Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Kiedy robię jej zdjęcie...

Kiedy robię jej zdjęcie... –  Kiedy chcę jej zrobić zdjęcie nie mówię "uśmiechnij się" mówię: "kocham Cię" wtedy uśmiech od razu rozjaśnia jej twarz
Kupujmy żywe choinki - dbajmy o środowisko –

30 genialnych zdjęć, które wyrażają więcej niż 1000 słów (31 obrazków)

Wzruszający list wyrażający wielką miłość i wielki smutek – Najbardziej bolesna jest bezradność gdy chorobazabiera nam powoli wszystko to, co najcenniejsze Kochana Julio, Piszę do Ciebie teraz, gdy jeszcze śpisz, bo rano, gdy się obudzisz już nie będę przy Twoim boku. Nie mogę sobie wyobrazić tego, że za niedługi czas nie będę tego wszystkiego pamiętać. W mojej chorobie podróżuję między Twoim światem, a tym moim, który coraz bardziej mnie pochłania i przez niego gasnę. Boję się, że któregoś dnia zapomnę Ciebie i to, ile dla mnie robisz i jaka jesteś wspaniała. Rzeczywistość umyka mi i to mnie najbardziej przeraża. Jutro mogę nie być świadom tego, co dla mnie robisz. Nie będę kojarzył, że naklejasz karteczki na drzwi, abym odróżniał łazienkę od kuchni. Nie będę wiedział, że do butów nosi się skarpetki. Nie będę mógł także docenić tego, że dopowiadasz za mnie wyrazy, gdy brakuje mi słów i przypominasz mi imiona wnucząt, bo po prostu zapomniałem… Nie będę nawet pamiętał Twojej fali dobroci, gdy mnie dopada złość i jestem tym wszystkim przytłoczony. Buntuję się organizmowi, ale niestety powoli przegrywam… Chcę Ci podziękować za to i za masę innych rzeczy, ponieważ jutro mogę nie pamiętać nawet swojego imienia i nie będę nawet wiedział, że powinienem Ci podziękować. Chcę Ci też powiedzieć, że ogromnie Cię kocham. Piszę to dziś, ponieważ jutro mogę nie być w stanie Ci tego powiedzieć. Twój na zawsze T.A.M.R.
Źródło: popularnie.pl
Pediatra pokazuje sprytną sztuczkę, by natychmiast uspokoić płaczące dziecko – Obejrzyjcie od 1 minuty a dowiecie się jak uspokoićnawet najbardziej rozpłakanego malucha
Maluch po raz pierwszy widzi automatycznie otwierane drzwi - jego reakcja jest bezcenna! –
"Albo jesteś szczęśliwy mając niewiele, wolny od zbędnego bagażu, bo szczęście nosisz w sobie, albo nie dotrzesz nigdzie – Nie próbuję być orędownikiem biedy. Ja jestem orędownikiem trzeźwości. Ale skoro stworzyliśmy społeczeństwo konsumenckie, ekonomia musi ciągle wzrastać. Jeśli nie rośnie, to jest to tragedia.Stworzyliśmy masę zbytecznych potrzeb. Kupujemy nowe, pozbywamy się starych - to marnowanie życia! Kiedy ja coś kupuję, kiedy ty coś kupujesz, nie płacisz za to pieniędzmi. Płacisz swoim zmarnowanym czasem. Czasem, który spędziłeś na zarabianiu tych pieniędzy. A sprawa jest taka, że życie to jedyna rzecz, której nie możesz kupić. Życie jest krótkie i szkoda go marnować, szkoda marnować swoją wolność w ten sposób" - José Mujica były prezydent Urugwaju i "najbiedniejszy" prezydent świata
Podnieś oczy znad ekranu, bo inaczej przeoczysz coś ważnego –
Co dzieci chciałyby dostać na święta od rodziców? – W eksperymencie wzięło udział kilka rodzin. Poproszono dzieci o napisanie listów: do św. Mikołaja i do swoich rodziców. Te drugie poruszają najbardziej
Źródło: fb.com/mniejekranu
Ta koza została wystawiona na pożarcie tygrysowi w zoo, ale drapieżnik... się z nią zaprzyjaźnił – Tygrys z ZOO w okolicach Władywostoku zaprzyjaźnił się z kozą, którą pracownicy zoo wpuścili na wybieg jako obiekt do polowania. Chcieli w ten sposób pobudzić go do polowania na żywe zwierzę, tak jak na wolności. Koza wykazała się jednak nie lada odwagą i w końcu tygrys Amur nie pożarł jej i teraz oba zwierzaki żyją na jednym wybiegu
Niesamowita więź między adoptowanym chłopcem a jego przybranym dziadkiem – 4-letni chłopiec o imieniu Kirill pochodzi z Kazachstanu i do tej pory ciężko było znaleźć mu odpowiedzialną rodzinę, która chciałaby go przyjąć, wszystko przez to, że urodził się bez prawego przedramienia. Jednak w końcu szczęście uśmiechnęło się do niego i znalazł kochających ludzi - Douga i Lesley Facey. Chłopca połączyła szczególna więź z jego przybranym dziadkiem, ponieważ obaj nie mają prawego przedramienia
Zabili ją terroryści! "Spoczywaj w pokoju mały bohaterze" - tak internauci żegnają Diesel, wspaniałą i dzielną suczkę służącą w policji – 7-letnia suczka zginęła podczas strzelaniny wewczorajszej obławie francuskich antyterrorystów na osoby podejrzane o związek z ostatnimi zamachami w Paryżu. Była wyspecjalizowana m.in. w szukaniu materiałów wybuchowych. Jej śmierć poruszyła tysiące ludzi
Źródło: https://twitter.com/PNationale i tvn24.pl/ciekawostki-michalki,5/strzelanina-w-paryzu-podczas-oblawy-zginal-pies-policyjny-diesel,595516.html
Drodzy samotni i poszukujący miłości: przestańcie żyć złudzeniamii wypatrywać księcia lub księżniczki z bajki – Rozejrzyjcie się wokół, być może otaczają was wspaniali ludzie o przeciętnej powierzchowności i skromnych dochodach "Mam koleżankę, 34 lata, niezamężna, nigdy nie była w związku. Niska, okrąglutka, niezbyt atrakcyjna, pracuje na państwowej posadzie, niewiele zarabia, mieszka w akademiku, wykształcenie średnie. Przyjaźnimy się od 8 lat, a ona wciąż szuka sobie mężczyzny.Ostatnio wpadła do nas na herbatę i – jak zwykle – mówiła o tym, jak bardzo nam zazdrości, że chce mieć rodzinę, męża, dzieci i potrzebuje jakiejś stabilizacji. Że lata lecą, a ona ani młodnieje, ani pięknieje, a szczęścia brak. Błagała ze łzami w oczach o pomoc, o to, żeby z kimś ją poznać.Mój mąż pracuje w warsztacie samochodowym, zapytałam go czy ma tam u siebie jakichś wolnych mężczyzn. Mąż powiedział, że jest taki jeden – blacharz, w wieku mojej przyjaciółki, samotny, pracowity, fajny gość. Postanowiliśmy z mężem doprowadzić do ich spotkania. Mąż pogadał z blacharzem – chłopak się ucieszył, zgodził się na spotkanie. Ja zaprosiłam przyjaciółkę, żeby jej opowiedzieć o chłopaku. Wymieniam wszystkie jego cechy, a moja przyjaciółka patrzy na mnie z irytacją i mówi:- A na cholerę mi blacharz??? Nie chcę blacharza! Chcę kogoś solidnego: dyrektora jakiegoś, przystojnego, mądrego, bogatego, hojnego.Szczęka mi opadła. Chciałam ją zapytać:- A na co przystojnemu, mądremu, samotnemu, bogatemu dyrektorowi niemłoda, nie specjalnie ładna, niebogata i niewykształcona ty? Nie spytałam, przemilczałam, nie chciałam jej obrazić. Tymczasem chłopak czekał na spotkanie, postanowiliśmy zatem z mężem umówić go z inną moją koleżanką – zwykłą kobietą, 30 lat, średniej budowy, dość ładną. Koleżanka spotyka się z blacharzem. Po spotkaniu jest nim zachwycona i czeka na drugą randkę. Blacharz natomiast mówi do mojego męża:- Nie mój typ. Modelka to ona nie jest. Ja lubię wysokie dziewczyny, muszą mieć wspaniałe ciało, jędrne piersi, piękną twarz i drogie ciuchy.Troje ludzi, z których każde mogłoby już dawno mieć szczęśliwą rodzinę, wciąż tkwi w poszukiwaniu idealnego partnera, marnując swoje najlepsze lata. Ci sami ludzie przychodzą do nas i zazdroszczą nam rodziny, dzieci, ciepła, choć ja nie jestem modelką, a mój mąż nie jest dyrektorem. Po prostu kochamy nawzajem siebie, a nie etykietki"
To najbardziej poruszająca historia o przyjaźni jaką dziś zobaczysz – 11-letnia Bella i jej pies George tworzą naprawdę wyjątkową i piękną parę przyjaciół. Nie tylko świetnie się razem bawią, ale dzięki George'owi dziewczynka może się poruszać. Cierpi bowiem na chorobę genetyczną o nazwie Zespół Morquito, której towarzyszą odkształcenia lędźwi i klatki piersiowej. Mała dziewczynka była skazana na wózek inwalidzki i kule, jednak ten psiak odmienił jej życie.Stał się dla niej nie tylko idealnym partnerem do zabawy, ale i podporą w codziennym życiu

Rano ta mała dziewczynka była zupełnie zdrowa, wieczorem stwierdzono u niej posocznicę meningokokową! Przeżyła tylko dzięki szybkiej reakcji rodziców i lekarzy

Rano ta mała dziewczynka była zupełnie zdrowa, wieczorem stwierdzono u niej posocznicę meningokokową! Przeżyła tylko dzięki szybkiej reakcji rodziców i lekarzy – Rodzice 4-letniej Millie opublikowali  jej zdjęcia w sieci i przestrzegają innych rodziców, by nie lekceważyli objawów choroby - zwłaszcza charakterystycznej wysypki na skórze dziecka. Rano odwieźli córkę do szkoły, pełną radości i co najważniejsze - zdrową. Początkowo nic nie zapowiadało dramatu, jednak kilka godzin później rodzice otrzymali telefon ze szkoły, że ich córka coraz gorzej się czuje. Gdy około południa zawieźli ją z ponad 40-stopniową gorączką do lekarza, usłyszeli że to zwykły wirus i dziewczynka dostała leki na zbicie gorączki. Rodzice jednak widzieli, że ich córka czuje się coraz gorzej:"Millie traciła siły z minuty na minutę. O 17.30 nie mogła się poruszać, nie było z nią kontaktu. Zawieźliśmy ją do szpitala i tam zauważyliśmy wysypkę na jej brzuszku. To charakterystyczny objaw posocznicy meningokokowej, którego nie wolno go lekceważyć. Te plamki wyglądają jak zwykłe siniaki" - napisał ojciec 4-latkiPrzy bakteryjnym zapaleniu opon mózgowych szybka reakcja ratuje życie, gdyż choroba bardzo szybko sieje spustoszenie w organizmie. Millie przeżyła tylko dzięki temu, że rodzice i lekarze zareagowali o czasie

6-letnia Virsaviya Borun urodziła się z sercem poza jej klatką piersiową (tylko 1 na 5,5 mln ludzi rodzi się z tak rzadkim schorzeniem). Mimo to dziewczynka jest bardzo szczęśliwa i żyje pełnią życia

6-letnia Virsaviya Borun urodziła się z sercem poza jej klatką piersiową (tylko 1 na 5,5 mln ludzi rodzi się z tak rzadkim schorzeniem). Mimo to dziewczynka jest bardzo szczęśliwa i żyje pełnią życia –

"Tu jest twoja pieprzona świadomość raka piersi!"

"Tu jest twoja pieprzonaświadomość raka piersi!" – Jenn Atler udostępniła na swoim blogu szokujące zdjęcia pokazujące jej pierś po 35-dniowej radioterapii. Wszystko w celu podniesienia świadomości na temat raka piersi i tego jak naprawdę wygląda walka z chorobą."Rak piersi nie jest sexy. Tu nie chodzi o ratowanie cycka. Nie chodzi o żaden dzień bez biustonosza, który tak naprawdę jest tylko pretekstem dla kobiet, by mogły zrobić seksowne fotki swoich sutków przebijających się przez ubrania. Rak to blizny, nudności, ból, łyse głowy, spalona skóra i złamane serca. Jeśli te zdjęcia nie uwiadomią ci tego, to nie wiem co będzie w stanie to zrobić"
W życiu warto dążyćdo spełnienia swoich marzeń –  20 lat temu pojechałem na pokaz lotniczy z dziadkiem i wujkiem. Usiadłem w jednym ze śmigłowców OH58 Kiowa. Tego dnia postanowiłem, że zostanę pilotem. Dziś, przeglądając stare fotografie trafiłem nazdjęcie, na którym siedzę w tym śmigłowcu. Myślałem, że było super, bo tą samą maszyną latałem w ostatnim miesiącu.  Po przyjeździe dziś na lotnisko zapytałem, czy kiedykolwiek mieli śmigłowiec z takim samym numerem identyfikacyjnym, jaki miał ten śmigłowiec, w którym siedziałem mając 8 lat. (Jest zawsze jakaś szansa, prawda?)Sprawdziliśmy to i okazało się, że ten śmigłowiec był w posiadaniu lotniska, a nawet stoi teraz na rampie. Wyszedłem na zewnątrz, zabrałem zdjęcie i zorientowałem się, że latałem właśnie tym śmigłowcem przez ostatni miesiąc. Dokładnie tym samym, który 20 lat temu rozpaliłwe mnie pasję do latania. Zadziwiające!

Szalik

Szalik –
- Wszystko minie! - powiedział Rozum.- Wszystkie rany się zagoją! – wyszeptało Serce.- Zaczniemy żyć od nowa! – ucieszyła się Dusza.- No-no… - pomyślała Pamięćz ironicznym uśmieszkiem –