[demot]
@Joe357 AMULET jest tylko znakiem widzialnym, przedmiotem, który ma przypominać wierzącemu i pomóc mu kierować myśli.To jest jak ze zdjęciem ukochanej osoby w portfelu. Nie nosisz go, bo kochasz zdjęcie, czy dlatego, że wierzysz iż to zdjęcie coś "zrobi za ciebie", tylko dlatego, że chcesz aby to zdjęcie przypominało ci o osobie, którą kochasz. Chyba każdy dostrzega różnicę między szanowaniem zdjęcia osoby ukochanej, a kochaniem zdjęcia? Taka sama jest między amuletem a jakimś medalikiem. W pierwszym przypadku chodzi o osobę o której chcemy pamiętać, a przedmiot jest tylko "przypominaczem", w drugim sam przedmiot jest obiektem uwielbienia/oddania.
[demot] @Bestiariusz - umiejętność wiary w newsy Polsatu są natomiast oznaką ętelegencji oraz wykształcenia. Współczuję!!
[demot] Większość ludzi to debile którzy uważają się za ekspertów, bo obejrzeli coś w TV.
[demot] No dobrze. Sprawdźmy, czy bóg zatrzyma koronawirusa swoją ręką. Obserwujcie sytuację i dawajcie znać, czy już zatrzymał. Czas start!
[demot] Zawsze tak było: Ich mzimu złe, nasze mzimu dobre. A jak nie, to w czapę albo na stos.
[demot] @Joe357 AMULET jest tylko znakiem widzialnym, przedmiotem, który ma przypominać wierzącemu i pomóc mu kierować myśli.To jest jak ze zdjęciem ukochanej osoby w portfelu. Nie nosisz go, bo kochasz zdjęcie, czy dlatego, że wierzysz iż to zdjęcie coś "zrobi za ciebie", tylko dlatego, że chcesz aby to zdjęcie przypominało ci o osobie, którą kochasz. Chyba każdy dostrzega różnicę między szanowaniem zdjęcia osoby ukochanej, a kochaniem zdjęcia? Taka sama jest między amuletem a jakimś medalikiem. W pierwszym przypadku chodzi o osobę o której chcemy pamiętać, a przedmiot jest tylko "przypominaczem", w drugim sam przedmiot jest obiektem uwielbienia/oddania.
[demot] Autor demota opanował już funkcję Ctrl+c Ctrl+v. A chwilę potem został ekspertem klimatycznym.
[demot] Do autora - ty już płacisz spranym mózgiem. Teraz spierzecie innym i zima wróci!