Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Po wódkę co prawda, ale na rowerze –
Dwójka jamajskich bobsleistów z powodu zamknięcia siłowni wyszli na siłownię, by w taki oto sposób przygotowywać się do eliminacji do zimowych igrzysk – Zawodników zainspirowali słynny jamajscy bobsleiści z igrzysk w 1988

"Człowiek myślący". Rzeźba Yuuki Morita

 –
Spotkałem raz w klubie starszą kobietę. Wyglądała naprawdę dobrze jak na 60-latkę, w ogóle wyglądała bardzo dobrze i pomyślałem sobie, że musi mieć naprawdę gorącą córkę – Wypiliśmy parę drinków i spytała, czy kiedykolwiek próbowałem „Sportowego Debla". Zapytałem co to takiego, więc wyjaśniła, że to trójkącik z matką i córką. Zacząłem sobie wyobrażać jej córkę i odpowiedziałem, że nigdy nie próbowałem. Wypiliśmy jeszcze trochę i w końcu powiedziała „więc dziś jest twój szczęśliwy dzień!". Pojechaliśmy do niej, weszlismy do mieszkania i wtedy zawołała: „Mamo, nie śpisz jeszcze?".
Poznajcie Arnolda Leisslera. To jeśli nie najstarszy to jeden z najstarszych Niemców. Ma 109 lat i od 4 mieszka w Polsce - w małej wsi w lubuskim – „Tu czuję się jak nowo narodzony, pomimo że jestem największym milczkiem, bo nie mówię po polsku i nie rozumiem, o czym rozmawiają. Ale to może nawet i lepiej”.Do Polski przyjechał za swoją opiekunką i jej siostrą, które przyjeżdżały do niego, do Hannoveru i do jego zmarłej już żony. Gdy dowiedział się, że wybudowały dom, postanowił się do nich przeprowadzić, by ze swoją nową rodziną spędzić ostatnie lata życia
 –  kurwajednak niepolecam, dobry sposob narozmrozenieXDDDDD
 –
 –  ZŁE:- presja społeczna na posiadanieidealnego ciałaDOBRE:- żeby móc mocniej przytulać- by mieć dość siły, że gdyby byłpożar i duża belka przygniotłanogę twojego ziomka to byś jądzwignął/ęła- by przeżyć swoich wrogów- żeby podnosić duże psy
- Słyszałem, że lubisz złych chłopców- Owszem...- Tak się składa, że ja w niczym nie jestem dobry –
Poślubiłam geniusza czy idiotę? –
Kiedy nie masz linki holowniczej, ale masz kumpli –
0:35
Kto pamięta Muzzy'ego, który jadł zegarki? –
Którą drogę na dół wybierzesz? –
 –  Witam dlaczego pani dajeimię dla psa które maczłowiek czy zastanowiła siępani ze jakaś mama może bycurażona tym ze jakiś pies maimie jej syna20:28O co Pani chodzi ?Możecie teraz dzwonić do siebie nawzajemoraz wyświetlać informacje, takie jak statusaktywności oraz informacje o przeczytaniuwiadomości.21:08O to ze pani dała swojemupsu na imię Filip a tak sieskłada ze mój synek ma takna imie
Szczeniaczek utulony do snu - nic słodszego dzisiaj nie zobaczycie –
0:14
Ptak pomaga jeżowi przejść przez ulicę –
0:27
Domowy hamburger z grilla - 100 razy lepszy od sieciowych fastfoodów –
Faceci biorą wszystko dosłownie –
Wtedy kury zrozumiałyi zaczęły się jej bać... –  Przyszła kura do wielkiego bossa mafii, Dona Corleone i mówi: - Chcę do mafii. A Don jej na to: - Nie ma żadnej mafii. To poszła kura do doradcy Dona, Consiliera Pietro i mówi: - Chce do mafii. A ten jej na to: - Nie ma żadnej mafii. Wtedy poszła kura do kapitana mafii, Długiego Joego i mówi: - Chcę do mafii. A Długi Joe na to: - Nie ma żadnej mafii. Wkurzyła sie kura i wróciła do kurnika. Otoczyły ją koleżanki i Pytają: - Jak tam było? Wstąpiłaś do mafii? Wzięli cię? Na wszystkie pytania kura odpowiadała: - Nie ma żadnej mafii.
Po dwóch miesiącach kłopotów, fryzjerka mogła wreszcie uronić łzę szczęścia – Zakład fryzjerski przez dwa miesiące musiał walczyć o przetrwanie z powodu epidemii koronawirusa i wznowił ją dopiero dwa tygodnie temu.W czasie strzyżenia 32-letnia samotna matka rozmawiała z klientem o baseballu i trudnościach związanych z kwarantanną. Gdy skończyła pracę i zaczęła zamiatać obcięte włosy, ten opłacił rachunek w kasie.Okazało się, że zostawił jej napiwek życia w wysokości 2,5 tysiąca dolarów."Jakby co, to nie jest pomyłka" - rzucił tajemniczy komentarz i wyszedł Zakład fryzjerski przez dwa miesiące musiał walczyć o przetrwanie z powodu epidemii koronawirusa i wznowił ją dopiero dwa tygodnie temu.W czasie strzyżenia 32-letnia samotna matka rozmawiała z klientem o baseballu i trudnościach związanych z kwarantanną. Gdy skończyła pracę i zaczęła zamiatać obcięte włosy, ten opłacił rachunek w kasie.Okazało się, że zostawił jej napiwek życia w wysokości 2,5 tysiąca dolarów."Jakby co, to nie jest pomyłka" - rzucił tajemniczy komentarz i wyszedł