Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Ienstret

0 / 0
Ienstret

[demot] Dominik Tarczyński, w sumie ciekawi mnie dlaczego taki człowiek należy do PiSu.

1 / 5
Ienstret

[demot] @lolo7 No tutaj ziomeczku trochę pie*olisz. Rzeczy takie jak prawa pracownicze, czy ekwiwalent ubezpieczeń społecznych, to są rzeczy znane od średniowiecza, polecam się zaznajomić z ideami cechów rzemieślniczych, albo czym się zajmował ten obecnie też do przesady demonizowany kościół.Odnośnie wolnych weekendów wolne niedziele były od zawsze i tutaj dziękuj kościołowi, taka Wielka Brytania socjalistycznego rządu nie miała, a wolne soboty ma od 1930, kiedy polska z pełni socjalistycznym rządem ma je dopiero od 1973 także no... Wyeliminowanie analfabetyzmu? Ale co rozumiesz przez termin analfabeta, bo na przestrzeni lat to to się akurat zmieniało, no ale powiedzmy że faktycznie chodzi o wyeliminowanie ludzi, którzy nie umieją czytać w ogóle. No na pierwszy rzut oka tak, ale nie wiem czy Sebe któremu przeczytanie jednej kartki A4 zajmie pięć godzin, bo nie umie czytać tylko w wieku powiedzmy ponad dwudziestu lat, dukając składać literki (i to nie są odosobnione, upośledzone umysłowo przypadki), można nazwać osobą umiejącą czytać i pisać. Mam tak fajnie, że pracuje z ludźmi i spotkałem przynajmniej kilka przypadków, że na dokumentach ludzie co mają po pięćdziesiąt lat się podpisać nie potrafią i ponownie, nie, nie byli chorzy, więc zweryfikuj światopogląd, bo ci się okaże że statystyki z GUSu (zwłaszcza te robione za PRL czy z ZSRR) kłamią. A uczyć czytać całkowicie za darmo to ponownie, już w średniowieczu przykościelne szkółki uczyły, więc misja walki z analfabetyzmem to żaden nowy wynalazek. Zakaz pracy dzieci jako pomysł socjalistyczny? E no chyba nie XD, powiedz to Chińczykom, Koreańczykom, Wietnamczykom, ludziom w Zimbawe... no generalnie całej Azji i tym cudownym socjalistycznym wysepkom w Afryce XD Mocno od biedy jedyne co by przeszło to taktyczne el quatro, ale ponownie, tutaj proponuje się zaznajomić z ideami cechów rzemieślniczych, które później za czasów rewolucji przemysłowej ewoluowały w unie robotnicze. Fundusze opieki nad chorym pracownikiem, gdzie to koledzy po fachu się troszczą o niego i jego rodzinę, to pomysł znany co najmniej od średniowiecza, na długo przed tym jak coś takiego jak socjalizm w ogóle istniało.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 lipca 2023 o 23:12

-1 / 19
Ienstret

[demot] Ku*wa tak taniej próby robienia propagandy to dawno tutaj nie widziałem XD Rzeczywiście dobry kandydat bo umie gadać po angielsku, jak tam mięsko na kartki i zakaz samochodów się podoba panie @Borgman ?

1 / 7
Ienstret

[demot] @El_Polaco normalna zakonnica nie musi być dziewicą, często zostają nimi na przykład wdowy, albo inne starsze kobiety. Przypadek konsekrowanych dziewic jest szczególny i faktycznie powinny być dziewicami. Czy się to sprawdza? Zgodnie z założeniami doktryny kościelnej nie powinien, ich sumienie, ich sprawa, jeśli skłamały to bóg będzie je sądził.

2 / 8
Ienstret

[demot] @Anonim_Gall szmatławce wszelkiej maści co roku o tym piszą. Pytaj się ich redaktorów kogo to właściwie obchodzi, bo nie wierzę, że faktycznie istnieje takie grono odbiorców, których to interesuje. Na demotach ludzi za to interesuje to w ch*j, bo co roku widzę demota na ten temat.

-1 / 1
Ienstret

[demot] @Kar4 Pięć pokoleń w przód to żadna, bo nikt tyle nie archiwizuje dokumentów, to co opisałem było zaletą, że możesz prześledzić historię swojej rodziny, gdzie mieszkali, jak się nazywali, skąd pochodzili. Kiedy masz rodzinę rozrzuconą po całej starej Rzeczypospolitej (bo przesiedleńcy) jest to niezwykle przydatne. Natomiast odnośnie instytucji, która wie o tobie i całej twojej rodzinie na od dwóch do czterech pokoleń wprzód: - Rząd - rząd wie o tobie znacznie więcej niż kościół, bo oprócz miejsca gdzie żyłeś, mieszkałeś, wie gdzie chodziłeś do szkoły, jakie oceny dostawałeś, gdzie pracowałeś, ma dokładne plany twojego mieszkania, a teraz jeszcze są plany wprowadzania aplikacji rządowych, które będą stale znały twoją lokalizację. Także, wydaje mi się, że to trochę więcej informacji niż kiedy był twój chrzest, kiedy przyjąłeś pierwszą komunię, kiedy byłeś bierzmowany, kiedy się ożeniłeś, kiedy był twój pogrzeb. Dla porównania poza bierzmowaniem i komunią rząd wie kiedy i gdzie się urodziłeś, kiedy się ożeniłeś i kiedy umarłeś także... tak. - Korporacje takie jak Google, Facebook, Microsoft, Apple, regularnie zbierają informacje o tym ile masz lat, twoim położeniu, numerach telefonów, adresach email, zapisują historie konwersacji, rzeczach które przeglądasz w internecie, słowem znają twój każdy ruch, a algorytmy z łatwością połączą fakty że Kasia Kowalska to twoja matka kiedy jesteś Piotrek Kowalski i była jedną z pierwszych osób jakie dodałeś do znajomych. Ponownie, wydaje mi się że to trochę więcej informacji niż to co zbiera kościół. I możesz tutaj powiedzieć, że nie musisz podawać tych informacji tylko no... internetu bez szpiegujących cię przeglądarek nie użyjesz, bez chrzcin i podawania jakichkolwiek informacji o sobie kościołowi, możesz przeżyć spokojnie, ponownie kto jest w takim razie gorszy?

-2 / 2
Ienstret

[demot] @Kar4 Fajnie, tylko że robi to w nieporównywalnie mniejszym stopniu, niż wszystkie media, które wymieniłem, więc dlaczego to za nim się tak goni?

-1 / 1
Ienstret

[demot] @Kar4 a czy ja gdzieś zaprzeczam, że kościół tego nie robi? Bo właśnie podałeś dwa cytaty, gdzie sam podałem chociażby przykład szkółek niedzielnych, których obecnie już nie ma, teraz jest religia w szkołach, tylko co ciekawe, religia w odróżnieniu od przedmiotów takich jak HIT, nie jest przedmiotem obowiązkowym, Celem mojej wypowiedzi było pokazanie, że ze wszystkich organizacji jakie obecnie istnieją, paradoksalnie kościół w sprawy życia przeciętnego człowieka wpie*ala się najmniej, ponieważ w odróżnieniu od rzeczy takich jak szkolnictwo, można go całkowicie w swoim życiu zignorować. Przez całe swoje życie, możesz ani razu nie pojawić się w kościele i nie grożą ci z tego tytułu żadne kary. Spróbuj to samo zrobić ze szkołą, spróbuj nie zapłacić podatku za telewizję, który jest obecnie wpleciony w rachunki za prąd. Wołaj sobie dalej jaki to kościół jest zły, ale nie gadaj, że faktycznie ma on tak gargantuiczny wpływ na twoje życie. Bo tak długo jak nie masz ultrareligijnej rodziny, to nawet istnienia tej instytucji nie zauważysz.

-3 / 5
Ienstret

[demot] Także następnym razem kiedy ktoś chce demonizować kościół bo: - pedofilia (fajnie że nie przejmujecie się nią w szkołach czy sierocińcach, które dla odmiany są instytucjami zaufania publicznego i są nadzorowane przez system i ciekawostka, że opiekunkom w sierocińcach sprzedawanie dzieci na prostytutki też lubi uchodzić na sucho. - wyłudzanie pieniędzy (serio? przy obecnych przekrętach finansowych, wyprzedaniu połowy kraju przez rząd solidarności, Sasinie, akcjach czarnka, a w skali globalnej przy niszczeniu środowiska na masową skale jakie uprawia chociażby Nestle, to kościół jest tym, na którego warto ku*wić najbardziej?) - pranie mózgów (dobrze że szkoła, telewizja i internet nie robią tego dziesięć razy lepiej i wcale promują pedofilii przez ruchy typu MAP, wcale nie zachęcają młodych dziewcząt do tworzenia portali na onlyfans, albo po prostu debilnych challengy na youtubie i tiktoku, nie nie jest to ani trochę bardziej niebezpieczne, rzygać mi się chce jak patrzę na ten poziom hipokryzji) To sprawdźcie czy na pewno stoicie po dobrej stronie barykady ze swoim schematem poglądowym.

-2 / 6
Ienstret

[demot] No dobra, to trochę na to odpowiem i dlaczego bawi mnie demonizowanie kościoła w przytoczonym przykładzie. Naziści, socjaliści, obecna elita kryjąca się pod płaszczykiem tęczowego liberalizmu, wszyscy dążyli do jednej rzeczy, żeby móc inwigilować dzieci od najmłodszych lat. Począwszy od francuskich szkółek uczących dzieci od małego posługiwania się bronią palną, przez organizacje scoutów (harcerze), hitlerjugent, szkółek niedzielnych. a na obecnie całym systemie edukacji kończąc, państwa szukały sposobu na danie sobie możliwości ukształtowania umysłu młodego człowieka (domyślnie dziecka) pod własne dyktando. Tylko jedna rzecz, którą robił nazizm i robi kościół katolicki, a z czym jawnie walczył socjalizm i nieświadomie walczą obecne ruchy liberalne, to zostawienie części wychowania w rękach rodziców. Naziści jawnie mieli dla kobiet politykę KKK - Kinder, Küche, Kirche (pol. Dzieci, kuchnia, kościół), więc promowali istnienie komórki rodzinnej, nawet jeśli nie kryli się z faktem, że rolą kobiety było danie Rzeszy przyszłych obywateli (odznaczenie "mutterkreuz"), to nadal rodziny miały istnieć jako całość. Kościół katolicki jest tutaj (czym rozwścieczę rzesze wojujących ateuszy latających po tej stronie i nie mających pojęcia o czym pie*dolą) najmniej antagonistyczną organizacją, bo chociaż nakłania do wychowywania w duchu katolickim i religia z założenia wpieprza się w wiele aspektów życia, to dąży do zachowania komórki rodzinnej i to rodzicom zostawia faktyczne wychowanie dziecka. Przykładowo, kościół nie narzuca bycia żołnierzem, bądź robotnikiem, tak jak robi to masa ustrojów politycznych. Dodatkowo kościół nie jest całkiem bezużyteczny, spróbujcie na przykład odtworzyć swoje drzewo genealogiczne na pięć pokoleń w tył, ale bez kościelnych ksiąg wieczystych. Naprawdę powodzenia życzę. Teraz jako, że już zdążyłem się przy*ebać do liberalizmu, to dlaczego mówię o nieświadomej walce i byciu gorszym od kościoła i pod tym względem nawet od nazistów? Bo nawet naziści w całym swoim pogromowo-apokaliptycznym scenariuszu nie dążyli do zniszczenia instytucji rodziny i nie chcieli kompletnej kontroli nad wychowaniem dziecka. Tymczasem dzisiejsze feministki krzyczą o tym, że są ciemiężone i niewolone i wyzyskiwane przez mężczyzn, nie mając pojęcia, że cały ich ruch powstał z woli Rockefellerów, którym nie podobało się, że kobiety pozostające w domach nie generują zysków, a politycy nie mieli z nich pożytku bo te nie płaciły podatków. Więc wmówiono kobietom, że walka z mężczyznami, puszczenie z dymem instytucji rodziny i oddanie wychowania dziecka całkowicie w ręce szkolnictwa i internetu (no bo przecież samotna matka musi harować na dwie zmiany, a nawet jak nie musi to wychowanie dziecka robi z niej niewolnicę więc po co to robić?) to coś całkowicie dobrego. Oczywiście w to uwierzono i jeszcze zaraz pewnie zostanę zwyzywany przez wojujące feministki, albo ich SIMPów, bo jakże ja śmiem występowac przeciwko postępowej propagandzie? W efekcie mamy pokolenie Z, którego rodzice sami nigdy nie odebrali wychowania, bo byli po prostu hodowani (pamiętajcie, danie dziecku żreć i miejsca do spania to nie wychowanie, tylko pie*dolony obowiązek rodzica do 18 roku życia tego dziecka), więc nie mają pojęcia jak się dzieckiem zająć i dzieci wychowuje system i internet. I ktoś mógłby teraz naiwnie pomyśleć, że to są tylko problemy zachodu, ale nie, bo gdy oni mieli ruchy feministyczne, my mieliśmy socjalizm, który po prostu posłał kobiety do fabryk. W efekcie pomimo w ostatnich stu latach bagaż doświadczeń Europy zachodniej i wschodniej, a także ogólnie tych dwóch kultur był zupełnie inny ekonomicznie, to społecznie mamy te same problemy. EDIT: Nie zauważyłem, że ucięło mi fragment wypowiedzi.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 listopada 2022 o 13:14

1 / 5
Ienstret

[demot] @Wolterianin Oho ktoś nie ogarnia jak od tysiącleci działała i działa tak naprawdę do dzisiaj nasza i w zasadzie każda inna ludzka cywilizacja, że minusy się sypią. XD

3 / 3
Ienstret

[demot] Dobrze to ja może wyjaśnię, no bo raczej większość ludzi w technikach grabarskich nie obeznana. Istnieje technika tworzenia tak zwanych masek woskowych. Kojarzycie jak się robi woskowe figury? No to dokładnie coś takiego, tylko że nakładane trupowi na twarz. Używa się tego najczęściej właśnie w przypadkach, kiedy doszło do potężnej deformacji zwłok na skutek wypadku, bądź jakiejś choroby. Oczywiście jest to drogie, a nawet dobrze wykonane rozsypie się albo odkształci przy pierwszym dotknięciu, ale działa optycznie a to na pogrzebie figury publicznej w świetle fleszy najważniejsze. A resztę ciała po prostu owinięto szmatami tak żeby figura się zgadzała i jest git.

0 / 2
Ienstret

[demot] Oryginalnie w książkach był tam Crabbe, ale aktor który go grał nie mógł uczestniczyć w zdjęciach finałowej części, bo siedział w pierdlu. Nie pamiętam już za co dokładnie. Z tego powodu reżyser podjął decyzje o wymianie aktora.

-2 / 2
Ienstret

[demot] @Zetar Szczujnie widzę w podpisie, który mówi, że PiS nie zamierza nic z tym zrobić, ani nie zablokuje obchodów, kiedy nie ma mocy prawnej żeby to zrobić. Masz tutaj do czynienia z przykładem manipulacji, która sugeruje, że rząd ma moc sprawczą aby zakazać obchodów, kiedy ta decyzja leży w rękach władz danego miasta. Do tego ten piękny dopisek o PiSie współpracującym z Putinem, bo nie blokuje święta, ponownie opieranie się o ten sam rodzaj manipulacji i przy okazji oskarżenia o kolaboracje. Jak to nie jest szczujnia to jak to inaczej nazwiesz? Kolejna sprawa, ten demot powstał, kiedy stanowisko MSZ było już znane i opublikowane w mediach, nawet dałem linka w pierwszej wiadomości do artykułu, czyli zdążyła już na ten temat napisać gazeta. Więc o jakim rżnięciu głupa ze strony PiSu tutaj mowa? Przecież ich decyzja była praktycznie natychmiastowa. Bawi mnie też fakt, jak Trzaskowski na "thwaterze" próbował oskarżać PiS o to, że nie blokuje obchodów, po czym został momentalnie zgaszony odpowiedzią, że to przecież on decyduje o wydaniu, bądź niewydaniu zgody na odbycie się wydarzenia.

8 / 14
Ienstret

[demot] Dobrze no więc kilka rzeczy odnośnie tego demota: Po pierwsze: Decyzję o organizacji zatwierdzają władze miasta, nie Sejm, Senat, czy inny szeroko pojęty rząd. Przypominam, że władzę w Warszawie sprawuje PO, KO, Nowoczesna, KE, czy jakąkolwiek nową nazwę sobie ten pozbawiony tożsamości twór przyjmuje. Po drugie: PiS jak najbardziej potępił decyzję władz miasta, ale nic z tym nie zrobi ponieważ... NIE MOŻE. Po prostu taka interwencja jest niezgodna z prawem i tyle, a jak ktoś twierdzi, że i tak powinna być, niech sprawdzi czy nie krzyczał w przeszłości czegoś o kaczej, lub dowolnej innej dyktaturze, bo właśnie tym byłoby wpłynięcie na decyzję samorządu miasta. Jakby kto pytał jakie jest oficjalne stanowisko rządu w sprawie: https://tvn24.pl/tvnwarszawa/najnowsze/warszawa-wiceszef-msz-przekazalismy-ambasadzie-rosji-negatywne-stanowisko-ws-organizacji-uroczystosci-9-maja-5701883 Nie, wyzywanie mnie od PiSokrzyżowców nic ci nie da, bo na nich nie głosuję, ale kiedy widzę taką jawną szczujnie musiałem się odezwać.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 1019 20 następna »