Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Z nami od: 2 lutego 2015 o 0:41
Ostatnio: 27 grudnia 2020 o 16:48
Wiek: 34
Płeć: mężczyzna
Exp: 6445
Jest obserwowany przez: 75 osób
  • Demotywatorów na głównej: 4919 z 5889 (934 w archiwum)
  • Punktów za demoty: 1524602
  • Komentarzy: 15
  • Punktów za komentarze: -23
  • Obserwuje: 0 osób
 

Ściana

Rzadkie zdjęcie przedstawiające ulatującą duszę z ciała weganina –
Zofia Pilecka i oficer BOR, który pokazuje swój tatuaż z wizerunkiem jej ojca –
Chcesz cukierka? Idź do Gierka! Czyli jak rozmawialiśmy w latach 80/90-tych: – Spier-papier!Najwulgarniejsza z kompletnie niewulgarnych odzywek, która sugerowała drugiej osobie, żeby sobie… poszła. Wersją łagodniejszą tego powiedzonka, było klasyczne “Spadaj na szczaw!” lub “Spadaj na drzewo banany prostować!”.Nie do rymu, nie do taktu!Końcówka tej odzywki bywała różna – jej wersja podstawowa, to “(…) wsadź se palec do kontaktu!”. Inna, polecała wsadzić do kontaktu tylną część ciała – i nie chodzi tu o plecy. Jak to zwykle bywa, istniała także alternatywna odzywka – mowa o znanym “Spadaj – sam się spadaj!”.Chcesz ze mną chodzić?Ach, ileż dziewcząt marzyło, aby usłyszeć to pytanie od upatrzonego kolegi z 2c! Czasami tego pytania nie zadawało się, patrząc w oczy wybranki – co bardziej romantyczni, pisali je na kartkach papieru i podrzucali do tornistrów niczego nieświadomych koleżanek.Weź te giry!Powiedzenie to nie brzmiało dobrze, ale było wyjątkowe skuteczne. Zwłaszcza, że towarzyszyło mu zawsze tzw. pacnięcie ręką albo delikatne kopnięcie.Chcesz cukierka? Idź do Gierka!Tak zwykli odpowiadać posiadacze “cuksów”, którzy niekoniecznie chcieli się nimi dzielić. To tylko pierwsza część powiedzenia – druga: “(…) Gierek ma, to Ci da – kopa w d… i papa!”. Tak było!Zapnij rozporek, bo dzisiaj nie wtorek!Co ciekawe, tej odzywki używało się również we wtorek, więc próżno szukać w niej jakiegoś głębszego sensu. Jak łatwo się domyślić, używaliśmy go, aby sprytnie zwrócić komuś uwagę, że ma rozpięty rozporek. Jeśli natomiast komuś wystawała koszula ze spodni, zwykło się mówić: “Gazeta Ci wystaje!”.Panie Pilocie!“Dziura w samolocie!” – wykrzykiwały dzieciaki za każdym razem, kiedy nad ich podwórkiem przelatywał samolot. Robiliście tak?Palec pedała na mnie nie działa!No cóż. Nieładnie było się tak odzywać, ale równie brzydko było pokazywać koledze czy koleżance środkowy palec. Najlepiej więc będzie, jeśli zapomnimy o tym punkcie.Daj liza!Liza, gryza, dziaba, łyka – bywało różnie. W zależności od tego, czego chcieliśmy spróbować od osoby, która nie zawsze chciała się z nami dzielić. Było to w pewien sposób usprawiedliwione – w latach 80. dostęp do słodyczy był znacznie ograniczony. Nawet produkty czekoladopodobne traktowane były z najwyższą czcią!
Źródło: blaber.pl
Warszawa, rok 1946 – Zdjęcie, które wyraża więcej niż tysiąc słów

Kiedy odnaleziono tego psa, wyglądał jak szkielet i był na skraju śmierci. Tyle zmienić może odrobina miłości:

 –

Chamski taksówkarz odmówił przewiezienia niepełnosprawnej kobiety na wózku. Zachowanie innych ludzi w kolejce przywraca wiarę w człowieka

Chamski taksówkarz odmówił przewiezienia niepełnosprawnej kobiety na wózku. Zachowanie innych ludzi w kolejce przywraca wiarę w człowieka – Gdy aktorka Shannon Murray próbowała w zeszłym tygodniu skorzystać w Londynie z taksówki, wydarzyło się coś nieprzyjemnego. Jej taksówka przyjechała, ale nie chciała jej zabrać. Dlaczego? Przez jej wózek inwalidzki."Indy 100" opisuje okropne doświadczenie Shannon, ale też opowiada o ludziach, którzy czekali z nią w kolejce. Oto kawałek postu Shannon na Twitterze:„Czekałam w kolejce do taksówki pod koniec mojej podróży i ucieszyłam się, gdy podjechał zwykły samochód, zamiast tego dla osób na wózkach (wolę siedzieć na zwykłym siedzeniu w samochodzie, zamiast na wózku),” pisze. I dalej:„Zbliżyłam się do samochodu i otworzyłam drzwi, ale taksówkarz nagle zaczął na mnie krzyczeć. Powiedział, że nie mogę wejść do jego taksówki, bo potrzebuję tej dla niepełnosprawnych.”Shannon napisała dalej, że gdy zapytała, dlaczego, kierowca pokazywał na jej wózek i krzyczał, że się nie zmieści.Zaznaczyła, że doskonale wie, w jakich samochodach jej wózek się zmieści, a w jakich nie. Gdy to wyjaśniła, on znowu zaczął krzyczeć i kazał jej się odsunąć.„Poprosiłam o numer jego licencji, żeby wiedzieć, kogo zgłosić. A potem uprzejmie powiedziałam, że sam może spierdal*ć.”Indy100 dodaje, że kierowca innej taksówki, która zdążyła podjechać, chętnie przyjął Shannon.Tutaj nie było problemu z tym, by Shannon się zmieściła (a samochód był tego samego rodzaju). Kierowca podszedł do kolegi i powiedział, że powinien był zabrać Shannon.Kierowca pierwszej taksówki zwrócił się do następnej osoby w kolejce, jednak ta odmówiła ze względu na to, jak Shannon została potraktowana.„Jedna po drugiej, osoby w kolejce odmówiły pojechania z nim. Nikt w kolejce nie chciał wsiąść do jego taksówki przez to, jak się zachował,” napisała Shannon.„Nie wiem, jak się nazywacie, ale chcę z całego serca podziękować siedmiu lub ośmiu nieznajomym, którzy się za mną wstawili,” tak Shannon zakończyła swój post.
 –
Nie wiem co ona naprawia, ale u mnie chyba też się zepsuło –
 –
Jeśli coś jest głupie i działa, to nie jest to głupie –

15 gifów z zabawnymi wpadkami dzieci (16 obrazków)

Z kobiecego forum:- Kiedy mam kiepski humor, wówczas w domu zaczynam mówić po niemiecku. Ostatnio mąż najpierw mi zasalutował, a potem krzyknął: – ''Dzieci, do piwnicy! W mamę znowu Hitler wstąpił!''
Prawdziwy programista kładzie koło łóżka dwie szklanki – pełną, na wypadek gdyby chciało mu się pić i pustą, na wypadek, gdyby mu się jednak nie chciało –
 –
Tort urodzinowy dla Brajanka –  chwdp1 roczekpolicja
Reklama piwa browaru Szczyrzyc E. Czernego, 1935 r. –
Tak wygląda kajuta marynarzy na morzu –
Kiedy wkładasz skarpetkę na lewą nogę, druga skarpetka automatycznie staje się prawą skarpetką, niezależnie od odległości między nimi. I to jest istota koherencji kwantowej –
Los bywa przewrotny –  W1927 roku - wkrótce po tym, jak amerykański lotnik Charles Lindberghsamotnie przeleciał nad Atlantykiem - zapytano małego Karola Wojtyłę:- Kim chciałbyś zostać?- Będę lotnikiem! - odpowiedział chłopiec- A dlaczego nie księdzem?- Bo Polak może być drugim Lindbergiem, ale nie może zostać papieżem.
Ktoś może powiedzieć czemu cytryny pływają w wodzie, a limonki idą na dno? –