ani ty nie możemy mieć absolutnej pewności.
[demot]
@jacaato Tylko, że jest kolejne przekłamanie, bo do tego badania nie są dodawane kobiety, które nie zgłaszają przemocy i udają się do domu samotnej matki, kobiety, które po prostu nie zgłaszają przemocy domowej, bo przecież to katolicka rodzina i co ludzie powiedzą, jak i nie wlicza się w to badanie kobiet, które zgłosiły przemoc domową, ale zdaniem organów oznaki były niewielkie lub zwyczajnie nieadekwatne do kategorii, bo wrzaski, picie itp. też nie jest zaliczane do przemocy domowej.
Jedyną więc, sensowną statystyką dalej zostają sprawy z wokandy sądowej, czyli >90% sprawców to faceci.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 kwietnia 2024 o 17:16
[demot]
@Ashardon Mało znasz przypadków życia. U mnie znajoma miała multum akcji z byłym chłopem, do tego stopnia, że ten nawet zaatakował kuratorkę. I co? I nic, bo kuratorce nic się poza paroma sińcami nie stało, a to jest ryzyko zawodowe. I co?
Pitolisz pan trzy po trzy, bo teraz modne jest użalanie się nad sobą chłopów, pomimo, że dalej przeszło 90% przypadków przemocy domowej i agresji to faceci.
[demot]
Czytam tu komentarze i aż mi się wierzyć nie chce... tu nie chodzi o to, kto kogo, a czym i za co. Gdyby sytuacja była w drugą stronę i tytuł byłby podobny to pomimo tego, że jest to swoista tragedia to komedii od tego zabrać się nie da...
Chopy, które gadają na co dzień, jakie to feministki (czy feminazistki) złe, a jak oberwało się jakiemuś losowemu, co baba mu odwaliła istną patusiarnię to królewskie oburzenie. Hipokryzja pełną gębą.
[demot]
Problem napiwków jest tak złożony, że głowa mała, ale tak po krótce dlaczego ten demot jest głupi, jak niedoszła pierwsza dama Bydgoszczy.
1. Różnica w wynagrodzeniu pomiędzy strażakiem, a kelnerem.
2. Szybsza emerytura strażaków.
3. Metodyka pracy.
To tak po skrócie, niemniej - napiwek to nieobowiązkowy dodatek, którym się raczy osoby, które obsługują stolik, dzięki czemu jest to motywator do pracy z uśmiechem. Jasne, każdy powinien dobrze wykonywać swoją pracę, ale nie możesz od kogokolwiek wymagać entuzjazmu i uśmiechu, o ile robi coś dobrze. Kelner to swoista wizytówka frontu restauracji, jeżeli ta wizytówka ma płaconą podstawę tylko i wyłącznie, dodatkowo taką, która zakrawa o płacę minimalną to nie oczekuj, że kelner będzie z uśmiechem koło ciebie skakać.
Jest proste rozwiązanie problemu napiwków - zwiększyć im podstawową stawkę tak by mogli godnie zarabiać. To jednak zwiększy ceny w restauracjach jako takich, przez co klienci będą bardziej zrzędzić, niż na napiwki - gwarantuje.
Ja osobiście jestem za tym by napiwki pozostały. W ten sposób oceniam pracę kelnera. Tak samo, jak mogę pielęgniarce kupić bombonierkę i kwiaty, lekarzowi mogę podziękować dając mu butelkę dobrego wina, nauczycielowi mogę podziękować dając mu kwiaty i dobrą książkę, kurierowi mogę dać za fatygę dwie dyszki albo chłopakom ze sklepu z elektroniką dać po dwie dyszki za to, że wnoszą mi ciężki sprzęt, pomimo że opłaciłem już przecież dostawę z wniesieniem.
I mogę też nie dać, wszystko zależy od człowieka, jeżeli druga osoba wychodzi mi na przeciw, jest uprzejma i miła, wykonuje swój zawód tak, że jestem z tego powodu zadowolony ponad własne oczekiwania to uważam, że odwdzięczenie się gestem tego typu jest w porządku.
Chcesz - dajesz, nie chcesz - nie dajesz. Ja osobiście jeszcze nigdy nie spotkałem się z czymś takim, że ktoś próbował na mnie napiwek wymusić, w jakiekolwiek formie i zawodzie i nie znam osobiście nikogo kto taki problem miał.
[demot]
To jest jeszcze nic... pracowałem swojego czasu w Amazonie (Sosnowiec, kto pracował ten wie). Do toalet i ogólnego porządku wynajmowana jest zewnętrzna firma, która trzepała hajs na tym, że głównie zatrudniała osoby imigrantów (Ukraina, Rumunia, Armenia), generalnie ludzie, którzy mało mówili, ale sumiennie wykonywali swój zawód, w tym - czyszczenie kibli. I najlepsze było to, że miałeś przy toaletach światła określające, czy toaleta jest czynna (zielony), nieczynna (czerwony) lub w trakcie sprzątania (pomarańczowy). Ludzie w 2 minuty po sprzątaniu (mężczyźni, u kobiet nie wiem, jak było) potrafili nie tylko zaszczać kible, czy zatkać je papierem, ale również zesrać się na klapę od kibla, czy nawet obok kibla na podłogę. Ba! Zdarzały się przypadki, gdzie ktoś brał to gówno w papier i smarował nim po kabinach... Dlaczego? Bo to było dla nich zabawne albo po prostu chcieli dosrać (no pun intended) tym, którzy pracowali przy czyszczeniu tego wszystkiego. I wuj z tym, że ty człowieku potem z tego nie skorzystasz, bo lepiej lać do butelki po napoju kupionym w automacie i potem po prostu wylewać na prędkości.
Niestety, ale faceci w Polsce (rzecz jasna nie wszyscy i nie tylko w Polsce) potrafią być pier*olonymi oblechami.
[demot]
@michalSFS Nie znam się aż tak bardzo na prawie wyborczym, ale moim zdaniem powinno. Na pewno ktoś się znajdzie mądrzejszy, kto jest w stanie potwierdzić/zaprzeczyć.
[demot] @fishe27 A co, prawda w oczy kole? Rozumiem, że o hitlerze też nie wolno źle mówić/pisać?
[demot] Mercedes, audi, bmw, vw passat. 90% ludzi jeżdżących tymi autami to zje*y.
[demot] @pejter No niby też, ale... chyba już bym wolał ebooka.
[demot] Nie żebym się znał, bo kupuje książki w twardej oprawie, ale czy to nie chodzi o to, że ebook możesz teoretycznie skopiować i wysłać komuś innemu tym samym powielając własną kopię i redukując sprzedaż?
[demot] I całe ku*wa szczęście, że to gówno traci wyznawców. Nie ma żadnego bucka. Czy to katolskiego, żydowskiego, muzułmańskiego, etc.
[demot] @enikacemobil 1. Napisałem, że nie wiem, jak tam było u kobiet. Wiesz... facet jestem i jednak nie wchodzę do kobiecej toalety. No... kurde nie wpadłem na to. 2. Jasne, zgadzam się, że są baby syfiarze, jednak dalej po tym co widzę stwierdzam, że to faceci są większymi oblechami. Unosić się możesz, jasne, ale wtedy pozwól, że zachowam dla siebie przypuszczenie, które właśnie napływa.
[demot] @Xar Zgadzam się w stu procentach.
[demot] @Sgt_Angua Dokładnie takie same, niech zaczną czytać własną świętą księgę i dostrzegą cały burdel u siebie, islamu też to dotyczy.
[demot] https://media1.tenor.com/m/AIT-SDXHiUoAAAAC/ryan-reynolds-facepalm.gif
[demot] @Barelik "problemem jest, że zostali też ułaskawieni przed skazaniem - a polskie prawo jednoznacznie nie mówi, czy mógł tak zrobić." nie mówi, ale określa multum innych możliwości, czyli jeśli tak zrobiło pomimo tego to jest skończonym debilem, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego wypowiedź sprzed prezydentury. Andrzej, vel debil długopis wypełniony malinowym budyniem duda to kretyn, spier*olina i najgorsze gówno, jakie mieliśmy na stanowisku prezydenta, wliczając w to Jaruzelskiego, zimnego leszka, czy słomianego Wałęse.
[demot] @Tomek59 Serio? To jest tak głupi argument, że szkoda gadać... "Zapier*olmy rolnictwo! - rzecze pisowiecki sku*wysyn karakański", reakcja rolników? "Fu*k yeah! Głosujemy na pisowieckiego karakana, je*ać innych, którzy ch*ja teraz mają do powiedzenia!". Fakt, logika godna słoika gówna.
[demot] @jacaato Nie, ów badania "sugerują", bo metod badawczych takowych nie było wystarczających, jako że nie było wystarczających grup do przeprowadzenia tego typu badania. Jest to teoretyzowanie i wykorzystanie "potencjału" + wielu innych czynników, które niestety są teoretyczne tylko i wyłącznie. Nie twierdzę, że są błędne, w żadnym razie, ale są teoretyczne, a równie realny jest bucek na chmurce katolików, teoretyczny. Na szczęście więcej dam wiary w tego typu teoretyzowanie niż w bucka na chmurce, ale to dygresja. Co nie zmienia faktu, że to dalej nie ma pokładu w rzeczywistości, a jedynie wykorzystuje badania do teoretyzowania na temat możliwości, a to powinno pozostać w granicy badawczej, a nie jako fakt, bo z faktami niewiele ma wspólnego.
[demot] @skromny Masz 100% pewność? Bo stwierdzasz z mojej strony "gdybanie" i ok, nie ma problemu, ale odbijmy piłeczkę, jaką masz pewność, że tytuł byłby inny? Bo ani ja, ani ty nie możemy mieć absolutnej pewności.
[demot] @jacaato Tylko, że jest kolejne przekłamanie, bo do tego badania nie są dodawane kobiety, które nie zgłaszają przemocy i udają się do domu samotnej matki, kobiety, które po prostu nie zgłaszają przemocy domowej, bo przecież to katolicka rodzina i co ludzie powiedzą, jak i nie wlicza się w to badanie kobiet, które zgłosiły przemoc domową, ale zdaniem organów oznaki były niewielkie lub zwyczajnie nieadekwatne do kategorii, bo wrzaski, picie itp. też nie jest zaliczane do przemocy domowej. Jedyną więc, sensowną statystyką dalej zostają sprawy z wokandy sądowej, czyli >90% sprawców to faceci.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2024 o 17:16
[demot] @Ashardon Mało znasz przypadków życia. U mnie znajoma miała multum akcji z byłym chłopem, do tego stopnia, że ten nawet zaatakował kuratorkę. I co? I nic, bo kuratorce nic się poza paroma sińcami nie stało, a to jest ryzyko zawodowe. I co? Pitolisz pan trzy po trzy, bo teraz modne jest użalanie się nad sobą chłopów, pomimo, że dalej przeszło 90% przypadków przemocy domowej i agresji to faceci.
[demot] Czytam tu komentarze i aż mi się wierzyć nie chce... tu nie chodzi o to, kto kogo, a czym i za co. Gdyby sytuacja była w drugą stronę i tytuł byłby podobny to pomimo tego, że jest to swoista tragedia to komedii od tego zabrać się nie da... Chopy, które gadają na co dzień, jakie to feministki (czy feminazistki) złe, a jak oberwało się jakiemuś losowemu, co baba mu odwaliła istną patusiarnię to królewskie oburzenie. Hipokryzja pełną gębą.
[demot] Oczekujesz rozsądku i autorefleksji od grupy społecznej, która udowodniła, że jest idiotyczną oazą hipokryzji? No to winszuje optymizmu.
[demot] Problem napiwków jest tak złożony, że głowa mała, ale tak po krótce dlaczego ten demot jest głupi, jak niedoszła pierwsza dama Bydgoszczy. 1. Różnica w wynagrodzeniu pomiędzy strażakiem, a kelnerem. 2. Szybsza emerytura strażaków. 3. Metodyka pracy. To tak po skrócie, niemniej - napiwek to nieobowiązkowy dodatek, którym się raczy osoby, które obsługują stolik, dzięki czemu jest to motywator do pracy z uśmiechem. Jasne, każdy powinien dobrze wykonywać swoją pracę, ale nie możesz od kogokolwiek wymagać entuzjazmu i uśmiechu, o ile robi coś dobrze. Kelner to swoista wizytówka frontu restauracji, jeżeli ta wizytówka ma płaconą podstawę tylko i wyłącznie, dodatkowo taką, która zakrawa o płacę minimalną to nie oczekuj, że kelner będzie z uśmiechem koło ciebie skakać. Jest proste rozwiązanie problemu napiwków - zwiększyć im podstawową stawkę tak by mogli godnie zarabiać. To jednak zwiększy ceny w restauracjach jako takich, przez co klienci będą bardziej zrzędzić, niż na napiwki - gwarantuje. Ja osobiście jestem za tym by napiwki pozostały. W ten sposób oceniam pracę kelnera. Tak samo, jak mogę pielęgniarce kupić bombonierkę i kwiaty, lekarzowi mogę podziękować dając mu butelkę dobrego wina, nauczycielowi mogę podziękować dając mu kwiaty i dobrą książkę, kurierowi mogę dać za fatygę dwie dyszki albo chłopakom ze sklepu z elektroniką dać po dwie dyszki za to, że wnoszą mi ciężki sprzęt, pomimo że opłaciłem już przecież dostawę z wniesieniem. I mogę też nie dać, wszystko zależy od człowieka, jeżeli druga osoba wychodzi mi na przeciw, jest uprzejma i miła, wykonuje swój zawód tak, że jestem z tego powodu zadowolony ponad własne oczekiwania to uważam, że odwdzięczenie się gestem tego typu jest w porządku. Chcesz - dajesz, nie chcesz - nie dajesz. Ja osobiście jeszcze nigdy nie spotkałem się z czymś takim, że ktoś próbował na mnie napiwek wymusić, w jakiekolwiek formie i zawodzie i nie znam osobiście nikogo kto taki problem miał.
[demot] To jest jeszcze nic... pracowałem swojego czasu w Amazonie (Sosnowiec, kto pracował ten wie). Do toalet i ogólnego porządku wynajmowana jest zewnętrzna firma, która trzepała hajs na tym, że głównie zatrudniała osoby imigrantów (Ukraina, Rumunia, Armenia), generalnie ludzie, którzy mało mówili, ale sumiennie wykonywali swój zawód, w tym - czyszczenie kibli. I najlepsze było to, że miałeś przy toaletach światła określające, czy toaleta jest czynna (zielony), nieczynna (czerwony) lub w trakcie sprzątania (pomarańczowy). Ludzie w 2 minuty po sprzątaniu (mężczyźni, u kobiet nie wiem, jak było) potrafili nie tylko zaszczać kible, czy zatkać je papierem, ale również zesrać się na klapę od kibla, czy nawet obok kibla na podłogę. Ba! Zdarzały się przypadki, gdzie ktoś brał to gówno w papier i smarował nim po kabinach... Dlaczego? Bo to było dla nich zabawne albo po prostu chcieli dosrać (no pun intended) tym, którzy pracowali przy czyszczeniu tego wszystkiego. I wuj z tym, że ty człowieku potem z tego nie skorzystasz, bo lepiej lać do butelki po napoju kupionym w automacie i potem po prostu wylewać na prędkości. Niestety, ale faceci w Polsce (rzecz jasna nie wszyscy i nie tylko w Polsce) potrafią być pier*olonymi oblechami.
[demot] Ale ból dudy pisowców i starych zgredów... jak miło :)
[demot] "There is nothing more important to a man than his family!" - Vito Corleone, Marlone Brando, "Ojciec Chrzestny"
[demot] @michalSFS Nie znam się aż tak bardzo na prawie wyborczym, ale moim zdaniem powinno. Na pewno ktoś się znajdzie mądrzejszy, kto jest w stanie potwierdzić/zaprzeczyć.
[demot] https://img1.dmty.pl//uploads/202403/1711189000_dumsdl_600.jpg
[demot] @Alexa2025 Poziom żartu jest denny, ale nie dlatego, że to "ta religia", a dlatego, że gra słów jest co najwyżej mierna.
[demot] @bartoszewiczkrzysztof Dzięki i za to!