Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Pośród hollywoodzkich skandali,zdrad i rozwodów są jeszcze pary,które naprawdę się kochają – Hugh Jackman i Deborra-Lee Furness są razem już 23 lata. Deborra jest od niego starsza o 13 lat i wspólnie wychowują dwójkę adoptowanych dzieci.Jackman uważa, że jeśli kogoś kochasz, musisz tę osobę całkowicie zaakceptować - ze wszystkimi zaletami i wadami. Powinieneś nawet pokochać coś, czego początkowo nie lubiłeś lub cię drażniło, w przeciwnym razie to nie zadziała tak jak powinno. "U mnie to było cholernie łatwe, ponieważ poślubiłem najseksowniejszą, najśmieszniejszą i najpiękniejszą kobietę na świecie" - powiedział Hugh.Tajemnicą silnej rodziny, według Jackmana, jest uczciwość. Bardzo często rozmawiają z żoną, interesują się nawzajem swoimi sprawami i problemami. "Nigdy nie kładziemy się spać po kłótni. Będziemy rozmawiać dotąd, aż nie rozwiążemy problemu, choćbyśmy mieli siedzieć do rana. Uczciwość jest kluczem do dobrych relacji. Bądź sobą, niczego nie udawaj." - powiedział aktor.Małżonkowie adoptowali dwoje dzieci po tym jak Deb przeżyła kilka bolesnych poronień. "Dzieci są naszą największą dumą!" - dodał.Przyznał też, że jego żona prowadzi pamiętniki, w których zapisuje najważniejsze momenty dotyczące Oscara i Avy. Kiedy syn i córka osiągną 21 urodziny, Hugh ma przekazać im te odręcznie napisane wspomnienia
89-letni amerykański astronautaThomas Stafford przyleciał ze Stanów Zjednoczonych na pogrzeb Aleksieja Leonowa, pierwszego astronauty,który wyruszył w kosmos – "Aleksiej, nigdy cię nie zapomnę!" - te słowa Amerykanin wypowiedział do swojego zmarłego kolegi po rosyjsku. Leonow i Stafford razem uczestniczyli w projekcie Sojuz-Apollo (1975)
Moja żona i 4-letnia córka często podróżują i latają samolotem.Dla małej, energicznej dziewczynki,3 lub 4-godzinny lot i siedzenie w jednym miejscu, wcale nie jest łatwe – Kolorowanki, wyklejanki, bajki na tablecie - to standardowy zestaw rodziców próbujących zabawić czymś swoje dziecko i jakoś zająć czas podczas lotu. Oczywiście wszystko to działa i odwraca uwagę dziecka od myślenia o nudzie, ale jednocześnie często drażni też innych pasażerów (śmiech, głośne krzyki dziecka, itd.).Ostatnio lecieliśmy we trójkę i do kolorowanek, książek oraz naklejek dorzuciliśmy córce pusty blok A4. Gdzieś w środku lotu, gdy też byłem już zmęczony, a kolorowanki i wyklejanki już nieco się znudziły naszej małej, rzuciłem jej od niechcenia pomysł, aby narysowała laurkę/kartę dla pilota samolotu i całej jego załogi.Córka z radością przyjęła moją propozycję i rozpoczęła prace nad laurką. Dodałem, że taka kartka musi być wykonana bardzo starannie i niezwykle pięknie. Córce zajęło to dokładnie godzinę i dziesięć minut. Przez ten cały czas była skupiona i pracowała w milczeniu.Gdy wylądowaliśmy moja córka z wielką radością przekazaliśmy laurkę stewardesie i pilotowi, którzy stali przy wyjściu. W jednej chwili moje dziecko otrzymało ogromną liczbę uśmiechów i słodyczy od załogi samolotu. Jednak to właśnie pilot dał mojej córce najbardziej niezapomniany prezent - pozwolił jej usiąść w kokpicie, na swoim miejscu pracy.Teraz córka chce zostać nie tylko baletnicą, kucharką i syreną, ale także pilotem samolotu :)
Poszłam dziś z narzeczonym zagłosować i zrobiło nam się zwyczajnie przykro – Zrobiliśmy sobie wycieczkę po naszym dość dużym mieście i z ciekawości w kilkugodzinnych odstępach obserwowaliśmy ludzi, którzy zmierzali do lokali wyborczych. I co? Cała masa starszych ludzi, nawet takich, którzy ledwo poruszają się samodzielnie, a młodych? Wszędzie ledwie garstka... Wchodzisz do lokalu, a przed Tobą w kolejce 1 osoba w okolicach 25 lat, reszta emeryci, mówiący po odejściu od urny np.: "no i będzie ta 13 i 14 emerytura". Wiem, że patrzę na to przez pryzmat jednego miasta, ale na szerszą skalę pomyślcie: jak ma się cokolwiek zmienić w tym kraju, skoro najwyraźniej dziś tyle osób, zwłaszcza młodych, miało w dupie to, kogo wybiorą inni?Pytałam też znajomych czy byli dziś na wyborach, bo wiem że wielu dawało lajki na Facebooku akcjom typu "idź na wybory", "zagłosuj", itd. Połowie z nich nie chciało się iść do lokalu i postawić głupi krzyżyk.Po prostu przykre...

Nastolatek wypił piwo i wsiadł za kółko. Tyle wystarczyło, aby zmienić życie tej dziewczyny w prawdziwy horror! 19 września 1999 r., 20-letnia wówczas Jacqueline Saburido jechała autem wraz ze swoimi przyjaciółmi gdy nagle, z przeciwległego pasa, uderzył w nich rozpędzony Jeep. Za kierownicą siedział pijany 17-latek

19 września 1999 r., 20-letnia wówczas Jacqueline Saburido jechała autem wraz ze swoimi przyjaciółmi gdy nagle, z przeciwległego pasa, uderzył w nich rozpędzony Jeep. Za kierownicą siedział pijany 17-latek – Auto przyjaciół stanęło w płomieniach. W wypadku zginęli wszyscy, którzy podróżowali z Jacqueline, oprócz niej. Dziewczyna została zabrana do szpitala w stanie bardzo ciężkim. Doznała poparzeń 3 stopnia na ponad 60% powierzchni ciała.Częściowo straciła wzrok, miała zdeformowaną twarz i ręce oraz spore problemy ze słuchem. W jednej chwili piękna dziewczyna zmieniła się nie do poznania. Miewała prawie codziennie koszmary, w których była uwięziona w płonącym domu. W tych ciężkich chwilach największym wsparciem był jej ojciec.Saburido przeszła ponad 100 operacji, a rachunki medyczne przekroczyły 5 milionów dolarów. Okazało się, że w chwili wypadku pijany nastolatek nie miał nawet ubezpieczenia zdrowotnego, więc nie było szans na zwrot kosztów leczenia dla poszkodowanej dziewczyny.Chłopak został skazany za nieumyślne spowodowanie śmierci dwóch osób w wyniku wypadku. Spędził 7 lat w więzieniu i wyszedł na wolność w 2008 r.Mimo tak strasznej tragedii Jacqueline nie załamała się, ukończyła szkołę i podjęła pracę na pół etatu. Założyła również fundację pomagającą ludziom z poważnymi poparzeniami i stała się twarzą kampanii na rzecz bezpieczeństwa na drodze. Podczas wywiadów płacząc opowiadała swoją historię, o tym jak pijany kierowca zabił jej przyjaciół i zmienił jej życie. W kwietniu tego roku, Jacqueline Saburido zmarła na raka, w wieku 40-lat.Proszę, przyjrzyj się powyższym zdjęciom jeszcze raz. Wygląd tej kobiety wynikał z faktu, że jakiś kretyn wypił alkohol i wsiadł za kółko. Dla niektórych to TYLKO jedna puszka piwa, ale dla kogoś innego może to oznaczać koszmar na całe życie.Pokaż tę historię znajomym, być może powstrzyma to kogoś przed jazdą po pijaku.

Smutna i brutalna prawda: 22 zdjęcia, na których liczba pikseli odpowiada liczbie żyjących na świecie zwierząt danego gatunku (23 obrazki)

Bohaterski pies oddał swojeżycie, aby ocalić dzieci – Dwaj mali chłopcy (bracia) bawili się obok swojego domu na Florydzie. Nie zauważyli zagrożenia w postaci zbliżającego się do nich jadowitego węża. Zeus (8-miesięczny psiak) rzucił się na intruza gdy ten próbował zaatakować dzieci. Przyjął na siebie ukąszenia i udało mu się zabić węża. Niestety pomimo szybkiej pomocy i podaniu leków Zeus nie przeżył. Rodzicom dzieci ciężko pogodzić się ze stratą ukochanego psiaka, ale jednocześnie są wdzięczni za to, co dla nich zrobił
St. sierż. Aleksandra Szarwińska z komendy policji w Sierpcu ścięła swoje włosy i przekazała na rzecz Fundacji Przyjaźń WeGirls, która prowadzi zbiórkę włosów na perukidla dzieci po chemioterapii – Brawo pani Aleksandro!
Jakiś zwyrodnialec skatował i nabiłpsa na widły! Zwierzę mimo starańweterynarzy nie przeżyło – Psiaka w opłakanym stanie znaleziono w Brudnowie, niedaleko Radomia. Lekarze walczyli o jego życie przez całą noc, niestety bezskutecznie - obrażenia jakich doznał były zbyt poważne. Sprawcy wciąż nie odnaleziono
"Nie wystarczy urodzić się człowiekiem, trzeba jeszcze być człowiekiem" – Dziś mija 72. rocznica urodzin bł. ks. Jerzego Popiełuszki, człowieka który oddał życie za prawdę
Każda minuta twojego działania zwiększa szanse na przeżycie osoby poszkodowanej. Działaj, nie czekaj! –  PIERWSZA POMOCW LICZBACHNa každe 30 Uciśnięć klatki piersiowejwkonujemy2 wdechy ratownicze.100 do 120 uciśnięćna minutę to częstość z jaką powinnosię uciskać klatkę piersiową.5-6cm to gtębokość na jaką powinnosię uciskać klatkę piersiową u darastego.Wdmuchuj powietrze do ustposzkodowanego przez około1 sekundęJeśli na miejscu są dwie osoby, zmieniamysię co 2 minuty žeby uniknaćzmęczenia.
Gdyby miało się spełnić jedno twoje marzenie co to by było?Wpisz w komentarzu –
"Tata rozbił szklankę. Mama powiedziała, że to na szczęście i oboje się roześmiali – Wyciągnąłem wnioski i gdy rodzice wyszli, rozbiłem wszystko, co się tłukło i do czego dałem radę dosięgnąć. Mieszkanie wypełnił aromat szczęścia. Z dumą czekałem na powrót rodziców. Mama płakała, tata pękał ze śmiechu – system zawiódł. Świat nie jest taki prosty"
Para z Zespołem Downa, której kiedyś powiedziano, że nie powinni brać ślubu, pokazuje po 25 latach wspólnego życia, że to była dobra decyzja –
Źródło: Zdjęcie autorstwa: Susan Scharoun
W Gryzonii, w szwajcarskich Alpach znajduje się "Null stern hotel". Hotelowe pokoje nie mają ścian, sufitów. Nie znajdziesz tutaj też żadnego basenu, spa, a nawet bieżącej wody. Nie ma telewizji i... innych gości. Obsługa pokojowa to lokalni rolnicy mający założone muszki, białe rękawiczki i buty robocze, którzy codziennie rano przynoszą śniadanie składające się z lokalnych produktów – Swoją działalność hotel prowadzi pod hasłem: „Nie ma gwiazdek - jedyną gwiazdą jesteś ty”. Autorzy projektu mają na celu przedstawienie piękna Alp. Wyobraź sobie, że leżysz w wygodnym łóżku i podziwiasz nie tylko górskie szczyty, ale także miliony gwiazd na niebie. Czy to nie piękne?
Prawdziwa gwiazda potrafi podejść do muzyka z innej bajki i przybić z nim piątkę, mimo iż nie zgadza się z nim w kwestiach artystycznych – Tak też zrobił Zenek Martyniuk, największy muzyk odczasów Maryli Rodowicz. Podszedł do nieznanego grajka i zrobił sobie z nim zdjęcie. Zenek - zostałeś bogiem nut, ale pozostałeś człowiekiem! Jesteś ponad podziałami!
Marsz głodowy kobiet przeszedł ulicą Piotrkowską. Mieszkanki Łodzi były wyczerpane trzyzmianową pracą i bezskutecznym staniem w kolejkach, więc zastrajkowały przeciwko gospodarce niedoboru i polityce rządu – Protest relacjonowały media z całego świata,z wyjątkiem państw bloku wschodniego
O nienawiści sąsiadów i walcez niepełnosprawnym weteranem – Weteran Igor Żulew, który mieszka w 5-piętrowym bloku w Kostromie (Rosja), porusza się na wózku inwalidzkim. Został poważnie ranny podczas wojny w Afganistanie i od tamtego czasu nie może samodzielnie chodzić. Przez wiele lat był uwięziony we własnym mieszkaniu, ponieważ w budynku nie ma windy.Igor nie chciał już dłużej tak żyć i wystąpił z wnioskiem o zainstalowanie specjalnej rampy na klatce schodowej. Udało się i z polecenia burmistrza miasta, zarząd budynku zamontował rampę dla wózków inwalidzkich. Wtedy rozpętało się prawdziwe piekło. Mieszkańcy bloku znienawidzili weterana i zaczęli go pozywać do sądu. Uzasadniali swoją złość po pierwsze tym, że względu na rampę na klatce schodowej, niemożliwe stało się wnoszenie do mieszkań rowerów, a mieszkańcy zostali zmuszeni do umieszczenia ich w swoich garażach i piwnicach. Po drugie, sporo osób z oburzeniem pytało dlaczego oni mają stać i czekać ze swoim dzieckiem lub torbami z zakupami, aż weteran zjedzie sobie na dół? Po trzecie, koszt czynszu (doliczono obsługę rampy), wzrósł dla wszystkich mieszkańców o 16 rubli (czyli o niecałą 1 zł).Dziwi mnie fakt, że ludzie w taki sposób traktują człowieka niepełnosprawnego, który dodatkowo walczył dla kraju. Masz zdrowe nogi, dzięki którym chodzisz lub pedałujesz na rowerze, ale jesteś zbyt leniwy, aby przejść się parę kroków do garażu. I oczywiście też nie możesz poczekać i postać przez minutę lub dwie dopóki osoba niepełnosprawna nie przemieści się za pomocą rampy.Moim zdaniem obwinianie osoby, która nie może chodzić jest niesprawiedliwe, a mieć pretensje o te dodatkowe 16 rubli (niecała złotówka) to też lekkie przegięcie.Ta sytuacja pokazuje jaki stosunek mają czasem obywatele do weteranów. Każdemu łatwo przychodzi pisanie na facebooku czy instagramie słów: „pamiętamy i jesteśmy dumni”, albo ozdabianie samochodów patriotycznymi naklejkami i flagami, tylko po to, by ludzie wokół podziwiali jak bardzo szanujesz i kochasz.Tylko co robią tacy ludzie gdy chodzi o zwykłą pomoc prawdziwemu weteranowi? Kłócą się o te 16 rubli, bo to jest ważniejsze niż żyjąca osoba, która próbuje normalnie żyć i która pewnie oddałaby wszystko, aby móc znów wyjść z mieszkania na własnych nogach

Prawdziwych bohaterów nie znajdziesz w filmach - są gdzieś obok nas (15 obrazków)

- Tatusiu, skąd wiemy,że się zakochaliśmy? – - Widzisz kochanie, to jak jak z gwiazdami...- Z gwiazdami?- Tak. Gdy zerkniemy nocą na niebo zobaczymymiliony malutkich świecących punkcików. Dopiero po jakimś czasie dostrzegamy, że jedna z nich świeci najjaśniej. Tylko dla nas. Staje się tą najważniejszą naszą gwiazdką