[demot]
Mi się wydaje, że łysy przesadził. Jak widział już broń na ziemi, to wystarczyłoby żeby trzymał gościa na celowniku i tyle a nie pakował w niego resztę magazynka. Przekroczył granice obrony koniecznej. No ale cóż. Napastnik napadający w TEKSASIE to musi być chyba samobójcą. Więc sam chciał i musiał się spodziewać
[demot]
No ale o co wam chodzi? może chaotycznie, ale pi*r^2 to powierzchnia jaką pokrywa swoim zasięgiem Patriot. Zasięg z tego co czytam jest 3-160km, więc dla uproszczenia obliczeń jak by przyjąć 100km to mieści się w zakresie. Przy zasięgu 100km mamy Pole = 3,14 * 100^2 = 31400km^2 terenu chronionego przez patriota. W 3d pewnie inaczej to trochę wygląda, ale zasięg jest do 160km więc w miarę dobre uproszczenie
[demot]
Zgadzam się tylko częściowo.
Jeśli klocek ani nie rzuca się w oczy ani nie jest z miejscu gdzie ktokolwiek chodzi to po co? nawóz dla roślinek. Zwierzęta srają do tysięcy lat, a teraz nagle problem xD
No a na chodniku czy gdzieś gdzie widać/ludzie chodzą to się zgodzę
[demot]
to nie była armia tylko jacyś rekruci. Zastanawiam się co dalej. Jeśli puścił mięso armatnie najpierw, wszyscy się cieszą a on dopierodli regularną armią? radze pcozekać z werdyktem.. ta ku*wa putinowska to psychopata - kłamie, manipuluje, testuje słabości i wyciąga wnioski
[demot]
Weź przestań pie*dolić głupoty. Co za prostackie i laickie myślenie.
Oczywistym jest, że Ukraina nie jest w NATO i oczywistym jest, że nikt nie może im jawnie pomóc wysyłając wojsko, bo to będzie najprawdopodobniej oznaczało 3 wojnę światową.
Nie są w NATO, nie wchodzimy tam. Putin jest popie*dolony i te małe człowieczki wokół niego też.
Naprawdę myślisz, że USA które lubią się napie*dalać nie weszło by do walki o dobrych ludzi, gdyby nie było ryzyka? Jest ryzyko. A takie, że zapłaci za to cały świat jeśli te durne ruskie pały se tak umyślą. Nie będzie zwycięzców. A tak jest szansa że wspieranie ekwipunkiem Ukraińców pozwoli zażegnać problem bez ryzyka rozpie*dalania świata. Kapujesz?
Nie wiadomo też co by zrobiły chiny, co jest kolejnym czynnikiem ryzyka. Możemy tylko wspomagać, sami muszą się obronić. Chyba, żę sytuacja się jakoś zmieni...
[demot]
wrzuć jeszcze jakieś ograniczenie BMI bo zaraz jakaś koleżanka ważąca 70kg przy wzroście 160 stwierdzi że może sobie dalej jeść i będzie piękna :D
[demot]
nie wymagać zmiany od osoby z depresją to jak nie pomagać komuś kto wisi nad przepaścią. "akceptujemy że lubisz wisieć, wiś se dalej". Szczeniackie podejście
[demot]
@agronomista dzięki :D właśnie próbuję się ugadać z jakąś przez internet. Póki co ciężko idzie. Tylko widzisz. Ja nie mam problemu jakoś z gadaniem. Ja mam problem z gadaniem na gówniane tematy. Musiałbym spotkać inteligentną i to bardzo. Podobną do mnie. Chyba. Mi to wszyscy mówią, że jestem inteligentny. Kurna nawet prezes firmy ostatnio na rozmowie rzucił mi podwyżkę i powiedział, że nie chce żebym odchodził i że jestem inteligentny i że "takich ludzi potrzebujemy". Problem w tym, że ja mam uczulenie na pustych ludzi. Że w większości lasek widzę tylko wulgarność i nawet jeśli niektóre wydają się normalne to po jakimś czasie i tak się okazuje, że pustak. Nie akceptuję relacji, w których łączyła by nas tylko fizyczność. Chyba w tym jest największy problem :/
[demot]
@agronomista pracuję w fajnej pracy, dość ambitnej. Niedawno skończyłem studia ścisłe. Mam dwa tytuły w budownictwie. Nie mam dziewczyny, nie miałem choć różnym się podobałem, ale miałem tak zryty mózg że zawsze odpychałem od siebie myśli, że mogę się komuś w ogóle podobać. Do około 18 roku życia w ogóle nie brałem pod uwagę, że jakaś dziewczyna się mną może zainteresować - miałem wgrane, że nie dla psa kiełbasa i tyle. Mieszkam w mieście, dużym. No i oczywiście wyprowadziłem się od rodziców, żeby szybko nie skończyć na drzewie
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 sierpnia 2019 o 19:14
[demot]
Ale mnie ten demot uderzył w pysk :/ mam 26 lat i mam to samo. O ku*wa... :/ matka mnie odwodziła od wychodzenia zawsze bo się niby ku*wa mać martwiła, a teraz wonty, bo nie mam znajomych i nie wychodzę lol. Masakra. teraz wskoczyć do społeczeństwa z powrotem graniczy z cudem dla mnie
[demot]
a komu ona ma się podobać? temu chłopakowi. Jemu nie będzie przeszkadzał brak szpilek, bo wtedy będzie niższy. Czyli laska chce się podobać innym. Na ch*j jak ma chłopaka? Wniosek jest taki, że takie problemy mają niezadowolone gówniary, bo nie zainteresował się nimi ktoś wyższy. To go ku*wa nie okłamuj su*o i sie rozejdźcie. pff
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 czerwca 2019 o 16:03
[demot] Mi się wydaje, że łysy przesadził. Jak widział już broń na ziemi, to wystarczyłoby żeby trzymał gościa na celowniku i tyle a nie pakował w niego resztę magazynka. Przekroczył granice obrony koniecznej. No ale cóż. Napastnik napadający w TEKSASIE to musi być chyba samobójcą. Więc sam chciał i musiał się spodziewać
[demot] No ale o co wam chodzi? może chaotycznie, ale pi*r^2 to powierzchnia jaką pokrywa swoim zasięgiem Patriot. Zasięg z tego co czytam jest 3-160km, więc dla uproszczenia obliczeń jak by przyjąć 100km to mieści się w zakresie. Przy zasięgu 100km mamy Pole = 3,14 * 100^2 = 31400km^2 terenu chronionego przez patriota. W 3d pewnie inaczej to trochę wygląda, ale zasięg jest do 160km więc w miarę dobre uproszczenie
[demot] Zgadzam się tylko częściowo. Jeśli klocek ani nie rzuca się w oczy ani nie jest z miejscu gdzie ktokolwiek chodzi to po co? nawóz dla roślinek. Zwierzęta srają do tysięcy lat, a teraz nagle problem xD No a na chodniku czy gdzieś gdzie widać/ludzie chodzą to się zgodzę
[demot] Słuchajcie, słuchajcie, mieszkańcy Khorinis!
[demot] to nie była armia tylko jacyś rekruci. Zastanawiam się co dalej. Jeśli puścił mięso armatnie najpierw, wszyscy się cieszą a on dopierodli regularną armią? radze pcozekać z werdyktem.. ta ku*wa putinowska to psychopata - kłamie, manipuluje, testuje słabości i wyciąga wnioski
[demot] Weź przestań pie*dolić głupoty. Co za prostackie i laickie myślenie. Oczywistym jest, że Ukraina nie jest w NATO i oczywistym jest, że nikt nie może im jawnie pomóc wysyłając wojsko, bo to będzie najprawdopodobniej oznaczało 3 wojnę światową. Nie są w NATO, nie wchodzimy tam. Putin jest popie*dolony i te małe człowieczki wokół niego też. Naprawdę myślisz, że USA które lubią się napie*dalać nie weszło by do walki o dobrych ludzi, gdyby nie było ryzyka? Jest ryzyko. A takie, że zapłaci za to cały świat jeśli te durne ruskie pały se tak umyślą. Nie będzie zwycięzców. A tak jest szansa że wspieranie ekwipunkiem Ukraińców pozwoli zażegnać problem bez ryzyka rozpie*dalania świata. Kapujesz? Nie wiadomo też co by zrobiły chiny, co jest kolejnym czynnikiem ryzyka. Możemy tylko wspomagać, sami muszą się obronić. Chyba, żę sytuacja się jakoś zmieni...
[demot] a ten kij do podpierania roślinki to pewnie nie z drewna? :D
[demot] wrzuć jeszcze jakieś ograniczenie BMI bo zaraz jakaś koleżanka ważąca 70kg przy wzroście 160 stwierdzi że może sobie dalej jeść i będzie piękna :D
[demot] nie największe tylko duże
[demot] My tu gadu gadu ale gdzie jest ten dyskont co płacą po 5k/m?
[demot] nie wymagać zmiany od osoby z depresją to jak nie pomagać komuś kto wisi nad przepaścią. "akceptujemy że lubisz wisieć, wiś se dalej". Szczeniackie podejście
[demot] @agronomista dzięki :D właśnie próbuję się ugadać z jakąś przez internet. Póki co ciężko idzie. Tylko widzisz. Ja nie mam problemu jakoś z gadaniem. Ja mam problem z gadaniem na gówniane tematy. Musiałbym spotkać inteligentną i to bardzo. Podobną do mnie. Chyba. Mi to wszyscy mówią, że jestem inteligentny. Kurna nawet prezes firmy ostatnio na rozmowie rzucił mi podwyżkę i powiedział, że nie chce żebym odchodził i że jestem inteligentny i że "takich ludzi potrzebujemy". Problem w tym, że ja mam uczulenie na pustych ludzi. Że w większości lasek widzę tylko wulgarność i nawet jeśli niektóre wydają się normalne to po jakimś czasie i tak się okazuje, że pustak. Nie akceptuję relacji, w których łączyła by nas tylko fizyczność. Chyba w tym jest największy problem :/
[demot] @agronomista pracuję w fajnej pracy, dość ambitnej. Niedawno skończyłem studia ścisłe. Mam dwa tytuły w budownictwie. Nie mam dziewczyny, nie miałem choć różnym się podobałem, ale miałem tak zryty mózg że zawsze odpychałem od siebie myśli, że mogę się komuś w ogóle podobać. Do około 18 roku życia w ogóle nie brałem pod uwagę, że jakaś dziewczyna się mną może zainteresować - miałem wgrane, że nie dla psa kiełbasa i tyle. Mieszkam w mieście, dużym. No i oczywiście wyprowadziłem się od rodziców, żeby szybko nie skończyć na drzewie
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 sierpnia 2019 o 19:14
[demot] Ale mnie ten demot uderzył w pysk :/ mam 26 lat i mam to samo. O ku*wa... :/ matka mnie odwodziła od wychodzenia zawsze bo się niby ku*wa mać martwiła, a teraz wonty, bo nie mam znajomych i nie wychodzę lol. Masakra. teraz wskoczyć do społeczeństwa z powrotem graniczy z cudem dla mnie
[demot] patrzy czy nie patrzy :p
[demot] a komu ona ma się podobać? temu chłopakowi. Jemu nie będzie przeszkadzał brak szpilek, bo wtedy będzie niższy. Czyli laska chce się podobać innym. Na ch*j jak ma chłopaka? Wniosek jest taki, że takie problemy mają niezadowolone gówniary, bo nie zainteresował się nimi ktoś wyższy. To go ku*wa nie okłamuj su*o i sie rozejdźcie. pff
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2019 o 16:03
[demot] nawet tak nie rób bo wstyd
[demot] i ma klimę w dwóch pokojach. Elegancko :D
[demot] Lannisterowie oczywiście najwięcej :D muszą mieć czym s*ać :D
[demot] raczej przesadzacie. Tutaj to się jeszcze nic nie dzieje. Co drugie dziecko tak robi. Ten pies jest pewnie ze 2x cięższy od dziewczynki lol
[demot] ch*ja wiesz o kobietach gówniarzu
[demot] no to elegnacko. Podczas gdy wszyscy biegną jak im kazano, Ty myślisz samodzielnie i nie jesteś pajacem na sznurkach
[demot] albo być mądrą od początku :D
[demot] Jakie to prawdziwe
[demot] co za ku*wa dno..